Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

czy którąś z was namówił mąż? zainicjował rozmowę o dziecku?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Starania o dziecko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Addis
za stara na te numery



Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4574
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska

PostWysłany: Pon 11:23, 27 Lip 2015    Temat postu:

Jak dla mnie oznacza realne oczekiwania, jak o nich powiemy, w wyniku rozmowy partner nas nie przekona do zmiany zdania, to beda to odtad niespelnione oczekwania i tym samym zrzucamy na kogos wine, ze sa niespelnione. Np. jak powiem uwazam ze powinienies schudnac, bo masz niezdrowa nadwage i boje sie o Twoje zdrowie, to wydaje mi sie, ze maz czuje sie gorzej, bo odtad przeszkadza mu nie tylko jego nadwaga ale i swiadomosc, ze mi to tez przeszkadza. Efekt: wiecej wzajemnych zalow, liczba kg bez zmian.
Jak maz mi mowi, ze chcialby czesciej wspolzyc, a ja nie mam na to sily ani ochoty, to od tego ze powiedzial seksu nie przybedzie, tylko mojego poczucia winy.
Tak odbieram to, ze mowienie o trudnych do zaspokojenia potrzebach jest wywieraniem presji.
W tym sensie to faktyczniej lepiej truc o tym Bogu niz malzonkowi.

Alez matuniu, chyba w 10 lat po slubie ludzie maja prawo dojrzec, zmienic sie, takze - oslabnac psychicznie. I tak mam poczucie winy, ze nie jestem juz tak przebojowa, pelna siebie dziewczyna w jakiej sie zakochal. On moglby powiedziec "gdzie jest ta laska, co ja moje galy widzialy? Zjadlas ja, nudna smutna babo?" Zakladanie,ze ktos zawsze bedzie taki jak na poczatku zwiazku to naduzycie.
To ze on ni reaguje na uwagi syna mnie najbardziej martwi i jest powodem mojegu leku przed taka rzomowa. Wydaje mi si, ze trezba byc bez serca - albo naprawde samemu nie chciec wiecej dzieci- by tak ignorowac co.mowi Twoje dziecko.


Ostatnio zmieniony przez Addis dnia Pon 11:32, 27 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4071
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:26, 27 Lip 2015    Temat postu:

NIE BĘDZIE

napisałam długi tekst, który mi się skasował, ale on się składał na to co napisała matunia (dziękuję matunia Wesoly )

Jeszcze bym tylko dodała, że zdecydowanie brak męża inicjatywy może być nie tylko jego winą - ale waszą wspólną. I że mąż pewnie myśli, że TY CHCESZ SAMA PODEJMOWAĆ WSZYSTKIE DECYZJE I ŻE CI Z TYM DOBRZE. I będzie w ciężkim szoku i może od razu do niego nie dotrzeć ta prawda - że tak nie jest.

Edit: Jak mu nie powiesz to nie będzie wiedział, a ty i tak będziesz miała do niego pretensje że tego nie wie. Efekt - więcej wzajemnych pretensji i niezaspokojonych pragnień.


Ostatnio zmieniony przez Busola dnia Pon 11:28, 27 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 11:27, 27 Lip 2015    Temat postu:

Addis napisał:
zapytac go czy wyprzedac niemowlece ciuszki? To sie wydaje glupie. Choc mamy na urlopie robic porzadki u moich rodzicow, gdzie jest wiekszosc gratow, w tym wozek....


A mi się to głupie nie wydaje. Wesoly
Może akurat, jak powiesz, że chcesz sprzedać, to ze smutkiem zapyta, czy to koniec powiększania rodziny Mruga


krówka napisał:
Addis a ile ma wasze pierwsze dziecko? czy to wymarzony chłopak? Czasem faceci nie chca za szybko kolejngo, bo pierwsze jest jeszcze małe lub za małe a potem już przyzwyczajają sie do stabilizacji w domu. Czasem jak mezowie chcieli syna lub córke i to własnie sie urodziło to marzenia zostały zaspokojone. Moze twoj mąż nie che cie nadmiernie obciązać pragnieniem dziecka bo widzi ze jest ci teraz ciezko i trudno a gdzie przy nadtepnym. My tego tu na formum nie wiemy jak jest u Was?


I tu się akurat mylisz
Z Addis wiele z nas zna się od samego początku tego forum (czyli prawie 10 lat!). A ja znam osobiście i ją i męża i uroczego synka, co nie zmienia faktu, że i tak niewiele mogę jej pomóc w tych trudnych dylematach... Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Addis
za stara na te numery



Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4574
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska

PostWysłany: Pon 11:38, 27 Lip 2015    Temat postu:

Co do ciuszkow- rczej stwierdzi, ze wynajduje sobie zajecie i pretekst do spedzania czasu w sieci.
On wie, ze ja mam dosc samodzielnego decydowania, i wie jak bardzo jestem niezadowolona z moich przeszlych decyzji i jak jestem spatalizowana przed podejmowaniem kolejnych-o tym akura czesto rozmawiamy, bo ja jestem na skraju zalamania nerwowego srednio raz na kwartal;) i sue z tym nie kryje. Z ta wiedza zakladanie ze ja nadal bede rzadzic- wydaje sie okrutne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 11:45, 27 Lip 2015    Temat postu:

matunia napisał:
Pisałaś, że Twój syn często dopytuje o rodzeństwo. Może kiedy znów spyta w obecności męża to będzie dobry początek rozmowy.


Matuniu, bingo!

Jak Tygrys spyta następnym razem, to wyślij do tatusia i... nastaw dobrze uszy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Addis
za stara na te numery



Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4574
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska

PostWysłany: Pon 11:50, 27 Lip 2015    Temat postu:

Napisalam o tym w poscie, ktory sie tu wyswietla na gorze strony 2. Ignoruje co Tygrys mowi na ten temat.Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4071
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:59, 27 Lip 2015    Temat postu:

naprawdę ciężko już do tego co było napisane cokolwiek dodać Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 12:03, 27 Lip 2015    Temat postu:

Racja, przepraszam.

Pisałyśmy w podobnym czasie i nie doczytałam. Smutny

Bo może mąż stwierdził, że i tak Ciebie nie namówi albo, że Ty nie chcesz dziecka, to po co ma się wychylać Smutny

No, ale to są nasze gdybania. Naprawdę nic nie zastąpi Waszej rozmowy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krówka
za stara na te numery



Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:08, 27 Lip 2015    Temat postu:

ja zgadzam sie z Busolą i matunią. Podchody i tego typu sprawy moze pomogą ale chyba nie u ciebie skoro tak wazne decyzje podejmowałaś raczej ty od poczatku...

Znam faceta co ma syna i stwierdził ze ma to co chciał i drugiego na planuja bo po co... Szczerze i otwarcie mi kopara opadła sa jeszcze młodzi a syn dorosnie kiedyś.
Zona nie wywiera na nim presji przyzwyczaiła sie do tego.

Wszystkie panie znacie sie dobrze i doradzicie sobie jak chcecie i uwazacie za stosowne ja poza szczera rozmową nie widze tu innej mozliwości. Tez nie raz u nas gadamy o róznych sparawach i wychodza nieraz kwiatki ale nie biore tego do siebie ani maz, choc zdanie zostało powiedziane wprost. M. do mnie ze mam siwe włopsy wiecej niz kiedys a ja ze ma wiekszy brzuch niz kiedys.
Nie obrazamy sie tylko stiwerdzamy suche fakty. To samo wakacje ja chce w góry on nad morze i co nikt nikogo do niczego nie zmusza negocjujemy. Ja chce mały samochód maz wiekszy znów negocjacje... dziecko to wazna rozmowa ale taka sama jak inne mówisz o swoich uczuciach i planach i czekasz co powie maz moze ma takie samo zdanie co ty ale jeszcze nie powiedział go głośno i wprost a moze inne. Przeciez nikt nie wie co siedzi w drugim człowieku w samym środku
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:09, 27 Lip 2015    Temat postu:

Addis napisał:
Jak dla mnie oznacza realne oczekiwania, jak o nich powiemy, w wyniku rozmowy partner nas nie przekona do zmiany zdania, to beda to odtad niespelnione oczekwania i tym samym zrzucamy na kogos wine, ze sa niespelnione. Np. jak powiem uwazam ze powinienies schudnac, bo masz niezdrowa nadwage i boje sie o Twoje zdrowie, to wydaje mi sie, ze maz czuje sie gorzej, bo odtad przeszkadza mu nie tylko jego nadwaga ale i swiadomosc, ze mi to tez przeszkadza. Efekt: wiecej wzajemnych zalow, liczba kg bez zmian.
Jak maz mi mowi, ze chcialby czesciej wspolzyc, a ja nie mam na to sily ani ochoty, to od tego ze powiedzial seksu nie przybedzie, tylko mojego poczucia winy.
Tak odbieram to, ze mowienie o trudnych do zaspokojenia potrzebach jest wywieraniem presji.
W tym sensie to faktyczniej lepiej truc o tym Bogu niz malzonkowi.

Alez matuniu, chyba w 10 lat po slubie ludzie maja prawo dojrzec, zmienic sie, takze - oslabnac psychicznie. I tak mam poczucie winy, ze nie jestem juz tak przebojowa, pelna siebie dziewczyna w jakiej sie zakochal. On moglby powiedziec "gdzie jest ta laska, co ja moje galy widzialy? Zjadlas ja, nudna smutna babo?" Zakladanie,ze ktos zawsze bedzie taki jak na poczatku zwiazku to naduzycie.
To ze on ni reaguje na uwagi syna mnie najbardziej martwi i jest powodem mojegu leku przed taka rzomowa. Wydaje mi si, ze trezba byc bez serca - albo naprawde samemu nie chciec wiecej dzieci- by tak ignorowac co.mowi Twoje dziecko.


Moim zdaniem okropnie drobiazgowo analizujesz i dzielisz włos na czworo.
To rozumowanie bardzo mi przypomina rozumowanie kogoś dość niepewnego siebie, z poczuciem obciążenia życiem i zbytnia odpowiedzialnościa (niezaleznie od faktycznei posiadanych na głowie spraw/rzeczy(nie traktuj tego jako diagnozy via internet, ale raczej jako sugestię, czy w ogóle cąła tę sprawę nie lepiej zacząć od innej strony (pracy nad własna relacją z Bogiem i nad samooceną).

Edit sekundę po napisaniu posta:
O matko!
teraz mnei oswieciło, że znam Addis!
Własnie takie znajome mi sie wydawało to, co ona pisze.
oj ja durna, durna, durna!
ja na twoim miejscu bym się w ogóle nie zastanawiała, czy pytanie jest zmuszaniem, czy nie, tylko zapytała w żartach co myśli o dziecku czy coś w ten deseń. Ale tak na luzie, nie poważna rozmowa typu siadaj gadaj.
Cos w stylu "hmm, jakoś mało dzieci w tym domu, hyhy"
No a jak dziecko marudzi o rodzeństwo to wysyłaj obowiązkowo do tatusia (to tez mówię z autopsji).


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Pon 12:20, 27 Lip 2015, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Addis
za stara na te numery



Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4574
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska

PostWysłany: Pon 12:24, 27 Lip 2015    Temat postu:

Po czym poznalas?Mruga
Bo mni to zastanawia, ze jak kto zacznie dowolny temat to inni si dziela o sobie i mozna sobie przeczytc o roznych dzieciach, roznych tesciowych, roznych stylach prowadznia domu. A jak ja zaczne to od razu jest rozkladanie mnie na kawalki. Po tym mozna poznac, ze to ja pisalam (ew.niejaka susa) Chyba tylko o nutelli tak sie nie skonczylo;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brain
za stara na te numery



Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:26, 27 Lip 2015    Temat postu:

Tez w takim razie kojarzę Addis spod innego nicka. Dziewczyny dobrze radzą. Reszta należy do Was.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:27, 27 Lip 2015    Temat postu:

Addis napisał:
Po czym poznalas?;)

po stylu pisania o sprawach trudnych (Twoim stylu, nie tym, ze ktoś na kawąłki Cię rozkłada).
Serio. A jak już padło stwierdzenie, ze tu większość Cię zna od 10 lat, to już wiedziałam, ze Cię znam.
A an koniec do puzzli dołączył nick.
Susę tez znam,
Może dlatego umiem odróżnić Was, jak jesteście incognito.

nie wiem, co było o nutelli, czytam forum bardzo wybiórczo.


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Pon 12:30, 27 Lip 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4071
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:29, 27 Lip 2015    Temat postu:

pociesz się, że nie tylko ty - jest tu parę osób co mają jakiś problem z czymś w tym ja i to widać po postach Wesoly
Ja Cię nie znam, więc mogę mówić cokolwiek tylko na podstawie tego co piszesz, ale właśnie widać po twoich postach, że coś jest niedogadane w małżeństwie, niezałatwione, albo właśnie coś narosło przez lata i jest do przerobienia pomiędzy wami no i że chcesz mieć drugie dziecko ale się boisz - już wiele razy o tym wcześniej pisałaś, pamiętam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:32, 27 Lip 2015    Temat postu:

Mnie się rzuca w oczy drobiazgowość analizowania, która bardzo utrudnia decyzje tak naprawdę.
A co jeśli x, y, z jest zmuszaniem itp?
póki nei spytamy, to się nei dowiemy.
Co tracisz, pytając męża? Nic.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Starania o dziecko
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 9, 10, 11  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 9, 10, 11  Następny
Strona 2 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin