Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

czy którąś z was namówił mąż? zainicjował rozmowę o dziecku?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Starania o dziecko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:13, 31 Lip 2015    Temat postu:

Mnie wkurza, ze jak tylko człowiek napisze, ze życie się czasem tak układa, ze mozna i sie da przekwalifikowac, miec 3 itd, to od razu ktoś skacze, ze nei kazdy, itp itd.
Nigdzie nie piszę, ze każdy. Bo przeciez to doskonale chyba wszyscy wiedza, nie?
Wiem , zę nei każdy, ale czasem sie ludziom wydaje, ze sie tak nie da. i choćby dlatego warto napisac, ze się da.
ja nikomu nic nie każę.
Ale odczuwam tez bardzo cudza postawę pt huzia na tego, kto ma wiecej niż 1-2 dzieci.
Tymczasem ja widze, ze wiecej jest rodzin wielodzietnych samodzielnych, nie korzystajacych z MOPsu itp itd niż tych korzystajacych.
Wkurza mnie sugerowanie, z m a trójke czy więcej to jest niedojrzały.


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Pią 11:13, 31 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Addis
za stara na te numery



Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4574
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska

PostWysłany: Pią 11:24, 31 Lip 2015    Temat postu:

kukułka napisał:
Fiamma, wyraźnie napisałam, że też tak może być, jak u mnie. A nie ze każdy musi.

I ok, Twoja historia daje nadzieje i powera.

Ale czy nas to uprawnia do stwierdzen:
Bog da dzicko, da i na dziecko.
Dziecko przychodzi z chlebem pod glowa.

Gitko, jak Ci praca nie lezy i jednoczesnie nie mozesz zajsc w ciaze, to zloz wypowiedzenie, a na bank wszystko sie odmien i ciaza sie zjawi... do takich nierozwaznych wnioskow mozna dojsc stosujac slepo zasade, odmien swoje zycie, badz odwaznym, zaufaj ze bedzie dobrze...


Ale diewczyny, ja osobiscie to naprawde robie tu teraz za adwokata diabla, bo generalnie to bardziej chce kolejnego dziecka w rodzinie niz mnie to wszystko powstrzymuje. Biologia zrobila swoje, desperacja po prostu, czuje sie staro.
Tylko meza nie chce zmuszac, a naprawde boje sie ze jemu bardziej doskwiera ubogie zycie seksualne niz samotnosc naszego jedynaka. A jak zaproponuje ciaze, to jemu sie przypomni okres poporodowy, gdzie w ogole byl seks co kilka tygodni i schiza coazowa poltora roku....Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16675
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:35, 31 Lip 2015    Temat postu:

Kukułko, ja się bardzo cieszę z Twojej historii. Jest naprawdę piękna i pokazuje jak Bóg się troszczy. Ale nie lubię uogólnień, Addis taki przykład podała, które są częste w Twoich postach.

A z ilością dzieci to nigdy ludziom nie dogodzisz. Możesz mieć te standardowe dwoje- i dla jednych czemu AZ tyle Laughing i a dla drugich TYLKO tyle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:35, 31 Lip 2015    Temat postu:

Co do kwestii technicznych, Addis, jeszcze, z biurami się współpracowac nie opłaca, ceny maja dumpingowe, a tłumaczom płaca grosze. Warto celowac w klientów bezpośrednic h. Klienci tez tak wolą.

napisałam, ze mnie życie przekonało, ze Bóg daje dziecko i na dziecko.
Napisałam moje doświadczenie, nic więcej. przecież to nei jest decyzja czy wnioskowanie za kogoś i dla kogoś i zamiast kogoś.
Ktos mnie kiedyś dodał skrzydeł. ktoś we mnie uwierzył.
Dziś ja chciałabym komuś skrzydeł dodać. Bo warto.

czy ktoś je zechce sobie przypiąć, czy połamać, to juz nei moja rzecz.
ja nie pisze ogólnie,. Co i raz podkreslałam, ze z autopsji.
Aha, Addis, technicznie jeszcze. Tłumacząc w wordzie bez programu, tez zbierasz kapitał do kompa, potem mając program CAT możesz to wyekstrahowac do pamięci CAT uzywac jej w programie. Pod warunkiem ze masz tłumaczenie i dokument oryginalny, z którego tłumaczyłaś.
Mozęsz tez konwertowac pamieci z programów darmowych (czyli nawet niebędących wersją demo) i potem z tych pamieci korzystać w demo lub programie płatnym.
ja tak właśnie zrobiłam


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Pią 11:40, 31 Lip 2015, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Itka
nauczyciel NPR



Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:38, 31 Lip 2015    Temat postu:

Addis i ty mimo tylu rozterek zwiazanych z kolejnym dzieckiem nie rozmawiasz o tym z mezem? Naprawde jestem w szoku. Noe dziwie sie ze nie chcesz takiej decyzji podjac sama ale jak nie porozmawiacie to raczej nic sie nie zmieni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gyal
mistrz NPR-u



Dołączył: 11 Mar 2015
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:40, 31 Lip 2015    Temat postu:

(Kukułko, mi dałaś kopniaka Mruga takie świadectwo jest bardzo budujące, dzięki Wesoly )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
babajaga
za stara na te numery



Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:41, 31 Lip 2015    Temat postu:

Addis, a czy Ty mu w ogóle cokolwiek o tym dziecku wspominałaś, o seksie rozmawiacie? W ogóle o życiu rozmawiacie? Dla mnie to jest co najmniej dziwne, żeby z najbliższą osobą nie rozmawiać o życiowych planach. A może on też chciałby, ale boi się że Ty nie chcesz i nie chce Cię "przymuszać" i tak się będziecie czaić do menopauzy. Weź z nim pogadaj, zastanówcie się razem co dalej. Może na kartce napiszcie jak sobie wyobrażacie rodzinę za np. 5 lat i się wymieńcie i przeczytajcie, skoro tak się boisz, że jakiekolwiek pytanie coś mu zasugeruje… Z drugiej strony to też Twoje życie i Twoje szczęście i walcz o nie zamiast się czaić. Nie mówię, że coś ma być na siłę, ale wymiana zdań na ten temat dobrze Wam zrobi. Skonfrontuj się z rzeczywistością.
Na razie Twój problem wynika z tego, że Ty domyślasz się, że on myśli tak i siak i skupiasz się na tym co sama wymyślasz, a nie na faktycznych problemach. Tracisz niepotrzebnie energię.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4071
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:05, 31 Lip 2015    Temat postu:

zgadzam się z babąjagą
pogadajcie z mężem - nie tylko o dziecku o wszystkim co was dotyczy - szczerze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:09, 31 Lip 2015    Temat postu:

Gdybyś Addis, chciała pomocy w wejściu w zawód, daj znać. Co wiem, to powiem i pomoge. Kontakt do mnie masz. Konkurencja nie jesteś dla mnie (inny język, inna branża), wiec tu możesz spać spokojnie. Zdarza mi się nawet coś podzlecac komuś, jeśli język jest nie mój.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krówka
za stara na te numery



Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:16, 31 Lip 2015    Temat postu:

addis a ty jeszcze nie gadałas z mezem o swoich palnach i marzeniach. Tyle sie tu napisalismy, zeby pokazac ze rózne sa drogi w zyciu. Ty jednak musisz zrobić cos od siebie. Zacznij ta rozmowe jak nie ten czas to poczekaj i znów pogadaj... Wasze zycie jest w waszych rekach... nie ma prostych rozwiazań.
Przeciez kazdy ma problemy wieksze i mniejsze i trzeba w zwiazku romzwiac zamiatanie i spychanie pod dywan nie działa dobrze na zwiazek to sa fakty chyba nikt nie watpi w to.

Jak postanowicie tak zrobicie my tu was nie zmuszamy na tak i na nie dla dziecka. Doradzamy rozmowe ale szczera...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gitka
mistrz NPR-u



Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:50, 31 Lip 2015    Temat postu:

Kukułko, Twoje świadectwo jest naprawdę budujące i nie mam nic przeciwko temu co napisałaś Wesoly chciałam się tylko podzielić swoją historią i obawami Wesoly
Wierzę, że są takie rodziny jak Twoja i chwała Panu za to!
Może powinnam zrzucić bagaż swojego życia i nie oglądać się na przeszłość, a bardziej skupić się na teraźniejszości i przyszłości...
Addis też tak myślę Mruga jest tylko jedna rzecz, która mnie powstrzymuje, a mianowicie moje wcześniejsze doświadczenia. Muszę chyba zrobić tak jak wyżej napisałam Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Addis
za stara na te numery



Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4574
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska

PostWysłany: Pią 13:54, 31 Lip 2015    Temat postu:

A kiedy mam z nim pogadac, jak on co wieczor pracuje... albo jest cos pilnego typu kupic od kogos garnitur dla mlodego na slub, cos zalatwic, kogos odebrac. Naprawde na co dzien nie ma czasu na rozmowe powazniejsza, nie taka przy kotlecie.moj maz w tym tygodniu mial juz w czwartek 52h pracy wypracowane. Nie narzekam, ze go nie ma, ze za duzo, tylko no na dluzsza rozmowe czy seks czy inne rozrywki we dwoje to juz sil nie wystarcza.
Wypadla nam ostatnio jazda autem w srodku nocy w niediele, mlody spi, w radio audycja o seksie osob chorych, zwlaszcza na raka, no i rada by koniecznie i zawczasu rozmawiac o potrzebach. I on sie mnie nagle pyta jakie sa moje potrzeby.... no to jak mam tak nagle wypalic? Po paru minutach odpowiedzialam, ze chcialabym b tak mi sie chcialo jak kiedys...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
babajaga
za stara na te numery



Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:07, 31 Lip 2015    Temat postu:

Addis napisał:
I on sie mnie nagle pyta jakie sa moje potrzeby.... no to jak mam tak nagle wypalic? Po paru minutach odpowiedzialam, ze chcialabym b tak mi sie chcialo jak kiedys...


A Ty byś chciała, żeby Cię z tygodniowym wyprzedzeniem zaprosił na rozmowę o seksie, żebyś się przygotowała? Fajnie że pyta.

Mój mąż ostatnio też ciągle w pracy. Wracał po południu zjeść i na drzemkę i znów do pracy do późnego wieczora, ale łapiemy nawet te krótkie chwile razem. Zaczęliśmy jadać razem fajne kolacje, kiedy mała już śpi. Czasem ta kolacja wypada o 23, ale to są cenne chwile razem.

Addis, mam wrażenie że trochę szukasz dziury w całym...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Addis
za stara na te numery



Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4574
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska

PostWysłany: Pią 15:20, 31 Lip 2015    Temat postu:

Zeb rozmowa byla na spokojnie ni moze byc jak sie jest zmeczonym, pokloconym itp. Ja o 23 to moge gadac o dupie maryni, a nie o powaznch rzeczach. A o 6 rano musz juz wstac, o 22 powinnismy isc spac, a ni podejmowac zyciowe decyzje.
Po prostu podalam przyklad, co go interesuje.
Jak syn mowi, ze jest samotny, alb mowi komus z bedzie mial braciszka, to moj maz nie reaguje (pisalam o tym wczesniej).
No i dalo mi do myslenia, jak ostatnio kupil paczke 12 prezerwatyw. Biorac pod uwage ze od lat zuzywamy jedna sztuke miesiecznie, to pokazuje jego postawe, dlugofalowo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ptysiak
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:36, 31 Lip 2015    Temat postu:

Addis napisał:
Zeb rozmowa byla na spokojnie ni moze byc jak sie jest zmeczonym, pokloconym itp. Ja o 23 to moge gadac o dupie maryni, a nie o powaznch rzeczach. A o 6 rano musz juz wstac, o 22 powinnismy isc spac, a ni podejmowac zyciowe decyzje.

Addis, prawdopodobnie nie podejmiecie decyzji w ciągu jednej rozmowy Mruga a my tym bardziej nie zorganizujemy Ci czasu na nią Smutny

Czasem nie ma co czekać na dogodny, spokojny czas, czasem trzeba korzystać nawet z możliwości rozmowy "przy kotlecie"
Przed ślubem z moim Mężem praktykowaliśmy związek na odległość przez 3 lata. Bardzo wątpię, czy z tego by coś wyszło, gdybym za każdym razem przy ważnej rzeczy, albo ogólnie przy poruszaniu poważnych tematów, czekała na spotkanie w cztery oczy Mruga Moi rodzice o wnuku dowiedzieli się przez telefon. Przyjaciółka dyskutuje o swoich problemach w smsach. No trudno, czasem ważniejsze jest, żeby rozmowa w ogóle się odbyła Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Starania o dziecko
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11  Następny
Strona 8 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin