  | 
				..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........   
				 | 
			 
		 
		 
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
	
		
		      miu miu 
		      
		          posiadacz wiedzy tajemnej NPR 
		          
  
		          Dołączył: 24 Paź 2007 
		          Posty: 1198 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jawor
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Wto 17:44, 16 Lis 2010    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				     	  | kasik napisał: | 	 		  | smuzka robienie loda jest przeciwko prawu nat, robisz z meza zabawke, nie szanujesz go i w ogole... | 	  
 
Hehehe   ciekawe czy mąż by się z tym zgodził   Mój napewo nie   
 
Podpisuję się pod postem Smużki.
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   | 
        |  
         |  
    
	
		
		      buba 
		      
		          za stara na te numery 
		          
  
		          Dołączył: 18 Lip 2010 
		          Posty: 14296 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Wto 18:05, 16 Lis 2010    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    No dziewczyny, ja też tego nie rozumiem...
 
OK, może chodzić o to, że orgazm poza stosunkiem może prowadzić w PEWNYCH SYTUACJACH do uprzedmiotowienia (skoro poza naturą), ale teraz pytanie:
 
czy orgazm zgodnie z naturą nie może do niego prowadzić?
 
 
Wydaje mi się, że rozumiem przed czym próbuje ustrzec nas Kościół, bo tak naprawdę myślę, że te wszystkie nakazy, zakazy są dla naszego dobra, tylko czy konieczne jest zabranianie każdemu picia alkoholu, by czasem nie popadł w alkoholizm?
 
 
Może tu potrzeba po prostu większej wiary, by to zrozumieć i zaakceptować bez oporów.
 
 
Mimo to czasem seks oralny jest sam w sobie jakimś urozmaiceniem, odmianą i chyba żadna z nas nie traktuje go jak uprzedmiotowienie siebie, czy tej drugiej osoby, a wręcz przeciwnie...
				    
  Ostatnio zmieniony przez buba dnia Wto 18:07, 16 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      minnesota 
		      
		          posiadacz wiedzy tajemnej NPR 
		          
  
		          Dołączył: 11 Cze 2010 
		          Posty: 1177 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolny Śląsk Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Wto 18:19, 16 Lis 2010    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Mi się wydaje, że z tym seksem oralnym, to kwestia jakby hierarchii... Że jakby normalny seks jest potencjalnie bardziej święty i jednoczący - bo bardziej naturalny jakby, bo przy nim są poczęcia... A oralny służy zasadniczo sprawianiu przyjemności. (Wiem że można się z tym nie zgodzić, ale ja zdecydowanie tak mam.)
 
 
Problem dla mnie jest np. przy takiej "niesprawiedliwości" - że jak kobieta nie ma nigdy czy akurat nie miała orgazmu podczas stosunku, to są dość liczne głosy, że mąż może, a wręcz powinien ją do niego doprowadzić "w dowolny sposób". Facet natomiast nie ma prawa na "legalny" finał w seksie oralnym. (Hm, ale też rzadko się zdarza sytuacja, że facet ma problem z orgazmem podczas stosunku, może to o to chodzi, żeby nie szukać większych doznań na siłę, zamiast koncentrować się na więzi??)
 
 
Chociaż tak naprawdę to wydaje mi się, że tutaj akurat głównym problemem moralnym jest stosowanie seksu oralnego jako rodzaju antykoncepcji, a nie urozmaicanie współżycia - tutaj to tylko kwestia wskazania na ważność zjednoczenia się małżonków podczas normalnego stosunku (IMO).
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      miu miu 
		      
		          posiadacz wiedzy tajemnej NPR 
		          
  
		          Dołączył: 24 Paź 2007 
		          Posty: 1198 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jawor
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Wto 18:19, 16 Lis 2010    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Czym jest to prawo naturalne i kto je okreslił? Co wchodzi w jego skład? 
 
Zwykłe całowanie si też nie prowadzi do poczęcia a może doprowadzić na szyt rozkoszy, to też jest grzech?
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      Cera 
		      
		          za stara na te numery 
		          
  
		          Dołączył: 17 Lip 2009 
		          Posty: 8047 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/3
  Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Wto 18:33, 16 Lis 2010    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Pieszczoty (nie przytulanie), no wybaczcie ale mi sie wydaje, że z reguly są po to między mężem a żoną, żeby było im dobrze fizycznie.
 
 
Mój mąż zna się na wykresach i uważam, że jest to całkiem naturalne skoro jest moim równorzędnym partnerem w życiu na każdej płaszczyźnie więc nie widzę powodu dlaczego w tej ISTOTNEJ sprawie ma tak nie być??!
 
Tutaj jest wyraźna różnica w tym jak się zabezpieczamy tj. prezerwatywa-mąż, pigułka, globulki, spirala- żona, NPR- nad wyraz wspólne działanie, szczególnie jeśli chodzi o pomiary temp. Co innego uczestniczenie w badaniu śluzu i szyjki....
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      Karafka 
		      
		          za stara na te numery 
		          
  
		          Dołączył: 16 Cze 2006 
		          Posty: 18898 
		          Przeczytał: 2 tematy
  Ostrzeżeń: 0/3
  Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Wto 18:42, 16 Lis 2010    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    malgorzatko, to maz ci bada temp? 
 
 
 	  | Cytat: | 	 		  | (Hm, ale też rzadko się zdarza sytuacja, że facet ma problem z orgazmem podczas stosunku, może to o to chodzi, żeby nie szukać większych doznań na siłę, zamiast koncentrować się na więzi??) | 	  
 
 
zaraz zaczniemy szukac jeszcze bardziej wyszukanych odpowiedzi    
 
 
bo jakby podczas seksu oralnego nie bylo wiezi    
 
 
nie ma sie co zastanawiac i walkowac. poprostu ten punkt nauki KK jest nielogiczny, niezyciowy, bez sensu. a te wszystkie porownywania do miasta S, szmery bajery to naprawde brzmia jak dla dziecka w podstawowce...
 
 
jeszcze niedawno KK nie przyjmowal zadnego npr-u, seks sluzyl prokreacji, to o czyms swiadczy. 
 
 
mamy swoje rozumy, serca, sumienie i powinnismy tego tez uzywac.
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      Cera 
		      
		          za stara na te numery 
		          
  
		          Dołączył: 17 Lip 2009 
		          Posty: 8047 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/3
  Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Wto 18:42, 16 Lis 2010    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				| 
				    
				    Seks oralny- nie wypowiem się, bo nie uprawiam, bo mnie brzydzi i powiem szczerze, kojarzy mi się wyłącznie z filmami porno łeee ...
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      Karafka 
		      
		          za stara na te numery 
		          
  
		          Dołączył: 16 Cze 2006 
		          Posty: 18898 
		          Przeczytał: 2 tematy
  Ostrzeżeń: 0/3
  Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Wto 18:48, 16 Lis 2010    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    seks oralny moze byc tez mila gra wstepna, nie musi sie konczyc sperma w ustach    
 
 
smieszne, serio   sa pary katolickie ktore uwielbiaja seks oralny, no ale na ostatnio sekunde facet musi wejsc do pochwy. i wtedy nagle swiat jest piekny, po katolicku, wiez i zjednoczenie    takie seks jest ok  
 
 
pamietac tylko trzeba, zeby nie za pozno, no!!   
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      Cera 
		      
		          za stara na te numery 
		          
  
		          Dołączył: 17 Lip 2009 
		          Posty: 8047 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/3
  Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Wto 18:58, 16 Lis 2010    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				| 
				    
				    Haha, nie, nie mierzy mi-ale ogólnie ciekawy pomysł. Po prostu wie o co chodzi, pyta się jaka dziś temperatura była, czasami zadzwoni z pracy rano czy nie zapomniałam o pomiarze, w ogóle jest zainterpelowany tym co robię i mnie to cieszy. Widzę, że jego pytania wynikają z ciekawości i tego, że chce abym wiedziała, że nie jest tylko odbiorcą mojego starania się o udane życie seksualne, odkładanie poczęcia tylko, że czynnie-jak na swój męski stan-potrafi ze mną współpracuje. Czuję się pewnie i jestem z niego dumna. Przykład: mąż mnie zaczyna pieścić a jak mówię dla hecy, że nie możemy...a on najzwyklej w świecie mi mówi "oczywiście skarbie, że możemy-4 wyższa-sprawdzałem' ... i rzeczywiście patrzył w moje notatki, bo miałam poprzestawiane.
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      Cera 
		      
		          za stara na te numery 
		          
  
		          Dołączył: 17 Lip 2009 
		          Posty: 8047 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/3
  Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Wto 19:06, 16 Lis 2010    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				     	  | kasik napisał: | 	 		  seks oralny moze byc tez mila gra wstepna, nie musi sie konczyc sperma w ustach     | 	  
 
 
   
 
 
Ja w ogóle mam ze spermą "problem", bo nie znoszę kiedy ze mnie wypluwa po stosunku-szczerze to zaraz po lecę się umyć    ..tak, że nie wspomnę o spermie w ustach        
 
 
 
  się nam zrobił.
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      Smużka 
		      
		          za stara na te numery 
		          
  
		          Dołączył: 24 Wrz 2009 
		          Posty: 2973 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Wto 19:28, 16 Lis 2010    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				     	  | miu miu napisał: | 	 		  | Czym jest to prawo naturalne i kto je okreslił? Co wchodzi w jego skład?  | 	  
 
Uważam, że powoływanie się na coś, co realnie nie istnieje - nie jest nigdzie spisane, nie ma paragrafów, nie ma realnej treści.. to jakieś wielkie nieporozumienie.
 
Wielokrotnie na wiara.pl pytałam, cóż to takiego to prawo.. I jak może być niezmienne i zapisane w każdym z nas - skoro w moim sercu go nie ma!
 
A skoro nie ma, to jak może być istotnym argumentem w jakiejkolwiek dyskusji?!
 
Nikt mi nigdy nie umiał wyjaśnić, o co biega.. Choć zacytowano i miliony mądrych zdań. Żadnego nie zrozumiałam.  
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      kajanna 
		      
		          za stara na te numery 
		          
  
		          Dołączył: 22 Cze 2006 
		          Posty: 4015 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/3
  Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Wto 19:52, 16 Lis 2010    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				     	  | miu miu napisał: | 	 		  Czym jest to prawo naturalne i kto je określił? Co wchodzi w jego skład? 
 
 | 	  
 
 
Jest to arcywygodne pojęcie-wytrych, którym można uzasadnić/potępić w czambuł prawie wszystko.
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      Cera 
		      
		          za stara na te numery 
		          
  
		          Dołączył: 17 Lip 2009 
		          Posty: 8047 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/3
  Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Wto 20:40, 16 Lis 2010    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    W internecie znalazłam taka definicję tego prawa:
 
 
"prawo naturalne to zasady bardzo podstawowe: „czyń dobrze i unikaj zła”
 
 
"prawo naturalne nie jest zapisane w żadnym kodeksie, jego rolą jest inspirowanie wszelkich regulacji prawnych. Chodzi tu o pewną mentalność ukształtowaną w oparciu o podstawowe poczucie moralne, z którego wyciągamy wnioski dotyczące życia. Czasem wnioski te są trafne, innym razem mniej. Nie czyni to prawa naturalnego kwestią czysto subiektywną lub prywatną. Jego zasady są wspólne dla wszystkich, stoją ponad widzialnymi różnicami dzielącymi jednych od drugich."
 
 
"  Prawo naturalne to prawo rzetelnego rozumu. Mądrość i dobro wskazują na dwie zasadnicze władze człowieka, którymi są: poznanie i wola. Działanie zgodne z naturą to z jednej strony rzetelne poznanie w horyzoncie dobra i zła, z drugiej zaś wierność temu poznaniu, jako działalnie woli, jako czyn. Zdolność do poznawania i czynienia na miarę poznania domaga się kształtowania zdolności poznawczych człowieka i kształtowania woli. Człowiek mądry, mędrzec, to ktoś, kto potrafi rzetelnie rozeznać konkretną sytuację a zarazem pozostać wiernym owemu poznaniu"
 
 
..i można by tak mnożyć. W każdym razie mi nasuwa się jeden wniosek: warto kierować się p.naturalnym.
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      minnesota 
		      
		          posiadacz wiedzy tajemnej NPR 
		          
  
		          Dołączył: 11 Cze 2010 
		          Posty: 1177 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolny Śląsk Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Wto 21:18, 16 Lis 2010    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				     	  | kasik napisał: | 	 		  
 
 
nie ma sie co zastanawiac i walkowac. poprostu ten punkt nauki KK jest nielogiczny, niezyciowy, bez sensu. | 	  
 
 
no sorry, ale nie ma tak, że "ja nie rozumiem" = "to jest nielogiczne"
 
Możesz coś akceptować albo nie, ale to czy Tobie coś odpowiada, nie ma wpływu na obiektywną wartość tego czegoś
 
 
tak samo jak nie podważam teorii względności (bo jest głupia, nielogiczna, sprzeczna ze zdrowym rozsądkiem i codzienną praktyką każdego człowieka), to nie podważam założeń dotyczących dążenia do świętości (bo JA tam nie sięgam).
 
Jak zdecyduję się, że postąpię inaczej niż zaleca KK, to nie dlatego, że sobie uznam, że wiem lepiej w ogólności.
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      miu miu 
		      
		          posiadacz wiedzy tajemnej NPR 
		          
  
		          Dołączył: 24 Paź 2007 
		          Posty: 1198 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jawor
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Wto 21:31, 16 Lis 2010    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				| 
				    
				    Są w KK, w jego historii, różne rzyczy, które są nielogiczne, bezsensowne, których nie rozumiem, i z których KK sie w końcu wycofał. Temu nie da się zaprzeczyć, więc równie dobrze może być tak i w tym temacie.
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		 | 
	 
 
  
	      | 
	   Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
	  -> Strefa gadania o wszystkim i niczym  Idź do strony  Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 53, 54, 55  Następny
 | 
	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
	 Idź do strony  Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 53, 54, 55  Następny
	   | 
   
  
	| Strona 11 z 55 | 
   
 
  
	 
	    
	   | 
	
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
  | 
   
 
  
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo 
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group 
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM 
 
		 |