Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Duchowo
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 65, 66, 67  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fresita
Moderator



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 18953
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:38, 27 Sty 2011    Temat postu:

dziewczyny ja nie mowie o zartach smiesznych bo taki to i ksieza opowiadaja na kazaniu ale o mega obrazliwych o Jezusie.ten po ktorym wyszlismy dotyczyl chyba tego ze ktos sugerowal ze Jezus byl gejem.obrzydliwy zart uwierzcie mi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silva
Moderator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:42, 27 Sty 2011    Temat postu:

fresita napisał:
ktos sugerowal ze Jezus byl gejem.obrzydliwy zart uwierzcie mi.

trzeba było tak od razu...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:54, 27 Sty 2011    Temat postu:

No, to zrozumiałe, że poczuliście się urażeni.
Też bardzo nie lubię żartów z wiary, tych żartów - nie śmiesznych, ale właśnie obraźliwych...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:16, 03 Lut 2011    Temat postu:

ciekawostka - stopnie pokory
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silva
Moderator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:12, 04 Lut 2011    Temat postu:

Cytat:
musimy wstępując do góry po stopniach naszych czynów wznieść ową drabinę, która ukazała się we śnie Jakubowi. Na niej to widział on zstępujących i wstępujących aniołów (Por. Rdz 28,12). 7 Nie ulega wątpliwości, że to zstępowanie i wstępowanie oznacza po prostu, iż wynosząc się schodzimy w dół, wstępujemy natomiast ku górze przez pokorę.

no, nie ulega wątpliwości, że to właśnie oznacza drabina w śnie Jakuba Laughing

i jeszcze jedno mi się spodobało
Cytat:
Jedenasty stopień pokory: jeżeli mnich, gdy nawet otworzy usta mówi powoli i bez śmiechu, pokornie i z powagą, niewiele, ale w sposób przemyślany i nie nazbyt krzykliwie, 61 bo jest napisane: Mądry daje się poznać w kilku słowach *.

Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 7:50, 05 Lut 2011    Temat postu:

Mk 6,30-34



Po swojej pracy apostołowie zebrali się u Jezusa i opowiedzieli Mu wszystko, co zdziałali i czego nauczali. A On rzekł do nich: „Pójdźcie wy sami osobno na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco”. Tak wielu bowiem przychodziło i odchodziło, że nawet na posiłek nie mieli czasu.

Odpłynęli więc łodzią na miejsce pustynne osobno. Lecz widziano ich odpływających. Wielu zauważyło to i zbiegli się tam pieszo ze wszystkich miast, a nawet ich uprzedzili.

Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum i zdjęła Go litość nad nimi; byli bowiem jak owce nie mające pasterza. I zaczął ich nauczać.

Jest w tej opowieści coś ujmującego. Ona jest wypełniona troską. Jezus jest pełen zatroskania o swych uczniów, którzy z nadmiaru pracy nie mieli czasu nawet na posiłek. Widząc ich zmęczenie, stara się im zapewnić trochę odpoczynku. Sam dostrzega ich potrzeby i podejmuje działanie, aby im zaradzić.

Ale to nie jedyny przejaw wielkiej troskliwości Jezusa o człowieka. Okazało się, że gdy wraz z uczniami udał się na wypoczynek, wielu poczuło się opuszczonych, osamotnionych. Byli spragnieni Jego słów. Chcieli Jego obecności, bliskości. Potrzebowali jej tak bardzo, że popędzili w miejsce, w którym się go spodziewali spotkać.

Jezus ich nie przegonił. Nie powiedział: „Dajcie mi spokój, teraz mam czas dla siebie, przyjdźcie jutro, albo za tydzień”. On dostrzegł ich opuszczenie i osamotnienie, ich wielkie pragnienie bycia z Nim, słuchania Go, patrzenia na znaki, jakie czynił. Zauważył, że potrzebują, aby ich poprowadził, bo błądzą, szamoczą się ze swoim życiem. Zaczął ich nauczać.

Gdy się rozmawia z ludźmi o ich wierze, często można odkryć, jaki mają obraz Boga. Zastanawiająco często okazuje się, że widzą Go jako kogoś surowego, wymagającego, sprawiedliwego, ale nie zainteresowanego problemami i sprawami pojedynczego człowieka. Wielu zapomina, że Bóg jest głęboko zatroskany o każdego z nas. Także w najdrobniejszych kwestiach zaradza naszym potrzebom.

Mówi się, że dzisiejszy człowiek coraz mniej odczuwa potrzebę Boga w swoim życiu. To nieprawda. Bardzo chcemy Bożej obecności w każdej chwili naszej codzienności. Ale kształtując sobie i innym fałszywe obrazy Boga, sami zamieniamy się w stado zagubionych owiec, które nie mają pasterza. Lecz Jezus lituje się i nad nami.



Ks. Artur Stopka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:51, 05 Lut 2011    Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=XwEe2cHBShA&hd=1+
taka teologia dla zwyklych ludzi - fajne Wesoly
fajne to o tym, ze krzyż Jezusa dowodzi tego, że Bóg nas nie mógł oszukać
(gdzieś ok 6 min 20 tego filmiku)


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Sob 11:07, 05 Lut 2011, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silva
Moderator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 8:01, 06 Lut 2011    Temat postu:

komentarz ks. Stopki mnie powalił - tak króciutko, ale treściwie... trafił w sedno
to bardzo pokrzepiający komentarz, akurat dla mnie w obecnej sytuacji
dobrze, że mi Bóg przypomina, że się o mnie troszczy, że się mną przejmuje, że lituje się nade mną...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:26, 10 Lut 2011    Temat postu:

Mk 7, 24 - 30





Stamtąd zaś wybrał się i udał w okolice Tyru i Sydonu. Wstąpił do pewnego domu i chciał, żeby nikt o tym nie wiedział, nie mógł jednak pozostać w ukryciu. Zaraz, bowiem usłyszała o Nim kobieta, której córeczka była opętana przez ducha nieczystego. Przyszła, padła Mu do nóg, a była to poganka, Syrofenicjanka z pochodzenia, i prosiła Go, żeby złego ducha wyrzucił z jej córki. I powiedział do niej Jezus: „Pozwól wpierw nasycić się dzieciom, bo niedobrze jest zabierać chleb dzieciom, a rzucać niemowlętom”. Ona Mu odparła: „Tak, Panie, lecz i szczenięta pod stołem jedzą okruszyny po dzieciach”.

On jej rzekł: „Przez wzgląd na te słowa idź, zły duch opuścił twoją córkę”.

Gdy wróciła do domu, zastała dziecko leżące na łóżku; a zły duch wyszedł.

W wielu sytuacjach liczy się dobra argumentacja. Najlepsza jest taka, którą trudno podważyć. Zwłaszcza, gdy na czymś nam zależy, potrafimy sprawnie dobierać argumenty i dowodzić sensowności naszej potrzeby. Sytuacja, w której znalazła się Syrofenicjanka była niezwykle ciężka. Chodziło, bowiem o uwolnienie jej córki spod wpływu ducha nieczystego. Argumenty, których używała, aby nakłonić Jezusa do dokonania cudu uzdrowienia musiały być starannie i trafnie dobrane. Tak, aby były przekonywujące dla Jezusa.

„Tak, Panie, lecz i szczenięta pod stołem jedzą okruszyny po dzieciach.” To zdanie wypowiedziane przez kobietę zadecydowało o losie jej córki. Odniosła, więc sukces. Inteligentnie dobrała argument. To skłoniło Jezusa do wyzwolenia dziecka od złego ducha. Jednak Jezus nie uzdrowił córki ze względu na inteligencję matki, ale ze względu na jej pokorę i wiarę. W tym spotkaniu nie chodziło o argumenty, lecz o wiarę. Kobieta wierzyła, że, mimo iż jest poganką, jej prośba zostanie wysłuchana. Gdyby polegała tylko na sile argumentu i własnej inteligencji nie przekonałaby Jezusa. Najpierw uwierzyła, a następnie starała się tę wiarę wyrazić. Jej słowa nie są, więc tylko silnym argumentem, ale wyrazem szczerej wiary.

Rzeczywiście w wielu sytuacjach liczy się dobra i niepodważalna argumentacja. W spotkaniu z Jezusem najlepszym argumentem jest żywa wiara.





Karolina Dobies


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Czw 13:27, 10 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silva
Moderator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:34, 10 Lut 2011    Temat postu:

jak zawsze, dzięki Kukułko za te okruszyny Chleba Powszedniego Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 8:59, 12 Lut 2011    Temat postu:

Mk 8,1-10



Gdy znowu wielki tłum był z Jezusem i nie mieli co jeść, przywołał do siebie uczniów i rzekł im: „Żal mi tego tłumu, bo już trzy dni trwają przy Mnie, a nie mają co jeść. A jeśli ich puszczę zgłodniałych do domu, zasłabną w drodze; bo niektórzy z nich przyszli z daleka”.

Odpowiedzieli uczniowie: „Skąd tu na pustkowiu będzie mógł ktoś nakarmić ich chlebem?”

Zapytał ich: „Ile macie chlebów?”

Odpowiedzieli: „Siedem”.

I polecił ludowi usiąść na ziemi. A wziąwszy te siedem chlebów, odmówił dziękczynienie, połamał i dawał uczniom, aby je rozdzielali. I rozdali tłumowi. Mieli też kilka rybek. I nad tymi odmówił błogosławieństwo i polecił je rozdać.

Jedli do sytości, a pozostałych ułomków zebrali siedem koszów. Było zaś około czterech tysięcy ludzi. Potem ich odprawił.

Zaraz też wsiadł z uczniami do łodzi i przybył w okolice Dalmanuty.

Tydzień temu zwracałem uwagę, że Ewangelia pokazuje Jezusa jako kogoś bardzo zatroskanego o człowieka. Dzisiaj mamy kolejny przykład i dowód tego zatroskania. To opis już drugiego rozmnożenia chleba przez Chrystusa.

Jezus nie tylko naucza. Jezus pokazuje, jak Jego nauczanie trzeba stosować w praktyce. Pokazuje, co to znaczy kochać bliźniego.

Mało, kto zwraca uwagę na pewien istotny, moim zdaniem, szczegół. Przy drugim rozmnożeniu chleba nikt nie przyszedł do Jezusa z prośbą o coś do jedzenia. Chrystus sam dostrzegł, że ludzie są głodni i że potrzebują wzmocnienia sił.

Zdarzają się ludzie, którzy zasypują Boga prośbami. Modlitwa myli im się z listą zakupów do hipermarketu. Składają konkretne zamówienia i oczekują precyzyjnego ich realizowania. Tymczasem istotą modlitwy jest zaufanie do Boga. Jest trwanie w ufności, że Bóg wie, czego każdy najbardziej potrzebuje. I gotowość na przyjęcie tego, czym w danej chwili kochający, zatroskany Bóg nas obdarza.



Ks. Artur Stopka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silva
Moderator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:10, 12 Lut 2011    Temat postu:

fajne Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:33, 24 Lut 2011    Temat postu:

Mk 9, 41 – 50



Kto wam poda kubek wody do picia, dlatego że należycie do Chrystusa, zaprawdę, powiadam wam, nie utraci swojej nagrody.

A kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą, temu lepiej byłoby kamień młyński uwiązać u szyi i wrzucić go w morze. Jeśli zatem Twoja ręka jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie ułomnym wejść do życia wiecznego, niż z dwiema rękami pójść do piekła w ogień nieugaszony.

I jeśli twoja noga jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie chromym wejść do życia, niż z dwiema nogami być wrzuconym do piekła. Jeśli twoje oko jest dla ciebie powodem grzechu, wyłup je; lepiej jest dla ciebie jednookim wejść do królestwa Bożego, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym do piekła, gdzie robak ich nie ginie i ogień nie gaśnie. Bo każdy ogniem będzie posolony. Dobra jest sól; lecz jeśli sól smak swój utraci, czym ją przyprawicie? Miejcie sól w sobie i zachowujcie pokój między sobą.

Człowiek jest gotowy do poświęceń, aby osiągnąć zamierzony cel. Potrafi rezygnować z wielu smacznych przekąsek, aby uzyskać wymarzoną wagę. Poświęca wiele czasu na przeliczanie kalorii i odpowiednie dobieranie składników swojej diety. Podejmuje wysiłek, żeby utrzymać dobrą kondycję fizyczną. Ćwiczy mimo zmęczenia. Unika wszystkiego, co mogłoby udaremnić jego starania. Gdy z powodu zniechęcenia lub słabości na chwilę zapomina o zdrowym trybie życia szybko orientuje się w sytuacji i usuwa to, co jest dla niego szkodliwe.

Również Jezus zaleca wytrwałość i konsekwencję:, „Jeśli zatem twoja ręka jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją (…)”. Słowa te nie są sprzeczne ze zdrowym stylem życia. Jezus nie proponuje samookaleczenia. Chce tylko wskazać na radykalizm w rozprawianiu się z przyczynami grzechu. Człowiek, bowiem często przyzwyczaja się do tego, co jest źródłem grzechu. Dziwi się jednocześnie, że wciąż ulega tym samym słabością. Choć bardzo się stara nie potrafi ich zwalczyć. Nie zauważył jednak, że w tej walce nie dociera do źródeł.

Jeśli chcesz schudnąć nie wystarczy zastosowanie surowej diety, podczas gdy równolegle pocieszasz się smacznymi czekoladkami. Nie zaskakuje wówczas nieskuteczność samej diety.

Konieczne jest dotarcie do przyczyn. Jeśli przyczyną jest ręka, noga, lub oko usuń je. Lepiej jest bez nich dostać się do królestwa Bożego, niż z nimi zostać potępionym. To wymaga prawdziwego poświęcenia i wytrwałości. Jednak dopóki nie zostanie usunięta przyczyna grzechu będzie on powracał, a walka z nim nie przyniesie efektu.





Karolina Dobies
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:18, 24 Lut 2011    Temat postu:

24 lutego, czwartek
dzień powszedni
Syr 5,1–8; Ps 1; Mk 9,41–50

Błogosławiony, kto zaufał Panu
ref. psalmu responsoryjnego

Z dawien dawna, czego świadkiem jest Księga Mądrości Syracha, człowiek przejawiał tendencje do nieprzejmowania się zbytnio Panem Bogiem. Starał się ufać przede wszystkim sobie i postępować tak, jak mu wygodniej. Autor wspomnianej księgi przestrzegając przed taką postawą, grozi karą Bożą. A i dzisiaj Jezus, ten łagodny, miłosierny „Jezusik”, „Bozia”, grozi wrzuceniem w morze. Komu? Gorszycielom. Dlatego, by nie rozwadniać dalej nauki objawionej, katolik powinien wreszcie powiedzieć wyraźnie sobie i innym: koniec ze zgorszeniem! Świętokradzkim Komuniom, opuszczaniu Mszy świętej, wszelkim grzechom przeciw życiu, życiu seksualnemu poza małżeństwem, kradzieżom i nadużyciom, „bezstresowemu” wychowaniu dzieci, ordynarnej mowie – NIE. Jeśli chcemy być Chrystusowi.

Myśl: A może nawrócenie zacząć już teraz, nie czekając Wielkiego Postu?
rozważa o. Leon Knabit, benedyktyn z Tyńca


a tu Pelanowski o internecie
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Czw 19:20, 24 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:32, 03 Mar 2011    Temat postu:

przed beatyfikacją
http://www.youtube.com/user/stukampl
co dzien jest nowy filmik
a to swietny wg mnie tekst
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Czw 11:36, 03 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 65, 66, 67  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 65, 66, 67  Następny
Strona 9 z 67

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin