Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Polityka prorodzinna
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15, 16, 17  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19920
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:37, 14 Wrz 2011    Temat postu:

w obecnym numerze Dziecka jest powiedziane jak różnią się wychowanie i 'wpływ' państwa w innych krajach np. Francji, Japoni, Rosji... mam wrażenie, że jestesmy "100 lat za murzynami" w tej kwestii Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnnaMaria
za stara na te numery



Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 12:52, 14 Wrz 2011    Temat postu:

lanolina napisał:
Tak się właśnie zaczęłam zastanawiać obserwując naszą kampanię wyborczą, gdzie wszyscy powołują się na problem demograficzny... Co by Was skłoniło do posiadania 4 lub więcej dzieci? Czy państwo w ogóle może jakoś do tego zachęcić, czy po prostu ludzie rzadko mają tyle dzieci, bo po prostu nie chcą i kropka?

Mi się wydaje, że mogłabym mieć 4, ale dla mnie największym problemem byłaby opieka (dostać się do przedszkola/żłobka to w mojej gminie cud). Mieszkania też zdecydowanie są za drogie w stosunku do zarobków. No i jeśli by nam tak ciężko szło jak za pierwszym razem, to przydałby się jakiś lepszy program leczenia niepłodności na NFZ Mruga Ciekawa jestem Waszych opinii.


obecny rząd jakoś nic pod tym względem nie zadziałał. Nawet becikowego nie podniósł. Za to wzrósł VAT, a w 2012 wzrośnie na produkty dziecięce podczas gdy np. w Anglii jest zerowy!!Zgadzam się, że strzygą, że jestesmy 100 lat za murzynami i niestety ale nic nie wskazuje na to, że to się zmieni:(
ech ja ostatnio tam myślę, czemu w PL nie może być dobrze??mamy zasoby naturalne, dobra które inne kraje mogą nam pozazdrościć...a wszystko jest rozkradane i sprzedawane za pół darmo w obcy kapitał, który potem czerpie z tego zyski. Czemu my jako naród nie możemy czerpać zysków?? Sad Confused


Ostatnio zmieniony przez AnnaMaria dnia Śro 12:52, 14 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:26, 14 Wrz 2011    Temat postu:

lanolina napisał:
Tak się właśnie zaczęłam zastanawiać obserwując naszą kampanię wyborczą, gdzie wszyscy powołują się na problem demograficzny... Co by Was skłoniło do posiadania 4 lub więcej dzieci? Czy państwo w ogóle może jakoś do tego zachęcić, czy po prostu ludzie rzadko mają tyle dzieci, bo po prostu nie chcą i kropka?

Mi się wydaje, że mogłabym mieć 4, ale dla mnie największym problemem byłaby opieka (dostać się do przedszkola/żłobka to w mojej gminie cud). Mieszkania też zdecydowanie są za drogie w stosunku do zarobków. No i jeśli by nam tak ciężko szło jak za pierwszym razem, to przydałby się jakiś lepszy program leczenia niepłodności na NFZ Mruga Ciekawa jestem Waszych opinii.



Fajny temat! Wesoly
Jeśli chodzi o posiadanie np. 4 dzieci, to pewnie dużo zależy od chęci.
Tylko jeśli ktoś się waha, to prawdopodobnie patrząc na sytuację w naszym kraju zdecyduje na NIE. Smutny
Wiadomo, za niskie pensje, w związku z tym drogie utrzymanie, problemy od mieszkaniowych (a może w ogóle powinnam zacząć od problemów z pracą), żłobkowych, przedszkolnych, szkolnych itp.
W Norwegii jest ponoć tak (i pewnie nie tylko tam), że mając parę dzieci dostaje się na tyle duże wsparcie od państwa, że nie trzeba się przejmować pieniędzmi, a przynajmniej dotyczy to kobiety, która skupia się na wychowaniu, a nie na pracy zawodowej.


Mam nadzieję, że coś się u nas zmieni! Confused
Zresztą jeśli sytuacja w Polsce dalej będzie wyglądać tak, jak wygląda, to kto wie, czy tu zostanę.
I nie dlatego, że marzę o emigracji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18863
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:02, 14 Wrz 2011    Temat postu:

jestem za rozbudowaniem opieki dla dzieci, zaczynajac od paromiesiecznych do szkolnych. szkoly calodzienne powinny byc na porzadku dziennym.

tak samo powinny byc mozliwe umowy na czesc etetu, mozliwosc wykonywania pewnej czesci pracy w domu.

nie chcialabym, zeby kobieta za siedzenie w domu wielce placono, tylko chcialabym zeby aktywnie wspomagano kobiety laczace prace z macierzynstwem.

panstwo to nie instytucja charytytawna!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:36, 14 Wrz 2011    Temat postu:

Kasik napisał:
nie chcialabym, zeby kobieta za siedzenie w domu wielce placono, tylko chcialabym zeby aktywnie wspomagano kobiety laczace prace z macierzynstwem.

panstwo to nie instytucja charytytawna!



Tylko Kasiku państwo nie robi tego w celach charytatywnych.
Dużo obywateli to dużo rąk do pracy, które na to państwo będą pracować, więc nawet jeśli na początku życia taki człowiek (czy pośrednio jego matka) dostaje od państwa pieniądze, to w końcu wrócą one do budżetu i to z nadwiązką. Wesoly


Ostatnio zmieniony przez buba dnia Śro 17:36, 14 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19920
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:43, 14 Wrz 2011    Temat postu:

jak dla mnie może być i tak jak mówi Kasik byle by realnie było
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:36, 14 Wrz 2011    Temat postu:

A mi moja promotorka na studiach, jak coś wspomniałam ostatnio o żłobku, zaleciła, żebym dziecko najlepiej już zapisała, bo słyszała, że to już w ciąży trzeba, jeśli chcę dać dziecko po macierzyńskim do żłobka. Szok
Sama ma 3 letnią córkę i niestety musiała dać do prywatnego przedszkola bo miejsc nie ma. I niech mi ktoś powie, że się dzieci nie rodzą, jak ani miejsca nie ma w placówkach, a ja co krok to ciężarną widzę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19920
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:46, 14 Wrz 2011    Temat postu:

ika, bo tu nie chodzi o ilość dzieci, ale o ilość żłobków i miejsc w nich Wink w wawie brakuje ich ok. 4,5 tys (?)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:51, 14 Wrz 2011    Temat postu:

Czyli, że zawsze zawsze tak było czy co? No bo chyba to nie jest problem od wczoraj, ale też na pewno nie od czasów, gdy ja byłam dzieckiem. Na pewno nie było takich cyrków z dostaniem się do żłobka, czy przedszkola.

Zresztą Państwo chce ludzi więcej, żeby zarabiało na nie, ale co im z ludzi, jak nie jest w stanie zapewnić im pracy, ludzi i tak uciekają z kraju, więc prawie na jedno wychodzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19920
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:01, 14 Wrz 2011    Temat postu:

zawsze tak raczej nie było, skoro kiedyś się wracało do pracy dużo wcześniej niż teraz.
ale spójrz teraz - w wawie są 44 żłobki, spojrzałam właśnie na kilka - w dwóch było niecałe 100 miejsc, w jednym trochę więcej, w kilku po 2, 4 grupy (cokolwiek by to znaczyło), co to jest na prawie 2-milionowe miasto ?!?
ja w swojej okolicy nie mam żadnego, tylko prywatne klubiki wątpliwej 'jakości'.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:09, 14 Wrz 2011    Temat postu:

No to jest bardzo duży problem, pamiętam co z bratem było jak szedł do przedszkola.
To ze żłobkiem dało mi do myślenia. Może się już zacznę faktycznie rozglądać, bo po obronie i macierzyńskim od wakacji chcę już wrócić do pracy. Chyba, że dobrą niańkę znajdę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19920
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:17, 14 Wrz 2011    Temat postu:

nie pamiętam skąd jesteś, ale niania, a tym bardziej dobra to spory koszt Confused

w sumie ciekawe ile taki państwowy żłobek kosztuje...

a z przedszkolami to akurat problem znam tylko ze słyszenia, bo wśród znajomych wszyscy się podostawali i ci co się do wawy przeprowadzili w ostatnim czasie w ciągu roku bez problemu też miejsce znaleźli w najbliższym możliwym miejscu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:41, 14 Wrz 2011    Temat postu:

Z Rzeszowa jestem. Niania na pewno droga, ale może znajdę kogoś w rodzinie. Żona kuzyna pracuje zawsze od 17 dopiero, na razie liczę na to, że się zgodzi siedzieć z małym jak będę miała zajęcia. Na szczęście dużo tego nie będzie może po 3-4 godziny dziennie. Ale później jak już pójdę na etat to nie wiem. Chyba że będę robiła tylko 2 zmiany, to może tata, albo teściowa by siedzieli. Albo się przejdę już po żłobkach i na wszelki wypadek już go zapiszę. Chociaż to dla mnie takie dziwne...

Promotorka moja w prywatnym przedszkolu płaci 450zł + jedzenie jeszcze. Nie wydaje mi się to tragicznie dużo, w porównaniu do niani chociażby.
Wcześniej mieszkała w Warszawie i w tym roku się przeprowadziła, to płaciła coś około 1000zł
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19920
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:45, 14 Wrz 2011    Temat postu:

ika, w tym roku to za państwowe przedszkole w wawie więcej się płaci. mojej znajomej wyliczyli prawie 700 zł !! po tej mającej ułatwić życie i zmniejszyć koszty ustawie... Confused

1000 zł to ja za klubik bym na swoim zadupiu musiała dać, jakbym chciała gdzieś dziecko zostawić i iść do pracy... Wsciekly


Ostatnio zmieniony przez strzyga dnia Śro 20:47, 14 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:57, 14 Wrz 2011    Temat postu:

No to widzisz, jeszcze gorzej. Ona tyle płaciła w zeszłym roku i to nie wiem, czy za prywatne czy państwowe. Czyli są jakieś plusy tego, że mieszkam w "Polsce C"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15, 16, 17  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15, 16, 17  Następny
Strona 14 z 17

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin