Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

czy ktoś na forum się jeszcze stara?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 177, 178, 179 ... 724, 725, 726  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Starania o dziecko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:07, 02 Maj 2011    Temat postu:

Agita, bardzo obiecujący wykres! Wesoly

Ostatnio zmieniony przez buba dnia Pon 17:09, 02 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maybe
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:20, 02 Maj 2011    Temat postu:

Bóg wie co robi zatem Wesoly może dziś jestem wściekła i dlatego tak gadam Wesoly Trudno, trzeba iść do przodu Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hikari
mistrz NPR-u



Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 823
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: CB
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:22, 02 Maj 2011    Temat postu:

maybe, ja też przechodzę kryzysy... i z mężem, i w pracy...
wszyscy naciskają, wywierają presję, ale nikomu nic nie mówię
niech mają niespodziankę Wesoly
chociaż ostatnio odpuścili Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:04, 02 Maj 2011    Temat postu:

Mój Wojtek wczoraj rozmawiał z bratem i bratopwa przez skypa.
Przez kamerke bratowa zobaczyła w tle klatkę wysoką prawie pod sufit i wyszło na jaw, że mamy tyle szczurów. Wojtek pochwalił się jeszcze świnkami morskimi. Nasze psy już wcześniej znali.
Bratowa uznała, że zapewne dzieci nie planujemy, bo ludzie mający dużo zwirząt wolą je niz dzieci. Tzn. nie powiedziała tego wprost, ale tak zasugerowała wspominając, że zapewne dzieci nam nie w planach.
Hmm..
Przykro mi sie zrobiło, bo bratowa Wojtka zaliczyła wpadkę (która była powodem ślubu nawiasem mówiąc) i mają teraz 4 letniego Robercika.
Kurcze, nie każdemu się od razu udaje! Mam sobie na czole napisać, że się staramy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:12, 02 Maj 2011    Temat postu:

Smużka, takie gadanie to nic tylko trzeba olać, naprawdę.
Wiem, że to jest przykre, że to po prostu boli, ale trzeba być ponad to.
Swoją drogą kiedy też nieraz mam takie refleksje, że ktoś robi mi przykrość, to myślę sobie, jak bardzo ja sama muszę uważać, żeby innym takich przykrości nie robić.
Czasem to jest zresztą niecelowe, ktoś po prostu się nawet nie zastanowi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:23, 02 Maj 2011    Temat postu:

Smużko nie przejmuj się bratową. Moi szefowie jak się dowiedzieli teraz ze jestem w ciąży, to powiedzieli, że się teraz muszę pozbyć zwierząt jak będzie dziecko. Chyba oszaleli W ogóle co to za myślenie, że jak ktoś ma zwierzaki, to nie może mieć dzieci i na odwrót. Też się na nich wściekłam, bo dużo ludzi dookoła myśli, że jak przyjdzie dziecko, to trzeba wyrzucić koty, szczury i inne zwierzęta. Chyba tylko rybki by mi pozwolili zostawić...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hikari
mistrz NPR-u



Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 823
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: CB
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:29, 02 Maj 2011    Temat postu:

buba - właśnie, nie zastanowi się tylko gada co ślina na język przyniesie. a w takich sprawach naprawdę trzeba być delikatnym i wiedzieć, kiedy przestać mówić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hikari
mistrz NPR-u



Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 823
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: CB
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:33, 02 Maj 2011    Temat postu:

ika napisał:
Smużko nie przejmuj się bratową. Moi szefowie jak się dowiedzieli teraz ze jestem w ciąży, to powiedzieli, że się teraz muszę pozbyć zwierząt jak będzie dziecko. Chyba oszaleli W ogóle co to za myślenie, że jak ktoś ma zwierzaki, to nie może mieć dzieci i na odwrót. Też się na nich wściekłam, bo dużo ludzi dookoła myśli, że jak przyjdzie dziecko, to trzeba wyrzucić koty, szczury i inne zwierzęta. Chyba tylko rybki by mi pozwolili zostawić...

ja mam psa
i wiem, że mój pies będzie bardzo zazdrosny o dziecko
ale po 7 latach nie wyrzucę go z domu...

u mnie w pracy szef z tekstem "A panie kiedy planuje podzielić losy naszej koleżanki..." (która w styczniu urodziła dziecko).
Zeźlił mnie, powiedziałam tylko, że jak przyjdzie czas i odwróciłam się na pięcie.
Następnym razem nie wytrzymam i z dziką satysfakcją pójdę go powiadomić o ciąży. Wrrr...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:46, 02 Maj 2011    Temat postu:

Nie przejmuję się, ale nie było mi miło.
Jak nam się uda doczekać dziecka, to planuje zmniejszyć liczbę zwierząt w domu. Tzn. nie będę dobierać nowych szczurów. Obecne 3 mają 1,5 roku i kolejne 3 ok 1 roku. Są w tym samym wieku, specjalnie tak brane, żeby mniej więcej razem kończył się ich żywot i żebym mogła się z nich wycofać na jakiś czas w przypadku dziecka. Szczury żyją 2-3 lata. Ewentualnie dobiorę sobie mniejsze stado. Tylko, że 2 to za mało wg mnie, żeby czuły się naprawdę komfortowo. Lepiej 3, a przy 3 to już jest sporo mycia klatki itd. To mycie i zapachy mi przeszkadzają. Tzn. mając dziecko wolałabym się bardziej na nim skupić i nie musieć co tydzień szorować klatki wyższej niz ja sama!
Zostaną mi i tak 2 psy i 2 świnki. Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:54, 02 Maj 2011    Temat postu:

Jak też jak brałam szczury to w jednym wieku, tak, że wszystkie razem odejdą...miałam ich 5,w zeszłym roku odeszły dwa, tydzień temu kolejny Smutny Zostały jeszcze dwa, ale mają już po 2,5 roku staruszki Wesoly Zostaną wtedy już tylko koty i rybki Wesoly Trzeba będzie tylko coś z kocimi kłakami zrobić Wtedy to już na pewno na łyso je zgolę i będzie wielkie odkłaczanie domu Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hikari
mistrz NPR-u



Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 823
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: CB
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:00, 02 Maj 2011    Temat postu:

oj, mój pies też niesamowicie gubi sierść.
Ma już swoje 6 lat i pierwsze siwe włosy... ale pozyje z nami jakieś 10 zapewne...
ale oddać byłoby mi ciężko... chyba, że mamie dwa bloki dalej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:00, 02 Maj 2011    Temat postu:

Ja wcześniej zawsze miałam 5-6 szczurów. Jak któreś odchodziły, to brałam dwa maluszki (dwa, żeby było im raźniej, żeby się mogły razem bawić, bo starsze nie sa tak skłonne do harców).

Szczurasy mają być na zdjęciach ślubnych z przygotowań.
Mam nadzieję, że fajnie wyjdą. Wesoly

Swoją drogą ciekawe jak mój wykres by wyglądał, gdyby istniał.
Boję się, że trafię z okresem w dzień ślubu. Smutny


Ostatnio zmieniony przez Smużka dnia Pon 20:03, 02 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szpaczek1
mistrz NPR-u



Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:09, 03 Maj 2011    Temat postu:

Maybe według mnie nie powinnaś się stresować, że zdecydownałaś się na zimno na dziecko. Ja też trochę tak miałam/mam. I też się zastanawiałam (zastanawiam), czy dobrze robię... Ale doszłam do wniosku, że rozum jest od tego by go używać. Oczywiście osoby, które kierują się pod tym względem instyktem macierzyńskim też dobrze robią i nawet pewnie jest im trochę łatwiej. Poprostu każdy z nas jest inny!! Ja gdybym miała czekać na instytkt to koło 40 by się pojawił.

Kilka miesięcy temu był wywiad w WO z kobietą, która prowadzi blog [link widoczny dla zalogowanych] (mam nadzieję, że dobry blog znalazłam - poszukam jeszcze artykułu z WO i wkleje). Ona też zdecydowała się na dziecko na "zimno" i teraz ma 3 dzieci

Mnie małe dzieci w ogóle nie zachwycają, chyba że są naprawdę ładne... Wychodzę z założenia że wystarczy że pokocham swoje dziecko. Może nie będzie to na początku TAAAKA miłość - wystarczy mi tyle, żebym miała siły do karmienia/pobudek w nocy/zmieniania pieluch.... noszenia itp. Według mnie nie można jakoś idealizować miłości do dziecka ... każdy kocha inaczej. Poza tym nie wystarczy sama miłość trzeba też być odpowiedzialnym... Kiedyś ksiądz nam zwrócił uwagę, że przysięga małżeńska to nie tylko przysięga że się będzie kochało aż do śmierci, ale też przysięga że się nie opuści aż do śmierci... nawet jeżeli uczucie nie będzie tak świeżę jak na początku. Z dzieckiem też chyba tak jest.... i według mnie dobrze też podejść na zimno do tematu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justysia88rad
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 27 Kwi 2011
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: lubelskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:00, 03 Maj 2011    Temat postu:

Witam Wesoly
chciałabym dołączyć do Waszego grona Wesoly staramy się z Mężem o dzidziusia już od 7 miesięcy (6 cykl, bo w lutym była przymusowa przerwa spowodowana zapaleniem szyjki macicy). Mam teraz 10 dzień fazy lutealnej i w czwartek mam zamiar testować, bo jest umówiona na wieczór wizyta u androloga z wynikami Męża, które niestety nie są za ciekawe...
Parę słów o mnie: mam 23 lata, jestem na 4 roku studiów dziennych, w lipcu minie rok od naszego ślubu i tak jak Was, męczą mnie ciągłe pytania: Kiedy będzie dziecko... Najbardziej naciska na to teściowa...
Pozdrawiam Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hikari
mistrz NPR-u



Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 823
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: CB
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:06, 03 Maj 2011    Temat postu:

szpaczku, ja też nie mówię, że instynkt się we mnie obudził, ale dziecko jest owocem i rozsądku i miłości, i gdzieś ukrytej potrzeby aby było Wesoly

Justysia, witaj, witaj. Trzymam kciuki za dwie kreseczki Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Starania o dziecko
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 177, 178, 179 ... 724, 725, 726  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 177, 178, 179 ... 724, 725, 726  Następny
Strona 178 z 726

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin