..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Cera

.Oprócz rozstępów, niewielu zresztą ale jednak, moja zmora jest poszerzenie się bioder

bo inaczej nie umiem wytłumaczyć tego, że nie wchodzę w swoje przed ciążowe spodnie. Ten sam nr 38, waga ta sama, nawet w zasadzie kg mniej..a jednak muszę kupić elastycznie spodnie, bo mi biodrach przyciasne są... Pochwa w normie.

miu miu

Ja jestem w trakcie odstawianie powolnego małej od piersi i muszę ograniczyć jedzenie, bo przy mniejszym karmieniu a takim samym jedzeniu waga mi wzrasta, wracam więc do starego trybu posiłkowego: 3 a nie 5 posiłków dziennie.
A co do poszerzenia bioder to u mnie tego nie ma ale znam kobiete która po ciązy była szersza w obwodzie i nie wynikało to z dodatkowych kilogramów, jakby chrząstki sie rozeszły w miednicy. Niestety nie wiem czy to się schodzi czy nie...

Cera

Chyba nie schodzi z bioder już ..to by coś za długo było.

bakteria

Ostatnio siostra (rodziła 7 lat temu) powiedziała mi, że po porodzie obwiązuje się brzuch bandażem elastycznym, żeby ułatwić schodzenie się rozciągniętej skóry. Byłam zdziwiona, bo nigdy o tym nie słyszałam, ale może to jakaś oczywista procedura i właśnie dlatego mi umknęło? Ja sama się zastanawiam, jak ta skóra faktycznie wygląda po porodzie, jak przedtem się było szczupłą?...
Robiłyście takie czary z bandażami albo czymś takim? Wesoly

Cera

Ja osobiście bym nie radzila, niech się samo ładnie zejdzie. Na początku jest nieco obwisła ale po czasie co ma wrócić to wróci na swoje miejsce a co nie to trzeba ćwiczeniami i silą woli przywrócić tam gdzie ma byc.

O bandażu nie słyszałam ale o pasach owszem.

Dona

z tego co pamiętam, nam polozne na szkole rodzenia odradzaly noszenie wszelkich pasów sciskajacych po porodzie..itd.

to ma sie samo "zejsc"

Dracena

Jolu, nie za dobry pomysł. Powinno się poczekać spokojnie i dać powoli czas macicy na powrót do normalności. Może potrwać - ja chodziłam, już nie pamiętam, ile dokładnie, w spodniach ciążowych, bo normalne mi się nie mieściły.
Jak chce się coś robić to ćwiczenia - ale też nie wolno się od razu rzucać na brzuszki, tylko znaleźć jakiś zestaw spokojnych "poporodowych" ćwiczeń. Ja gdzieś mam taką fajną rozpiskę ze szpitala jeszcze, jak warto się "rozćwiczać". Myślę, że w necie też da się znaleźć. Jak ze wszystkim - trzeba dać ciału spokojnie się unormować.

A co do dawnej figury - jak będziesz karmić i sumiennie zasuwać na spacerki, to się nie martw, efekt murowany. Mruga

kukułka

Minia

Skóra na moim brzuchu po porodzie była bardzo sflaczała, nie był to fajny widok, a przez pierwsze tygodnie nosiłam ubrania z 5 miesiąca.
Niczym brzucha nie ściskałam, czekałam Mruga

aż się samo zejdzie Mruga

walecznaS

Cera · Wysłany: Śro 22:36, 03 Mar 2010 Temat postu:

U mnie nawet podzialało.

Misiczka · Wysłany: Czw 11:29, 04 Mar 2010 Temat postu:

Ja myślałam, że ze szpitala wyjdę w normalnych ciuchach... byłam strasznie zdziwiona tym, że brzuch po porodzie w zasadzie wygląda tak jak w ciąży tylko jest okropnie pomarszczony i wiotki.. jakoś nikt mi o tym nie powiedział. Dopiero jak zobaczyłam że wszystkie dziewczyny tak wyglądają, to uznałam że widaocznie tak musi być. Za to potem poszło dośc szybko - tydzie po porodzie nosiłąm już swoje ubrania sprzed ciąży, oczywiście te luźniejsze, a miesiąc - dwa po juz wszystkie. Dopóki karmiłam utrzymywał mi się może 1-2 kg więcej (acz figura mi się bardzo taka podobała, nawet moloby zostać - wszęzdie szczupło, a piersi większe Mruga

a potem to nawet była chudsza niz przed ciążą. Trwałych zmian żadnych poza kreską na brzuchu, którą bledszą, ale mam do dziś.

bakteria · Wysłany: Czw 16:54, 04 Mar 2010 Temat postu:

Misiczko, bardzo to pocieszające i budujące Wesoly

Nastka55 · Wysłany: Pią 9:12, 05 Mar 2010 Temat postu:

tylko pozazdrościć Misiczko Wesoly

zeby kazdemu bylo dane tak latwo wrocic do swojej formy i figury sprzed ciazy. ja chyba zaczne o to sie modlic Wesoly