..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

krówka

fiamma karmię najczesciej z dwóch od samego początku. Teraz bardzo pilnuję tego zeby na początek brał lewą, kombinuje z pozycjami... Moze wczesniej opijał sie swoją ulubioną a potem brał do zabawy i ciumkania gorszą... Mleko jest w obu... Trochę sie niepokoję, bo schudł/wyciągnął a moje piersi sie nie napełniają jak kiedyś... Kp na ządanie itp. po nocach czato i długo, w dzień tez ale wiele go rozprasza...

Addis zgadzam sie ze tym co napisałaś WHO zaleca bo wiele kobiet ma taką a nie inną sytuację...
NPR tez zaleca ale inne argumenty dają Mruga

Pomiedzy kp i mm zawsze bedzie "walka". Mysle ze swiadoma mama potrafi wybrac dla rodziny najlepszą opcję. Szkoda ze mało jest edukacji i wsparcia. Sam wybór powinnien byc indywidualny i dost. do potrzeb.

koszatniczka

Heh, co do wątku "mafijnego" to właśnie chciałam zaznaczyć, że każda mama ma swoje własne doświadczenie i jak piszecie: jej wybór, jej sytuacja i dziecka. Myślę że komentarze i naciski zarówno w jedną jak i w drugą stronę są zwyczajnym świństwem.

Ja się podzieliłam swoją historią

Fiammo ciekawe to co piszesz o cukrzycy bo ja właśnie się z nią zmagam. Niestety nie wiem czy miałam wcześniej czy nie bo mój gin olał sprawę badania mi glukozy na czczo, na szczęście o test z obciąźeniem sama się upomniałam.

Addis

Hej,
Zrobił mi się bolesny guzek w obrębie brodawki. Jest mały, ok 1cm średnicy, nie wygląda to tak fatalnie jak ropień piersi czy większy stan zapalny na fotkach na blogach o laktacji. Nie jest to też zastój na dłuższym odcinku kanalika mlecznego, ani zatkane taka biała kropka ujście kanalika. Krótko mówiąc nie przypomina niczego z internetu:/ Pierwszego wieczora udało mi się z tego coś wydusić, wyglądało raczej jak wodniste mleko, żadną ropa. Ujście było ok 2cm od sutka, tak jakby z pryszcza, nie z sutka (jakaś przetoka?). Pofem się zasklepilo. Goraca kąpiel z masażem była, ibuprom biorę od wczoraj, karmienie przebiega normalnie ale nie przynosi ulgi. To jest tak blisko sutka, że nie mogę tego masować gdy młoda ssie. Umiejscowione od góry, więc nie mam jak ułożyć małej, żeby mi to rozmasowala brodą (musiałaby leżeć nogami mi na twarzy;) ).
Mi się wydaje, że młoda uszkodziła mi kanalik, jak się w nocy po ciemku przyssala w delikatna tkankę obok sutka. Czyli byłby uraz mechaniczny.
Któraś z Was ma lepszy pomysł co to i jak działać by nie zropialo? Za 2 tyg jadę za granicę, nie chce wylądować tam z gorączką u chirurga.

anuszkaja

Przypomina mi sie, ze polozna wspominala o pozycji przy zastojach takiej: dzuecko lezy na plasko a Ty nad nim wiszac opierajac sie na rekach podajesz piers. W sensie piers dynda swobodnie do ust dziecka. Ty bys mogla sprobowac wariacji, ze zamiast byc glowa nad glowa dziecka, odwracasz sie o 180stopni i mlodej glowka jest pod Twoim kroczem a jej dolna warga i jezyk wymasuja ten "zastoj" czy cokowiek to jest.
Nie umiem inaczej tego wytlumaczyc, musialabym narysowac Mruga

Addis

Takie 69

Dzięki za pomysł. Do poradni laktacyjnej nie mogę się dodzwonic, wiec mogę popróbować i takich akrobacji.

anuszkaja

anuszkaja

Pozalic sie musze. Mlodej ida trojki. Moje piersi sa wyeksploatowane jak za noworodka, nawet bolą tak jak kiedys. Zamiast 2-3 karmien na dobe, mamy kilkanascie w dzien a w nocy czasem non stop. Buuuu, niech te zębiska juz wylezą bo m zleeeeee Smutny

heidi

2-3 karmienia na dobę Shocked

Zanim dojdę do czegoś takiego, to już się 2. klient pojawi...

Oby wyszły jak najszybciej!

babajaga

klient, hahaha

krówka

jak 2-3 na dobe tez tak chce Wesoly

ja w nocy mam takie pobudki co 1 h to mnie wypluwa z cierpliwosci i siły czasem mam wrazenie ze młody robi za kukulkę... W dzień pomlaska cyc zrobi sie jak balon a on sobie pusci... a ja z kamieniem zostaje, bo jego wszystko rozprasza.

lisc

nie tylko mi się widzę marzy, by 2-3 karmienia wystarczyły - u nas jest wciąż tak samo z karmieniem, jak było rok temu o tej porze

jak ja mało wtedy wiedziałam o karmieniu powyżej roku haha

anuszkaja

E no nie pierdzielcie

Skoro tak karmicie, to znaczy, ze Wam to pasi i karmicie nadal na żądanie. Mi to nie pasowalo, wiec ograniczylam na ile sie da, patrzac jak mloda to znosi a znosila swietnie. Moje dziecko to zarłok, ktory je max co 3h i to naprawde konkret, owoc to przegrycha a nie posilek, nawet na podwieczorek. Wystarczy dac zryc przed uplywem 3h a o piersi przypomina sobie raz w ciagu dnia albo w ogole.
Tak bylo. Ale sie zmylo

anuszkaja

Na fali mojej niemocy i niezgody na ilosc karmien, wykorzystalam lepszy czas u mlodej na zmiany. Od 2 tygodni nie karmię w ogole w nocy, kolacja o 19.00, piers dopiero jak mloda zaczyna dzien, o 6 nad ranem. Pierwsza noc wcale nie taka zła, gdyby byl zal i placz, to nie dalabym rady, serce by mi peklo.
Pierwsza noc: mloda wolala, ze chce mleko 3 razy w ciagu nocy. Za kazdym razem mowilam "mamusia nie da mleczka, bo leczko spi aaaaa" i przytulalam. Ona sie tulila, zagrymasila i spala dalej. Zero ryku, problemow z zasnieciem.
Noc druga: jak wyzej, tylko mleczko zawolala raz.
Noc trzecia: tu byl lekki krysyz, nakarmilam o 4, bo widzialam po mlodej ze tego bardzo potrzebuje.
Noc czwarta: od tej nocy mala nie wola w ogole w nocy, ze chce mleko.
Daje jej wode z bidonu, czasem przez cala noc nie pije w ogole a czasem wyrypie pol butelki.

Do tego od 4 dni mloda zasypia sama w lozeczku w swoim pokoju. Lekka modyfikacja rytuału wieczornego i powoli bez bolu i placzu sie udaje. Piers nadal daje przed snem, ale nie usypiam przy niej.
No zobaczymy kiedy regres Yellow_Light_Colorz_PDT_06

koszatniczka

Eeee nieźle anuszkaja! U mnie noce to nie dawałam rady, nic nie przekonywało.
Fajnie że się karmicie. Ja rozumiem też to że potrzebujesz trochę to kp ustawić pod siebie, super że młoda tak rozumie i współpracuje Wesoly

Dzieci są mądre i dużo rozumieją Wesoly

Busola

A ile ma córka? Starsza od mojego. Zazdroszczę. Próbowałam w nocy dać wodę. To nie chciał wziąć do ust smoka. A umie pić z butelki. Robiłam przymiarki żeby kasze dać lub mleko. Z butli nie chciał pić. Kasze łyeczką je zwykle. A mleka wcale nie chce krowiego. Tylko cyc. I umie też sam łyeczką taką gęstą kaszę zjeść.😍