Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

:( praca :(
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:40, 25 Lip 2006    Temat postu:

a to feler westchnął seler.

to już wiemy dlaczego nie wraca..... boi się Ciebie.

Widać że Twój mąż potrzebuje "mocnych wrażeń" by pozbierać się i zabrać do roboty - w takim razie podtrzymuję propozycję w jakiś sposób ukrucenia mu pasa - żeby zobaczył że pieniądze topnieją....

a przypadkiem nie spóźnia Ci się @? Twisted Evil bo nie głupie byłoby go nastraszyć takim berbeciem wpadkowym nad którym się rozczula Twisted Evil
... ale nie bierzcie mnie poważnie - jestem wstrętna
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Wto 11:53, 25 Lip 2006    Temat postu:

mateola napisał:
A co chciałabyś usłyszeć?

Jakbym dobrze wiedziała co chciałabym usłyszeć od innych to już bym nie musiała tego słyszećMruga
Np. napisałaś, ze chciałabym mieć ojca, a mam zwyklęgo człowieka z problemam i ipo przejściach - no to co mam z tym zrobić? czy mozna od kogoś oczekiwać takiej zmiany? czy ja mam przestać oczekiwać? (pytanie 2 - jaki wtedy ma być mój stosunek do niego, jesli niczego nie będę odeń oczekiwać an po nim sie spodziewać?) co zrobić ze swoimi niezaspokojonymi potrzebami w takim wypadku?
Nianiu, na razie sie nie da, bo właśnie po @, a wolałabym by coś zrobił z sobą wcześniej niż za 20parę dni. Ale to by było chamstwo z mojej strony, nie? Mam inny plan- po prostu zajść w ciazę (nie kłamać), może to nim wstrząśnie. Tylko co będzie jak nei wstrząśnie? Aż tak Bogu nie ufam...
Powrót do góry
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:07, 25 Lip 2006    Temat postu:

abeba napisał:
2 - jaki wtedy ma być mój stosunek do niego, jesli niczego nie będę odeń oczekiwać an po nim sie spodziewać?) co zrobić ze swoimi niezaspokojonymi potrzebami w takim wypadku?
...

ponoć powinno się to zostawić za sobą przed śłubem... no ale zawsze czegoś oczekujemy lub tylko spodziewamy się...

a zajść w takich warunkach bałabym się.... a mąż wie że miałaś @ Yellow_Light_Colorz_PDT_02
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mateola
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:22, 25 Lip 2006    Temat postu:

abeba napisał:
mateola napisał:
A co chciałabyś usłyszeć?

Jakbym dobrze wiedziała co chciałabym usłyszeć od innych to już bym nie musiała tego słyszećMruga

Wiesz... przeczytałam kilka odpowiedzi na Twój problem i żadna Cię nie zadowala. Czyli szukasz czegoś innego.
Cytat:
Np. napisałaś, ze chciałabym mieć ojca, a mam zwyklęgo człowieka z problemam i ipo przejściach - no to co mam z tym zrobić?

Np. spojrzeć na swojego męża bez emocji. Jak na "rezultat" pewnych zdarzeń, jakie miały miejsce w jego przeszłości. Ktoś go przecież tak ukształtował, na człowieka, który nie jest w stanie wziąć odpowiedzialności za swój los. W pojedynkę raczej Ci sie taka sztuka nie uda, potrzebny jest fachowiec, ale to mówię Ci za każdym razem.

Myślę, że z tą matką Juka ma rację w tym znaczeniu, że on szuka w Tobie matki, która go obroni przed światem.
Cytat:
czy mozna od kogoś oczekiwać takiej zmiany? czy ja mam przestać oczekiwać? (pytanie 2 - jaki wtedy ma być mój stosunek do niego, jesli niczego nie będę odeń oczekiwać an po nim sie spodziewać?) co zrobić ze swoimi niezaspokojonymi potrzebami w takim wypadku?

Oczekiwać zmiany... najpierw musiałby odczuć potrzebę takiej zmiany. A jemu jest dobrze, tak jak jest. Ty jesteś ta silna i odpowiedzialna, on jest słaby, trzeba sie nim zająć... A kto ma to zrobić? Ty nie dasz rady, no i to nie jest Twoja rola. Sama się musisz zmienić.

Jak dla mnie - oboje oczekujecie zającia się sobą, opieki i wsparcia, tylko każde z Was manifestuje to w inny sposób. Dlatego to nie gra, gdy coś sie sypie.
Ps. Masz rodzeństwo? Starsze, młodsze? A mąż?
Ps. 2. Przepraszam, za taką bezpośredniość. Jeśli sobie tego nie życzysz, daj znać.
Pozdrawiam Cię serdecznie - M.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Wto 12:32, 25 Lip 2006    Temat postu:

fachoweic- ja mam terapię, ale facet jest do kitu, zbieram sie by odejść, maż zaczał, ale praca kolidowała ze spotkaniami i wciąże je odmawiał, nie był już od marca. Mimo moich namów, ze mógłby wrócić skoro ma czas.
Ja mam młodsza siostrę, którą sie nigdy nie opiekowałam (to raczej ona, jak przyszedł czas, zabierała mnie na koncerty punkowe i na babskei zakupy). On ma 3 młodszego rodzeńśtwa, które praktycznei wychowywał, bo rodzice pracowali na zmiany, do tego jego ojciec chlał, wiec gros energii rodzinnej szło na wychowywanei ojca. Nawet niedawno siostra mu sie wyżalała że to on ich wychowywał, a jak sie wyprowadził to dom sie sypie, mama traktuje ich niesprawiedliwie, niekonsekwentnie itd.
Własnei znając jego historię rodzinną miałam go za osobe odpowiedizalną, pracowitą, bardziej rodzinną niż ja.
Powrót do góry
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:44, 25 Lip 2006    Temat postu:

może to on teraz szuka odpoczynku?
bo po takiej rodzinie.. człowiek z neij wychodzi i czuje się zmęczony, zmęczony życiem i chce odpocząć.
i nalezy odpocząć, tlyko są dwa sprzeczne pytania
-ile czau potrzebuje na odpoczynek
-i ile może odpoczywać.................
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mateola
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 12:48, 25 Lip 2006    Temat postu:

abeba napisał:
On ma 3 młodszego rodzeńśtwa, które praktycznei wychowywał, bo rodzice pracowali na zmiany, do tego jego ojciec chlał, wiec gros energii rodzinnej szło na wychowywanei ojca. Nawet niedawno siostra mu sie wyżalała że to on ich wychowywał, a jak sie wyprowadził to dom sie sypie, mama traktuje ich niesprawiedliwie, niekonsekwentnie itd.
Własnei znając jego historię rodzinną miałam go za osobe odpowiedizalną, pracowitą, bardziej rodzinną niż ja.

Czyli nie dano mu szansy bycia dzieckiem, kiedy był dzieckiem...
Jesteś na jakimś forum dla DDA?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Wto 13:25, 25 Lip 2006    Temat postu:

te tarapie są/były dla DDA. Proszę, jak sie jeszce tam uzależnię, to w ogóle przestanę pracować.
Nigdzie nie czytałam, by te role przyjęte w dzieciństwie sie zmieniały. Jak ktoś był clownem rodzny, to zostaje, jak był kozłem ofiarnym czy własnie tym cudownym dzieckiem to miał zostać przy tej roli...
Powrót do góry
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:32, 25 Lip 2006    Temat postu:

abeba napisał:
Nigdzie nie czytałam, by te role przyjęte w dzieciństwie sie zmieniały.


Shocked Shocked pierwsze słyszę...jezeli niemożliwe byłoby wyjście z roli, to po co w ogóle leczenie? Shocked
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Wto 13:56, 25 Lip 2006    Temat postu:

Nie, własnei pod wpływem terapii mogą sie zmeinic, ale bez terapii chyba nie? Ja, zdając już sobie srpawę z tego, jakie mamy oboje wypaczenie, liczyłam na to że oboje zostaneimy "cudownymi dziećmi", pracowitymi, odpowiedzialnymi, biorącymi wszystko na swoje barki. Przeliczyłam sie? A może to wszystko to właśnie objaw początków terapii?
Powrót do góry
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:27, 25 Lip 2006    Temat postu:

czasem mogą i bez terapii, to "wychodzi w praniu"...
a co do twoich oczekiwań , to niestety raczej nie jest to objaw zdrowienia Confused .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Wto 21:41, 25 Lip 2006    Temat postu:

to co mam ze sobą zrobić?
logicznie rzecz borąc związek który nie zaspakaja moich potrzeb emocjonalnych powinnam zakończyć, niestety, nie wolno mi.
on też jest niekonsekwentny, kiedyś jak ośmieliłam się skrytykować ocś w jego cv i lm to sie wkurzył i trzasnął komputerem. Dziś, choć starałam sie go ignorować, czekał pól godziny, az skończę rozmawiać z koleżanką przez telefon by sie poradzić w sprawie jednego zdania.
Powrót do góry
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18860
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:53, 25 Lip 2006    Temat postu:

no ciezka sprawa adeba :sad:

i jednak czesto sie utwierdzam w przekonaniu, ze zycie razem przed slubem ma same zalety Idea
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 6:32, 26 Lip 2006    Temat postu:

kobieto, spokojnie. kryzys to normalna rzecz, parę(naście ) latek minie zanim się dotrzecie. ważne żeby nie siedzieć z założonymi rękami i czekać aż się samo naprawi. mnie akurat ślub pomagał - jako dodatkowa motywacja do pokonywania kryzysów - rozlicznych... Mr. Green .
ale może jak sami nie potraficie rozmawiać to jakiegoś negocjatora poszukacie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mateola
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 6:53, 26 Lip 2006    Temat postu:

Pytałam o forum DDA, bo może dostaniesz tam namiary na sensowną terapię, skoro ta niewiele Ci daje, jak piszesz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin