Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Karmienie piersią
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 196, 197, 198 ... 351, 352, 353  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bakteria
za stara na te numery



Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 9:34, 23 Sie 2014    Temat postu:

juz sama nie wiem...moge pozyczyc,jasne.ale to nieporozumienie normalnie:/ piers jak balon,sutek juz czerwony.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hermiona
za stara na te numery



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 13:31, 23 Sie 2014    Temat postu:

tak samo z siebie Jolu się tak porobiło? dziwne bardzo. współczuję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agrafka
za stara na te numery



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:58, 23 Sie 2014    Temat postu:

Jola, co za historia Smutny mam nadzieję, że Ci szybko przejdzie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewcia87
za stara na te numery



Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:08, 23 Sie 2014    Temat postu:

Ja też mam problem, jednak... Nie udało nam się zupełnie odstawić mm. Teraz już widzę, że codziennie powtarza się ten sam schemat, tylko w jeden dzień się udało zupełnie nie podać.

Noc mała przesypia - budzi się zwykle raz, dwa razy i jest wtedy mocno senna - przewiniemy się, karmienie raczej symboliczne, pociućka chwilę i śpi dalej. Rano mam pełne zbiorniki i bez problemu karmię, wtedy około godziny-dwóch śpi (jak mam szczęście) i coś mogę zrobić, dziś na przykład udało nam się wyjść na spacer Wesoly. Później sysułka wchodzi w tryb non-stop cyckozwisacza i... do wieczora zdaja mi wszystko do zera, jest DRAMAT, zjadanie paluszków, wycie z głodu. No i bez mm nie dajemy rady. Jedna porcja, 30-40ml, rozwiązuje sprawę. Po dokarmieniu symbolicznie "podłączam" ją do pustego cycka na zaśnięcie i do rana jest spokój (z jedną, dwiema pobudkami).

Problemy są dwa:
1. cyckozwisacz mnie unieruchamia w domu. Nie, żebym miała coś przeciwko temu tak ogólnie, ten czas jest dla niej, ale czasem trzeba coś załatwić - chociażby będę musiała pojechać z nią do urzędu zarejestrować, jawi mi się to misją niemożliwą, chyba że z rana wrzucę jej mm dodatkowe (nie mam ochoty na to wybitnie, ale może uda się ją tak jednorazowo "obezwładnić", jak nie będę mieć innego wyjścia - tak zrobiłam na wyjście ze szpitala)
2. I to poważniejsze - nie podoba mi się w ogóle, że jej muszę podawać mm. Nie wiem, czy taki "wzorzec" jaki ona prezentuje jest "normalny"? Miała któraś z was tak? Przeszło? Laktacja się rozkręciła tak, żeby się do takiego trybu dostosować?

Jakieś rady jak do tego podchodzić? Czy mam szansę rozbujać laktację tak, żeby wystarczała, tak jak robię teraz? Jak tylko ma z czego doić, przystawiam ją najczęściej jak się da, na każde miauknięcie (naprawdę na którymś cycku wisi przez większość dnia), mm daję jednorazowo po wieczornym karmieniu, które ją frustruje, bo już nie ma z czego wyssać.

Ogólnie ssie poprawnie, ładnie się przystawia, chociaż tak naprawdę aktywna to jest tylko przy porannym karmieniu i na początku każdego z dziennych. Później przysypia, chwilę pociumka, 10-20 sekund przerwy, znowu chwilę pociumka - i nie jest to taki próżnociąg jak przy naprawdę aktywnym ssaniu Mruga Jak ją odłączę taką podsypiającą, to za moment jest alarm. Trochę mnie traktuje jak smoczek do zasypiania, nie wiem czy to jest jakiś problem. Osobiście mi to nie przeszkadza, nie chcę jej tego oduczać, jeśli nie muszę, tzn. jeśli to nie jest część tego problemu.

Tak żeby zobrazować skalę zjawiska: tego posta pisałam na trzy raty, z przerwami na uśpienie sysułki...

***
Aha, jeszcze jedna informacja: dokarmiam strzykawką po palcu (żadnych smoczków/butelek).


Ostatnio zmieniony przez ewcia87 dnia Sob 15:39, 23 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:20, 23 Sie 2014    Temat postu:

Jolu, żeby Ci się jakieś zapalenie piersi nie zrobiło...
A pierś jest cieplejsza?
W ogóle to dziwne, idź lepiej do lekarza skoro jest pogorszenie. Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
espree
za stara na te numery



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10140
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:21, 23 Sie 2014    Temat postu:

A ile ona ma dni/tygodni?

Do urzedu moze pojechac maz. Ty lez i paś dziecko. Kilka dni zwisania non stop na piersi i laktacja sie dostosuje do potrzeb, innego wyjscia nie ma. Koniecznosc podawania mm siedzi zapewne glownie w Twojej glowie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:47, 23 Sie 2014    Temat postu:

Jola- i jak tam?! Lepiej?

Myślę, że koniecznie będzie podjechanie na dyżur do szpitala, bo jak Ci sie coś przypląta niedobrego to amen. Wogóle kapucha, tłuczkiem ją, do lodówy i okłady, ściągnie. Ręcznie trochę odciąg do uczucia ulgi ale troszkę. No i szałwia ..kurde, bidulko ,tak mi Cię żal, nie wiem co by tu jeszcze....zimno okłady jakieś, tabletka przeciwbólowa i przeciwzapalna jakaś np. ibuprom sprint, skoro nie karmisz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hermiona
za stara na te numery



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 22:40, 23 Sie 2014    Temat postu:

Ewcia ja ekspertem nie jestem ale myślę ze espree dobrze radzi. Przystawiaj przystawiaj i przystawiaj. Mój ssak ryczal jak go tylko odkladalam i chciał ssac dalej. Piersi miałam odessane a on dalej chciał ssac. Ssal na okrągło. I laktacja się dostosowala. Powodzenia.

Edit: pierwszy raz z domu sama wyszłam na dłużej niż 15 min jak miał chyba 1.5 mca...


Ostatnio zmieniony przez hermiona dnia Sob 22:42, 23 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
channel
za stara na te numery



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4860
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 11:55, 24 Sie 2014    Temat postu:

Ewcia Espree dobrze radz. To co opisujesz to klasyk. Na razie zapomnij o wyjściu z domu poświęć ten czas małej. Nie dokarmiaj mm tym tylko zaburzasz sobie laktacje. Skąd organizm ma wiedzieć ile mleka potrzeba skoro w pewnym momecie nie ma sygnału? Nie bój się z głodu nie umrze. Jak chce ssać to ją przystawiaj, za kilka dni już produkcja be
większa. Takich skoków będzie kilka. Małej zacznie brakować to zacznie częściej domagać się piersi. Częstsze przystawianie to wiecej mleka.

Moja córka taka byla. Potrafila przez 6 godzin ssać. Po kilku dniach leżenia i karmienia unormowala się. Ok 3tygodnia znowu miała skok, i znowu kilka dni jedyne co robiłam to karmiłam.
Dasz radę, tylko trochę cierpliwości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hermiona
za stara na te numery



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 13:48, 24 Sie 2014    Temat postu:

Mój ssal po 5 godzin wieczorem przez cały mundial... wszystkie mecze obejrzeliśmy Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agrafka
za stara na te numery



Dołączył: 27 Sie 2008
Posty: 1796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:54, 24 Sie 2014    Temat postu:

Ewcia, też miałam tak napisać-najlepiej poświęć ze dwa dni tylko dla Małej, połóż się z nią, niech ssie ile wlezie, nawet "puste" piersi. Sama obłóż się książkami, albo po prostu się wyśpij. Zobaczysz, za dwa-trzy dni laktacja dostosuje się do potrzeb Małej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewcia87
za stara na te numery



Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:51, 24 Sie 2014    Temat postu:

espree - Mała ma 8 dni.
Niestety nie ma opcji, żeby mąż pojechał zarejestrować, nie ma go. Mama mi teraz pomaga. Ja muszę pojechać. Jakoś damy radę.

channel - nie jest tak, że "w pewnym momencie nie ma sygnału" - nasze dokarmienie wygląda tak, że jak jest dramat i totalnie pusto, to podaję ze strzykawy, a później i tak dopinam Małą do cycka. Jak nie jest wściekle głodna, to bez problemu na pusto ssie, "tryb smoczek", do zaśnięcia. Possie, zaśnie, za max pół godziny się budzi i znowu chce ssać. Nie ma kiedy laktatora podłączyć nawet. Z drugiej strony, jeśli nie podam mm - to odmawia ssania, bo chciałaby coś zjeść, a jedzenia nie ma - wtedy tylko ryk, bunt, odpychanie. To wtedy nie ma stymulacji.

hermiona - Różnica jest taka, że ona nie ryczała odkładana, bo nie próbowałam jej nawet odkładać, próbowałam ją przystawiać do drugiej strony - ale tam też pusto - ryk (przy przystawieniu!).
5 godzin to u nas norma na poranne wstawanie Mruga po nocnych krótszych karmieniach, jak jest co jeść, to Mała ciągnie na przemian z obu stron, aż zdoi wszystko. 5-6 godzin to minimum, a czasem naprawdę nie ma dłuższej niż 15 minut przerwy od ok. 6-7 rano do 18-19. Jak nie wyjdzie na spacer, to w dzień nie śpi głębiej. Po paru minutach się budzi i domaga. Cała nadzieja w tych spacerach Mruga Dziś też tylko dzięki spacerowi mogę tu coś napisać.

Agrafka - ona nie chce ssać pustych, jak jest głodna.

Starałam się robić tak jak piszecie, ale to nie jest to, że ona się nie dawała odstawić, a ja chciałam jakieś przerwy robić. Ona była przystawiona non stop - i wyła z głodu. Sięga po cycka z paniką w oczach, próba pociągnięcia i RYK, bo nie leci/leci za słabo. Do tego waga spada na łeb na szyję. Nie chciałam ryzykować, nie takim maluchem. Daję minimalną ilość - wczoraj się udało nie podać wcale, zobaczymy jak będzie dzisiaj. Zasnęła po spacerze, więc będzie chwila na odbudowanie zapasów Wesoly Każdą wolną chwilę spędzamy na ssaniu. Jem, piję dużo - mam nadzieję, że taka stymulacja wystarczy... Tylko ten cholerny urząd jeszcze załatwić jakoś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
channel
za stara na te numery



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4860
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:40, 24 Sie 2014    Temat postu:

Ewcia, zatem życzę powodzenia i super laktacji! Piszesz z takim optymizmem że uśmiech nie schodzi mi z twarzy jak czytam Twoje posty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewcia87
za stara na te numery



Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:54, 24 Sie 2014    Temat postu:

Mnie też nie schodzi, bo dzisiaj też nie będzie mm Mruga Idę budzić malucha, wystarczy tego spania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4071
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:57, 24 Sie 2014    Temat postu:

Ewcia dziewczyny mają rację - u mnie było to samo i mąż się upierał, że trzeba dokarmiać bo syn głodny a on zjadał 30ml max. położna powiedziała, że tyle to dziecko zje z czystego łakomstwa, i nie świadczy to o głodzie. Mój płakał popołudniami prawie codziennie do ok 1,5 miesiąca, potem coraz rzadziej tak 2x w tygodniu. I to były problemy z brzuszkiem, a myśmy myśleli, że głodny bo ciągle żądał cyca. Położna jeszcze powiedziała, że ssanie działa uspokajająco i przy bólach jakby przeciwbólowo. Tak długie ssanie jak opisujesz to trwało u nas ok 2 miesiące, a potem ja trochę ograniczałam i bobas sam też ograniczał czas ssania. Także ciesz się póki masz ją jedną i czas żeby jej go poświęcić i karmić w spokoju. Z perspektywy czasu - ten czas karmienia bobaska mija bardzo szybko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Rodzina=dzieci,mąż
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 196, 197, 198 ... 351, 352, 353  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 196, 197, 198 ... 351, 352, 353  Następny
Strona 197 z 353

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin