..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Emil

może warto spróbować takiej pozycji:
[link widoczny dla zalogowanych]

walecznaS

Maria

Warto warto! Mruga

fantada

milunia

Maria

Uwierz, ze w wiekszosci przypadkow z czasem robi sie o niebo przyjemniej nawet ze strony czysto fizycznej. Musicie sie siebie nauczyc, narazie to tak jakby dac 7 latkowy do przeczytania encyklopedie. Zna literki, umie czytac..ale jeszcze i tak sporo do odkrycia.

Pamietam do tej pory jak czekalam juz nie tylko na bliskosc i czulosc ale rowniez na fizyczna strone calego tego interesu. Very Happy

brunette

powiem tak: nie miałam nie wiem jakich wyobrażeń,wiec się i bardzo nie rozczarowałam Mruga

szczególnie nie liczyłam na ten magiczny pierwszy raz. Ba...nawet liczyłam,że będzie boleć,bo koleżanki mnie ładnie nastraszyły. Okazało sie,jak zawsze,że strach ma wielki oczy

tyle tylko,że jakoś mi tych meeega orgazmów z filmów brakowało - no i jak to możliwe,że "robóki ręczne" były skuteczniejsze,niż sam akt:) ale praktyka i czas czyni mistrza, wstyd trzeba schować do kieszeni i mówić,co się lubi a czego nie Wesoly

Chociaż nim zaczęłam moją przygode z seksem myślałam,że mam temperament jak młody byczek,ale czas zweryfikował moje zapędy i czasem wolę zywkłe przytulanie niż sam seks

mrówka

mówicie ćwiczyć, ćwiczyć - a tu te III-cie fazy tak rzadko... (zwłaszcza przy moich "uroczych" cyklach...), a nawet jak jest to i tak ciężko całą "doszczętnie"

wykorzystać

walecznaS

brunette

powiem,że przy 8 miesiącach npru mam chyba więcej seksu niż przy ostatnim 1-1,5roku tabsów,choć mogłam kiedy i ile chciałam:) no i jest duuużo przyjemniej

ale takie wnioski wymagały porównania Wesoly

więc tymbardziej npr doceniam,bo kiedy się wściekam,że mam ochotę a nie mogę,to myślę o tym,że kiedyś mogłam mieć,a robiłam wszystko,by nie było

Olenkita

No ale przy orto nprze bez gumek rzeczywiscie trudno sie czegos nauczyc. Ledwo sie ta III faza zacznie a juz ani sie obejrze i koniec, frustrujace uczucie, ze nie poczynilam zadnych postepow. No, w takim tempie to moze do menopauzy sie czegos naucze Confused

fantada

Ciekawe, ciekawe i w temacie:
[link widoczny dla zalogowanych]

Nie wiem ile w tym prawdy, ale ja intuicyjnie zgadzam się z autorką i zaczniemy "ćwiczyć" jak tylko przyjdzie nasza III faza Wesoly

Mi akurat długość faz nie przeszkadza, ale mam póki co eleganckie cykle. Ja się cieszę nawet z II fazy, dla mnie to czekanie ma urok, ale rozumiem, że widzi się to inaczej kiedy czekanie jest zwyczajnie za długie.

brunette

z gumką niewiele więcej jest tego seksu,bo i tak zawsze schizuję,czy aby nic się nie stało,więc może jakiś raz czy dwa po np3 tyg czekania na wzrost i tak przez 3miesiace:P to nie ma się wiele wiecej okazji niż w III

w ostatnim cyklu to na palcach szło policzyć

także przy nprze musiałam się trochę przeprogramować,bo i doznania inne,i czas i pozycje przynoszące satysfakcje inne:) więc prawie jak zaczynać od zera:P