Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Proszę o poradę
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 23, 24, 25  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Nasze wykresy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nika12321
znawca NPR



Dołączył: 14 Lut 2017
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:41, 12 Mar 2017    Temat postu:

Zacznę notować tą sprężystość, dzięki za wyjaśnienie sposobu notowania.

To wychodzi na to, że chyba dobrze wyznaczyłam szczyt. Pierwszego dnia śluz się bardzo rozciągał, a drugiego dało się wyciągnąć 2 razy krótszą nitkę.

Rozumiem, że gdyby ten rozciągliwy na 8cm śluz pojawił się 3 dnia o 18:00, to od nowa trzeba by liczyć 3 dni. A jakby 3. dnia o 18:00 pojawił się śluz na 3cm rozciągliwości nitki to analogiczna sytuacja?


Ostatnio zmieniony przez Nika12321 dnia Pon 6:06, 13 Mar 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muflon
za stara na te numery



Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:03, 13 Mar 2017    Temat postu:

Według mnie tak. Co prawda nie jest to (o ile pamiętam) napisane wprost w żadnych materiałach do met. Roetzera, które wpadły mi w ręce, ale taki jest dla mnie wniosek z podstawowych reguł wyznaczania szczytu i wyższych temp.: Dopóki nie rozpocznie się III faza (ten nieszczęsny wieczór 3./4. dnia wyższych „w kółku”), śluz trzeba nadal obserwować, czy nie pojawi się podobny albo lepszy niż w dotychczas wyznaczonym dniu szczytu. Potem już śluz nie ma znaczenia (w szczególności u wielu kobiet pojawia się śluz typu bardziej płodnego w fazie lutealnej, kiedy zbliża się @, ale to nie jest objaw płodności, tylko efekt gry hormonów).

Ale powiedziałabym, że taka sytuacja, że już się nastawiamy na początek III fazy wieczorem, a tu nagle po południu śluz jak białko jajka, nie jest specjalnie prawdopodobna, bo jednak hormony tak sterują śluzem, że po owulacji jest wystarczająco długa faza gorszego śluzu, żeby III fazę spokojnie wyznaczyć. Lubię mieć przeanalizowane wszystkie możliwe przypadki i warianty, ale nie, żebym się na taką sytuację nastawiała. Mruga Zdarzyło mi się natomiast (jeden raz), że miałam niby ostatni dzień najlepszego śluzu, dzień gorszego, i znowu dzień najlepszego, a potem już na dobre się skończył.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nika12321
znawca NPR



Dołączył: 14 Lut 2017
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:01, 13 Mar 2017    Temat postu:

Dziękuję Ci za szczegółowe wyjaśnienia i odpowiedzi na wszystkie moje pytania.

Ostatnio zmieniony przez Nika12321 dnia Pon 7:51, 10 Kwi 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nika12321
znawca NPR



Dołączył: 14 Lut 2017
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:58, 09 Kwi 2017    Temat postu:

Hej, dziewczyny. Znów nie mogę zinterpretować mojego cyklu. W pierwszym miałam gorączkę, w drugim zaniepokoił mnie śluz trzeciego dnia wieczorem, a teraz to ja nie mam pojęcia co się dzieje Wyszło mi coś dziwacznego, dodam, że przed okresem złapałam infekcję intymną i miałam przepisane globulki na infekcję, skończyłam je przyjmować 4 dni po rozpoczęciu cyklu (miałam przepisane na 6 dni).

Dzień 1: okres, lek
Dzień 2: okres, lek
Dzień 3: 36,3, lek
Dzień 4: 36,3, lek
Dzień 5: 36,4 smb
Dzień 6: 36,3 smb
Dzień 7: brak pomiaru temperatury, smb
Dzień 8: 36,1 smb
Dzień 9: 36,4 smb
Dzień 10: 36,45 smb
Dzień 11: 36,4 smb
Dzień 12: 36,45 smb
Dzień 13: 36,55 smb
Dzień 14: 36,55 smb
Dzień 15: 36,55 smb papkowaty, katar (bardzo nieduży, prawie niezauważalny)
Dzień 16: 36,60 smb papkowaty (o konsystencji jak krem) z malutką niteczką bj (jak dałam do szklanki to się rozpuściło, ale więcej było tej papki, więc nie wiem co z niteczką się stało, katar (bardzo nieduży, prawie niezauważalny), ta niteczka nie przy każdym dotknięciu palca o pace się pojawiała, trzeba było kilka razy spróbować ją znaleźć
Dzień 17: 36,95 śluz jw, katar jw
Dzień 18: 36,75 o 5:00, 36,95 o 5:45, nie wiem co się stało, że taka rozbieżność, śluz jw (wydaje mi się, że niteczka śluzu jak bj tego dnia była najbardziej rozciągliwa, za każdym razem jak dotknęłam palca o palec się pojawiła), katar jw
Dzień 19: 36,75 o 5:00, 36,85 o 5:45, śluz jak wyżej, choć po południu (w przeciwieństwie do pozostałych dni) zamiast śluzu papkowatego o konsystencji kremu była sama niteczka jak białko jajka, potem ta sama papka z maluśką jednocentymetrową niteczką, katar jw
Dzień 20: 36,80 smb papkowaty (o konsystencji jak krem) z małą niteczką bj, ale większą niż w dniach 16 i 17, katar jw (czyli znikomy)
Dzień 21: 36,95 smb papkowaty (o konsystencji jak krem) z małą niteczką bj, katar jw (nawet nie wiem czy to nazywać katarem)
Dzień 22: 37,00 smb, katar jw
Dzien 23: 36,95 smb, katar jw
Dzien 24: 36,92 smb mierzylam 15 minut wczesniej niz zwykle, ale to nie powinno zaburzyc pomiaru, katar jw

Dodam, że z rana od kilku dni z rana mam względnie sucho, po południu lub pod wieczór ten krem (choć w dniach 15-18 był ewidentnie kremowy, od 19 dnia bym go nazwała papkowatym). Mianownikiem wspólnym jest ta rozciągliwa niteczka pośród papki, zawsze po południu lub pod wieczór, na początku to nie było nawet 1cm, potem ze 3-4cm, teraz albo porównywalnie albo troszkę mniejsza. Czasem tej niteczki nie widać, dopiero za którymś razem jak dotknę palcem o place ją widać.
Co o tym myślicie? To jest dla mnie bardzo dziwne Smutny


Ostatnio zmieniony przez Nika12321 dnia Śro 5:13, 12 Kwi 2017, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
heidi
za stara na te numery



Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1890
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:03, 10 Kwi 2017    Temat postu:

W moim odczuciu masz podwyższone temperatury z powodu przeziębienia, a owulacja pewnie przyjdzie później.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muflon
za stara na te numery



Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:09, 10 Kwi 2017    Temat postu:

„smb” to śluz mętny biały? Ale rozciągliwy czy nie? Czy „smb” jest lepszy, czy gorszy, niż „smb papkowaty”?

Na razie wg reguł nie ma III fazy. Rzeczywiście nietypowo to wygląda, bo śluz jakby nie pasował do temperatury (rozumiem, że niteczki bj to lepszy, niż „smb”?). Patrząc na samą temperaturę, to pierwsza wyższa mogłaby być 16 dc, i dalej wyglądałoaby jak faza wyższych, oczywiście gdyby nie to, że 16 dc pojawia się ten bj, czyli jakby dopiero zaczynało się podejście do owulacji. Poza tym ten wzrost zbiega się z katarem... W dzień miałaś jakieś stany podgorączkowe? Może podwyższona temperatura jest od infekcji, a owulacja się opóźni (np. właśnie z powodu osłabienia chorobą)?

BTW. Rozważałaś prowadzenie wykresu on-line, np. w [link widoczny dla zalogowanych]? Taki wykres dużo łatwiej przeanalizować, niż notatki, więc lepsza szansa na więcej odpowiedzi. Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krówka
za stara na te numery



Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:16, 10 Kwi 2017    Temat postu:

Muflon napisał:



BTW. Rozważałaś prowadzenie wykresu on-line, np. w [link widoczny dla zalogowanych]? Taki wykres dużo łatwiej przeanalizować, niż notatki, więc lepsza szansa na więcej odpowiedzi. Mruga


potwierdzam Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nika12321
znawca NPR



Dołączył: 14 Lut 2017
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:22, 10 Kwi 2017    Temat postu:

Muflon napisał:
„smb” to śluz mętny biały? Ale rozciągliwy czy nie? Czy „smb” jest lepszy, czy gorszy, niż „smb papkowaty”?

Na razie wg reguł nie ma III fazy. Rzeczywiście nietypowo to wygląda, bo śluz jakby nie pasował do temperatury (rozumiem, że niteczki bj to lepszy, niż „smb”?). Patrząc na samą temperaturę, to pierwsza wyższa mogłaby być 16 dc, i dalej wyglądałoaby jak faza wyższych, oczywiście gdyby nie to, że 16 dc pojawia się ten bj, czyli jakby dopiero zaczynało się podejście do owulacji. Poza tym ten wzrost zbiega się z katarem... W dzień miałaś jakieś stany podgorączkowe? Może podwyższona temperatura jest od infekcji, a owulacja się opóźni (np. właśnie z powodu osłabienia chorobą)?

BTW. Rozważałaś prowadzenie wykresu on-line, np. w [link widoczny dla zalogowanych]? Taki wykres dużo łatwiej przeanalizować, niż notatki, więc lepsza szansa na więcej odpowiedzi. Mruga


Śluz mętny biały w pierwszej fazie cyklu u mnie to zawsze minimalna ilość wydzieliny nierozciągliwej. Śluz mętny biały papkowaty od 15 dnia to śluz lepszy niż ten do 15 dnia. Było go bardzo dużo od 15 dnia wzwyż, od dnia 16 każdego dnia poza dzisiejszym była niteczka jak białko jajka kurzego (oznaczam bj), rozciągliwa. W sumie 19 i 20 dnia miałam najbardziej rozciągliwą nitkę jak białko jajka, 21 wydaje mi się, że była mniejsza, mam nadzieję, że dziś nie będzie niteczki rozciągliwej


Chyba muszę zacząć robić wykresy na tym enpr, bardziej wolę robić w zeszycie, ale skoro co cykl mam jakieś dziwne dla mnie sprawy, to wolę się poradzić.

Czy jeżeli dziś mam śluz mętny, biały, papkowaty, rozciągliwy na 0,5cm, a 19 i 20 dnia był jak białko jajka, rozciągliwy na 3cm, to mogę przyjąć jako szczyt śluzu (jeżeli mi się nic nie pojawi) 21 dzień, w którym niteczka jak białko jajka była mniejsza, ale jednak była (a dziś zakładam, że nie ma, najwyżej zweryfikuję).

Czyli w teorii znakując temperaturę 37,00 jako najwyższą licząc 6 dni w tył, muszę mieć potem 37,2? Nigdy tyle nie miałam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
heidi
za stara na te numery



Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1890
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:24, 10 Kwi 2017    Temat postu:

Te temperatury mogą być zaburzone lub jednak już jesteś po owulacji - ale to potwierdzi dopiero miesiączka...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muflon
za stara na te numery



Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:37, 10 Kwi 2017    Temat postu:

Nika12321 napisał:
Czy jeżeli dziś mam śluz mętny, biały, papkowaty, rozciągliwy na 0,5cm, a 19 i 20 dnia był jak białko jajka, rozciągliwy na 3cm, to mogę przyjąć jako szczyt śluzu (jeżeli mi się nic nie pojawi) 21 dzień, w którym niteczka jak białko jajka była mniejsza, ale jednak była (a dziś zakładam, że nie ma, najwyżej zweryfikuję).


Tak.

Nika12321 napisał:
Czyli w teorii znakując temperaturę 37,00 jako najwyższą licząc 6 dni w tył, muszę mieć potem 37,2? Nigdy tyle nie miałam


Ale dlaczego (pomijając katar i potencjalne zaburzenia) dopiero na tym 37,00 ma się kończyć szóstka?Ogólnie w metodzie Roetzera pierwsza wyższa nie musi być po szczycie śluzu, tylko wyższa od 6 poprzednich i w pobliżu szczytu (jeśli nie jest po nim, to wtedy są przedwcześnie podwyższone)... Poza tym czasem zdarza się cykl z ogólnie wyższą lub niższą temp.

Ale tu i tak trzeba ostrożnie, bo ten katar Ci się przyplątało w najgorszym momencie cyklu. Może być tak, jak pisze Heidi, może zaburzenie od przeziębienia przeszło płynnie w fazę wyższych temp.... Tak czy inaczej potrzeba jeszcze co najmniej 2 dni bez śluzu, może się coś rozjaśni, może jeszcze podskoczy i da się zinterpretować.


Ostatnio zmieniony przez Muflon dnia Pon 17:40, 10 Kwi 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nika12321
znawca NPR



Dołączył: 14 Lut 2017
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:41, 10 Kwi 2017    Temat postu:

Dziś byłam w punkcie poboru materiału do badań i uznałam, że skoro tak czy siak tam jestem, to sobie sprawdzę poziom progesteronu. Chyba nie da się wkleić wyniku, to go przepiszę

Wyszedł mi taki wynik:
Progesteron trzeciej generacji: 19,26 ng/ml.

Obok badania są interpretacje wyników:
faza pecherzykowa 0,057 - 0,893
faza owulacyjna 0,121 - 12,0
faza lutealna 1,83 - 23,9

Wychodzi mi, że jestem w fazie lutealnej. Czy taki wynik wzięłybyście za pewnik III fazy czy byście jeszcze poczekały z 1 dzień dla pewności?

Skoro już jestem po owulacji, to co to ma znaczyć, że codziennie widziałam niteczki jak białko jajka kurzego Smutny
Pewnie Heidi masz rację, że to przeziębienie, ale skąt taki śluz. Chyba, że ta najbardziej rozciągliwa nitka była dnia 19 (bo tak mi się wydaje, ale takiej wielkiej wprawy nie mam, nie chciałam popełnić błędu, jak widziałam śluz jak białko jajka, rozciągliwy, przezroczysty, uznawałam jako śluz dobrej jakości , a owulacja się odbyła wcześniej niż 2 dni po 19 dniu cyklu. Czy dobrze myślę? Jeżeli nie, to mnie proszę skorygujcie.


Ostatnio zmieniony przez Nika12321 dnia Pon 17:42, 10 Kwi 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Muflon
za stara na te numery



Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:44, 10 Kwi 2017    Temat postu:

A brałaś może jakieś leki na katar albo wykrztuśne? One mogą zmieniać śluz...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
heidi
za stara na te numery



Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1890
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:44, 10 Kwi 2017    Temat postu:

Ja bym uznała fazę lutealną od 4. dnia po szczycie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nika12321
znawca NPR



Dołączył: 14 Lut 2017
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:53, 10 Kwi 2017    Temat postu:

Muflon napisał:
A brałaś może jakieś leki na katar albo wykrztuśne? One mogą zmieniać śluz...


Nic nie brałam,nawet bym nie uznała, że jestem "przeziębiona", nie miałam podwyższonej temperatury, nie miałam kaszlu, nie byłam osłabiona, nawet nie siąpam nosem, po prostu rano mam zatkaną jedną dziurkę od nosa i polocie wykorzystam z 1, max 2 chusteczki na dzień.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nika12321
znawca NPR



Dołączył: 14 Lut 2017
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 5:17, 12 Kwi 2017    Temat postu:

Dopisalam swoje nowe wyniki w poscie z wynikami.
Moge jeszcze prosic o wyznaczenie mojej linii podstawowej (kogos poza heidi, bo chcialabym potwierdzenia tego, co mi heidi napisala, ale od kogos innego). Chcialabym sprawdzic czy analizy sa podobne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Nasze wykresy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 23, 24, 25  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 23, 24, 25  Następny
Strona 4 z 25

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin