..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Smużka

Wojtek zaczął czytać książkę Kippeyów!
Powiedziałam mu, żeby ominął rozdziały "moralnościowe" - bo są nie do przejścia, a jak jeszcze zacznie się z nimi zgadzać, to nie ręczę, że dojdzie do ślubu kościelnego!
Oczywiście zaczął czytanie właśnie od nich.. Hmm...
Wczoraj cały wieczór czytał coś na głos i zgadzał się lub negował - zwykle zarzucał logikę w poszczególnych zdaniach (uwielbia wyłapywać niespójności i brak logiki).
Na szczęście wyłapał dość sporo rzeczy, z którymi nie potrafi się utożsamić..
uff... Wesoly

Chęć czystości do ślubu też mu już trochę przeszła - ale podtrzymuje to, że po ślubie chce żyć jako lepszy człowiek, religijny. A dopiero tydzień temu spieraliśmy się o to, czy poślemy dzieci na religię. On nie chciał. Ja nie brałam pod uwagę opcji, że mogą nie iść!

Smużka

Co myślicie o tej sukni?
Mierzyłam ją dziś (tylko ze wstążką w kolorze ecru i z odrobine innym wykończeniem góry),
I zakochałam się!
Nie potrafiłam po niej włożyć już żadnej sukni. Nie wiedziałam, po co je przymierzać... Jestem ta oczarowana. Wesoly

W realu wyglądu dużo lepiej niż na zdjęciu katalogowym.
Wygląda lekko, prosto.. No i wstążka ecru jest o niebo lepsza - tylko przez nią od razu zauważyłam tą suknię.

Nie wiem, czy mam za jakiś jeszcze poszukać, czy już nie.
Jestem osobą bardzo niecierpliwą i błyskawicznie podejmującą decyzję.
Obiecałam Wojtkowi, że nie kupię pierwszej, która włożę. Ta była 3cia.

P.S. Jest tylko strasznie podobna do tej, która miałam na cywilnym (tylko tamta była do kolan). Mruga

Co ja poradzę na to, że ten fason mnie urzeka i świetnie się w nim czuję?

Tu jest bardziej realne foto. [link widoczny dla zalogowanych]

okoani

cóż- wydaje mi się, że najważniejsze by Tobie się podobała. A skoro się w niej zakochałaś, to chyba tak naprawdę decyzja już podjęta? Wesoly

Sukienka jest naprawde ładna Kwadratowy

na tym dodatkowym zdjeciu wygląda bardzo atrakcyjnie

strzyga

śliczna!!! bardzo mi się podoba. Wesoly

micelka

Bardzo ładna!

Iris

Bardzo ładna Wesoly

Ja na swój ślub kupiłam pierwszą sukienkę, którą przymierzyłam, później już za wiele nie szukałam Wesoly

Olenkita

Bardzo ladna Wesoly

I skoro swietnie sie w niej czujesz to juz polowa sukcesu. Ja jestem jednak za tym, zeby duzo mierzyc, nawet modele, ktore nie robia na nas specjalnego wrazenia. Czasami podoba nam sie jakas suknia ale nie wygladamy w niej korzystnie, natomiast inna, ktorej nigdy nie wzielybysmy pod uwage wyglada na nas znakomicie, sama sie o tym przekonalam... Zawsze chorowalam na sukienke z podwyzszonym stanem, dekoltem karo i krotkim rekawkiem, styl z czasow napoleonskich, a jak ja wlozylam na siebie to...rozczarowanie, okazalo sie, ze to nie dla mnie... Smutny

okoani

Karafka

bardzo ladna, ale ja kola nie uznaje, a ta widze na foto miala kolo Cool

no i bez ramiaczek moze byc w tancach uciazliwa, tu bym sie zastanowila gleboko. bo jak sie stoi to ladnie sie trzyma, ale z czasem moga byc problemy z obsuwaniem kiecy Mruga

strzyga

no, ja miałam sporo problemów z sukienką na ślub, sporo mierzyłam różnych, aż w końcu założyłam dawno kupioną i czekającą w szafie na taką okazję Mruga

widziałam jedną, piękną, niebanalną, zaciągnęłam nawet Fizyka, żeby ją zobaczył i co? powiedział, że super i owszem "ale jak ty w niej na motor wsiądziesz?" i rozbił tym samym marzenia

Kasik, a czemu? ja miałam na kole sukienkę do komunii z tego, co pamiętam...

Smużka

Czy mierząc mogłam nie zauważyć koła?
Bo jestem niemal pewna, że ona go nie miała.
Od spodu (poza halką) miała sztywniejszy rozkloszowany materiał, a na nim kilka warstw tiulu.
Poza tym macałam tą suknię na manekinie i też bym koła nie zauważyła?
Pytam serio - bo ja nigdy nie miałam na sobie nic z kołem i nawet nie wiem, jak to jest i czy da się to przeoczyć.
Chociaż kurcze... Idąc do przymierzalni podwijałam kieckę, żeby się w nią nie zaplątać (trochę za duża była).. Zauważyłabym koło!

P.S.
To nie był model, który chciałam przymierzyć. Szukałam sukni z dekoltem w łódeczkę, z małymi rękawkami. Hmm...

walecznaS

Sukienka śliczna!!!

Smużka

Dzięki.

Tu inne "prywatne" jej zdjęcie i wygląda mniej "kołowo".
[link widoczny dla zalogowanych]

okoani

Moze to po prostu zależy od tego czy założy sie halkę na kole, czy nie? Przecież jak pójdziesz ją jeszcze raz przymierzyć, to będziesz mogła dokładnie zobaczyć czy ma to koło, i czy ew. można je zdjąć Kwadratowy

A co do braku ramiączek - zawsze można wszyć takie awaryjne cieniutkie i w razie potrzeby ich użyć Kwadratowy

Ale wydaje mi się, ze jak sukienka będzie u góry mocno dopasowana, to nic nie powinno się aż tak przesunąć.

Smużka

Współlokatorka mówi, że ta suknia musi miec koło i że mogłam go nie zauważyć.
Ale skoro nie zauważyłam, to znaczy, że nie przeszkadza mi jego obecność.

Za tydzień lub dwa pójdę jeszcze przymierzyć i pokazać mamie.
Muszę się szybko decydować, bo w tej chwili na suknię jest jakaś zniżka.
Cena nie odstraszyła moich rodziców, którzy już jakiś czas temu zaoferowali suknię jako swój wkład w nasz ślub. Wesoly

okoani,
Mi się po prostu podobały na zdjęciach suknie z ramiączkami/rękawkami. Dla "bezpieczeństwa" ich obecność w ogóle nie jest mi potrzebna. Mruga