Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dziecko w kościele
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 17, 18, 19  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:27, 04 Cze 2012    Temat postu:

Prawie cały wątek przeleciałam i podtrzymuję swoje zdanie, że dzieci w kościele jak najbardziej tak.
Mnie tylko razi, kiedy rodzice nie reagują na wchodzenie na ołtarz, ciągnięcie za obrus, ale wiadomo co innego, że dziecko coś robi, a co innego, że rodzice uważają, że nie trzeba go stamtąd zabrać.
U nas w kościele jest kaplica, więc uważam, że w tym miejscu nikt nie ma prawa narzekać, że dzieci przeszkadzają. Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agu
za stara na te numery



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:54, 04 Cze 2012    Temat postu:

Nam raz zwrócono uwagę, że dziecka nie powinno być na mszy. Pod szczytem jasnogórskim, po przyjściu całej drogi z pieszą pielgrzymką byliśmy na mszy dla pielgrzymów, chodziłam z małą wzdłuż alejki (miała 10 miesięcy, potrzebowała ręki). Dziecko było cicho, chociaż niektórzy ją zaczepiali, zagadywali, uśmiechali się. Jedna kobieta oburzyła się, powiedziała kilka przykrych słów o dziecku, po czym zamknęła oczy i siedziała sztywno z egzaltowną miną do końca mszy. Gorzej mi się robi jak sobie pomyślę, że dla niej taka modlitwa jest lepsza. Modlitwa to nie tylko skupienie. Dzieci samym swoim istnieniem oddają Bogu chwałę. Mój ukochany psalm 8 mi się nasuwa. Mruga
Ps8,2-3 napisał:
Panie, nasz Boże,
jak przedziwne Twe imię po wszystkiej ziemi!
Tyś swój majestat wyniósł nad niebiosa2.
3 Sprawiłeś, że [nawet] usta dzieci i niemowląt oddają Ci chwałę3,
na przekór Twym przeciwnikom,
aby poskromić nieprzyjaciela i wroga.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 6:39, 05 Cze 2012    Temat postu:

hebanowe,tak, Bóg Cię wyraźnie szuka. Daj się Mu znaleźć. Zobaczysz, jakie to szczęście. ps mnie właśnie Bóg wyprowadził z bardzo pokręconych dróg kiedyś też. a zacZęło.się wcale nie od chodzenia do kościoła, tylko id czytania Biblii, posiadanej zresztą mojej siostrZe.
PS nie wiem, czy lubisz taką muzykę, ale moja wiara w zasadzie sie na niej wychowała
teksty biblijne
http://www.youtube.com/watch?v=fT53YZUtT7o&feature=related
oni nagrali tez fajny utwór z cytatem z Jeremiasza, niestety nie moge go znaleźć w sieci:

[link widoczny dla zalogowanych]
z autopsji moge powiedziec - dac sie Bogu uwieśc to najlepsze co mozna zrobic w zyciu - wtedy nawet to czy ks x czy kosciol y jest dziwny, smieszny, zimny czy niepowazny przestaje miec znaczenie
Ps przepraszam za mój zwariowany edytor Smutny


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Wto 8:10, 05 Cze 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:21, 05 Cze 2012    Temat postu:

Kukułka napisał:
z autopsji moge powiedziec - dac sie Bogu uwieśc to najlepsze co mozna zrobic w zyciu - wtedy nawet to czy ks x czy kosciol y jest dziwny, smieszny, zimny czy niepowazny przestaje miec znaczenie
Ps przepraszam za mój zwariowany edytor Smutny



Zgadzam się w pełni. Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:11, 05 Cze 2012    Temat postu:

Agu straszna historia....

Żal mi tej pani, naprawdę, ciężko jej musi być samej ze sobą, a co dopiero innym z nią Mruga

Piękny psalm przywołałaś Wesoly
Bardzo w temacie co Jezus o dzieciach myśli i na Mszy chrzcielnej i jakiejkolwiek innej Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:18, 05 Cze 2012    Temat postu:

Mnie to się marzy przenieśc do Afryki, bo tam to nikogo nie rusza, ze dziecko chodzi/biega po kościele (zrobionym z daszku i palików, gdzie zyrafa w trakcie Mszy zajada dach w najlepsze tuż nad ołtarzem (autentyk z opowiadania naszego kolegi - misjonarza
w Afryce takiej to ja bym na majowe czy czerwcowe nawet chodziła (gdyby było), a tak to lipa Smutny


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Wto 18:19, 05 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:20, 05 Cze 2012    Temat postu:

No i jeszcze tańczą i śpiewają na potęgę Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:20, 05 Cze 2012    Temat postu:

otóż to Wesoly
a jak ks. wychodzi z Najśw Sakramentem , to... biją brawo WesolyWesolyWesoly
Swoją droga Król Dawid to był w takim spontanie nieżły gośc - z gołym tyłkiem niemal przed Arką Przymierza tańczył (o. Szustak mówił kiedyś o tym w kazaniu, które jest w necie)
Cytat:
Doniesiono królowi Dawidowi: "Pan obdarzył błogosławieństwem rodzinę Obed-Edoma i całe jego mienie z powodu Arki Bożej". Poszedł więc Dawid i sprowadził z wielką radością Arkę Bożą z domu Obed-Edoma do Miasta Dawidowego. 13 Ilekroć niosący Arkę Pańską postąpili sześć kroków, składał w ofierze wołu i tuczne cielę. 14 Dawid wtedy tańczył z całym zapałem w obecności Pana, a ubrany był w lniany efod. 15 Dawid wraz z całym domem izraelskim prowadził Arkę Pańską, wśród radosnych okrzyków i grania na rogach.
16 Kiedy Arka Pańska przybyła do Miasta Dawidowego, Mikal, córka Saula, wyglądała przez okno i ujrzała króla Dawida, jak podskakiwał i tańczył przed Panem: wtedy wzgardziła nim w sercu.
17 Przyniesioną więc Arkę Pańską ustawiono na przeznaczonym na to miejscu w środku Namiotu, który rozpiął dla niej Dawid, po czym Dawid złożył przed Panem całopalenia i ofiary biesiadne. 18 Kiedy Dawid skończył składanie całopaleń i ofiar biesiadnych, pobłogosławił lud w imieniu Pana Zastępów. 19 Dokonał potem podziału między cały naród, między cały tłum Izraela, między mężczyzn i kobiety: dla każdego po jednym bochenku chleba, po kawałku mięsa i placku z rodzynkami. Potem wszyscy ludzie udali się do swych domów.
20 Wrócił Dawid, aby wnieść błogosławieństwo do swego domu. Wyszła ku niemu Mikal, córka Saula, i powiedziała: "O, jak to wsławił się dzisiaj król izraelski, który się obnażył na oczach niewolnic sług swoich, tak jak się pokazać może ktoś niepoważny". 21 Dawid odpowiedział Mikal: "Przed Panem, który wybrał mnie zamiast ojca twego i całej twej rodziny i ustanowił mnie wodzem ludu Pańskiego, Izraela, przed Panem będę tańczył. 22 I upokorzyłbym się jeszcze bardziej. Choćbym miał się poniżyć w twoich oczach, to u niewolnic, o których mówisz, sławę bym jeszcze zyskał". 2 Sm 6,12-22

(efod to byla taka koszula tuż za tyłek)
o, mam
tu jest do posluchania (pod hasłem konferencja) o tym Dawidzie i w ogole o radości w wierze
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Wto 18:28, 05 Cze 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
konstancja
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:33, 05 Cze 2012    Temat postu:

każdy ma inną wrażliwość, ja akurat tą bardziej europejską - chorał gregoriański, polifonia piętnastowieczna, gotyckie świątynie, łacina, sacrum silentium Mruga Co prawda po soborze to już coraz bardziej sfera przeszłości, szkoda. Choć z drugiej strony nastąpiło spore ożywienie rytu trydenckiego, to fakt.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16675
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:40, 05 Cze 2012    Temat postu:

Kukułko, wyobrażasz sobie jakie by były piękne te afrykańskie msze Wesoly Ta autentyczna radość Wesoly Wydaje mi się, że łatwiej dziecku przekazywać wiarę właśnie w takim otoczeniu, gdzie czuje się żywe pulsowanie wiary Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:44, 05 Cze 2012    Temat postu:

konstancja napisał:
każdy ma inną wrażliwość, ja akurat tą bardziej europejską - chorał gregoriański, polifonia piętnastowieczna, gotyckie świątynie, łacina, sacrum silentium ;) Co prawda po soborze to już coraz bardziej sfera przeszłości, szkoda. Choć z drugiej strony nastąpiło spore ożywienie rytu trydenckiego, to fakt.

a ja lubię jedno i drugie
:D
a w naszych kosciolach przeszkadza mi nie nastawienie ksiedza (ksieza nie maja nic przeciw chodzącym dzieciom), tylko czesci wiernych, bo jak np dziecko ciche i grzeczne jak trusia chrapie mi cala Msze w chuscie (doslownie, chrapal mi, wyszlam na tyl kosciola, zeby echo nie nioslo, a ktos na mnie spode lba patrzy, to mam cala Msze z glowy, bo zamiast myslec o tym, co na mszy, to aj sie stresuję tym, co robi dziecko i polowy tego, co jest na mszy, nie słyszę :(:(:(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
konstancja
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:50, 05 Cze 2012    Temat postu:

e to jacyś dziwni ci wierni u Was Mruga u mnie dzielnie wytrzymują, jeszcze nie zdażyło sie żeby ktoś zwracał uwagę rodzicom nawet jak mały przechodzi na wysokie c albo demontuje ławki Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:59, 05 Cze 2012    Temat postu:

wiesz, czasem to nie jest nawet zwracanie uwagi, a zabójcze spojrzenie
i wystarczy Smutny
a najbardziej to nie lubię stać przed kosciolem, nawte jak sa głośniki
bo wtedy dzieci dopiero malpiego rozumu dostaja Mruga
a ja się czuję jakbym Mszy słychała w radiu
w ogole z jednym (ktorymkolwiek z moich dwu), to moge iść na Msze, luz blues, ale z dwoma naraz w 1 osobe - nei da rady. nawte jak idziemy wszyscy we 4 , to mąz z jednym a ja z drugim ustawiamy sie tak, żeby sie dzieci nawzajem nei widziały 9czyli de facto w innym krańcu koscioła), bo inaczej to wariactwo, bieganie, cudowanie jak w banku
a jak juz mi sie uda np w nawie bocznej spacerowac z mlodym 9zapomnij o siedzeniu w miejscu z mlodym, z duzym się da), a w tej samej nawie jest, jak niedawno, rodzina z 2 dziekci ok 3-4 letnich wyciagająca na mszy z reklamówki paluszki, to jzu nie wiem gdzie wiać, zeby mój młody:
a) nie widział brata, bo mu się włączy opcja megarozrywkowa
b) nie widział dzieci z paluszkami, bo zacznie wrzeszczec, ze on tez chce, a ja uważam, ze na mszy karmić można tylko niemowlaki (młodszy ma 2 lata)
I jeszcze przy tym wsyztskim trzeba ( w ruchu, a jakże) coś z tej mszy wynieść
modlitwa po Komunii też ekspres i tylko częsciowo na kolanach, reszta w biegu, bo młody juz ciągnie w trasę, w przeciwnym razie zaczyna wydawać odgłosy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
konstancja
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:05, 05 Cze 2012    Temat postu:

ciekawe od czego zależy że jedno dziecko jak aniołek, inne szaleją, a sporo jest chyba takich po środku. Nie zapomnę jak kiedyś przychodziła rodzina na chór, nie pamiętam ile dzieci, najmłodsze miało ze dwa lata i CAŁĄ mszę stało ze złożonymi rączkami... po prostu szok. A znowu inny chłopaczek miał na oko ze 6 lat i sie kładł ostentacyjnie na ławce albo coś gadał na głos. W tym przypadku to chyba już jakieś błędy wychowawcze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 19:08, 05 Cze 2012    Temat postu:

fiamma75 napisał:
Kukułko, wyobrażasz sobie jakie by były piękne te afrykańskie msze Wesoly Ta autentyczna radość Wesoly Wydaje mi się, że łatwiej dziecku przekazywać wiarę właśnie w takim otoczeniu, gdzie czuje się żywe pulsowanie wiary Wesoly


Mojemu całkiem niedawno Mruga baaardzo podobała się perkusja na spotkaniu charyzmatycznym. Przez długi czas nie mógł wyjść z podziwu: Mamusiu, jeszcze nigdy nie widziałem w kościele perkusji Wesoly Wesoly Wesoly

Jakby sobie co niedzielę potańczyć mógł, to byłoby mu znacznie łatwiej.
I to o czym pisała wcześniej hebanowe, fajnie mają protestanci ze szkółką niedzielną dla dzieci na czas nabożeństwa Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 17, 18, 19  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 17, 18, 19  Następny
Strona 7 z 19

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin