Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Duchowo
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 65, 66, 67  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:17, 26 Sty 2011    Temat postu:

[quote="ika"]
A co do śpiewania to ja pierwsza jestem i śpiewam od dziecka na całe gardło, zawsze się ze mnie rodzice śmiali jak byłam mała bardzo, że wszystkie piosenki znałam kościelne i fałszowałam na cały głos[/quote]
hehe, jak mój Krzysiu. pozostaje miec nadzieje, ze moze tez sie nauczy ladnie spiewac, na razie to na Mszy spiewa tez z kiedzem i tez falszuje :wstyd:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:23, 26 Sty 2011    Temat postu:

Heheh, może się nauczy Wesoly Ja z fałszowania wyrosłam i teraz ładnie śpiewam, ale tak to też mama się śmiała zawsze, że wstyd, bo nie dość, że tato fałszuje, to ja też fałszowałam, ale za to z jakim zapałem !! I to tego przy śpiewaniu się tak kiwałam w przód i w tył

Za to siostra nie śpiewała nigdy z zapałem i do dzisiaj fałszuje, więc coś w tym jest Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:25, 26 Sty 2011    Temat postu:

Nana napisał:
musiałam się przełamać i spowiadać się kiedy mąż w okolicy

Ja praktycznie zawsze mam męża w okolicy i co lepsze, zwykle spowiadamy się jedno po drugim. I zawsze jego wypycham na drugi ogień
Ksiądz ma więc pewno pogląd sytuacji z obu punktów widzenia, no chyba że zgodnie z wytycznymi tajemnicy spowiedzi, zapomina o czym słyszał przed minutą
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:41, 26 Sty 2011    Temat postu:

Natalka, ja robię tak samo, zresztą mężowi to odpowiada, bo on się boi znowu, że ksiądz mi coś będzie o nim mówił. Jego się kiedyś ksiądz pytał, jak był zaraz po mnie, czy ja to żona jego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:55, 26 Sty 2011    Temat postu:

Mojego chyba nigdy tak wprost nie zapytał. Ale musi to wyczaić, bo nasze małżeństwo nie nalezy do najłatwijszych w związku z czym większość naszych grzechów dotyczy właśnie jego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fresita
Moderator



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 18955
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:01, 26 Sty 2011    Temat postu:

ja juz nie mam problemu w okazywaniu swojej wiary, bardzo mi imponowała postawa mojej nieżyjącej już wychowawczyni, która może nie epatowała swoja wiarą słownie ale całym swoim zyciem świadczyła o Chrystusie. Czuję, że mnie wspiera z góry, proszę ją o wstawiennictwo w swoim zawodowym życiu. Noszę z dumą medalik w każdym środowsku na zmianę z krzyzykiem, do dekoltów czy na golf, ni eukrywam tego. Na wspolnych mszach z mlodzieza spiewam glosno i sie modle, zawsze im powtarzam, ze trzeba miec zyciową odwagę przyznać sie do swoich przekonań.Natomiast nie potrafie zareagować w obcym tow na dowcipy o księżach i Jezusie. Czuje wtedy ze Bóg ma zal do mnie ze nie wrzasne i nie poprosze o zakonczenie tych prymitywnych kawałow. Zazwyczaj wstajemy z mezem i wychodzimy z takiej imprezy ale jakos glosno nie potrafie sie temu przeciwstawic.Raz jeden tylko sie zebralam w sobie, jak bylismy na wyc int i kierowca zaczal opowiadac jak byl w rzymie i zaczal przedrzezniac Benedykta. A ze bylam po herbacie wzmocniona wisnioweczkato jak pojechalam po nim to zbaranial Mruga nawet zapisal sobie moj nr telefony pod nazwa SANTA A. az bylam z siebie dumna :)ale oby mi tej odwagi starczalo na inne sytuacje
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:25, 26 Sty 2011    Temat postu:

mnie wiele lat zajęło żeby przestać się śmiać pod publike a wbrew sumieniu z takich tekstów. Ale zwrócić uwagi do dziś nie potrafię. Za to wejść w dyskusję-już tak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nana
za stara na te numery



Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:16, 27 Sty 2011    Temat postu:

a co złego jest w żartach z księży? wiem, wiem, są żarty i żarty. I ten sam żart można opowiedzieć na wiele różnych sposobów i inaczej go interpretować. Ale ja z góry nie skreślam dowcipu tylko dlatego, że dotyczy ks. czy zakonnic. I wiele księży których znam opowiada właśnie takie i potrafią się z tego śmiać. To tak jakby blondynki czy policjanci obrażali się na każdy żart o nich. bez sensu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silva
Moderator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:20, 27 Sty 2011    Temat postu:

hm... przypomniał mi się żart:
w Kanie po weselu budzi się jeden z biesiadników i do drugiego leżącego na podłodze
mówi: Wody...
a ten na to: Poślijcie kogoś... tylko nie Jezusa.

czy to jest żart obraźliwy? wg mnie nie i całkiem humorystyczny Wesoly

są żarty i żarty, znam wiele, bo po liceum u zakonnic wiele można się ich nauczyć, ale nie będę tu cytować, bo te faktycznie mogą kogoś urazić, a nawet i zgorszyć
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:26, 27 Sty 2011    Temat postu:

Też tak myślę, jak dziewczyny, że można opowiadać żarty jeśli są na poziomie, nawet te o Jezusie, księżach i zakonnicach. Czym innym jest niewinny kawał, a czym innym naśmiewanie się wprost z wiary. Nie przeczę, że są też kawały niestosowne, które we mnie budzą złość.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamma
za stara na te numery



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:29, 27 Sty 2011    Temat postu:

kukułka napisał:
mnie wiele lat zajęło żeby przestać się śmiać pod publike a wbrew sumieniu z takich tekstów. Ale zwrócić uwagi do dziś nie potrafię. Za to wejść w dyskusję-już tak.


nawet księża opowiadają o sobie żarty
wszystkie nie są złe, chyba że są wulgarne, albo ktoś opowiada je złośliwie ale to już co innego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:58, 27 Sty 2011    Temat postu:

[quote="Nana"]a co złego jest w żartach z księży? wiem, wiem, są żarty i żarty. I ten sam żart można opowiedzieć na wiele różnych sposobów i inaczej go interpretować. Ale ja z góry nie skreślam dowcipu tylko dlatego, że dotyczy ks. czy zakonnic. I wiele księży których znam opowiada właśnie takie i potrafią się z tego śmiać. To tak jakby blondynki czy policjanci obrażali się na każdy żart o nich. bez sensu.[/quote]
mnie jakos nie draznia zarty z serii przedrzeznianie, JP2 tez sie smial sam z siebie, natomiast żarty z sakramentów czy Boga - tego nie toleruje, nienawidze i z tego sie nie smieje


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Czw 11:01, 27 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:10, 27 Sty 2011    Temat postu:

[quote="bebe"][quote="kukułka"]mnie wiele lat zajęło żeby przestać się śmiać pod publike a wbrew sumieniu z takich tekstów. Ale zwrócić uwagi do dziś nie potrafię. Za to wejść w dyskusję-już tak.[/quote]

nawet księża opowiadają o sobie żarty :-)
wszystkie nie są złe, chyba że są wulgarne, albo ktoś opowiada je złośliwie ale to już co innego[/quote]
mowilam o tekstach nasmiewajacych sie z wiary, nie o przedrzeznianiu papieza
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nana
za stara na te numery



Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:19, 27 Sty 2011    Temat postu:

pewnie, że to co innego, śmiać się z żartów a co innego z naśmiewania się. próbuję sobie przypomnieć jak ja się zachowuję w takich sytuacjach i o dziwo nie mogę sobie przypomnieć żadnej takiej sytuacji. Jakoś moi znajomi nie naśmiewają się z wiary/Boa/duchowieństwa, nie w sposób rażący czy wulgarny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamma
za stara na te numery



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:39, 27 Sty 2011    Temat postu:

Nana napisał:
pewnie, że to co innego, śmiać się z żartów a co innego z naśmiewania się. próbuję sobie przypomnieć jak ja się zachowuję w takich sytuacjach i o dziwo nie mogę sobie przypomnieć żadnej takiej sytuacji. Jakoś moi znajomi nie naśmiewają się z wiary/Boa/duchowieństwa, nie w sposób rażący czy wulgarny.


ja też nigdy nie byłam w takiej sytuacji, chyba mam szczęście, ale u męża w pracy ciągle wypowiadają się złośliwie o KK
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 65, 66, 67  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 65, 66, 67  Następny
Strona 8 z 67

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin