Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 7:59, 03 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
no popatrz...
to może te brzuchy tak naprawdę rosną od psychicznego oczekiwania na dziecko, a nie w wyniku zmian w ciele?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:03, 03 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Moze moze
Najlepsza byla babka co mieli juz 5 dzieci i maz po wazektomii i wpadli z kolejnym bo widocznie zabieg byl zle zrobiony. No ale nie brala tego pod uwage nawet a wie ze nie zdradzila i sie dowiedziala dopiero jak zaczela rodzici. Czyli jakis punkt psychologiczny tutaj wystapil bo byla doswiadczona ciezarowka i objawy w innej sytuacji rozpoznalaby bezblednie, ale ze maz byl na 100% sterylny to w jej mozgu juz pomysl ciazy zostal calkowycie usuniety
|
|
Powrót do góry |
|
 |
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 8:08, 03 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Pamiętam trzy przypadki w jednym roku u mojej siostry w szpitalu. Jedna pani dowiedziała się w momencie jak dziecko miało główkę w kanale.
Nie wyobrażam sobie wielkości jej szoku.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:10, 03 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
wiecie co, ja bym powiedziała, że one musiały sie znajdować w jakimś odmiennym stanie psychicznym przez ciążę... a w momencie porodu po prost rzeczywistość przerosła mechanizmy obronne...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
El
mistrz NPR-u
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:48, 03 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
buba, napiszesz co-nieco o negatywnych skutkach przenoszenia?
Wampirzydło było przenoszone, ale jak sama położna stwierdziła: dziwne dziecko się urodziło. Skórka dość mocno już pomarszczona, a z drugiej strony na plecach od groma mazi... Wody były czyste, tętno silne, dostała 10pkt., więc nie panikowałam, ale skoro kolejny "przeterminowany" się szykuje, to wolę wiedzieć.
Na wywoływanie i tak NIE PÓJDĘ, dopóki szyjka nie puści tym razem na te 3cm minimum - niezależnie od skurczy (czy ich braku).
Ciąża z zaskoczenia.... No dobra, mam kilka znajomych deklarujących absolutną niewiedzę o swojej ciąży i krwawienia w pierwszym trymestrze wyglądające jak regularna miesiączka, ale 7.-8. miesiąc? WOW.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 9:28, 03 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Moja mama miała niemowle z zaskoczenia dla sąsiadów. Bardzo szczupła była więc w pierwsze miesiące nikt nic nie widział. Po 6 miesiącu zakrył płaszcz bo jesień była. A w 7/8 się urodziłam. Mamę sąsiadki zaczepialy i pytały kiedy w ciąży była...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:30, 03 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Emma, nieźle... ale można też w drugą stronę
znajoma mojej mamy była zawsze dość pokaźnych rozmiarów, o ciąży sama dowiedziała się kilka tygodni przed porodem (miała już dwie nastolatki), a otoczenie po.
mnie w drugiej ciąży w drugim trymestrze bali się pytać, czy to ciąża, czy tylko utyłam W 4-5 miesiącu w pracy nawet jak dałam zwolnienie lekarskie symbol b (ze szpitala, nie tłumaczyłam jakiego), to mówili, że wypłacą 80%, wymagali zaświadczenia o ciąży.
ale zaskoczenie otoczenia to co innego
|
|
Powrót do góry |
|
 |
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:45, 03 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
No bardzo ciekawe jak to się żyje jak dowiadujesz się że bedziesz mieć dziecko za 3 mce. Nie wyobrażam sobie skoro ja potrzebowalam całych 8 żeby się jako tako do tej myśli przyzwyczaić.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
El
mistrz NPR-u
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:12, 03 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
To ja już w wieku 17. lat w ciąży wg naszych sąsiadów byłam bo noce regularnie spędzałam w toalecie wymiotując (blokowisko, echo w pionie ładnie się niesie, wszyscy wszystko słyszą...).
Niewiele dawało tłumaczenie, że to nie ja wymiotuję, tylko nasza kotka syjamska tak krótko i gardłowo drze mordę w ramach rui. A że w łazience ma najlepszą akustykę - cóż począć?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:22, 03 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Żartujesz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:29, 03 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Haha, hermiona jest to bardzo mozliwe. Ogolnie my z mezem jestesmy z jednego podworka i nad tesciowa ojciec zostawil koledze z dziecinstwa mieszkanie a sam sie wyprowadzil do domu. Kolega juz po slubie mieszka tam z zona. Tesciowa do mne ostatnio: Ta Agnieszka to chyba w ciazy jest bo jakies wymioty na gorze juz pare razy slyszalam
Oczywiscie w ciazy nie jest tylko mieli maratony parapetowek no ale mamusia juz sledztwo robi
|
|
Powrót do góry |
|
 |
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:01, 03 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
No nieee.. ciąża po odglosach z łazienki to jakiś nowy sposób testowania
|
|
Powrót do góry |
|
 |
El
mistrz NPR-u
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:04, 03 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Nie żartuję. Pina do tej pory "gada" w ten sposób. Reszta kotów miauczy w normalniejszych tonacjach
A łazienkowy podsłuch to podstawa sąsiedzkiego radiowęzła w blokach z wielkiej płyty!
Kłopoty w szafie. Nie mieszczę się już w ciążowe ciuchy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:44, 03 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Też nie mogę pojąć jak to się może wydarzyć...
Przecież chyba nie miała cały czas krwawień z odstawienia, nie zastanowiło jej to?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:19, 03 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
El napisał: |
Kłopoty w szafie. Nie mieszczę się już w ciążowe ciuchy  |
Mi też już żadna koszulka brzucha nie zakrywa.
Czy to prawda że najczęściej rodzi się w nocy?
Bo mnie tak ostatnio uderzylo że nie chciałabym rodzic w nocy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|