Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

wielkie o
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:09, 09 Sty 2007    Temat postu:

!. moje przezycie nie było uniesieniem, a procese. to nie ma nic wspólnego z emocjonalnymi uniesieniami.
2. obraz Boga miałam taki sam jak Ty i miałabym dalej, gdyby mi ktoś kiedyś (nb ten sam ks, ale wcześniej) nie powiedzial, ze mam obraz wypaczony, miałabym go do tej pory.
3. Mnie też nikt nigdy nie przekonał. po prostu spróbowałam, rzuciłam się na zywioł i... stało sie to, żże doświadczyłam.
4. to, ze cos jets przykre nie musi od razu oznanczać, ze jets złe. Raczej pokazuje emocje odbiorcy - jak Cię cos wkurza to powód jest w Tobie,a zdarzenie zewnętrzne tylko to wyzwala. Emocje sa wskaźnikiem, a nie obiektywna informacja o obiektywnym świecie- już tu o tym pisałam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Wto 20:28, 09 Sty 2007    Temat postu:

nie chodziło mi o uniesienia emocjonalne ale jak najbardziej metafizyczne i w ogóle. Ale to odnosiłam już do czasu PO nawróceniu.
Cały czas nie potrafię pojąć jak w takim stanie (dla mnie stan głebokiego grzechu = pogardy dla siebie itd.) decydujesz się komuś zaufać, uznac że ten ksiądz miał rację, "po prostu spróbować" itd. - bo mnie po prostu ten stan blokuje. Między osobą gardzącą sobą i Bogiem a osobą ufającą i czującą sie kochaną jest przepasć nie-do-pokonania.
Pismo czytuję, nawet znów odprawiam coś w rodzaju ćwiczeń ignacjańskich - i jest makabrycznie, z każdej -zadanej przez prowadzącego- karty wyziera Bóg egoistyczny żądający milości, ofiary i pokory. Nawet uzdrawiający Jezus wydaje się antypatyczny i upokarza publicznie uzdrowioną kobietę (to mój wniosek z przemodlonej ostatnio Lk 8, 40-4
Powrót do góry
Kryśka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1030
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:29, 09 Sty 2007    Temat postu:

Temu "wypaczonemu" obrazowi Boga się nie dziwię. W końcu nawet dzieciom na katechezie tłucze sie do głów: "Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze." "Bóg stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo, żeby Go czcił i cośtamcośtam."
Mam cichą nadzieję, że Bóg się tym sędzią sprawiedliwym nie okaże, a będzie to Bóg chocby z poezji ks. Twardowskiego. Ale tego się dowiem już "po ptokach". Shocked
Wydaje mi się, że nikt ze śmiertelników nie może w całą pewnoscia mówić jaka wizja Boga jest wypaczona, bo kiedy się poczyta Stary Testament, to włos się jeży na głowie.
Abebo - nie chce tu uprawiac podwórkowej psychologii, ale może pod kątem twojego stosunku do Boga przemyśl relację z ojcem i z ludżmi w Twoim otoczeniu. Czy nie sa oni względem Ciebie zbyt wymagajacy? Czy wybaczają Ci błędy? Czy lubią i kochają Cię "za coś", czy bezwarunkowo?


Ostatnio zmieniony przez Kryśka dnia Wto 20:38, 09 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:38, 09 Sty 2007    Temat postu:

ola, a miłosierdzie, reklamowane, że tak powiem przez JP2? a pierwsza encyklika papa-Ratziego? Very Happy
ja się będę upierać jak osioł, że podstawy obrazu Boga tworzą rodzice. można to oczywiście potem zweryfikować...

ale od orgazmu to sie cosik oddaliliśmy...chociaż - może i nie Yellow_Light_Colorz_PDT_01
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kryśka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1030
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:41, 09 Sty 2007    Temat postu:

juka napisał:
ja się będę upierać jak osioł, że podstawy obrazu Boga tworzą rodzice. można to oczywiście potem zweryfikować...

He, he. Spójrz na godzinę, w którym zmieniłam swój post dopisując ostatni akapit.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:45, 09 Sty 2007    Temat postu:

Podobno teraz juz sie tka nie tłucze dzieciom.
W ST obraz Boga jest jako groźnego - to tłumaczą teologowie jako koncepcję pedagogiczną Boga. Musiał traktowac człowieka (w sensie ludzkośc) jako wymagającą wychowania jak małe dizecko. czyli wychowanie behawioralne. Potem ludzkosc dorasta i Bóg wychowuje ją inaczej - tka jak sie wychowuje nastolatka lub rozmawia z dorosłym.

Abebo, własnie mimo tkaiego stanu jak twój (tez taki przechodziłam), trzeba się uprzeć i zaufać. A jak Bóg wydje Ci sie wredny, to mów Mu o tym. i porś, by Ci pokazał jaki jest. W medytacji ignacjańskiej chodzi nie tyle o analize Pisam, co o analiżę z Duchem. twoje wrazęnia, emocje przy czytaniu pokazują Ci, kim jetseś i sa bodźcem do tego, by cos z tym zrobić. Jak nie umiesz bogu ufac to powiedz Mu to wsyztko, co tu piszesz. To normalan Osoba (nawet Trzy), z którą można gadać, a nawet się kłócić. On Ci odpowie przez zmiany w Twoim secu, przez to, co sie dzieje w Twoim życiu lub inną znaną sobie droga (ja pisze tylko o sposobach, w jakie mnie odpoiwad Bóg).
Żaden smiertelnik nie moze mówić o wypaczeniu. Tyle tylko, ze wzorcowy obraz Boga, do którego odnosze wypaczenie, nie jest moim własnym. Bóg jest Miłoscią, a abeby obraz Boga sie z tym kłóci.
Poza tym nie w całym ST jest obraz groźnego Boga. też myslałąm, zę w cąłym, póki na rekolekcjach ignacjańskich nie natknęłam sie na Księgę Ozeasza. Szczęka mi opadła.
Abeba, a co mówi Twój prowadzacy na to Twoje odczucie co do Łk?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 7:59, 10 Sty 2007    Temat postu:

ola napisał:
juka napisał:
ja się będę upierać jak osioł, że podstawy obrazu Boga tworzą rodzice. można to oczywiście potem zweryfikować...

He, he. Spójrz na godzinę, w którym zmieniłam swój post dopisując ostatni akapit.

jeden mój znajomy mawiał tak: jeśli jedna osoba mówi ci że masz ogon, możesz to zignorować, jeśli dwie- zastanów się nad tym, jeśli trzy - kup sobie na niego kokardkę Yellow_Light_Colorz_PDT_01
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12399
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 11:19, 10 Sty 2007    Temat postu:

juka napisał:
a miłosierdzie, reklamowane, że tak powiem przez JP2?


To ja tak dla przypomnienia napisze, ze z kolei zbytnia ufnosc w miłosierdzie Boze to grzech nr 1 przeciwko Duchowi Swietemu .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:35, 10 Sty 2007    Temat postu:

Zwróc uwagę na przymiotnik ZBYTNIA.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12399
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 11:40, 10 Sty 2007    Temat postu:

alez zwracam..

po prostu przypominam Yellow_Light_Colorz_PDT_02
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:42, 10 Sty 2007    Temat postu:

Moje sumienie mi mówi, zę moje poglądy nie są zbytnia ufnoscia w miłosierdzie. ale to tylko moje sumienie, a kazdy ma obowiązek słuchac swojego (jednoczesnie je kształtując, wiadomo).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:29, 10 Sty 2007    Temat postu:

z tym zbytnio chodzi o to że grzechem przeciw D Sw. jest nie ufanie na 100% ale wiara w to że mogę nagrzeszyć ile chcę a i tak mnie Bóg zbawi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:36, 10 Sty 2007    Temat postu:

dokładnie tak. o zuchwalstwo chodzi, o nic więcej. tylko, zę ja to ujęłam tu bardziej subiektywnie - w odniesieniu do własnego sumienia, które mi mówi,z ę moje poglądy nei sa zuchwalstwem, a troską o dobro.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Śro 19:41, 10 Sty 2007    Temat postu:

1. o tym najnowszym porozmawiam jutro. Generalnie w moich medytacjach nie ma ani Boga, ani Ducha. to taka "analiza tresci" tekstu w głowie, nawet do Boga sie nie umiem zwrócić tylko mówię/myslę o nim w trzeciej osobie.
2. no właśnie kukułko w tym sie różnimy, że ja to uważam za zuchwalstwo. Inaczej - gdybym w mojej syt. postepowała tak jak Ty, i jednoczesnie głosiła z taką pewnością że mi wolno i ze mnie Bóg kocha, byłabym zuchwała.
Czy to nie jest niesprawiedliwe, że obiektywnie w stos. do VI przykazania Ty grzeszysz regularnie i z premedytacją (a nawet przeciw V, jak twierdzi KK), a czujesz się świetnie. zaś ja czy dajmy na to Dona się staramy grzeszyć jak najmniej - i czujemy się jak totalne moralne wraki?
Powrót do góry
Triss
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 20:49, 10 Sty 2007    Temat postu:

Kukułka prosiła o napisanie kilku zdań w jej imieniu. zapoznała się z treścią ostatniego posta i chciałaby odpisać, ale chwilowo ma zepsutego kompa:
telefonicznie prosiła mnie o przekazanie, co następuje:
"nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni"
od kiedy, abebo wiesz lepiej niz Kukułka przeciwko jakiemu przykazaniu ona grzeszy?
kukułka rozeznała sprawę ze spowiednikiem, ale nie zamierza Ci się z tego tłumaczyć.
przyznaje, że jest grzeszna, jak wszyscy, a ty, Abebo nie wiesz czy i kiedy ona czuje się wrakiem.
rzuć kamień, skoro czujesz się usprawiedliwiona. ale zeby być usprawiedliwionym, trzeba być bez grzchu. Jezus jest bez grzechu, a jakoś nie rzucił kamieniem.

narazie tyle, resztę Kukułka napisze jutro, jak się dorwie do kompa

P.S. nie zabijajcie posłańca - przekazałam, ale nie czuję się upoważniona do dyskutowania o duchowym życiu Kukułki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 4 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin