Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dziecko w kościele
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18, 19  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iskra
za stara na te numery



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wlkp
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:02, 16 Lis 2013    Temat postu:

Ja podobnie, czasem więcej wynoszę z mszy z kazaniem dla dzieci.
W poprzedniej parafii miałam księdza, którego kazania były w stylu "żyjemy w dniach ostatecznych, a wy grzesznicy wszyscy pójdziecie do piekła! Dokąd ten świat zmierza." A ja jestem na takie coś uczulona. Odstrasza mnie to od kościoła. (Już nie wspominając, że mój M. po takim kazaniu potrafi się miesiąc w kościele nie pokazać Smutny )
Wolę iść na mszę dla dzieci, bo tam zawsze można usłyszeć, że Bóg jest Miłością, że nas kocha i chce naszego zbawienia Wesoly
No cóż, jako osoba z niską samooceną jak usłyszę kazanie pierwszego typu to wcale nie chcę się poprawić, tylko schować i płakać jaka jestem beznadziejna.
Dlatego pomimo, że nie mam dzieci to chodzę na msze z udziałem dzieci to TAM właśnie słyszę to czego potrzebuję dla mojej wiary Wesoly
Poza tym mi takie biegające brzdące nie przeszkadzają Czasem nawet zabieram ze sobą moją 4 letnią (teraz już) kuzynkę żeby nie rozpraszała rodziców Mruga
Chyba jest to kwestia szczęścia, bo nie trafiłam jeszcze na takie ekstremalne przypadki zachowań dzieci i rodziców o jakich tutaj piszecie Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:08, 16 Lis 2013    Temat postu:

Walecznas - no wiesz, sama często rozpraszam się na mszy, a jak widzę, jak mama zajmuje się energicznym malcem, któremu ewidentnie potrzeba uwagi, żeby nie zniechęcił się to nie chce mi się wierzyć, że jednocześnie jest w 100% skupiona na celebracji... Ja tego źle nie oceniam, wręcz przeciwnie, bo widzę, że takie zaangażowanie skutkuje tym, że dzieciaki jak podrosną są grzeczniejsze w kościele, orientują się jaka konwencja zachowań przynależy do takiego miejsca.

To mówię na podstawie obserwacji naszej małej wspólnoty polskiej na emigracji. Tu nie mam mszy dla dzieci, jednak dzieci też mają swoje miejsce.
Jest ich całkiem sporo i nie przeszkadzają.
Oczywiście jak piszę o grzecznych dzieciach, to nie mam na myśli "aniołków" siedzących bez ruchu przez bitą godzinę, tylko dzieciaki, które na miarę swojego wieku nie krzyczą, nie kopią w ławki, nie biegają do ołtarza żeby poprzestawiać kwiatki. Normalne kręcące się brzdące, szeptające róże ważne rzeczy do ucha mamy czy taty, albo nawet idące do kolegi ławkę dalej, nie przeszkadzają w skupieniu modlitewnym innych.

Swoją drogą moja mama mi mówiła, ze ona to wręcz nawróciła się chodząc ze mną na msze dla dzieci Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
glr
za stara na te numery



Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 2486
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 7:42, 17 Lis 2013    Temat postu:

emma napisał:
mi się wydaje, ze Grl chodziło o to, ze dzieci są tak absorbujące, że nie można się skupić a nie że kazania nudne Mruga
U nas też czasem kazanie dla dzieci przewyższa to dla dorosłych. Ale najlepiej pamiętam kazania księdza z mojego dzieciństwa. No jego kazania to już legenda, takie były dobre.


Tak, o to mi chodziło. Jak jestem z dzieckiem to obojętne jakie kazanie, syn jest tak absorbujący, że ja się skupić po prostu nie umiem. W zasadzie to nawet bez dziecka jak kazanie mi "nie siądzie" to mam czasem trudności ze skupieniem uwagi.

Na Mszy dla dzieci nie byłam jeszcze, chyba moje dziecko za małe, choć chciałam ze względu na to, że pewnie byłoby więcej dzieci i nikt by się nie dziwił biegającemu malcowi z chrupkiem w buzi:P No cóż, wszystko przede mną. W jednym z kościołów do których chodzimy (bo chodzimy do różnych:P) jest takie pomieszczenie przeszklone dla rodziców z dziećmi, ale jakoś jeszcze nie skorzystałam, mam wrażenie, że czułabym sie tam jak w klatce no i otoczona dziećmi i niczym nie skrępowanymi rodzicami już bym z tej mszy nie wyniosła kompletnie nic. Ale mogę się mylić, jak tam w końcu zajdę to opowiem jak wrażenia Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:17, 17 Lis 2013    Temat postu:

G;r, opowiedz koniecznie, ja tez kiedyś widziałam takie rozwiązanie i ciekawa byłam jak to jest - czy rzeczywiście to pomaga, czy właśnie daje poczucie wyobcowania...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polly
za stara na te numery



Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:20, 17 Lis 2013    Temat postu:

Glr, takie pomieszczenie jak piszesz jest w kościele w Polsce? Widziałam już takie rozwiązania za granicą, ale w Polsce jeszcze nigdy, nie wiedziałam nawet, że są. Też jestem ciekawa jak to wygląda "od środka" Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
glr
za stara na te numery



Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 2486
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:24, 17 Lis 2013    Temat postu:

Z tego co widac to jest to takie pomieszczenie obok ołtarza (księdza widzi się z profilu) są jakieś miejsca siedzące, wchodzi się jakby od tyłu kościoła, z przodu jest szyba i drzwi (chyba też przeszklone) żeby można wyjść do komunii itp. A i jest tam też ubikacja - korzystałam z niej jak byłam w ciąży i przed mszą czułam, że muszę znów siku:P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silva
Moderator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:11, 17 Lis 2013    Temat postu:

w mojej parafii budują nowy kościół i takie pomieszczenie jest przewidziane
widziałam je w stanie surowym otwartym
to tak jakby przeznaczyć dla dzieci boczną kaplicę sąsiadującą z prezbiterium
tak to wygląda teraz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamma
za stara na te numery



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:36, 18 Lis 2013    Temat postu:

ja widziałam w kilku kościołach w różnych miejscach, takie wydzielone kaplice dla rodziców z dziećmi, ale zawsze strasznie tam głośno było i te dzieci bawiły się zabawkami moim zdaniem takie coś źle na nich wpływało, chyba nawet nie wiedziały, że do kościoła przyszły
a szkoda, bo bardzo fajnym pomysłem to się wydaje, dziecko nikomu nie przeszkadza, ale swojego bym się chyba bała zabierać, że się złego zachowania w kościele nauczy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silva
Moderator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:45, 18 Lis 2013    Temat postu:

nie wiem, to pomieszczenie jest tak przewidziane, że właściwie jest na głębokość prezbiterium
przed ołtarzem w nawie głównej zaczynają się schody gdzieś na 1/4 jego głębokości
no i od strony ołtarza jest tylko fragmentaryczna ściana
czyli wchodząc tam z dzieckiem, jesteś niemal przy samym ołtarzu
nie widzisz całego kościoła, ale ołtarz i księdza
nie wiem, jak to będzie rozwiązane dalej, jak skończą wykończeniówkę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aglaia
za stara na te numery



Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:26, 05 Sty 2014    Temat postu:

Tekst, który usłyszałam dzisiaj od swojego proboszcza na naukach przedchrzcielnych a propos wychowania dziecka w wierze, tak bezcenny, że postanowiłam się podzielić.

"Msza jest dla osób dorosłych. Dziecko należy przyprowadzać do kościoła jak je się najpierw w domu nauczy, że kościele ma być grzeczne".

Ja ze swoim jestem co niedziela - parafia mała więc ksiądz proboszcz widzi i poznaje. I teraz nie wiem czy moje bywa tak niegrzeczne (swoją drogą czy kilkumiesięczne niemowle może być niegrzeczne???), że jednak nie powinnam się tam z nim pojawiać czy też jednak odniosłam już pierwszy sukces wychowawczy, odpowiednio wytłumaczyłam w domu, że ma być grzeczny i mój maluch jest już godzien aby wejść do kościoła?


Ostatnio zmieniony przez Aglaia dnia Nie 19:28, 05 Sty 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:36, 05 Sty 2014    Temat postu:

Padłam.
przydałyby się temu ks misje w Oceanii albo Afryce, gdzie dzieci łażą po kościele, który jest na dworze, a żyrafą zjada dach w czasie mszy ( autentyk z tą żyrafą)
Mnie się raz oberwało od ks że za bardzo pilnuje dziecka, bo jak chcę wchodzić na stopnie ołtarza, to on nie ma nic przeciwko Mruga

Najlepszy jest tekst "Msza jest dla dorosłych" Mruga

Koniecznie wytlumacz młodemu, że ma nie ryczeć, jak mu ks głowę poleje, bo co to będzie, jak,na własnym chrzcie będzie niegrzeczny?
Toż to nie po katolicku tak na mszy płakać Mruga

A jak dziecko w wieku 0-3 lata śpi na Mszy to jest grzeczne? Czy niewychowane?Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aglaia
za stara na te numery



Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:42, 05 Sty 2014    Temat postu:

Z tym spaniem dałaś mi do myślenia bo dotychczas myślałam, że wtedy jest grzeczne i jest to stan pożądany (niestety mój odkąd skończył 4 m-ce budzi się na pierwszy dźwięk organów) jednak jak się temu bliżej przyjrzeć to jest to jednak wielce niekulturalne zachowanie . Chyba jednak uznam, że jego dzisiejsze gaworzenie uznam za próbę aktywnego uczestnictwa we mszy św. i swoisty śpiew Dzisiaj w Betlejem (skąd inąd to podobno ulubiona kolęda niemowląt ).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emma
za stara na te numery



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:42, 05 Sty 2014    Temat postu:

Trzeba było odpowiedzieć Pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie...
Porażają mnie czasem proboszczowie. To jak on sobie wyobraża I Komunie Św. W wieku 18 lat? Bo mniej więcej wtedy dzieci potrafią się już w większości dobrze zachować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:50, 05 Sty 2014    Temat postu:

Moja się budzi jak organy przestają grać Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:16, 05 Sty 2014    Temat postu:

łoj dziś na Mszy całe stadko dzieci stało przy żłóbku i debatowało o tym i owym, nie najciszej....
moje może nie były najgłośniejsze, ale skandal, pozwalałam macać im siano.......
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18, 19  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18, 19  Następny
Strona 17 z 19

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin