 |
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koniczynka4
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:17, 11 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Tak też czytam na necie i położna zapewnia, że jest jak ma być. Ale ten wzrok teściowej, jakbym dziecko maltretowała i te uwagi, żebym piła mleko (nie przepadam i mówię, że żeby mieć mleko, nie trzeba pić mleka), bo co też to będzie za pokarm "na samej wodzie" (piję dużo mineralnej)... No i chyba jakaś zmowa milczenia panuje, albo wszyscy mieli dzieci, które jadły, spały i nie marudziły, bo nikt nie mówi o "traumatycznych" przeżyciach, tylko o tym, jak to dzieci np. uspokajały się w kołysce, nie wymagały noszenia...
Mnie nie przeszkadzają częste karmienia, tylko żeby Niunia w końcu poradziła sobie z tym układem pokarmowym to będzie dobrze!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:28, 11 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
koniczynka - miałam to samo i, niestety, mam do tej pory (8 tygodni). Też nie mam pojęcia co jest normalne i chciałabym to wiedzieć. U nas się to w pewnym momencie przerodziło w wyraźne kolki i wtedy dietę zmieniłam. Uznałam, że godzina solidnego marudzenia, pierdów i prężenia się to nie jest norma. Na diecie jest lepiej, ale i tak np. teraz robi kupę wisząc na cycku i marudząc. Zdarza jej się bez marudzenia po obudzeniu albo na spacerze (w chuście, w pionie).
A jakie kupy macie? U nas się zrobiły zielonkawe i z nitkami śluzu, teraz powoli "jajecznica" wraca i gazów mniej (na diecie).
A teściowej powiedz, że krowa mleka nie pije a produkcja idzie jej nieźle
Ostatnio zmieniony przez ewcia87 dnia Sob 17:32, 11 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:14, 11 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
ewcia87 napisał: |
A teściowej powiedz, że krowa mleka nie pije a produkcja idzie jej nieźle  |
  ewcia powinnaś nagrodę za to hasło dostać
|
|
Powrót do góry |
|
 |
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:38, 11 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Koniczynka zmowa milczenia? ja tu trąbie na lewo i prawo że początki macierzyństwa to dla mnie horror
|
|
Powrót do góry |
|
 |
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16730
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:00, 11 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Jaka zmowa milczenia? Choćby u nas na forum pełno opisów realistycznych
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:45, 11 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
bebe - no cooo, czysta prawda, niech teściowa zbije ten argument
Przy jakichkolwiek podejrzeniach historii kolkowych włączanie nabiału to pomyłka. Szczególnie jeśli matka nie lubi, czyli możliwe, że ma problem z trawieniem lub tolerancją krowich białek. Przecież duża szansa, że dziecko też zareaguje.
A ja bez surowizny zupełnie jabłka, śliwki, pomidory - wszystko powodowało reakcję, niestety. Ale drugi dzień soczewicy i wygląda nienajgorzej. Dobre i to. Spróbuję choć marchew surową włączyć. Skutki są. Strasznie miło widzieć uśmiechnięte dziecko, które rozgląda się za zabawkami, gada i ćwiczy trzymanie główki, leżąc na brzuchu... bo wcześniej to miałam albo śpiące, albo jedzące, albo cierpiące. Zero czasu na interakcję
|
|
Powrót do góry |
|
 |
koniczynka4
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:31, 12 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Ależ ja piszę o zmowie milczenia wśród znajomych a nie na forum
I Ewcia - właśnie tak powiedziałam teściowej, i jeszcze moje drugie hasło to "mleko krowy jest dla cieląt"
Kupki małej są chyba ok, żółciutkie i mniej w nich tych grudek. Nie umiem stwierdzić, czy są śluzowate, może trochę tak. Położna mówiła, że kupy są takie, jakie mają być.
Ech, ja mleka jako takiego nie pijam, ale np. ser żółty jem, więc pewnie zaprzestanę. Poza tym moje główne "dania" to ryż i rosół, więc chyba nie za bardzo uczuleniowe. Więc nie wiem, z czego rezygnować, może banany niepotrzebnie jadłam. Albo rzeczywiście rychło Córka "wyrośnie" z tych bóli i będzie ok.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:50, 12 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
koniczynka4 napisał: | No i chyba jakaś zmowa milczenia panuje, albo wszyscy mieli dzieci, które jadły, spały i nie marudziły, bo nikt nie mówi o "traumatycznych" przeżyciach, tylko o tym, jak to dzieci np. uspokajały się w kołysce, nie wymagały noszenia... |
U mnie w rodzinie to samo, dzieci idealne Dopiero ostatnio teściowa się przyznała, że ona przechodziła z dziećmi identyczne problemy, jak my obecnie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:34, 12 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
koniczynka ser żółty to numer jeden jeśli o kolki chodzi
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:52, 13 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
koniczynka - a ten rosół z czego? jeśli nie biegało Ci po podwórku za oknem, to wcale nie takie pewne, że poza podejrzeniami. Zwierzęta hodowane masowo, szczególnie kurczaki, dostają taki syf do żarcia, że głowa mała... kurczak to najczęściej występująca alergia u... kotów, i to zapewne nie dlatego, że mięsożercy szkodzi mięso...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 6:58, 13 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
na problemy z brzuszkiem jedni z moich znajomych zalecali kąpanie w wiaderku
ich córka miała trochę kolkowych problemów, a jak ja zanurzyli w wiaderku po szyję w wodzie zawsze kupę zrobiła, oni tylko szybko wymieniali wodę na czysta i myli dziecko i po kąpieli żadnych problemów z brzuszkiem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 10:12, 13 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Polly napisał: | koniczynka4 napisał: | No i chyba jakaś zmowa milczenia panuje, albo wszyscy mieli dzieci, które jadły, spały i nie marudziły, bo nikt nie mówi o "traumatycznych" przeżyciach, tylko o tym, jak to dzieci np. uspokajały się w kołysce, nie wymagały noszenia... |
U mnie w rodzinie to samo, dzieci idealne Dopiero ostatnio teściowa się przyznała, że ona przechodziła z dziećmi identyczne problemy, jak my obecnie  |
Moja mama za to przyznała, że żadne z jej dzieci nie było takim horrorem jak mój słodki Sz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:30, 13 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
hermiona napisał: | Polly napisał: | koniczynka4 napisał: | No i chyba jakaś zmowa milczenia panuje, albo wszyscy mieli dzieci, które jadły, spały i nie marudziły, bo nikt nie mówi o "traumatycznych" przeżyciach, tylko o tym, jak to dzieci np. uspokajały się w kołysce, nie wymagały noszenia... |
U mnie w rodzinie to samo, dzieci idealne Dopiero ostatnio teściowa się przyznała, że ona przechodziła z dziećmi identyczne problemy, jak my obecnie  |
Moja mama za to przyznała, że żadne z jej dzieci nie było takim horrorem jak mój słodki Sz  |
Ja też byłam podobno spokojna i dałam mamie wszystko zrobić. Ale po rozmowie z teściową już wiem, po kim W. to ma
|
|
Powrót do góry |
|
 |
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19058
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:03, 13 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Rosół alergizuje, nie na darmo niemowlętom późno rozszerza się dietę o wywary mięsne, najpierw się podaje przecież jarzyny plus mięsko, a dopiero potem zupę NA mięsie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
koniczynka4
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:08, 13 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Ewcia - rosół z kury, która biegała po podwórku mojej mamy, z kupnego mięsa bym nie gotowała.
Hm, Hermiona a pisałaś na forum o tym horrorze? Nie czytałam wszystkiego szczegółowo, ale sobie nie przypominam. Tak na szybko napisz - czy problemy karmieniowe miałaś? Jedynie kojarzę Ewcię, że o różnych problemach córki pisała.
Ja wiem od mamy, że oboje z bratem mieliśmy kolki. Jakoś to mama przetrwała. Daj Panie Boże siły i mnie!
fresita napisał: | Rosół alergizuje, nie na darmo niemowlętom późno rozszerza się dietę o wywary mięsne, najpierw się podaje przecież jarzyny plus mięsko, a dopiero potem zupę NA mięsie. |
Kurcze, a ja ten rosół to w dobrej wierze. Pamiętam, że jednej krewnej pediatra kazał chude rosołki z ryżem jeść, jak karmiła...
Co jeść w takim razie? Mięso z rosołu jest ok? Kasze?
Ostatnio zmieniony przez koniczynka4 dnia Pon 15:10, 13 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Rodzina=dzieci,mąż Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 214, 215, 216 ... 351, 352, 353 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 214, 215, 216 ... 351, 352, 353 Następny
|
Strona 215 z 353 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|