Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Karmienie piersią
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 71, 72, 73 ... 351, 352, 353  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:08, 08 Sie 2012    Temat postu:

To nie Twoja wina tylko braku wsparcia i rzetelnej wiedzy nt kp (znam z autopsji niestety), A tez byl karmiony mieszanie przez az 4 miesiace, wiec wiem jak to jest gdy dziecko placze z glodu, straszne i nie do opisania. Ale...no wlasnie ...trzeba bedzie bardziej sie zapoznac z tematem by przy kolejnym maluszku uniknac tych samych bledow. Ja popelnilam ich bardzo duzo, teraz wiem...

Ostatnio zmieniony przez Maria dnia Śro 14:09, 08 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gosica502
nauczyciel NPR



Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:48, 08 Sie 2012    Temat postu:

No niby nie moja wina ale wiadomo że mam do siebie pretensje A właśnie dziewczyny która karmi lub karmiła po cc? Jakie miałyście znieczulenie? Po jakim czasie przystawiałyście dzieciątko do piersi?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16675
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:34, 08 Sie 2012    Temat postu:

Miałam znieczulenie podpajęczynówkowe. Synka przystawiłam (a właściwie przystawiał mój mąż) już ok. godziny po operacji i tak przystawiał co 1-2 godz. do wieczora. Na noc go zabrano (i na pewno dokarmiano), na drugą noc też (bo sama prosiłam).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gosica502
nauczyciel NPR



Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:38, 08 Sie 2012    Temat postu:

Tak właśnie myślałam, dziecko jak najwcześniej trzeba przystawić do piersi pewnie... Ja jak córkę urodziłam po 21 tak ją zobaczyłam kolejnego dnia chyba gdzieś koło południa dopiero. Stawiały mnie panie na nogi dopiero ok 5-6 a na neonatologię gdzie było moje maleństwo nie dałam rady dojść aż do południa. W szpitalu w którym rodziłam właśnie nie ma możliwości przebywania męża na sali na oddziale położniczym więc tak czy tak nie miałby kto mi je dostawiać do piersi. Sama nie wiem gdzie jest główny błąd...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16675
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:01, 08 Sie 2012    Temat postu:

a czemu Ci nie dowiozły rano i musiałaś sama iść?
ja dopiero wstałam dobę po cc i jak jeszcze leżałam, to miałam małego po nocy.

U nas położne przynosiły dzieci tak ze 2 godz. po operacji (ja akurat domagałam się wcześniej) i przystawiały do piersi niewprawnym mamom. U nas nie było takiej potrzeby, bo mąż doświadczony, choć i tak położna podeszła sprawdzić czy sobie radzimy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:50, 08 Sie 2012    Temat postu:

gosica502 napisał:
Sama nie wiem gdzie jest główny błąd...


Jak chcesz moge Ci z grubsza napisac na pw.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gosica502
nauczyciel NPR



Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:00, 08 Sie 2012    Temat postu:

No nie dowoziły, sama nie wiem czemu, całą noc to tylko chodziły mi kroplówki wymieniać a o możliwości przywiezienia dziecka nawet mowy nie było.

Maria możesz napisać. Zawsze to im więcej wiedzy i doświadczeń tym lepiej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:00, 08 Sie 2012    Temat postu:

gosica ja urodziłam 23:15 też cc i straciłam przytomnośc, obudziłam się dopiero na sali już, mąż mnie pożegnał i od razu zasnęłam. Dopiero rano zaczęłam cokolwiek orientowac się co się dzieje i poprosiłam o dziecko, bo też go nie widziałam oprócz paru sekund w momencie porodu. To było gdzies około 8-9 rano, pielęgniarki go przywiozły i zaleciły, żeby spróbowac go przystawić. Na początku nie mógł się przyssać i płakał, ale jak juz złapał to pierwszym razem ssał około 45 minut i oczywiście dalej był głodny, więc go dokarmiały butelką. po cc wstałam po 12h, ale pierwszą noc po cesarce dziecko dalej było na noworodkach, tylko w dzień go karmiłam, nieraz ssał i po 1,5h. Po 1 dobie już był ze mną i karmiłam go co 2-3 godziny i dopychałam czasami butelką jak dalej był głodny. Po wyjściu ze szpitala w domu już mu samo mleko z piersi wystarczało, a w 4 dobie po cc miałam wielki nawał pokarmu i do tej pory lakatcje mam na dośc wysokim poziomie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gosica502
nauczyciel NPR



Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:01, 09 Sie 2012    Temat postu:

Hm czyli ika u Ciebie w szpitalu było podobnie jak u mnie a mleczko i tak przyszło po powrocie do domu? No to ja już żadnej mądrej teorii nie mam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:48, 09 Sie 2012    Temat postu:

Ogólnie wtedy rano jak go zaczęłam przystawiać to jak jakby tego mleka było za mało, albo on źle ssał, nie wiem. Jak w szpitalu jeszcze chwilkę podusiłam tą piers to coś tam tego mleka wyciekało, więc niby że było, ale on i 1,5h jadł i po odessaniu wciąż był głodny (jak dostał mm, to po 3 minutach zjedzenia już był spokojny, więc to na pewno był głód). Dlatego w szpitalu karmiłam go piersią tak staralam się minimum 30 minut ale zwykle dłużej, a po tym czasie jak dalej płakał to dostawał sztuczne jeszcze na dopchanie. Później babki już nie chciały dawac sztucznego nam, ale ja nie miałam siły w nocy go wyciągać na karmienie, więc albo z nim spałam i karmiłam, albo miałam butelke w zapasie i w środku nocy to mu dawałam. Po powrocie ze szpitala bałam się, że będe miała mało pokarmu więc od razu kazałam mężowi kupić sztuczne na wszelki wypadek, zwłaszcza, że to wigilia już była i później nie byłoby gdzie kupić jakby co. Ale ani razu tego mleka nie użyłam. Dawałam pierś, mi się wydawalo, że nic tam nie leci, ale on był spokojny i zasypiał. NA drugi dzien to już się o mleko nie musiałam martwić bo piersi mi tak napuchły mlekiem, że myslałam, że pękną Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elusiaczek
za stara na te numery



Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:11, 10 Sie 2012    Temat postu:

gosica, ja normalnie rodziłam, więc zaraz po porodzie dostała córeczkę na ok godzinę. Potem ją zabrali i dostałam znowu po ok. 10 godzinach i potem już cały czas była ze mną. Ale w czasie gdy nie była ze mną, nie była dokarmiana (nie wiem czy płakała czy nie, czy dawali jej np. wodę czy jak). To naprawdę od szpitala zależy. Niestety z tego co czytam, często szpitale nie są nastawione na kp. Ja na 100% dałabym butlę, gdybym tylko miała taką możliwość. Ale mnie wręcz zmuszali do przystawiania córeczki, przysyłali doradcę itp.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16675
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 6:59, 10 Sie 2012    Temat postu:

Na początek starczy te parę kropel siary, co dziecko sobie zlizuje, dopiero potem rusza pełna laktacja. Wazne jest częste przystawiac dziecko i karmić tak długo jak ono chce. Pamiętam jak dziewczyny z sali patrzyły na mnie jak na jakieś dziwo, bo F ssał po 3-4 godz. bez przerwy (tzn. przysypial sobie śpiąc) a ja tylko zmieniałam mu pierś. Tyle że to potem one płakały położnym, że nie mają mleka a nie ja Przy córce - miałam wiedzę tylko teoretyczną - b. ważne jest mieć taką wiedzę - i mimo, że nie umiałam jej dobrze przystawić sama, że byłam pogryziona do krwi, że okrutnie bolało, nie wpadło mi do głowy, że może się nie udać - maiłam głębokie wewnętrzne przekonanie, że się uda (naprawde kp siedzi w głowie - poza ekstremalnymi przypadkami).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gosica502
nauczyciel NPR



Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:53, 10 Sie 2012    Temat postu:

Dzięki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi. No nic, szkoda ze przy córeczce się nie udało. Wiadomo, że ja przeżywam to bardziej niż ona Mruga Zabrakło mi wiedzy i wiary w to że się uda chyba właśnie. No ale teraz już będę o wiele mądrzejsza... W moim szpitalu właśnie jak kiedyś opisywałam poród to opieka w czasie porodu i po nim nawet ok ale jeśli chodzi o oddział neonatologiczny i panie od noworodków które powinny zainteresować się tym jak dziecko jest karmione to zero zainteresowania. Chyba z 10 razy w ciągu 3 dni prosiłyśmy je z dziewczynami z sali które też po cc były żeby przyszły nam pomóc przystawić do piersi i nie przyszły wcale. Byłam totalnie sama na siebie zdana z tym karmieniem i wyszło jak wyszło..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:54, 10 Sie 2012    Temat postu:

U nas był szpital na kp własnie nastawiony, ale bez jakiegoś terroru takiego. Zwłaszcza na początku wiadomo, że po cesarce w nocy nie byłam w stanie karmić to dostawał sztuczne. Po pierwszej dobie jak już miałam chodzić i dziecko dostałam na noc nie chciały już dawać sztucznego i kazały karmić. Ja się ciesze, ze u mnie to jakoś tak naturalnie i prawie bezboleśnie przyszło. Teraz na prawdę co rusz to słysze że kobiety sztucznym karmią, wszystkie moje znajome dookoła. A przecież kp oprócz już dobra dla zdrowia dziecka to przede wszystkim tysiąc razy wygodniejsze niż robienie mleka non stop nie wspominając o kosztach i może i są kobiety którym owszem nie udało się karmić, ale w szpitalu już widziałam, było jedno dziecko które się przyssac nie mogło to tak kobieta ryczała jak małe dziecko, że mu butli dac nie chcą że to że tamto. Non stop płakała. A pierwsze po porodzie co mu dała to smoczek i się dziwi, że dziecko się przyssac nie umie. Babka miała taki nawał pokarmu, że piżama do pasa mokra ale nie karmiła bo że dziecko płacze i się przystawić nie może
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:36, 22 Sie 2012    Temat postu:

Dziewczyny mam mase dokumentow ze zdjeciami jak rozpoznac problemy z wedzidelkiem, jak ktos chce piszcie na pw.

okazalo sie, ze moj Smyk ma wlasnie ten problem, nie bede sie rozpisywac, ale brak slow na to, co z tego wyniknelo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 71, 72, 73 ... 351, 352, 353  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 71, 72, 73 ... 351, 352, 353  Następny
Strona 72 z 353

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin