Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ploteczki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 756, 757, 758, 759  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mirabelka
nauczyciel NPR



Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:50, 20 Cze 2018    Temat postu:

Mieliśmy oboje z mężem. Parę razy przeprowadziliśmy nawet "test" i okazało się, że i mi i mężowi coś nie pasuje, kiedy rozmawialiśmy o "naszym synku". Jakoś "nasza córeczka" nam bardziej pasowała Mruga I to wcale nie dlatego, że mieliśmy jakieś preferencje! Wesoly

Nie umiem tego wytłumaczyć, ale chyba na tym polega ta słynna intuicja.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
panna_cotta
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 06 Wrz 2016
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:37, 20 Cze 2018    Temat postu:

Ja z córką nie miałam takiej możliwości intuicji. Ale statystyka mówiła że większe szanse na dziewczynkę są. Teraz w sumie statystyka nie przeczy mojej intuicji
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mirabelka
nauczyciel NPR



Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:34, 20 Cze 2018    Temat postu:

A jaką statystykę brałaś pod uwagę? Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klocia87
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 14 Lip 2014
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:44, 20 Cze 2018    Temat postu:

U mnie sprawdziła się teoria samopoczucia na początku ciąży. Z Julką dużo większe biegunki i wymioty, z Synem teraz trochę lepiej i praktycznie bez wymiotów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mirabelka
nauczyciel NPR



Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:40, 21 Cze 2018    Temat postu:

Klociu, czyli Synek? Wesoly Super!

Ja się za to świetnie czułam na początku ciąży! W ogóle każdy znajomy nam dawał inną teorię typu preferencje smakowe, samopoczucie itp i prawie wszyscy chłopca obstawiali! A tu psikus!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klocia87
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 14 Lip 2014
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:13, 21 Cze 2018    Temat postu:

Tak Syn:) to moja teoria legła w gruzach:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
panna_cotta
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 06 Wrz 2016
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 9:48, 21 Cze 2018    Temat postu:

Statystyka jeśli chodzi o termin owulacji. Poczęcie blisko terminu owulacji, szybsze męskie plemniki, większa szansa na chlopca. Z córką było kilka dni przed szczytem śluzu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mirabelka
nauczyciel NPR



Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:49, 21 Cze 2018    Temat postu:

Nawet raz usłyszałam, że nie zbrzydłam, więc będzie chłopak!

Chyba co osoba, to inna teoria. Co ciekawe, często w różnych krajach te teorie są sprzeczne.

Panna cotta- u nas też moglibyśmy na tej podstawie chłopca obstawiać, bo stosunek w okolicach dnia owulacji. Ale gdzieś wyczytałam, że ta teoria ma tylko jakieś 50% skuteczności... Wesoly


Ostatnio zmieniony przez Mirabelka dnia Czw 9:51, 21 Cze 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hermiona
za stara na te numery



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 10:15, 21 Cze 2018    Temat postu:

u mnie teorie się jakby sprawdziły synek: wyładniałam i objadałam się kiszonkami, a córka: zbrzydłam i wsuwałam czekoladę na potęgę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gyal
mistrz NPR-u



Dołączył: 11 Mar 2015
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 6:42, 22 Cze 2018    Temat postu:

piszę tu, bo nie wiem, jaki dział wybrać.

czy po porodzie zabierałyście starszaka do szpitala? U nas różnica dwa lata, więc starszak będzie mocno przeżywać, że mama w szpitalu i zastanawiam się, czy jest sens przyprowadzać go do szpitala, czy poczekać, żeby poznali się w domu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4071
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:31, 22 Cze 2018    Temat postu:

Moja mama wpadła na taki genialny pomysł i w naszym przypadku skończyło się jego awanturą i rozpaczą, bo chciał ze mną zostać. No i moją lekką depresją. Do niektórych szpitali dzieci nie wpuszczają. Starsze dziecko zrozumie jak powiesz że mama niedługo wróci, przedszkolak raczej nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polly
za stara na te numery



Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:05, 22 Cze 2018    Temat postu:

Mój 2,5 letni syn mnie odwiedził po porodzie. Wyszłam na korytarz do niego, bo na oddział dzieci nie wypuszczają. Siostry nie mógł zobaczyć i tak, bo była na OIOM. Był pół godziny, cieszył się, że przyszedł i bez problemu zrozumiał, że ja muszę jeszcze zostać. Więc zależy od dziecka Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mirabelka
nauczyciel NPR



Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:13, 22 Cze 2018    Temat postu:

To jedno z moich pierwszych wspomnień z dzieciństwa- tata zabrał mnie do szpitala, żebym zobaczyła mamę i siostrę! Pamiętam, że mi było smutno, jak widziałam, że mama zostaje, ale tata chyba mi to jakoś dobrze wytłumaczył, bo nie mam większej traumy Wesoly Także myślę tak, jak dziewczyny- sporo zależy od dziecka, waszej relacji i tego, jak mu się to wszystko wytłumaczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hermiona
za stara na te numery



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 10:14, 22 Cze 2018    Temat postu:

Ja się bałam, że poryczę się na maksa, że muszę zostać w szpitalu. strasznie tęskniłam za starszakiem...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4071
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:16, 22 Cze 2018    Temat postu:

Moja mama przywiozła syna autobusem, nie wiem co mu mówiła. Główny powód był taki, że ona się nie mogła doczekać zobaczyć młodszego wnuczka. Zamiast wprost powiedzieć mojemu mężowi, że chce pojechać do szpitala, to wysłała i jego (przyjechał wtedy do mnie samochodem) a sama w tym czasie wzięła młodego w autobus i go przywiozła. Bez pytania czy informowania nas. Taki typ po prostu. Babci - nie dziecka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 756, 757, 758, 759  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 756, 757, 758, 759  Następny
Strona 757 z 759

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin