Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

szkoła rodzenia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abeba
Gość






PostWysłany: Wto 15:50, 01 Kwi 2008    Temat postu:

Juka, to poczekaj aż przypadkiem sie okaże, że przejdę porod równie łatwo i bezbolesnei jak ciążę i wtedy stanę się równie bezwzlgędna i niewyrozumiała dla innych co teraz w temacie "urlopów ciazowych na druku L4" Yellow_Light_Colorz_PDT_03 Yellow_Light_Colorz_PDT_45
No własnie, zapomniałam, Nianiu - wyszukiwarka placówek wg miejscowości na stronach rodzić po ludzku!!! tam masz dodatkowo oceny uczestniczek.
Powrót do góry
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 15:53, 01 Kwi 2008    Temat postu:

eeetam, niemożliwe żebys czegoś złego nie znalazła...
(w ostateczności nitka do szycia będzie w nieodpowiednim kolorze Razz )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:57, 01 Kwi 2008    Temat postu:

abeba - no same pozytywy o tym szpitalu słyszałam - położne super a na 6 lekarzy tylko jeden ponoć ubliża pacjentkom, może się nie trafi Wesoly
(nie mieszkam tam gdzie miałam USG, ale mniejsza o większość )

znieczulenie dolędźwiowe? masz na myśli zzo?
ja nie będę go mogła mieć - bo mam krzywy kręgosłup i po takiej igle paraliż murowany, natomiast zdrowe osoby na paraliż mają małe szanse Mruga


Ostatnio zmieniony przez Niania dnia Wto 16:01, 01 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
novva
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Wieś przy Drodze

PostWysłany: Wto 16:28, 01 Kwi 2008    Temat postu:

juka napisał:
sposób myślenia abeby miałam na myśli, powinnam się wyrazić precyzyjniej, ale ciebie cytowałam i tak wyszło. wydaje mi się że abeba nie dopuszcza pozytywnego scenariusza.

Ja myślę, że dopuszcza jak najbardziej - podobnie jak ja Mruga Może jednak siedzi w człowieku coś takiego, co każe nastawiać się na gorsze (a przynajmniej liczyć się z tym), żeby być przygotowanym w razie czego, a cieszyć się, jeśli przewidywania się nie sprawdzą?

A poza tym - dzięki za miłe słowa. Choć zdecydowanie mnie jednak przeceniasz.

Nianiu, tu masz refundowane warszawskie szkoły rodzenia: [link widoczny dla zalogowanych] Ale refundacja - o ile wiem - jest dla osób zameldowanych (chyba także uczących się) w Warszawie. To wszystko jest w ramach programu "Zdrowie, mama i ja".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:05, 01 Kwi 2008    Temat postu:

novva napisał:
[Może jednak siedzi w człowieku coś takiego, co każe nastawiać się na gorsze (a przynajmniej liczyć się z tym), żeby być przygotowanym w razie czego, a cieszyć się, jeśli przewidywania się nie sprawdzą?


Jets cos takiego w czlowieku. tez to mam. I jak widac po historii mojej i mojego dziecka - na nic sie to zdalo. I tak sie wsyztskiego nie przewidzi. Nie chce tu nikogo straszyc, a tylko pokazac, ze nadkontrola (a to moim zdaniem jest nastawianie sie na najgorsze na wszelki wypadek), jak przyjdzie co do czego, to i tak swego zadania nie spelnia. Mialam nadkontrole przed slubem i przed urodzeniem Krzysia. I w obu tych sytuacjach dostalam po glowie, bo i tak dopadlo mnie cos, czego bym sie w zyciu nie spodziewala.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:37, 01 Kwi 2008    Temat postu:

kukułka napisał:
. Nie chce tu nikogo straszyc, a tylko pokazac, ze nadkontrola (a to moim zdaniem jest nastawianie sie na najgorsze na wszelki wypadek), jak przyjdzie co do czego, to i tak swego zadania nie spelnia. Mialam nadkontrole przed slubem i przed urodzeniem Krzysia. I w obu tych sytuacjach dostalam po glowie, bo i tak dopadlo mnie cos, czego bym sie w zyciu nie spodziewala.


no niestety. a jakby było zupełnie odwrotnie (tzn. wszystko super) to i tak się nie przydaje, wybitnie nieekonomiczne rozwiązanie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pinky
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 51°17'N 22°52'E
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:10, 01 Kwi 2008    Temat postu:

A ja zgadzam się z juką. Choćby człowiek zabezpieczył się na milion niebezpieczeństw, to sytuacja może przybrać nieoczekiwany obrót. To raz!
A dwa to fakt, że podejście do tematu jest zależne od charakteru i sytuacji życiowej. Niektórym zawsze wiatr w oczy...a w nocy zawsze koszmary...
Myślę, że osoba bez kompleksów z pewnym dystansem do życia oraz z wiarą w Opatrzność i odrobiną szczęścia potrafi przyjmować życie jakie jest... W filozofii nazywało się to stoicyzmem. Taka postawa pozwala żyć szczęśliwiej i dłużej...
P.S. Najznakomitszy nasz stoik na dowód tej zasady przeżył 54 lata
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kajanna
za stara na te numery



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:18, 02 Kwi 2008    Temat postu:

pinky napisał:
A ja zgadzam się z juką. Choćby człowiek zabezpieczył się na milion niebezpieczeństw, to sytuacja może przybrać nieoczekiwany obrót. To raz!


Ja też się z tym zgadzam, ale co z tego wynika? Żeby nie zabezpieczać się w ogóle? No nie żartujcie sobie.
Chodzi mi o tę konkretną sytuację.
Czy przeczytanie rankingu szpitali i wybór tego, który najbardziej odpowiada naszym oczekiwaniom, pójście tam na drzwi otwarte to już nadkontrola? A rozmowa z położną z oddziału? Czy może nadkontrola to będzie zawarcie umowy z konkretną położną, która odpowiada naszym oczekiwaniom i wzbudza nasze zaufanie?

Zastanawiałam się, czemu mnie posty juki lekko wkurzają (nie obrażaj się, juka Wesoly ). I myślę, że ja się co do zasady jak najbardziej z nią zgadzam i też nie lubię czarnowidztwa, ale podejście "co ma być to będzie" denerwuje mnie w tej konkretnej sytuacji, bo oznacza zgodę na realia panujące na polskich porodówkach - na rutynowe nacinanie , na opryskliwość czy chamstwo personelu, na medykalizację porodu itd. Gdyby wszyscy wychodzili z założenia, że "i tak się przecież urodzi", gdyby nie Rodzić po Ludzku, to nadal rodziłybyśmy z przywiązanymi nogami, bez możliwości poruszania się w I fazie, a dziecko dostawałybyśmy tylko na karmienie... Nadal w wielu szpitalach bywa nieciekawie, więc jeśli nie będziemy artykułować wyraźnie swoich oczekiwań, to będziemy nadal miały to, co mamy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 13:46, 02 Kwi 2008    Temat postu:

kajanna napisał:
[nie obrażaj się, juka Wesoly )


nie zamierzam się obrażać, mnie czasem wkurza czyjaś wypowiedź i nie widzę w tym nic zdrożnego, jestem dorosła i mogę to wytrzymać że się komuś nie spodoba co mówię. ale nie będę też mówić tylko tego, co innym pasuje (dopiero bym się zakręciła, jeśli tak teraz jeden się ze mną bardzo zgadza a drugi się wścieka Laughing ). mogę najwyżej się nie wypowiadać, ale udawać na pewno nie.
a co do istoty rzeczy, myślę że bezpośrednia rozmowa mogłaby więcej wyjaśnić co do naszych poglądów, bo są pewne subtelności które w ten sposób jak teraz omówić trudno. w każdym razie, nie do końca mam taki pogląd na tę sprawę jak mi przypisujesz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kajanna
za stara na te numery



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:04, 03 Kwi 2008    Temat postu:

juka napisał:
kajanna napisał:
[nie obrażaj się, juka Wesoly )

a co do istoty rzeczy, myślę że bezpośrednia rozmowa mogłaby więcej wyjaśnić co do naszych poglądów, bo są pewne subtelności które w ten sposób jak teraz omówić trudno. w każdym razie, nie do końca mam taki pogląd na tę sprawę jak mi przypisujesz.


To bardzo możliwe - jeśli nie masz ochoty wyjaśnić więcej na forum, nie drążę dalej tematu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aniąt
za stara na te numery



Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:31, 03 Kwi 2008    Temat postu:

kajanna, faktycznie od czasów mojej mamy sporo się zmieniło, możliwość chodzenia w I fazie, mąż przy porodzie, osobny pokój... Mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej, tylko przykre, jeśli szpital ma plakaty, że bierze udział w akcji "Rodzić po ludzku", a potem Cię kładą na kilka godzin pod KTG i leż..

Ostatnio zmieniony przez Aniąt dnia Czw 12:40, 03 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:50, 03 Kwi 2008    Temat postu:

kajanna napisał:

To bardzo możliwe - jeśli nie masz ochoty wyjaśnić więcej na forum, nie drążę dalej tematu.


może na priv, za parę dni, na razie głowę mam gdzie indziej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kajanna
za stara na te numery



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:52, 03 Kwi 2008    Temat postu:

To poproszę, chociaż chyba się domyślam trochę, o co chodzi. I spokojniejszej głowy życzę. Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bakteria
za stara na te numery



Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 9:50, 11 Sty 2010    Temat postu:

Optymistycznie zadzwoniłam sobie dzisiaj do jednej ze szkół rodzenia w Krakowie i... taaaaaaaa... we wrześniu to ja już naprawdę wszystko będę wiedzieć o porodzie Cholercia, skąd miałam wiedzieć, że do bezpłatnych trzeba walić drzwiami i oknami zaraz to teście pozytywnym?? Smutny Jeszcze mam namiary do innej, ale tam informacje/zapisy jutro - nie liczę na wiele. Jak nie, to pewnie upłatna. Niby 250 PLN to nie AŻ tyle, ale czemu w Polsce ciągle trzeba płacić za coś, co powinno być standardem??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:57, 11 Sty 2010    Temat postu:

Jola, na pewno opłaca się jakby co wysupłać te dwie stówy!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 12, 13, 14  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 8 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin