..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

kariga

Ja też mam mieszane uczucia

kukułka

ja tez - w ogole takie gadzety mi sie wydaja dziwne
mimo ze jestem entuzjastka kp i karmilam dlugo
rozumiem - pomagac mamom karmic, robic kampanie, wydawac ksiazki itd
ale takie gadzety to trochę jak hmm kolczyki w ksztalcie miniaturowych podpasek - przesadne epatowanie, wg mnie bezcelowe

Agrafka

ja też dziękuję

kukułka

a poza tym po co mi mleko na szyi, w uszach, w dodatku cudze
wole wlasne w piersiach, a jeszcze bardziej w brzuchu dziecka Mruga

Maria

jakie cudze mleko??
no i sorry podpaski? serio?

nie chodzi o epatowanie czy celowosc, to nie jest plakat promujacy karmienie, tyko pamiatka nursing relationship. Twojej wlasnej i dziecka. Mleko do podpasek, zaszokowalas mnie. Ja chce taka pamiatke. Moje mleko dalo mojemu dziecku wiecej niz 'pokarm', zdrowie, dalo mu zycie, dalo mu wyjatkowa wiez, ktorej nikt nie moze zastapic. A ze musialam ciezko o to walczyc, to dla mnie kazda kropla jest bezcenna.

Z cudzym mlekiem to by bylo kompletnie bez sensu i bezcelowe...po co, po jakiego grzyba.

Cera

..coraz bardziej" żałuję", że nie wiem o co kamen ale spoko, ciekawe rozmowy prowadzicie..podpaska, mleko i kolczyk.
...domniemam jednak, że chodzi i ozdóbki z mleczkiem z piersi..do mni to przemawia..miła pamiątka

Maria

kolczykow tam akurat nikt nie robi swoja droga.

chodzi o cos blisko serca jak wisiorek lub bardzo dyskretne jak zawieszka do bransoletki (to wlasnie chce, tylko ja bede wiedziec co to jest)

kukułka

pepowina tez dawala moim dzieciom wiez a wywalilam Mruga

ale ja w ogole jestem jakas moze dziwna Mruga

bo mnie nie rajcuja takie rzeczy ( tez walczylam o karmienie, moz enie tak jak Ty, wiaodmo, ale tez, o zycie mojego pierwszego dziecka itd)
co nei zmienia faktu, ze ja tam tej wiezi nei ubóstwiam
no jest sobie więź i juz
ale mnie w gole nie rajcuja gadzety karmieniowe itp w stylu czapka w ksztalcie biustu np (simiesznie tto wyglada ale dziecku bym nie zalozyla)
dla mnei to czesc macierzynstwa (jak ciaza)
tak samo np nie uwazam zdjec dzieic przy piersi za bardziej slodkie niz zdjecia dzieci ktore np sie bawia a nie jedza

jakos nie widze siebie wreczajacej synom breloczka z mlekiem Mruga

karmilam ich, oni to wiedza i to nam wystarczy Wesoly

fiamma75

Mam jak kukułka Wesoly

tzn. nie pociąga mnie to, choć jednak nie obrzydza.
u mnie dochodzi jeszcze taki element,że z powodu hiperprolaktynemii dla mnie mleko nie zawsze jest pożądane. chętnie bym się go pozbyła.

Za to od córce od dziecka robię pranie mózgu - przy każdej możliwej okazji (np. reklamie mm) tłumacze jej, ze mm jest be i że się mama powinna karmić dziecko swoim mlekiem - mam nadzieję wychować fundamentalną laktywistkę Laughing

Maria

to ze ciebie nie rajcuja nie znaczy z emnie nie moga i wcale zadnej wiezi nie ubostwiam. tez nie lubie czapek w ksztalcie piersi i tez synowi breloczka z mlekiem nie planuje dac (ani zrobic). Tu chodzi o cos zupelnie innego, ktos tego nie czuje obowiazku przeciez nie ma.

Ja taki zrobie i bo mi sie to podoba. i juz. Jak setkom innych mam.

kukułka

Maria

kukulko, o z czasem Ci si pozmienialo hehe, twoje chustowe i pieluchwe posty sprzed lat ciagle sa na forum

sobie, zawieszke do bransoletki, troche temu daleko do oprawiania mleko w ramki.

i wiezi do karmienia nie ograniczam hehe, zdecydowanie daleko mi do tego. nosze, spie z dzieckiem, nie bije nigdy itd

kukułka

Maria

ja nie mowie ze dla wygladu lol, przeciez nie o wyglad chodzi...ile razy oberwalo Ci sie za 'gloryfikowanie' wielo i hurra optymzm itd? Mruga

o wiele bardziej od kazdego innego ich uzytkownika bylas sprawa zachwycona.

A ja chce zawieszke. Kazdy ma jakiegos bzika. Tyle Mruga