..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

walecznaS

do ZOO?
masakra, przychodzą, niszczą, kradną i jeszcze trzeba się nad nimi rozpieszczać Confused

(ja wiem, że chronione)
a nawet jak nielegalnie to i tak nie wiadomo co z nimi zrobić bo niby co? one są sprytne i tylko niektórym udało się je zobaczyć
ale szkody to widać gołym okiem i to z daleka

Cera

Zdjęcia już są, smużko. zobaczysz jaka radocha z kotkiem.

BOBRY ! O rany, z bobrami to nie jestem na cześć, więc się nie znam. Do weta może iść.

strzyga

może do gminy zadzwonić? powinni mieć opracowany jakiś plan na takie wypadki.

problem w tym, że bobry niełatwo wytępić, a nawet jesli już to one wędrują i przejmują po sobie terytorium Confused

Cera

Trochę jak przeczytam o tych bobrach, to mnie rozśmieszyło. Wyobrażam sobie jednak, jaki to problem.

Justek

Gmina chyba też niewiele może zrobić bo są pod ochroną

tak się rozpanoszyły że szok! Nad Wisłą to większość drzew jest już powalona przez nie

Smużka

ika,
Jakiej wielkości są Twoje koty i w jaki transporter się mieszczą?
Waham się między Atlasem 20 a 30, w wersji open.

Muszę przygotować sobie listę niezbędności i ich ceny, żeby potem się nie okazało, że nas zupełnie nie stać na kota. Mruga

walecznaS

Justek

Ja bym najpierw poszła do gminy i zobaczyła co oni powiedzą.

sroczka83

wspólczuje z tymi bobrami

Nana

jest forum o bobrach, ale o kłopotach z bobrami piszą jedynie w kntekście potencjalnego odszkodowania [link widoczny dla zalogowanych]
...chyba, że czegoś na szybko nie doczytałam..

ika

Smużka ostatnio jak koty ważyłam to jeden miał 5 kg, a drugi 7kg. Transporter mam Glulliver 3 on jest do 12kg i oba się tam mieszczą, ale to tylko do weterynarza je w nich zabieram. Poza tym nigdzie nie jeżdżą. Ogólnie jak są oba w transporterze, albo jest sam ten większy to dla mnie jest ciężki i źle się go niesie, a ponieważ weterynarza mam około 600m od domu to kota na ręce na szelkach biorę i idę z nim na nogach. Potem wracam i idę z drugim. Obydwa są bardzo grzeczne i nie uciekają więc nie ma problemu. W lecznicy tez grzecznie siedzą, a raczej dostają paraliżu i się mnie kurczowo trzymają nie w głowie im uciekanie.

Jeśli chcesz zeby transporter był typowo do samochodu tylko to weź wiekszy, żeby kot miał wygodnie. Jak tez do przenoszenia to weź 20 bo taki wielki strasznie niewygodnie się niesie. Ja przy dwóch kotach w tym dużym robie postoje co pare metrów więc bezsensu

Cera

Z bobrami to masakra.

O dobrze, że piszecie o transporterach, też właśnie muszę sie zaopatrzyć, bo mam tylko torbę +szelki ale ja sprzedam i kupię transporter.

Wogóle dziewczyny, ile muszę czekać aż pchły wygina po tym preparacie? Bo ten nowy to ma tak pcheł, dałam mu krople i terach łazi i się drapie po głowie i mu one tam wyłażą. Drapie się i drapie po południu, nieźle był zapchlony. Dobrze, że starszak już ma preparat wcześniej.

Smużka

Szkoda że prysznicem większości pcheł nie spłukaliście przed podaniem preparatu.

strzyga

Małgorzatko, a to krople na pchły przed myciem dałaś?????

ika

W ogóle chyba się nie kąpie dwa dni przed i dwa dni po. Tak pisze na wielu.