Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Karmienie piersią
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 85, 86, 87 ... 351, 352, 353  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:24, 14 Lis 2012    Temat postu:

Chyba tez się bede bała publicznie karmić większe dziecko, tak powyżej 1,5 roku bo wiem jakie jest zdanie ludzi na ten temat. Wiesz, jeszcze każdy sobie potrafi przetłumaczyć, że niemowlaczek coś jeść musi, jak akurat nie je biedactwo mm no to niech już ta matka karmi publicznie, ale najlepiej, zeby się w toalecie zamknęła, ale takie wielkie dziecko wcale nie musi jeść mleka i to akurat wtedy w miejscu publicznym bo przecież to obrzydza ludziom zakupy taki goły cycek i wielkie zboczone dziecko...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elusiaczek
za stara na te numery



Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:28, 14 Lis 2012    Temat postu:

Z większym jest trochę problem Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12402
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 22:41, 14 Lis 2012    Temat postu:

ja karmie wszedzie, dosłownie mam to gdzies czy mnie ktos widzi i jaka ma mine.., przy pierwszym dziecku krępowalam sie np przy jakichs kolegach męza.. , przy teściu...teraz juz nie...Mruga jak nie mam innego wyjścia, to karmie przy nich..

ika, przeciez mozna karmic tak ze tej piersi prawie nie widac, no ja jeszcze nie mam poblemu z "publicznym" karmieniem 16 miesieczniaka..

w najdziwniejszym miejscu jakie karmiłam to... laweta gdy holowalismy zepsute auto...Mruga

A moj sie zrobił okropny "cycoholik".. w nocy jak nie nakarmie drze sie (dzis sasiad z góry na korytarzu nas zaczepił "a co ty nie dajesz spac mamie no ja słysze w domu jak on płacze ". Confused Confused
ba, po nakarmieniu dalej by chcial byc przy piersi . spi z nami od pólnocy i ciągle ssie...(chyba bo ja spie, kojarze tylko momenty gdy zmieniamy pierś)

w dzien tez potrafi sie dobierac do mnie...Mruga , zje z 1 piersi , zje z drugiej i dalej by chcial, jak chowam piers to awantura.... Confused

co tu zrobic.. dalej jest tak jakby "na ządanie"/je dosyc często
czasem sie łapie na tym ze nie dostał zadnego picia, tylko mleczkiem go poję...
juz mu ukrócic te piersiowe sesje..? wprowadzic stałe godziny karmienia?

za 2 mce wracam do pracy, bedzie musiał dzien spedzic bez ssnia, to chyba nie bedzie problemem (jak mnie nie widzi to sie nie dopomina)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gagusia
za stara na te numery



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5159
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:51, 14 Lis 2012    Temat postu:

ika napisał:
...jeszcze każdy sobie potrafi przetłumaczyć, że niemowlaczek coś jeść musi, jak akurat nie je biedactwo mm no to niech już ta matka karmi publicznie, ... ale takie wielkie dziecko wcale nie musi jeść mleka i to akurat wtedy w miejscu publicznym...


To akurat jest prawda, że nie musi. Takiemu powyżej roku to już daje się parę rzeczy wytłumaczyć, u nas np. była zasada, że pierś to w domu i tyle Wesoly
Jak masz berbecia wyłącznie na piersi, to niech opinia publiczna spada na bambus, bo coś zjeść musi, ale półtoraroczniak w supermarkecie dobierający się mamie do bluzki już mi nie leży. Nie z powodu obrzydzenia, bo ja akurat i zawodowo i osobiście karmienie piersią popieram (choć tak długiego nie praktykowałam, po półtora roku przy drugim dziecku miałam powyżej uszu i dziurek od nosa, więc odstawiłam), ale jakoś tak mi się to wydaje na tyle intymną czynnością, że przy dziecku, które normalnie już jada różne rzeczy, to nie chciałabym z tym wychodzić na zewnątrz. (Na zewnątrz, czyli centra handlowe, restauracje itd, w otoczeniu bliższej czy dalszej rodziny się nie przejmowałam)

mrówka, zawodowo książkę polecam, natomiast jako podręcznik dla mam to niekoniecznie, za dużo tego, poza tym to jest pisane bardziej dla personelu medycznego/laktacyjnego.


Ostatnio zmieniony przez Gagusia dnia Śro 22:57, 14 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:04, 14 Lis 2012    Temat postu:

Tak to prawda, że nie musi, ale co komu do tego kiedy dziecko co ma jeść. Rozumiem jeśli dwulatek skakałby do matki bo on chce cycka i koniec i ona ma go nakarmić już, ale jeśli matka akurat nie ma przy sobie jedzenia ani pieniędzy np. to nie widzę nic złego w tym, że nakarmi dziecko nawet większe w publicznym miejscu. Jak napisałam ja się bede wstydziła, więc bedę robiła tak, zeby akurat nie był głodny jak wychodzimy, zresztą w sumie od początku tak robię, raczej nie wychodzę z domu bez nakarmienia. Karmię tylko jak cały czas jesteśmy na zwenątrz czyli w sumie to mi się w górach tylko tak zdarzyło i na zakupach może ze 2 razy, ale wtedy poszłam do pokoju dla matki z dzieckiem bo był akurat.
Natomiast nie chodzi mi o sam fakt tego, że się karmi duże dziecko i komuś to przeszkadza bo się czuje niekomfortowo, bo uważa, że to takie intymne, ale o to, że wielu ludzi uważa to za OBŻYDLIWE, o to mi chodzi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:23, 14 Lis 2012    Temat postu:

Ja bym musiala non stop siedziec w domu chyba, ja musze karmic piersia ale tego akurat nikt nie wie a nie mam ochoty wszystkim dookola tlumaczyc dlaczego moj syn pije tylko z piersi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12402
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 10:11, 15 Lis 2012    Temat postu:

Maria, twoj przypadek faktycznie szczególny..

tak normalnie to jak przeanalizowalam to karmienie jak jest teraz, to tych syt. gdzie teraz MUSZĘ nakarmic dziecko gdzies w publicznym miejscu piersią jest naprawde mało (czasem chce go tym na chwie trzymac w jednym miejscu, w przeciwnym razie nie usiedzi mi na kolanach...)

Ika a 'przezorna' mama to zawsze ma przy sobie cos do jedzenia i picia Mruga
(gorzej teraz bedzie zima, jak mysle sobie ze lepiej dac ciepłe mleko z piersi niz zmarznieta wode w kubku, nie mam tego pokrowca do trzymania ciepłej butelki)


Ostatnio zmieniony przez Dona dnia Czw 10:12, 15 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gagusia
za stara na te numery



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5159
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:46, 15 Lis 2012    Temat postu:

Dona, ale wychodzisz na pół dnia z domu na zimno? Przecież jak przed wyjściem nawet na 2 godziny na spacer dziecko zje drugie śniadanie/obiad i się do tego napije, to nie musi na spacerze pić. Jeść tym bardziej. Ja dla moich to tylko w lecie brałam z powodu gorąca butelkę wody i tyle. Poza tym rozpakowanie się do tego karmienia też może być mało przyjemne i skończyć się z kolei przeziębieniem mamy, to też niezbyt korzystna opcja.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12402
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 12:14, 15 Lis 2012    Temat postu:

nie wychodze...Mruga
i nie podaje teraz zadnego picia na spacerze...
napisalam to czysto teoretycznie...Mruga

mi sie zdarzało karmic zima na spacerach wstępując do marketu do pokoju matki z dzieckiem..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
El
mistrz NPR-u



Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:06, 15 Lis 2012    Temat postu:

Zgłupiałam. Dziś na spacerze zostałam prawie ukamienowana (drobnym żwirkiem) za to, że karmię moją wampirzycę WCIĄŻ z dwóch piersi. A niby z jakiej to okazji mam jej podawać jedną, skoro wyżera obie raczej z apetytem? Ją mam głodzić, a sama zęby zaciskać, jak mi pierś w kamień będzie się zamieniała?
Już w nocy bywa, że jak czasem prześpimy te 6-7 godzin, to mam ochotę te swoje dwa kamienie amputować i hałasuję ile mogę, żeby dziecek oczka otworzył (w myśl zasady: "o, już się wyspała i obudziła - to możemy karmić" Mruga )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:13, 15 Lis 2012    Temat postu:

chce 4 to i 4 daj! Serio 0_o

kogo to w ogole obchodzi? A nie dowiedzialas sie przypadkiem, ze masz za malo mleka skoro z jednaj sie nie najada? Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
El
mistrz NPR-u



Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:41, 15 Lis 2012    Temat postu:

Nie dowiedziałam się, gdyż - ekhm - wykazałam się wyjątkowym brakiem ogłady przedstawiając mój punkt widzenia w krótkich, acz treściwych, żołnierskich słowach. I jakoś tematem rozmów zostały przepływające łabędzie.

Właśnie, co do tych trzecich, czwartych i piątych - Nina na razie się nie upomina o nie i ogólnie po każdej piersi z lekka przysypia, a wieczorem i nocą nawet nie z lekka, bo śpi jak suseł i nie mam nawet szans podać jej wtedy espumisanu (toteż nie podaję).
Jak rozumiem, gdy podawanie kolejnej piersi będzie potrzebne, to moja dojarka sama się wyraźnie po nie zgłosi? Jeżeli tak - to jak? Płacz po odstawieniu piersi? Jeżeli teraz w dzień jest po karmieniu w miarę przytomna, sama puszcza brodawkę, to proponować jej trzecią pierś tak dla formalności? A jeżeli pociumka ją ze dwa razy i zostawi/zaśnie - to znaczy, że jeszcze za wcześnie na zwiększenie ilości podajników mleka?

Sporo pytań, wiem Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:45, 15 Lis 2012    Temat postu:

El a na śpiąco Ci nie zje ? Może jej podaj na śpiącego, mój tak się nauczył jak jest w lekkiej fazie snu to jak mu podsuniesz cycek pod buzie to od razu ciumka. Więc czasami jak ja sie przebudze w nocy, albo ide spac poźniej od niego (ostatnio sie to nie zdarza ) to mu daje jeszcze pierś na dopchanie żeby mi sie zaraz nie obudził jak ja ledwo usne Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
El
mistrz NPR-u



Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:53, 15 Lis 2012    Temat postu:

Nina ma chyba system 0-1, albo nie śpi, albo susłuje. Albo może ja nie wychwytuję tej fazy lekkiego snu. Fakt faktem, w nocnym karmieniu po pierwszej piersi dobudzam ją lekko obowiązkowym odbiciem, potem jest druga pierś przy której po 5 minutach śpi jak zabita. Masowanie, gilgotanie, mówienie, zmiana pozycji do odbicia, smyranie ust brodawką - nic nie działa, dziecko śpi snem kamiennym i ma działania matki w głębokim poważaniu.

Jedno, co widzę, to jednak zwiększające się potrzeby żywieniowe i zwiększona praca nerek. Te 7h nocnego snu powoli ustępują pobudce po 4-5h, bo pielucha ciężka jak kamień, a dziecko mlaskając daje do zrozumienia, że coś by do paszczy wessało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:03, 15 Lis 2012    Temat postu:

Jezeli przybiera dobrze, to nie trzeba kolejnych piersi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 85, 86, 87 ... 351, 352, 353  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 85, 86, 87 ... 351, 352, 353  Następny
Strona 86 z 353

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin