  | 
				..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........   
				 | 
			 
		 
		 
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
	
		
		      susa 
		      
		          posiadacz wiedzy tajemnej NPR 
		          
  
		          Dołączył: 16 Gru 2009 
		          Posty: 1135 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/3
  Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Sob 8:11, 20 Lis 2010    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				     	  | Ania M napisał: | 	 		   U Ciebie widzę tego drugiego, zalewa Ci oczy lękiem i analizą przyszłości.
 
 
A my mamy żyć tu i teraz i zaufać Bogu. Wola Boża to lampa oświetlająca nasze stopy o JEDEN krok naprzód a nie o 10 lat | 	  
 
 
No fakt, za bardzo lękam się o przyszłość. To przeszkadza w otwarciu się na Boga i zaufaniu Jemu.
 
Ale przecież mogę rozsądnie myśleć o przyszłości i podejmować mądre decyzje. Chodzi mi o mądrą regulację poczęć, gdy powstrzymujemy się od współżycia w dni płodne.
 
A etyka seksualna mówi też o otwartości na życie. Nie stać mnie na to, by zaspokoić potrzebę męża każdą noc , a sama niespodziewanie chodzić w ciąży (nazywane jest to stanem błogosławionym, ale wiąże się z wieloma dolegliwościami i boję się bólu przy porodzie) i utracić przez to pracę. Dlatego też katolicka etyka seksualna jest wewnętrznie niespójna bo z jednej strony mówi o otwarcie na życie a z drugiej strony dopuszcza naturalną regulację poczęć.
 
kukułko, a więc mam żyć teraźniejszością, ale co to przyszłych planów malżeńskich nie mam planować jak to będzie? Czy nie mam myśleć o przysżłości?
				    
  Ostatnio zmieniony przez susa dnia Sob 7:26, 27 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   | 
        |  
         |  
    
	
		
		      kukułka 
		      
		          za stara na te numery 
		          
  
		          Dołączył: 19 Gru 2006 
		          Posty: 25832 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/3
  Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Sob 8:53, 20 Lis 2010    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				| 
				    
				    za duzo myslisz o tym wsyztskim
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      susa 
		      
		          posiadacz wiedzy tajemnej NPR 
		          
  
		          Dołączył: 16 Gru 2009 
		          Posty: 1135 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/3
  Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Sob 9:25, 20 Lis 2010    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Ja chciałabym otworzyć się na życie, ale na jedno, max dwoje dzieci. I pragnąć tego, oczekiwać z utęsknieniem. Wewnętrznie przygotować się do tego, że mam być matką. Bo to przekracza moje możliwości. Nie wiem jak dałabym rade z trzymaniem dziecka na ręce, kąpaniem go, przebieraniem. Dlatego chcę sie otworzyć, wewnętrznie dojrzeć do tego, nauczyć się tego, by była to świadoma decyzja.
 
A potem gdy będą już dzieci unikać poczęcia przez naturalną regulację poczęc.
 
Ale przeraża mnie to, że każdą noc ma dochodzić do pieszczot, które mogą zakończyć się pełnym stosunkiem. I według katolickiej etyki seksualnej nie można kalkulować "zrobimy tak a tak, i nie będzie z tego dziecka". To powoduje we mnie lęk i to że nie potrafię otworzyć się na życie.
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      Ania M 
		      
		          z NPR za pan brat :P 
		          
  
		          Dołączył: 25 Lut 2010 
		          Posty: 166 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Sob 9:36, 20 Lis 2010    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    a kto Ci nakładł taki rzeczy do głowy, że w każdą noc dochodzi do pieszczot albo ze codziennie ma być seks?? 
 
Owszem w podróży poślubnej czy krótko po ślubie faktycznie było to często (bo nie współżyliśmy przed ślubem) ale też nie zawsze co dzień.... Litości....
 
Zazwyczaj jesteśmy zmęczeni, zapracowani i nie ma czasu i się po prostu nie chce, czasem sztuką jest nawet tak zorganizować czas, żeby stworzyć sobie nastrój do współżycia.
 
 
Tak więc nie wiem jak u innych ale u nas wychodzi na to, (i to mimo starań o dziecko od 2,5 roku) że tego seksu jest 4-5-6 razy w miesiącu - od czasu do czasu trochę więcej.
 
Seks nie jest mechaniczny i oboje musimy mieć na niego ochotę, a jak człowiek zmęczony to zwyczajnie nie ma ochoty chce się tylko pomodlić i położyć spać.
 
 
Jak Cię czytam to wychodzi na to, że uważasz swojego narzeczonego za jakieś zwierzę które codziennie albo co drugi dzień po prostu musi.
				    
  Ostatnio zmieniony przez Ania M dnia Sob 9:36, 20 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      susa 
		      
		          posiadacz wiedzy tajemnej NPR 
		          
  
		          Dołączył: 16 Gru 2009 
		          Posty: 1135 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/3
  Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Sob 9:49, 20 Lis 2010    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				     	  | Ania M napisał: | 	 		  
 
Jak Cię czytam to wychodzi na to, że uważasz swojego narzeczonego za jakieś zwierzę które codziennie albo co drugi dzień po prostu musi. | 	  
 
Bo gdy o tym rozmawiamy, on mówi, że chciałby, potrzebowałby pieszczot i na to czeka, dlatego chce się ozenić, a trudno powiedzieć, czy zaakceptowałby czysty NPR (powstrzymywanie się od współżycia w jakieś fazie cyklu).
 
Obawiam się tego, bo nie wiem jak to będzie w praktyce.
				    
  Ostatnio zmieniony przez susa dnia Sob 9:50, 20 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      fresita 
		      
		          Moderator 
		          
  
		          Dołączył: 10 Cze 2006 
		          Posty: 18525 
		          Przeczytał: 5 tematów
  Ostrzeżeń: 0/3
  Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Sob 10:16, 20 Lis 2010    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    no to lepiej przegadac to przed slubem  
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      susa 
		      
		          posiadacz wiedzy tajemnej NPR 
		          
  
		          Dołączył: 16 Gru 2009 
		          Posty: 1135 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/3
  Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Sob 10:37, 20 Lis 2010    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    fresita, to cały czas staramy się robić, by dojść do jakiegoś porozumienia   
 
 
A odnośnie tego o myśleniu antykoncepcyjnym, co powiedział ten ksiądz na kregu biblijnym żałuję że nie przytoczyłam mu tego argumentu, jaki pisze na stronie szansa spotkania i w książce o. Knotza "Seks jakiego nie znacie". Ale na ten argument powołam się w rozmowie z moim mężczyzną.
 
 
 	  | Cytat: | 	 		   Decyzję odnośnie ilości dzieci mogą podjąć tylko sami małżonkowie. Kościół nie ingeruje w tę sferę życia pozostawiając decyzję indywidualnemu rozeznaniu każdej pary małżeńskiej. Nie ma jakiegoś katolickiego modelu dzietności, np. 2+2 albo 2+3 czy może jeszcze więcej, np. 2+6. Zindywidualizowane podejście Kościoła do każdego małżeństwa i rodziny pozwala uznać, że w jednej rodzinie jedno lub dwoje dzieci stanowi maksimum jej możliwości, w innej ośmioro czy dziesięcioro może znaleźć dla siebie odpowiednie warunki wychowawcze, niezbędne dla ich rozwoju . Nadużyciem jest zarówno wskazywanie małżonkom na konieczność urodzenia przez nich większej ilości dzieci, jak i tworzenie presji, aby ograniczyli ich liczbę. Tę presję na różny sposób może wytwarzać ginekolog, kapłan, rodzice małżonków, pracodawca, środowisko pracy…  Presja na rodziców zabierająca im wolność rodzi silne lęki i blokady, które źle się odbijają na relacji między małżonkami i powodują perturbacje w życiu seksualnym.       
 
 
Zadaniem Kościoła jest towarzyszyć małżonkom na drodze ich życia. Dostarczać im światła: odpowiedniej wiedzy teologicznej, psychologicznej, pedagogicznej, medycznej, itp., aby mogli zobiektywizować i zweryfikować swoje poglądy i odczucia i w konsekwencji podjąć jak najlepszą dla nich decyzję. 
 
 
 
 
 | 	  
 
[link widoczny dla zalogowanych]
				    
  Ostatnio zmieniony przez susa dnia Sob 10:39, 20 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      kukułka 
		      
		          za stara na te numery 
		          
  
		          Dołączył: 19 Gru 2006 
		          Posty: 25832 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/3
  Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Sob 10:46, 20 Lis 2010    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				| 
				    
				    susa, taki ot - czy Ty nie pracujesz, nie masz nic innego ważnego w zyciu do roboty, ze masz czas siedziec od jakiegos czasu dzien w dien od rana do nocy na necie i roztrząsac takie rzeczy w kólko?
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      susa 
		      
		          posiadacz wiedzy tajemnej NPR 
		          
  
		          Dołączył: 16 Gru 2009 
		          Posty: 1135 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/3
  Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Sob 10:58, 20 Lis 2010    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Obecnie szukam pracy, przeglądam w necie oferty pracy i wysyłam przez internet.
 
A co do siedzenia na forum i roztrząsania w kółko problemów, taki mam poprostu problem, że obawiam się co będzie w przyszłości. Jednak idę w czwartek na rozmowę do księdza i możliwe że spowiednik każe mi ograniczyć siedzenie na forum.
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      kukułka 
		      
		          za stara na te numery 
		          
  
		          Dołączył: 19 Gru 2006 
		          Posty: 25832 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/3
  Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Sob 11:01, 20 Lis 2010    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    a tak na chlopski rozum njakby ci nie kazal ograniczyc to nie widzisz takiej potrzeby? ty stanowczo za duzo analizujesz, naprawde
 
PS nie rozumiemtego gadania o slubie w kolko, planowania, jak to sobie wyobrazacie, jak zadne  was nie ma pracy?
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      susa 
		      
		          posiadacz wiedzy tajemnej NPR 
		          
  
		          Dołączył: 16 Gru 2009 
		          Posty: 1135 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/3
  Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Sob 11:07, 20 Lis 2010    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				     	  | kukułka napisał: | 	 		  |  a tak na chlopski rozum njakby ci nie kazal ograniczyc to nie widzisz takiej potrzeby? | 	   
 
Widzę taką potrzebę, ale nie mam mobilizacji. Tą mobilizacją jest spowiedź.
 
 	  | kukułka napisał: | 	 		  | PS nie rozumiemtego gadania o slubie w kolko, planowania, jak to sobie wyobrazacie, jak zadne  was nie ma pracy?  | 	  
 
Bo liczę, że do tego czasu znajdziemy pracę. A jeśli nie będziemy mieli pracy to rzeczywiście nie ma sensu ślub. Ale mój mężczyzna ma inne zdanie na ten temat, dla niego najważniejsze jest to, że chcemy być razem, a z pracą mówi, ze tak już jest, że nigdy nie będzie się miało stałej pracy.
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      Karafka 
		      
		          za stara na te numery 
		          
  
		          Dołączył: 16 Cze 2006 
		          Posty: 18898 
		          Przeczytał: 2 tematy
  Ostrzeżeń: 0/3
  Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Sob 11:13, 20 Lis 2010    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				| 
				    
				    a macie gdzie mieszkac po slubie?
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      susa 
		      
		          posiadacz wiedzy tajemnej NPR 
		          
  
		          Dołączył: 16 Gru 2009 
		          Posty: 1135 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/3
  Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Sob 11:14, 20 Lis 2010    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				| 
				    
				    Na początek u mnie albo u niego (z teściami i rodzicami). To będzie jeszcze do ustalenia gdzie.
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      fiamma75 
		      
		          za stara na te numery 
		          
  
		          Dołączył: 16 Cze 2006 
		          Posty: 16701 
		          Przeczytał: 1 temat
  Ostrzeżeń: 0/3
  Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Sob 11:18, 20 Lis 2010    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Wspólne mieszkanie z rodzicami nie jest dobrym rozwiązaniem. Poza tym dziwię się Waszym ślubnym planom skoro nie macie ani pracy anie mieszkania.
 
A ten twój narzeczony to w ogóle kiedyś pracował?
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      susa 
		      
		          posiadacz wiedzy tajemnej NPR 
		          
  
		          Dołączył: 16 Gru 2009 
		          Posty: 1135 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/3
  Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Sob 11:20, 20 Lis 2010    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				| 
				    
				    Pracował 15 lat w jednej firmie. I mało ma okresów, w których pracy nie miał.
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		 | 
	 
 
  
	      | 
	   Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
	  -> Strefa gadania o wszystkim i niczym  Idź do strony  Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 53, 54, 55  Następny
 | 
	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
	 Idź do strony  Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 53, 54, 55  Następny
	   | 
   
  
	| Strona 18 z 55 | 
   
 
  
	 
	    
	   | 
	
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
  | 
   
 
  
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo 
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group 
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM 
 
		 |