..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

AnnaMaria

Jadę do Polski i chciałabym zrobić badania hormonalne. Nie wiem kiedy następnym razem przyjadę, a swojego czasu miałam problemy ginekologiczne i chciałabym się upewnić, że wszystko jest ok. badania zrobie prywatnie, bo z doświadczenia wiem, że ginekolodzy nie chcą ich przepisywać. Stąd pytanie do was, na jakie hormony najlepiej się przebadac??

novva

Hmm, chyba progesteron, prolaktyna, LH, FSH, estradiol, testosteron, hormony tarczycy to podstawa. Jak o czymś zapomniałam, to dziewczyny dorzucą. Ja te badania robiłam w pierwszym rzucie, potem lekarz mi dodawał bardziej specjalistyczne (17 OHP, androstendion, DHEA-S). Tylko musisz sobie zaplanować czas na badania w odpowiednim momencie cyklu, żeby wyszły wiarygodne.

kajanna

Oprócz tych wymienionych przez novvę nic mi więcej nie przychodzi do głowy.
Tutaj masz fajną [link widoczny dla zalogowanych] , gdzie są opisane normy i kiedy poszczególne hormony badać.

AnnaMaria

dzięki dziewczyny napewno skorzystam. Kiedyś miała rózne problemy, leczyłam się i chcę się ostatecznie przekonać, że wszystko w porządku...

espree

odświeżam wątek Smile

Poszłam wczoraj do pani ginekolog (nie mojej zaufanej, ale w lecznicy, gdzie mam abonament i usiłuję znaleźć tam dobrego gina Confused

) i powiedziałam o plamieniach przed @. Nie występują w każdym cyklu, ale dość często, a ostatnich plamień nie potrafiłam niczym wytłumaczyć (wcześniej mogłam to zwalić na przeziębienie, antybiotyk, dużą dawkę stresu w miesiącu, itp.).
Pani doktor zaleciła mi USG po miesiączce oraz badania hormonalne (prolaktynę, testostern i FSH o ile pamiętam), ale w 19-22dc.!

No i nie wiem co teraz... robić te badania już teraz tak jak kazała (jestem akurat w 16dc.) czy czekać na nowy cykl?

PS. Tej pani ginekolog nie wybrałam losowo, ale po opiniach w necie, a mój zeszyt obserwacji potraktowała jak powietrze Shocked

Nawet nie spojrzała jakie mam skoki, jaką fazę lutealną, nic... Wsciekly

espree

Dobra, mam wyniki tego co mi ta lekarka kazała zbadać (wykonane w 19dc., pierwszym dniu wyższych temperatur):

TSH - 1,130 ulU/mL (norma 0,470-4,670)
Progesteron - 6,92 ng/mL
Prolaktyna - 10,1 ng/ml (norma 3,4-24,1)

Czyli TSH i Prolaktynę mam super.
Na stronie podawanej przez kajannę znalazłam info, że Progesteron na początku cyklu jest bardzo niski, a 7-8dni po owulacji powinien być na poziomie co najmniej 10ng/mL.
Więc skoro ja mam 6,92 w pierwszym dniu wyższych temperatur to chyba ok, co...? Jak myślicie?
Ale... to jakie w takim razie mogą być przyczyny plamienia przed @?

milgosia

Wiesz Espree, nie moge nic powiedziec na temat Twojego progesteronu,

ale ja bym na Twoim miejscu zrobila jeszcze na wlasna reke (jesli nie chcesz latac do ginki po kolejne skierowanie) test na prolaktyne z obciazeniem (test z metoklopramidem). Wynik bez obciazenie powie ci tylko tyle, ze nie masz zadnego guza na przysadce mozgowej (co raczej bylo do przewidzenia, skoro nie masz jakisch alarmujacych zaburzen, mlekotoku itd.) i nic wiecej. Dopiero test z obciazeniem wykrywa czesta w dzisiejszych czasach - jak mi moja lekarka powiedziala - nadprodukcje prolaktyny. Czesta, bo to hormon wydzielany w wiekszych ilosciach podczas stresu.

Ja tez mialam wynik w normie (14 ng/ml), a dopiero po obciazeniu okazalo sie, ze cos jest nie tak. Nie jestem odosobniony przypadkiem. Wynik zwykly, jesli jest w normie, o niczym jeszcz enie swiadczy.

novva

fiamma75

W tej chwili odchodzi się od testów MTC, zostaje tylko przy zwykłym badaniu.

espree

dzięki za odpowiedzi, ale... co mam w takim razie robić dalej? Yellow_Light_Colorz_PDT_03

zastanawiam się czy na własną rękę nie sprawdzić tego progesteronu za kilka dni, tak około 8dnia wyższych temperatur - wtedy powinien już wzrosnąć :-k

czeka mnie jeszcze usg po @, wydębię wtedy też skierowanie na toxo i różyczkę i jak już wszystko będę miała to uderzę do mojej prywatnej ginki, bo widzę, że w tym nieszczęsnym centrum medycznym to dobrego ginekologa nie znajdę... Confused

abeba · Gość

toxo i różyczka to nie są badania hormonalne....
czyżby ktoś planował dzidziusia? Yellow_Light_Colorz_PDT_02

Kryśka

Espree, po pierwsze to progesteron wydzielany jest pulsacyjnie, więc jedno badanie nie powinno od razu przesądzać.
Po drugie ja w środku III fazy mam wysoki progesteron a też mi się zdarzaja plamienia. Badałam w 21 dc i zarazem w dniu, kiedy było plamienie, a progesteron był powyżej normy.

espree

kajanna

Ja też bym sprawdziła jeszcze progesteron 7 dni po owu.
Ale powiem ci, że ja miałam wysoki, raz nawet myślałam, że to może ciąża, bo wynik już był ponad granicą normy, i nic. Faza lutealna zawsze długa, 15, 16 dni, a mimo to przed miesiączką dzień, dwa plamień. Confused

Też nie wiem, z czego to wynika.

Kryśka

Moja faza lutealna też jest długa, tempratura wysoka, progesteron wysoki i zadarzają sie plamienia (nie z czystej krwi, to jest raczej takie brudzenie). I to nawet z 4-5 przed @.
Gin po wykluczeniu problemów z hormonami, nadżerek, polipów itd. dał sobie spokój z szukaniem przyczyny plamień.