..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

fresita

Miesko gotowane jak najbardziej Wesoly

Z kaszami to różnie. Starsza płakała po kaszy, młodsza wprost przeciwnie, trzeba spróbować.

ewcia87

U mnie teraz bezpieczną bazą jest brązowy ryż z soczewicą. Nie wiem czy masz tyle samozaparcia, żeby zrobić to co ja - tydzień na ryżu, no dobra, po dwóch dniach nie wytrzymałam i dodałam kilka kropli oliwy i chleb z masłem Mruga

Powinna być zauważalna poprawa, choć nie natychmiast po jednym dniu (!) Później wybierasz jakiś produkt, który chcesz sprawdzić, dodajesz go przez dwa dni i obserwujesz czy jest OK. Kilka już dołączyłam, już tak strasznie nie cierpię Mruga

U nas teraz zmiany zdecydowanie - gazów bardzo mało, nie ma płaczu przy kupie - tylko dziecko się kręci, jak podniosę to po chwili kanonada leci w majty Mruga

poza tym nie męczy jednego wypróżnienia przez godzinę, uwija się w 10-15 minut, w trzech ratach. Jeśli popłakuje nie z głodu, to najprawdopodobniej chce spać i nie umie zasnąć - chwila przytulenia, pobujania i śpi.

Żeby nie było, że po prostu wyrosła - niestety, jak mi się zamarzył pomidor kilka dni temu, to miałam powtórkę z rozrywki.

Wniosek: wycie i rodzenie kupy godzinami przy wtórze obfitych pierdów nie jest normalne.

fresita

No nie jest, masz rację. Ale masełko bym wyłaczyła z diety

koniczynka4

O jacie, Ewcia, to ryż na śniadanie, obiad i kolację? No samozaparcie mogę mieć, wytrzymam, byleby poprawa była.
U mnie teraz krzyki od po 15. Mała kupka była, poza tym siki, a córka je z piersi, wypluwa, płacze, pręży się, czasem jej się odbije, jak ją podniosę. Ale wyraźnej "bombardacji", która zawsze jakąś ulgę dawała, nie ma Smutny

Myślę nad wizytą u pediatry...

ika

Koniczynko kolka i tyle. Masaż, chusta, rureczka antykolkowa i zmiana diety.

ewcia87

fresita

Polecam Florę Light. Ma niezły skład jak na margarynę i jest bezmleczna.

ewcia87

Nieee... margaryn organicznie niecierpię Wesoly

będzie nic albo oleje, oliwy.

ewcia87

koniczynka, a witaminy D+K dajesz? Ja przerwałam, dziś drugi dzień podaję znowu i kolkomasakra, właśnie walczymy, od półtorej godziny... może zbieg okoliczności

koniczynka4

Tak, witaminy podaję, K od 8-mej doby, a D od 14. Zawsze rano. Hmm...
Właśnie kupiłam przez internet rurki antykolkowe, dlatego tak wcześnie na necie Mruga

Córka śpi, w nocy spała "hurtem" 4,5 h, pewnie ze zmęczenia. Ale trzy razy kupy poleciały, po 2 i po 5. Po 5 nawet jeść nie chciała, trochę ciumnęła i śpi, nieboraczek.

fresita

Właśnie czytałam, że po tych wit dzieciaczki czasami mają problemy z brzuszkiem.

koniczynka4

U mnie dziś póki co odmiana. Córka spała przed południem i w południe po 2h. Po 14 trochę marudzenia było, ale kupa szybko się ulotniła. Po 16 zdrzemnęłyśmy się obie i teraz znowu śpi po jedzeniu. Pierwszy taki dzień!
Nie dałam małej witamin i jestem od wczorajszej kolacji na samym ryżu i rumianku. Aha i po południu zaczęłam ją karmić na powrót w rożku, mniej wtedy macha rękami i lepiej je. Zobaczymy, co będzie dalej.

Polly

Super, że lepiej śpi Wesoly

Tylko żebyś Ty się nie wyniszczyła przez taką dietę Smutny

fiamma75

A czemu na rumianku? Wcale się go nie zaleca przy alergiach itp. Lepsza słaba herbata, kawa zbożowa bez mleka.

koniczynka4

Hm, położna powiedziała, że mogę pić rumianek. W sumie mogę się przestawić na słabą herbatę. Ale to wszystko wydaje się błądzeniem po omacku Smutny

No niestety, tak różowo nie było cały czas, w nocy 2 pobudki "bolesne" ze stękaniem, marudzeniem, kupy "poleciały" po jakimś czasie noszenia i tulenia małej na moim brzuchu.
Się zastanawiam, czy ten ryż nie zatwardzi kup i będzie jeszcze gorzej

W ogóle mam słabą wolę, bo nieraz się zastanawiam, czy nie przejść na mm, gdyby to miało ulżyć córce. Ale skoro kolka występuje i u dzieci butelkowych...