Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Karmienie piersią
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 344, 345, 346 ... 351, 352, 353  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gyal
mistrz NPR-u



Dołączył: 11 Mar 2015
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:50, 23 Gru 2017    Temat postu:

dzięki, dziewczyny, za wsparcie. Nie jestem jeszcze zdecydowana na odstawienie, dlatego szukam porad. Tym bardziej, że wychodzą mu teraz ostatnie zęby, więc nie miałabym serca mu odmawiać kp. Przytulanie w nocy nie pomaga, dlatego to też do mnie przemawia za nieodstawieniem - nie jest powiedziane, że zacznie przesypiać noce, jak skończymy karmienie.

W sumie poradziłyście to, co myślałam - poczekać jeszcze trochę
Nie karmimy się już dużo, bo na drzemkę za dnia i na wieczór, no i w nocy, ale to chyba bardziej bliskość niż jedzenie. Mojej mamie za dnia zasypia bez problemu bez mleka, ale jak mnie widzi to musi być kp i koniec.

Truudne sprawyy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Addis
za stara na te numery



Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4574
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska

PostWysłany: Sob 18:44, 23 Gru 2017    Temat postu:

Można jeść wszystko. Nie ma za co.

Ostatnio zmieniony przez Addis dnia Nie 9:31, 24 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4071
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 0:01, 24 Gru 2017    Temat postu:

Ja powoli chce odstawić. Choć też mi trochę szkoda. Ale w nocy chcę spać. Z gryzieniem się uporałam szybko zabierając pierś. Już od miesięcy nie próbuje gryźć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gyal
mistrz NPR-u



Dołączył: 11 Mar 2015
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:33, 29 Gru 2017    Temat postu:

tylko że mnie nie gryzie. Zdarzyło się kilka razy, że robił to złośliwie i świadomie, ale szybko mu przeszło. Po prostu w nocy mocniej się przyssie i czuję jego zęby, po kilku ssaniach bolą mnie sutki, bo mam wrażenie, że tego mleka już tam wcale nie ma i "ssie z pustych" Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miśka
za stara na te numery



Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:40, 29 Gru 2017    Temat postu:

W temacie odstawienia Wesoly Córa (14 m) stałych je sporo, płynów pije dużo, ale i sporo kp. Z tym, że z reguły nie są to karmienia w stylu "przyssać się i pić, pić pić i pić". Tylko przyjdzie, possie 5 - 10 razy i idzie dalej do zabawy. Za pół godziny znowu przyjdzie, possie kilka pociągnięć i tyle i tak milion razy w ciągu dnia. W nocy nie lepiej. Znaczy wtedy akurat dwa trzy razy w noc ssie długo i efektywnie, a poza tym pierdyliard pobudek na kilka łyków. Od 3 nad ranem, czasem mam wrażenie, że tylko chwilę possie, zasypia. Pytanie jak ją powoli odstawić, kiedy trudno mówić tu o ilości karmień?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18863
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:04, 29 Gru 2017    Temat postu:

A musisz odstawiac? Jeżeli ci to bardzo nie przeszkadza, to moze warto jeszcze pokarmic córę?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Addis
za stara na te numery



Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4574
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska

PostWysłany: Sob 0:50, 30 Gru 2017    Temat postu:

Pisrdyliard pobudek, choćby na kilka łyków naprawdę może przeszkadzać. Wiem coś o tym:(((
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krówka
za stara na te numery



Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:38, 30 Gru 2017    Temat postu:

Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anuszkaja
za stara na te numery



Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:40, 30 Gru 2017    Temat postu:

Ja odstawilam po konsultacji z psychologiem. Wiecie, ze u mnie to grubszy temat, troche klopotow z mloda mam/mialam (?).
Babeczka mowila, ze sa typy dzieci, ktore bez problemu znosza redukcje karmien, odmawianie i tlumaczenie, ze mleko bedzie np dopiero przed snem. A inne dzieci dzialaja w kwestii dostepu do piersi na zasadzie "wszystko albo nic". I taka wlasnie moja mloda. Im bardziej odmawialam, tlumaczylam, redukowalam, tym wiekszy kociokwik mialam w domu. Psycholog mowila, ze w trosce o moje dziecko " powinnam" albo karmic na żądanie (bo tego ewidentnie domagala sie corka) i nie moec przy tym negatywnych odczuc, zaakceptoeac tala sytuacje. W przeciwnym wypadku mloda to czuje i dzieją sie z nia trudne dla nas rzeczy. Albo odstawic mloda metoda ostrego ciecia, bo w jej przypadku redukcyjne nie dziala i powoduje w jej glowie za duzy zamęt.
Uryczalam sie jak durna, bo nie do konca chcialam odstawic, ale stwierdzilam, ze nie udzwigne juz ani jednego karmienia. Moj cycoholik odstawiony z dnia na dzien metoda tlumaczenia, zadnych sciem, smarowania cyckow paskudztwami itp. Zniosla to wspaniale, o wiele lepiej niz ja Mruga Mowi, ze jest "duuuuzia" a "meko dzidzia", nie ona Mruga Lepiej spi w nocy, szuka innych metod na czulosc, czyli tata tez zyskał wiecej tulaskow i buziakow, ja odzyskałam piersi dla siebie. Gdybym wiedziala, jak dobrze bedzie nam wszystkim po odstawieniu, to zrobilabym to pod koniec wakacji, gdy miala 1.5 roku. Oczywiscie ciesze sie, ze pila wartosciowe mleko, ale wiecej jednak zyskalismy niz stracilismy po odstawieniu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4071
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:45, 30 Gru 2017    Temat postu:

Nie wiem czy z moim nie trzeba będzie tak drastycznie Smutny. On ewidentnie je na żądanie. Tyle że sam się dobiera do piersi i nie davrady go powstrzymać bo wrzeszczy, kopie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:12, 30 Gru 2017    Temat postu:

A próbowałaś na metodę "chory cycuś"?
Ile ma Twoje dziecię?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anuszkaja
za stara na te numery



Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:37, 30 Gru 2017    Temat postu:

Busola, nasza tez sie rzucala, wyrywala, plakala blagalnie. To nie tak, ze powiedzialam koniec mleka a ona na to ok. Nie nie, wrecz przeciwnie. Najgorsze trwalo 3 dni. Pieewsza doba masakra, dwie kolejne ciezkie a czwarta/piata diba juz to tylko raz, dwa razy zapytala o mleko, odmowa nie wywolala juz dramatu tylko smutek i przytulenie. Ciezkie to bylo, bilam sie z myslami, ze robie jej krzywde, jestem okropna matka itd. Po 5 dniach mloda miala sie tak dobrze, ze w akcie rozpaczy nad straconym karmieniem, chcialam podac jej piers z wlasnej inicjatywy. Na szczescie resztki rozumu mnie powstrzymaly Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4071
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:14, 30 Gru 2017    Temat postu:

Teraz syn był chory. Ale już się dobrze czuje. Jak mnie nie ma to ok. Jak jestem to przychodzi ciągle. Ma rok i 7 miesięcy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miśka
za stara na te numery



Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 16 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:35, 30 Gru 2017    Temat postu:

Karafka napisał:
A musisz odstawiac? Jeżeli ci to bardzo nie przeszkadza, to moze warto jeszcze pokarmic córę?


Jakiegoś wielkiego parcia nie mam, ale... mam w domu dwie totalne mamozy. Wczoraj na przykład zrobili wczoraj mężowi w salonie scenę histerii bo, byłam w kuchni i chciałam ciasto szybko wymieszać i do piekarnika włożyć. Nie jakieś cuda wianki, masy i co tam, tylko zwykłe ucierane, na 10 minut roboty, ale ciężko to jednak wykonać jak jedno stoi na krześle z prawej, drugie z lewej, a ja między nimi jajka rozbijam. No to krzywdę im taką wyrządziłam, że masakra. Do tego jak młoda co kilka/kilkanaście minut do piersi lezie i się przytula synek robi się zazdrosny. Ona o jego też. Wiecie, to są takie głupie sytuacje, w której jedno popycha drugie bo mama jednemu podała kubek z piciem wcześniej, a drugiemu później. Takich sytuacji jest cała masa. Ja się staram poświęcić obojgu tyle czasu ile tyko mogę. Mają mnie blisko 24 godziny na dobę. Reaguję na każde kwiknięcie, nie raz na jednym kolanie wyje mi jedno, a na drugim drugie. Mimo tego są o siebie zazdrośni. Wymyśliłam sobie więc, że jakby mi się udało córę odstawić, albo chociaż na razie ograniczyć karmienia, to może łatwiej byłoby im radzić sobie z zazdrością. Nie wiem, czy słusznie kombinuję, ale tak jakoś sobie pomyślałam. Do tego mamy problem ze spaniem obojga w nocy, wstaję codziennie o 4, do tego milion pobudek na chwilę do młodej nie poprawia mojej jakości snu. chodzić spać o 20 po prostu nie dam rady, w końcu nie samymi dziećmi człowiek żyje. /Po trzecie cycocholizm młodej sprawia, że ani razu odkąd ona jest na świecie nie wyszłam z domu sama. Zawsze mam ją (i z reguły synka) ze sobą. no i po czwarte liczę, że jak sie odcycuje, to może wreszcie tata tez będzie dobry, a nie póki co wróg publiczny numer jeden i tylko mama się liczy.
Podsumowując nie wiem, czy kp nie spowodowało u nas totalnego uzależnienia córy ode mnie. Dodam, że stałe wciąga jak trzeba już od daaawna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gyal
mistrz NPR-u



Dołączył: 11 Mar 2015
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:44, 30 Gru 2017    Temat postu:

Jak mój syn po roczku chodził i tak sobie łykał co chwilę to też miałam dość i udało mi się zrezygnować z tych popołudniowych ceregieli, proponując mu różne rzeczy do jedzenia. Jak próbował się dobierać do dekoltu to wyskakiwałam z owocami, chlebem czy kawałkiem sera, które uwielbia i tak się udawało odwrócić uwagę. Raz lepiej, raz gorzej, ale przeszło i zostały nam dwa konkretne karmienia za dnia, no i nocą świrowanie, ale z tym nie wiem co zrobić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 344, 345, 346 ... 351, 352, 353  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 344, 345, 346 ... 351, 352, 353  Następny
Strona 345 z 353

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin