Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ploteczki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 433, 434, 435 ... 757, 758, 759  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewcia87
za stara na te numery



Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:18, 11 Cze 2014    Temat postu:

Pisałam w innym wątku, że jakoś nie... denerwują trochę i utrudniają życie, ale wybitnie dobrze znoszę ukąszenia. Jeśli to się nie zmieni, to mimo wszystko wolę bzyki od słońca. Poza tym są rejony w lesie i nawet całe lasy względnie suche, tam komarów praktycznie nie ma.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brain
za stara na te numery



Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:23, 11 Cze 2014    Temat postu:

Ewcia Twoja ucieczka do lasu będzie mieć formę spaceru, czy po prostu spędzasz tam kilka najgorętszych godzin w ciągu dnia? Jeśli to drugie, to zupełnie serio jestem ciekawa jak sobie organizujesz czas w lesie, może nas zainspirujesz jakoś (dziś u mnie 36 stopni)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewcia87
za stara na te numery



Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:19, 11 Cze 2014    Temat postu:

Zanudziłabym się w jednym miejscu, kilometry nabijam Mruga Lubię wyszukiwać ścieżki między już znanymi, sprawdzać czy prowadzą tam, gdzie mi się wydaje, że powinny. Jak się okazuje, że "przejścia nie ma", to zawracam, ale zazwyczaj z czasem konstruuję sobie coraz dalsze pętelki, później je "zagęszczam" i mam różnej długości warianty (w zimie zwykle nie szukam nowych, tylko "szlifuję" znane). Zgarniam logi z trasy GPSem, potem wracam do domu i patrzę, którędy pełzałam, ewentualnie myślę, którą scieżkę sprawdzić następnym razem, gdzie większe nieodkryte obszary.

Jak jestem "w normalnej kondycji", to mi się takie treningi przydają do nocnych marszów na orientację, które też uwielbiam - teraz to dystans 30km jest niestety poza moim zasięgiem.

Nie pamiętam kiedy się obawiałam, że się zgubiłam w lesie (również bez mapy, z mapą to już luksus ). Nawet jak gdzieś jestem pierwszy raz, to mam z grubsza czucie, w którą stronę "do domu"...

...generalnie polecam Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polly
za stara na te numery



Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:22, 11 Cze 2014    Temat postu:

A spać możecie normalnie? U mnie to jest największym problemem, mimo że okna otwarte i wiatrak chodzi cały czas. Do lasu raczej spać nie pójdę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brain
za stara na te numery



Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:37, 11 Cze 2014    Temat postu:

ojeju ewcia... ja bym się bała sama po lesie chodzić, że już nie wspomnę o nocnych marszach na 30 km... więc podziwiam! ale też zastanawiam się czy masz taką bezpieczną okolicę czy tak dużo odwagi..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewcia87
za stara na te numery



Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:07, 11 Cze 2014    Temat postu:

Po parku podmiejskim zdecydowanie bym sama nie łaziła po nocach Wesoly
Las-las jest bezpieczny, bo tam ludzi praktycznie nie ma - albo dużo (mam dwie lokacje, które w ten sposób zwiedzam, jedna niedaleko domu i pełna innych spacerowiczów, druga dojazdowa i tam pusto).

Na imprezy orientacyjne mam swój "team" rodzinny, więc nie chodzę sama Wesoly a w weekendy jeśli towarzystwa na dwóch nogach nie mam, to mam towarzystwo zwierzaków. Nigdy nic mnie groźnego nie spotkało w lesie. Bliżej siedzib ludzi jest groźniej, naprawdę. A dziki, sarny, jelenie nigdy się na mnie nie sadziły. Widok rodzinki kilku dorosłych dzików i dobrych kilkunastu pasiastych maluchów wielkości kociaka, które usiłują się zorganizować i pobiec w jedną stronę, jest bezcenny Wesoly podobnie jak cztery jelenie przeskakujące ścieżkę kilka metrów przede mną.

Polly - u mnie ze spaniem na razie tragedii nie ma. Prześcieradło jako przykrycie, szeroko otwarty balkon (nie mam komarów w okolicy domu) i jest OK. A jak było przez jedną-dwie noce tak, że spać nie mogłam z gorąca, to rozważałam MOKRE prześcieradło jako przykrycie. Pewnie w lecie trzeba będzie sprawdzić, czy zadziała...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
babajaga
za stara na te numery



Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:41, 11 Cze 2014    Temat postu:

Lubię łazić po lesie, ale takim bezludnym, bo blisko miasta to boję się że spotkam mafię zakopującą trupa. A w rejonach górskich miewam schizy niedzwiedziowe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polly
za stara na te numery



Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:45, 11 Cze 2014    Temat postu:

Ja też lubię, ale z mężem, sama się boję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
El
mistrz NPR-u



Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:26, 11 Cze 2014    Temat postu:

Upały? Ja tam lubię, jak jest ciepło Wesoly Przykład ostatnich nocy: mąż śpi "na rosolaka" bez przykrycia, a obok ja - w pełnej piżamie i pod puchową kołdrą. Nie, nie żartuję Wesoly
Ja po prostu jestem inna.
A jak mi jeszcze w nocy mąż okno w sypialni na oścież otworzy, to potrafię zaliczyć pobudkę z zimna i koło 2. w nocy ubierać skarpety na nogi albo zakładać na siebie dodatkowo polarową bluzę.
INNA.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brain
za stara na te numery



Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:34, 11 Cze 2014    Temat postu:

ja mam tak jak babajaga i tak jak polly - najlepiej z mężem:)
ewcia - pod mokrym prześcieradłem bym się nie wyspała, bo nie jest przyjemne i otulające. od zawsze w upały śpię raczej na boku, mając między nogami kołdrę, a górę kołdry zwijam/ubijam/rozciągam/wałkuję tak żeby mieć coś a'la poduszka, jest mi wtedy optymalnie chłodno (nie parzę się pod kołdrą), ale jednak kołdry potrzebuję do wtulenia:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
babajaga
za stara na te numery



Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:48, 11 Cze 2014    Temat postu:

Ja mogę iść sama do lasu, jak najbardziej, ale w podmiejskim nie czuję się bezpiecznie. Gdzie indziej, bez problemu. Wracając do upałów to w zasypianiu nie przeszkadza mi gorąco, tylko to że jest duszno, nawet przy otwartym oknie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polly
za stara na te numery



Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:00, 11 Cze 2014    Temat postu:

Brain, dokładnie, ja też zwijam kołdrę w wałek i się wtulam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elemka
za stara na te numery



Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 2172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zachodniopomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:46, 11 Cze 2014    Temat postu:

Najlepiej z kołderką WesolyWesoly
Pytanie mam dziewczyny. Ma któraś problemy z pajączkami na nogach?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewcia87
za stara na te numery



Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:13, 11 Cze 2014    Temat postu:

Z tym mokrym prześcieradłem to na razie czysta teoria i raczej wymagać będzie dużo desperacji Mruga Nie wiem, czy to kiedykolwiek zastosuję. Jeśli tak, to wygląda na to, że będę inniejsza niż El Mruga Na razie suche prześcieradło daje radę.

Fakt, duszne powietrze utrudnia zasypianie. Tak myślę, że może te mokre szmaty to nie takie głupie - woda, parując, powinna "zużywać" ciepło. Może niekoniecznie na sobie ale suszyć pranie w sypialni może być nie tak głupio w upalne noce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hikari
mistrz NPR-u



Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 823
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: CB
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:49, 11 Cze 2014    Temat postu:

ewcia, jeśli w sypialni jest ciepło to parujące pranie przyniesie efekt odwrotny do zamierzonego. Sama czasem muszę tak zrobić, jest wtedy gorąco i parno, jak w saunie. Ukusić się idzie. Lepiej byłoby na troche przez zaśnięciem właczyć wiatrak a obok niego postawić duuuuuużo kostek lodu. Ponoć można obniżyć temperaturę nawet o 2-3 stopnie. Ale warunek - zamknąć okna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 433, 434, 435 ... 757, 758, 759  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 433, 434, 435 ... 757, 758, 759  Następny
Strona 434 z 759

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin