..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........    FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj  ślub kościelny - czy cywilny? (oraz inne smużkowe dylematy) Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 35, 36, 37  Następny          Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   Autor Wiadomość Olenkita za stara na te numery Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 4904 Przeczytał: 5 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Pon 10:48, 11 Sty 2010    Temat postu: Smużka napisał: Olenkita, nie służyło im orto NPR, więc co teraz stosują? Coś czy nic i mają dzieci całe stado? . Stowali FAM, tabletki anty. 3 dzieci planowanych. Powrót do góry Smużka za stara na te numery Dołączył: 24 Wrz 2009 Posty: 2973 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta Wysłany: Pon 11:24, 11 Sty 2010    Temat postu: Czuję się zdezorientowana. Też bym chciała (będę) po ślubie stosować FAM - bo to cudowna metoda, ale mam wrażenie, że KK mi na to nie pozwala... Bo albo FAM albo sakramenty... I jak tu żyć, skoro ja nie umiem wybrać...? Powrót do góry Smużka za stara na te numery Dołączył: 24 Wrz 2009 Posty: 2973 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta Wysłany: Pią 9:33, 22 Sty 2010    Temat postu: Chyba weszłam w jakąś dziwną fazę mojej frustracji na punkcie dzieci i tego, że ich nie mam.... Zamiast unikać jak ognia tematów o dzieciach, zamiast w duszy nienawidzić kobiet w ciąży. Staram się czytać o dzieciach i wmawiam sobie, że tez mam dzieci... Wyobrażam sobie, że to mogłyby by być moje problemy... lub że ja też mogę wybierać imię dla swojego dziecka itd. I dopóki sobie nie przypomnę, że to nieprawda, jest dobrze.... Dopiero jak sobie to uświadomię, to zalewam się łzami.. Jak w tej chwili. ;( A może to przez jesień i zimę... Może to nawrót depresji... ? Powrót do góry Edwarda junior admin Dołączył: 27 Lip 2006 Posty: 12488 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Pią 15:51, 22 Sty 2010    Temat postu: Smużka napisał: Może to nawrót depresji... ? Może Jak nie miałam jeszcze dziecka, ani perspektyw na nie to "kochałam" inne dzieci - w świetlicy środowiskowej i ośrodku szkolno-wychowawczym. W jednym byłam wolontariuszką a w drugim miałam praktyki. Może potrzebują u Was wolontariuszy do takich miejsc? Albo do chorych w celu pomocy w rehabilitacji? Powrót do góry fresita Moderator Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 18955 Przeczytał: 3 tematy Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Pią 17:34, 22 Sty 2010    Temat postu: smużka musisz isc do dobrego terapeuty, nie wpedzaj sie w taki stan Powrót do góry strzyga Moderator Dołączył: 11 Maj 2007 Posty: 19920 Przeczytał: 3 tematy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta Wysłany: Pią 17:52, 22 Sty 2010    Temat postu: Ja od zawsze kochałam cudze dzieci, bo to nie ja musiałam z nimi byc 24/dobę Dziewczyny dobrze mówią. Nie wygląda to dobrze. Powrót do góry Smużka za stara na te numery Dołączył: 24 Wrz 2009 Posty: 2973 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta Wysłany: Pią 17:53, 22 Sty 2010    Temat postu: Edwarda, ale ja już prawie nieznoszę cudzych dzieci - dlatego, że mi przypominają, że nie mam własnych, a czas leci. fresita, zdaję sobie z tego sprawę.. A jednocześnie nie bardzo umiem temu przeciwdziałać. Nie bardzo mam siłę robić cokolwiek. ale wiem, że muszę, bo jeszcze kilka miesięcy, może rok i zeświruje zupełnie. Powrót do góry hermiona za stara na te numery Dołączył: 15 Mar 2008 Posty: 4082 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Sob 13:05, 23 Sty 2010    Temat postu: hmm... skoro jesteś w takim tragicznym stanie to czemu Twój mężczyzna Cię nie wspiera? on wie o tym jak bardzo bardzo pragniesz dziecka? Powrót do góry Smużka za stara na te numery Dołączył: 24 Wrz 2009 Posty: 2973 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta Wysłany: Sob 15:58, 23 Sty 2010    Temat postu: Chyba myśli, że przesadzam, że gadam głupoty, że sobie wkręcam. Chyba nie wierzy, że to tak serio serio... Choć dużo razy o tym rozmawialiśmy i nawet obiecał iść ze mną do psychologa, skoro sama nie mam odwagi. Powrót do góry fresita Moderator Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 18955 Przeczytał: 3 tematy Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Sob 16:21, 23 Sty 2010    Temat postu: smużko jeśli masz czas i ochotę to może wybralibyście sie na te katechezy, o których pisałam w nowym wątku. PROWADZI JE NAPRAWDĘ WSPANIAŁY KAPŁAN, MOJE KOLEŻANKI MÓWIA, ZE TO BEDZIE PRZYSZŁY REFORMATOR kk :)zobaczymy przepraszam za capsa Powrót do góry Smużka za stara na te numery Dołączył: 24 Wrz 2009 Posty: 2973 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta Wysłany: Sob 16:58, 23 Sty 2010    Temat postu: Widziałam wątek. Wiele dobrego słyszałam o tym księdzu. Moja przyjaciółka jest w neo na Domaniewskiej. Jednak, wybacz, neokatechumenat to cos więcej niż orto NPR, bo oni nawet NPR uznają za grzech, więc dziękuję. PS. Wychowałam się w rodzinie "neokatechumenalnej" (rodzice byli ponad 20 lat w neo na Marysinie). Powrót do góry fresita Moderator Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 18955 Przeczytał: 3 tematy Ostrzeżeń: 0/3 Płeć: Kobieta Wysłany: Sob 17:36, 23 Sty 2010    Temat postu: ale to chyba nie beda katechezy w neo... nic takiego ten Marcos nie mowil... wrecz twierdzil ze one mu kiedys uratowaly zycie, sprobowac pojsc zawsze mozna a jesli uznasz ze to kompletnie nie dla ciebie/dla was to dac sobie spokoj Powrót do góry Smużka za stara na te numery Dołączył: 24 Wrz 2009 Posty: 2973 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta Wysłany: Sob 18:03, 23 Sty 2010    Temat postu: Jak dla mnie słowo katechezy + parafia, w której jest neo = katechezy neonowe, na końcu których jest konwiwencja założeniowa i powstanie nowej wspólnoty. Nie wyobrażam sobie innej opcji (z milion razy mnie zapraszano tam na katechezy), ale może się mylę. Ogólnie podobno fajna sprawa, choć nie dla mnie. Powrót do góry strzyga Moderator Dołączył: 11 Maj 2007 Posty: 19920 Przeczytał: 3 tematy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta Wysłany: Sob 18:20, 23 Sty 2010    Temat postu: nie zawsze tak się dzieje. Powrót do góry bakteria za stara na te numery Dołączył: 13 Lis 2007 Posty: 10180 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3 Wysłany: Sob 19:20, 23 Sty 2010    Temat postu: Smużko, nie obraź się, ale skoro KK tak bardzo Cię odrzuca, to dlaczego nie spróbujesz poznać innego wyznania chrześcijańskiego? Np. luteranie?... Powrót do góry Wyświetl posty z ostatnich: Wszystkie Posty1 Dzień7 Dni2 Tygodnie1 Miesiąc3 Miesiące6 Miesięcy1 Rok Najpierw StarszeNajpierw Nowsze         Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 35, 36, 37  Następny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 35, 36, 37  Następny Strona 10 z 37   Skocz do: Wybierz forum Czytelnia----------------Cykl kobietyNPR Praktyka----------------Nasze wykresyStarania o dzieckoCiążaZdrowie Wokół tematu----------------Skuteczność w zapobieganiuRodzina=dzieci,mążGdy nie ma dzieci w domu, to... :)Inne problemy z npr Na uboczu----------------PogaduszkiStrefa gadania o wszystkim i niczymKuchniaPropozycjeTargLinkowniaAlbumSekretne rozmowyoddział zamknięty  Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM Regulamin Na skróty:CzytelniaPraktykaWokół tematuNa uboczuRodzina=dzieci,mążStrefa gadania o wszystkim i niczymCiążaNasze wykresyStarania o dzieckoPogaduszkiInne problemy z nprZdrowieNPRKuchniaSkuteczność w zapobieganiuGdy nie ma dzieci w domu, to... :)Cykl kobietyLinkownia