Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pobudki w nocy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 38, 39, 40  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abeba
Gość






PostWysłany: Wto 10:59, 23 Gru 2008    Temat postu:

u naszego kaszka nie pomogła.
a z zastosowaneim metody draceny byłby taki kłopot, ze mój syncio się łatwo wysypia - jesli zbudzi się po 20 min - to jest tak samo wyspany jak po 2h. To mi, wstrętnej egoistce jest dłuższy sen potrzebny. No więc jesli on mi uśnie przy piersi, a ja go odczepię i przy tym obudzę - to nie ma od razu usypiania na nowo, tylko jest kolejny okres aktywności...
przy okazji - bardzo mi sie fiamma zrobiło przykro za Twój wątek na długim karmieniu (choć to kukułka najbardziej na nim się rozszalała). Każda z nas ma inną potrzebę snu i inne pod względem charakteru i aktywności dziecko. A takie podsumowywanie "co za moda, egoistyczne matki łamią swoje dzieci" naprawdę jest krzywdzące. Np ja po tę książkę sięgnełam w przypływie rozpaczy, gdy ledwie zwlekałam się z łózka. i maly tez mialam wrazenie ze jest niewyspany. Zresztą - ksiązki nie kupiłam tylko dostałam w pdf od osoby która ja teraz zajadle krytykuje nie zrobiłam tego po to by sie chwalic jakie to juz mam zdolne dziecko ze samo spi.
i jeszcze jedno - sporo tam bylo w konwencji ze matka walczy o swoj sen i swoj dobriostan kosztem dziecka, ktore,jak tu jukawyzej pisze, jest takie bezbronne.... otoz sie z tym nie zgadzam. dziecko ma wiele broni, od placzu, poprzez kulture nakazujaca matce poswiecenie się (ja sie w ogole z zadnym zimnym chowem nie zetknelam jako ideą jak to jest zarzucane na forum karmienia), koncząc na wlasnych nszych wyrzutach sumienia, bo zadna z nas wstretnyvh egoistek nie popijala sobie beztrosko kawki gdy dzieko godzine plakalo. uwazam ze dzieci wygrywaja z nami, przejmują nad nami kontrolę. moj synek jest bardziej wyspany nz ja. On jest radosny ja mam depresję. Odwolujac sie do innych przykladów z naszego forum: Kamilek z pewnoscią jest lepiej odzywiony niz Weronika.
Powrót do góry
Gagusia
za stara na te numery



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5159
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 11:04, 23 Gru 2008    Temat postu:

Minia napisał:

A czy mogę Martynce podać Sinclac lub jakąś kaszkę ryżową z moim mlekiem przed spaniem ? czy to może troszkę pomoże dłużej jej pospać ? i mnie ? Wesoly


U nas pomogła kaszka ryżowa z moim mlekiem Wesoly Zamiast 4 pobudek tylko 2, a potem krok po kroku coraz bardziej przespane noce
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Minia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 11:12, 23 Gru 2008    Temat postu:

I tu się zgodzę z Abebą:
1. Moja mała też potrafi po 20-30 minutach wieczornego spania obudzić się i bawić się w najlepsze nie myśląc o zaśnięciu na dobre (na noc) a mi brakuje sił żeby usypiać ją na nowo, co się łączy najpierw z czekaniem, aż największa aktywność minie, a potem próba usypiania. Gorzej jak nie chce piersi... ech...
I jak tu nie chodzić przy dziecku czasami na palcach, żeby nie obudzić... Tyle się mówi i pisze, aby nie przyzwyczajać dziecka do ciszy, ale jak wieczorem mi się rozbudzi to masakra...

2. Ja również jestem ciągle niewyspana, a sen też potrzebny dla zdrowia prawda ? Ja już miałam 2 razy początki depresji poporodowej, na szczęście jakoś wychodziłam z tego, nie były takie trudne jak u Abeby (czego na prawdę współczuję i mocno Cię przytulam Słońce, wierzę że jest Ci paskudnie trudno ! )

To spróbuję kaszeczki dzisiaj Mruga


Ostatnio zmieniony przez Minia dnia Wto 11:13, 23 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 11:17, 23 Gru 2008    Temat postu:

Minia, pewnie że podaj kaszkę, twoja dziewczynka już przecież całkiem spora Wesoly . wydaje mi sie, ze takie dzieciaczki już dostają dodatkowe posiłki, mam nadzieję że obie się wyśpicie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Minia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 11:23, 23 Gru 2008    Temat postu:

A mogę z butli, co nie ? z większą dziurką... tak zamierzam dzisiaj zrobić, sądzę że będzie łatwiej niż z miseczki. Na szczęście nie ma problemu ze ssaniem przez smoka z butelki (w sensie że umie ode mnie, nie rozleniwia się)
(ps. pamiętacie jak pisałam o smoku malej ? już daaawno poszedł niepamięć, mała nie toleruje takiego uspokajacza i się nim bawi, wkłada do buzi obojętnie którą stroną, ale jako zabawkę, tylko i wyłącznie Mruga )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Minia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 11:28, 23 Gru 2008    Temat postu:

A jeszcze coś... Ja nadal mam mało czasu żeby cokolwiek zrobić w domu, życie toczy się w około Martyny, bałagan co chwilę, a Mąż wracając z pracy woli jednak sobie pospać albo pograć na kompie... I wiecie co ? lubię jak przychodzą znajomi, bo wtedy jest szybkie sprzątanie, i musi mi pomóc
Micelko ! ratuj ! Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
micelka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10111
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 11:39, 23 Gru 2008    Temat postu:

Hehe, do nas wczoraj mieli wpaść goście, więc cały wieczór sprzątaliśmy, a oni nie przyszli Wsciekly No, nic, przynajmniej jest porządek Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 11:41, 23 Gru 2008    Temat postu:

Minia napisał:
A mogę z butli, co nie ? z większą dziurką... tak zamierzam dzisiaj zrobić, sądzę że będzie łatwiej niż z miseczki.

pewnie można, z butli szybciej i mniej nabrudzi Laughing , choc łyżeczką zapewne zdrowiej.


Ostatnio zmieniony przez juka dnia Wto 11:42, 23 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gagusia
za stara na te numery



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5159
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 11:48, 23 Gru 2008    Temat postu:

Jak dla mnie to trochę przesada z tym "łamaniem" dziecka przez to, że się mu pokaże, że nie jest pępkiem świata. Wiadomo, że noworodek guzik rozumie, i jak się do niego nie podejdzie jak płacze, to będzie mu całkowicie źle i nawet nie będzie wiedział dlaczego. Natomiast w wieku paru miesięcy, jestem przekonana, że dzieciak sobie świetnie kojarzy fakt, że on wrzeszczy = mama przychodzi natychmiast. I można powoli, stopniowo, uczyć go tego, że mama nie jest natychmiast, na każde zawołanie, w każdej chwili, bo może np. siedzieć na ubikacji albo spożywać obiad. To samo przy usypianiu, no i słynne zalecenia laktacyjne, że nocne karmienie jest szalenie istotne.
Ja jestem zwolenniczką złotego środka i tego, żeby pamiętać o wszystkich zainteresowanych stronach. Nie widzę powodu nie nauczyć dziecka spać całą noc bez cyckania w wieku 7-8 miesięcy, tylko dlatego, żeby go nie "łamać". To co? Ja mam nie przespać 3 lata ani jednej całej nocy, bo dziecko dopiero dojrzeje do przesypiania nocy w takim wieku? To jakiś absurd! Przy takim założeniu nie zdecydowałabym się na dziecko.
Nie czytałam wątku, o którym pisze abeba i nie wiem nawet czy zamierzam, bo jak zwykle pewnie jakaś kolejna skrajność, a ja nienawidzę skrajności w żadnym zakresie. Niech mnie sobie wrzucą do worka pt. "matki egoistki" i dadzą człowiekowi spokojnie żyć.

Minia, najlepiej od razu uczyć łyżeczką, tyle że to straszne zawracanie głowy na początku. Ale to jak ze wszystkim, a zaprocentuje później, więc może warto się trochę potrudzić Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
espree
za stara na te numery



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10141
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:52, 23 Gru 2008    Temat postu:

oj, faktycznie przykry tamten wątek... Confused
szczególnie, że kukułka chyba zapomniała, że na początku też miała inne poglądy. łatwo oceniać innych, gdy ma się już spore dziecko, ale na początku tego wątku tu (1 lub 2 strona - czytam w nocy przy karmieniu, więc mogę Wam wyciągać różne "trupy z szafy" Laughing Mruga) pisała jak to za pomocą metody Tracy Hogg odkładała Krzysia do łóżeczka 130 razy!

rozumiem, że się ludziom zmieniają poglądy, ale żeby od razu zapominać o tym co się przeżywało i myślało jakiś czas temu i nie potrafić zrozumieć innych młodych matek? Sad

ja pewnie jestem straszną egoistką, bo chodzę niewyspana i narzekam pomimo, że moje dziecko w godzinach 22-6 woła tylko o jedno karmienie.
i odliczam czas aż będzie mu można podać kaszkę wieczorem Cool Yellow_Light_Colorz_PDT_06
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:57, 23 Gru 2008    Temat postu:

Gagusia napisał:

Ja jestem zwolenniczką złotego środka i tego, żeby pamiętać o wszystkich zainteresowanych stronach. Nie widzę powodu nie nauczyć dziecka spać całą noc bez cyckania w wieku 7-8 miesięcy, tylko dlatego, żeby go nie "łamać".

Gagusiu, ja też uważam że złoty środek jest najlepszy - dlatego nie reagowanie na podstawowe potrzeby dziecka i pozwolenie na godzinny płacz uważam za drastyczne ( tzn. w tym wieku, co innego wymuszający lizaka dwulatek).
parę minut marudzenia jak tu Dracena opisała, to już całkiem inna sprawa. tak jak próba przekonania do niezasypiania przy piersi za pomocą tulącego tatusia Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16676
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:27, 23 Gru 2008    Temat postu:

Abebo, nie uważam, ze wątek jest przykry, mnie naprawdę interesuje skąd ta moda (widoczna i tu, i na kp - co chwila są posty na ten temat). Nie rozumiem skad się to w ogóle wzięło.
Metodę, o której pisze Dracena jak najbardziej akcetpuję i rozumiem, ale z tego, co wiem tu chodziło o metodę pozwalania na płacz (i bynajmniej nie parę minut), takie "łamanie" dziecka - i niestety jest taka moda.
Nie zmienię zdania i nie będę tego chwalić, skoro uważam to za łamanie dziecka i wyraz wygody rodziców, tylko dlatego, żeby komuś nie było przykro.
Doskonale też pamiętam tamten okres z życia Dobrusi, tak się składa, ze wróciłam wtedy do pracy. Też mi się marzyło, zeby szybko zasnełą i najlpeiej się nie budziła (a budziła się 2-3x).
I żeby było jasne sama nie jestem matką idealną, wiele błędów popełniłam i pewnie nadal popełniam Smutny staram się być wystarczjaco dobra, pewnie jak każda z nas. Różnie to wychodzi. Staram się jednak uczyć na błędach - swoich i cudzych. Najwięcej mi dały nie "mądre" ksiażki uczące dzieci ustawiania a wypowiedzi innych matek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Wto 13:31, 23 Gru 2008    Temat postu:

4 osoby przez rok to co chwila?
moze sie nie znam na modach- poza wami nie znam wlasciwie zadnych mam, jestem samotna jak zbity pies.....i dlayego wszystko biore do siebie Sad
Powrót do góry
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16676
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:41, 23 Gru 2008    Temat postu:

na tym forum może i 4 osoby, ale na kp to masz co 2-3 dni Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
micelka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10111
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:47, 23 Gru 2008    Temat postu:

fiamma75 napisał:

Metodę, o której pisze Dracena jak najbardziej akcetpuję i rozumiem, ale z tego, co wiem tu chodziło o metodę pozwalania na płacz (i bynajmniej nie parę minut), takie "łamanie" dziecka - i niestety jest taka moda.

TU to znaczy gdzie? Nie wiem Fiammo, czy chodziło Ci o mnie, gdy pisałaś na forum GW o dwóch osobach z naszego forum, które próbują nauczyć dziecko samodzielnego zasypiania. Jeśli tak, to przeczytaj może jeszcze raz moje posty. Nie próbuję łamać dziecka, nie zabieram mu piersi, gdy jej potrzebuje i co najważniejsze, nie pozwalam mu na samotny płacz w czasie usypiania i Jaś nie zasypia SAM. To tyle wyjaśnienia.


Ostatnio zmieniony przez micelka dnia Wto 13:48, 23 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 38, 39, 40  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 38, 39, 40  Następny
Strona 22 z 40

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin