Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aleen
za stara na te numery
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:45, 20 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze dużo pij. W laktacji bardziej chodzi o płyny niż jedzenie (stąd te stada butelek z wodą na stolikach na położnictwie). Dobrze jest dodać coś do wody cytrynę, cukier, miód, sól... coś co nie będzie podrażniać przewodu pokarmowego ale da sygnał do układu pokarmowego - zacząć trawienie. Inaczej czysta woda przepływa przez przewód pokarmowy.
Przy wysokiej temp. człowiek się bardziej poci i prócz wody traci też sole mineralne.
No i nic tak nie rozkręca laktacji jak przystawianie dziecka.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kariga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:27, 20 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
no właśnie piję dużo i nie widzę efektów..
zastanawiam się czy to jeszcze efekt tych 3 dni gorączki?
Dziecko nie daję się rady przystawić bo ma "bostonkę" i nic nie wkłada do buzi
Musiałam ją dzisiaj karmić strzykawką na siłę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aleen
za stara na te numery
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:50, 20 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Mój jak choruję to wisi ciągle na cycu nawet przez sen.
Organizm odczytuje, że nie ma zapotrzebowania na mleko i wodę dostarcza tam gdzie trwa walka z infekcją. Czyli pić, próbować przystawić dziecko a czego ono nie ściągnie to poprawić laktatorem.
Na razie więcej pomysłów nie mam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:10, 21 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Jak dziecko nie ciągnie, to próbuj popracować laktatorem/ ręcznie. Mnie się najlepiej i najszybciej ręcznie ściąga.
Podobno najlepiej pobudza laktację ściąganie w systemie 7-7-5-5-3-3 min.
Ostatnio zmieniony przez Polly dnia Nie 12:11, 21 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kariga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:15, 21 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
ściągam laktatorem i jest już trochę lepiej z produkcją, ale niestety córa nic nie chce..
nadal karmię ją strzykawką, ale to są bardzo małe ilości.. a na dodatek przed chwilą zakrztusiła mi się tak poważnie, że oddychać nie mogła, a potem wymiotowała
Przeraża mnie wizja odwodnienia, ale pewnych rzeczy nie przeskoczę..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16730
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:36, 28 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
fajne
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:35, 28 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Kariga, co u Was?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kariga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:33, 28 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Polly dałyśmy jakoś radę, przez dwa dni karmiłam ją i poiłam strzykawką, później przeszedł jej ból gardła i wróciła do piersi. Zaczęła ssać więc i produkcja ruszyła
Teraz tylko pracujemy nad apetytem, bo z nim kiepsko, ale niestety nadal M ma wysoką temperaturę, więc pewnie to dlatego.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
koniczynka4
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:47, 29 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Ech, a u mnie najpierw problem z rozruszaniem laktacji, bo córka ssała na pusto jak smok, a tu trzecia doba i nic... Dopiero wieczorem coś wypłynęło. A dziś 5. doba i niunia nie śpi od rana, tylko wisi na piersiach, jak zasypia i wyjmuję sutek z jej buzi to pobudka i złość i płacz ;( Co robić?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16730
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:20, 29 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
pozwolić jej ssać - tak się właśnie zachowuje noworodek
|
|
Powrót do góry |
|
 |
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:25, 29 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Dokładnie;) weź sobie dobrą książkę i karm. Po porodzie należy się odpoczynek. To pewnie dlatego dzieci tyle ssą, by matkom do głowy nie przyszło robić porządek w kuchni.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:38, 29 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
racja, koniczynko! I uwaga na "dobre rady" np. mamy, teściowej. Ewentualne miej w nosie, daj dziecku ssać do upadłego, a Tobie niech mąż szykuje jedzenie i książki.
tak ma być!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
koniczynka4
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:53, 29 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
A czy nie powinna przespać ileś (20?) godzin na dobę? Dziś tylko drzemie...
Czyli ma ssać ile chce - non stop nawet. Ok No, ale to się unormuje w końcu w rytm jedzenia i snu? Bo nie mam kiedy porządnie się umyć nawet, w nocy jestem padnięta, że zasypiam w sekundę.
Teraz usnęła...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16730
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:06, 29 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
za parę tygodni się unormuje.
I nie wiem skąd w książkach jest te 20 godz. Moje dzieci ich nie czytały
|
|
Powrót do góry |
|
 |
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:59, 29 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Moje też nie czytały. Moje jadły i robiły kupy. 20 godzin to ja marzyłam by spać. Może to błąd w druku, może miało być, że matki po porodzie śpią 20 godzin.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|