|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:47, 07 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
justek_w - a mogę zadać niedyskretne pytanie jaką metodę teraz stosujecie: LAM, ortoNPR czy FAM? oczywiście nie musisz odpowiadać, jeśli to za intymne w każdym razie zazdroszczę faktu posiadania życia erotycznego...
Ja częściowo fantadę rozumiem, chociaż rzeczywiście 1szy prawdziwy egzamin dla NPR (czyli okres poporodowy) ma jeszcze przed sobą. Ale podzielam jej odczucia co do stosowania gumek, choć chwilami zastanawiam się czy "pierwotnie" bym też tak myślała, czy też argumenty KK "wtórnie" mnie uprzedziły do prezerwatyw.
W każdym razie my już ponad 2 m-ce mamy przerwę i raczej nic nie wskazuje, by coś się miało w tym temacie zmienić...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16675
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:57, 07 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
tak jak fantada, to myślałam przed I dzieckiem. Kiedy to było?
Jak dla mnie NPR nic nie wnosi dobrego i na pewno nie współgra z naszymi potrzebami i z naszym trybem życia/pracą. Na szczęscie my nie orto, choć też nie FAM.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:02, 07 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Mnie pewnie życie zweryfikuje, czekam mnie okres poporodowy. Tego chyba najbardziej się boję. Ogólnie dwa, trzy dni bez współżycia to max na co nas stać, teraz niestety mieszkamy u rodziców, to trzeba kombinować, albo czekać do niedzieli aż wyjdą do kościoła
Ciąża super okres jak dla mnie, szkoda, że teraz nie mieszkamy u siebie. Mi tylko brzuch przeszkadza. Prezerwatyw nigdy w życiu nie stosowaliśmy i na razie nie mamy zamiaru. Może mi się odmieni. Ja lubię seks i w czasie okresu i III fazy, w sumie dzień cyklu jest mi na prawdę dowolny. Mogę się kochać codziennie przez cały rok i staramy się nie tracić dni. Wiadomo, czasami zmęczenie nie pozwala.
Boję się okresu poporodowego, ale na razie mam takie twierdzenie, że te pierwsze tygodnie jakoś przetrzymamy, zwłaszcza jak będziemy zmęczeni opieką nad dzieckiem. A później nawet jak będzie 2 faza, to będziemy się starali powstrzymać, ale jak się nie uda to trudno. Jakoś przestałam wierzyć w to, że uda nam się począć kolejne dziecko w jedną noc, w którą akurat nie wytrzymamy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:12, 07 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
ja tak jak fantada zaczelam myslec po 1 dziecku, dzis mam 2 i dalej tak mysle serio
tak wiec nie kazdy tragicznei przezywa okres poporodowy
PS w czasie @ u nas odpada (i ja, i maz nie chcemy) - a faza u nas nie ma nic do chcenia czy niechcenia (się).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:24, 07 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | ja tak jak fantada zaczelam myslec po 1 dziecku, dzis mam 2 i dalej tak mysle serio
tak wiec nie kazdy tragicznei przezywa okres poporodowy
PS w czasie @ u nas odpada (i ja, i maz nie chcemy) - a faza u nas nie ma nic do chcenia czy niechcenia (się). |
To + fakt, że wierzycie oboje w sens tego, co robicie sprawia, że dla Was NPR jest naprawdę bardzo dobrym rozwiązaniem.
Ostatnio zmieniony przez Smużka dnia Pią 18:28, 07 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:46, 07 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
ika napisał: | Jakoś przestałam wierzyć w to, że uda nam się począć kolejne dziecko w jedną noc, w którą akurat nie wytrzymamy. |
a jakoś inaczej, biorąc pod uwagę, że nasze drugie dziecko z takiego niewytrzymania można powiedzieć
tzn. to nie był jeden raz w tym cyklu w fazie płodnej ale też i nie za dużo, chyba ze 3
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:48, 07 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
ika napisał: | Jakoś przestałam wierzyć w to, że uda nam się począć kolejne dziecko w jedną noc, w którą akurat nie wytrzymamy. |
hm no to zalezy od pary
ja nie musze wierzyc , mam naoczny biegający pod domu dowod x 2 ;) (aczkolwiek planowany)
co do faz to z autopsji (starań) wiemy ze 2 jest fajna ale bez przesady zeby sie zabijac o to do tego stopnia, zeby przejsc na FAM
1 i 3 tez sa fajne przeciez
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Pią 18:52, 07 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:49, 07 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
walecznaS,
A o pierwsze, ile się staraliście?
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:00, 07 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | co do faz to z autopsji (starań) wiemy ze 2 jest fajna ale bez przesady zeby sie zabijac o to do tego stopnia, zeby przejsc na FAM
1 i 3 tez sa fajne przeciez |
Też mam takie zdanie. Jak narazie jestem w 100% gotowości bez względu na fazę, czy 2, czy 3 nie ma znaczenia Wierzę, że jakoś ida mi się przetrzymać tą 2 fazę i nie nastawiam się, że wtedy jest najfajniej a reszta to be.
Co do tego niewierzenia, jak ktoś na początku myślał, że dziecko można począć w jedną noc w fazie płodnej bez zabezpieczenia, a później przez ponad rok prawie codziennego seksu w ciążę się nie zasżło, to chyba nie dziwne, że tak do tego podchodzę. Wiem, że to jest realne, ale jakoś mi to nie przeszkdza. Przestałam wierzyć w to, że nagle miałoby się tak szybko udać. A nawet jeśli, to się nie zmartwię.
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:04, 07 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Smużka napisał: | walecznaS,
A o pierwsze, ile się staraliście? |
w drugim cyklu staraniowym się poczęła
no i to były już takie bardziej intensywne starania, tzn. więcej seksu w dni płodne
a ile znam par, które są małżeństwem bo jeden seks zaowocował poczęciem (tzw. "wpadka" chociaż brzmi to niezbyt dobrze wg mnie)
tak więc, różnie bywa...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:11, 07 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Stąd różnice w poglądach. Co innego starać się 2 miesiące, a co innego ponad rok.
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:19, 07 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Smużka napisał: | Stąd różnice w poglądach. Co innego starać się 2 miesiące, a co innego ponad rok. |
no oczywiście
ja właśnie mam inne odczucia/przeczucia itd. bo u mnie było tak szybko i w ogóle w rodzinie nie mam zbyt wiele osób, które by się długo starały o dziecko...
w dalszej rodzinie to jest małżeństwo, które już jakieś 8 lat pewnie się stara i dziecka nie ma... ale nie wiem, czy znają przyczynę itd.
mamy takiego kolegę, który za pierwszym razem, tzn. pierwszy seks z dziewczyną (nie żoną wtedy jeszcze) spłodził dziecko...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady_E!
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 17 Wrz 2011
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:31, 07 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Moja znajoma zaszła w ciążę, przy swoim pierwszym razie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:32, 07 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Też znam przypadki bardzo szybkiego zajścia w ciążę (wiele w pierwszym miesiącu starań), ale nam jak widać to nie jest dane, więc nie wierzę, że kiedykolwiek będziemy musieli 'unikać poczęcia'.
A tak w ogóle to zazdroszcze tym, którym nie przeszkadza III faza w seksie.
Orto-NPRu i tak byśmy nie stosowali, ale wkurza mnie, że az tak mnie odrzuca. Wkurza mnie, że tęsknię za taką fizyczną bliskością, a nie mogę się przełamać, bo czuję wielki "opór ciała".
To irytujące!
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16675
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:10, 07 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ika, o córkę staraliśmy się rok - i to przy leczeniu. Synek począł się w 3 cyklu luźnych starań przy kp. Patrząc na ten postęp, to ew. trzecie pewnie poczęłoby się od jakiegoś ryzykownego 1 x
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Strefa gadania o wszystkim i niczym Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 31, 32, 33 ... 61, 62, 63 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 31, 32, 33 ... 61, 62, 63 Następny
|
Strona 32 z 63 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|