..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Muflon

Też nie mam przekonania, że to są zaburzone temperatury, bo wyglądają raczej normalnie. Oczywiście każdy najlepiej wie, co mu zaburza, ale 6 h to chyba nie taki znowu krótki sen, jeśli zwykle śpisz 7-7,5 h... Tak, jak wcześniej pisała Busola – kobiety z małymi dziećmi sypiają często jeszcze mniej i gorzej, a jakoś z tym NPR-em sobie radzą.

Ja bym tu kombinowała tak. Jeśli uznać, że nie było zaburzeń, to wykres normalnie daje się zinterpretować. A jeśli uznać, że jednak są zaburzone, to jakie „prawdziwe” temp. musiałyby się kryć w 15 i 16 dc, żeby zepsuć wykres? Wydaje mi się, że jedyny „psujący” układ to taki, w którym 15 dc był tak naprawdę wyraźny wzrost – taki, że 15 dc na pewno już nie mógł być w szóstce, czyli wykres był tego typu:

Nika12321

Nie będę się mądrzyć na tematy, w których nie mam za dużej wiedzy, ale w jednej sprawie się wypowiem. Jeżeli temperaturę się mierzy po co najmniej trzygodzinnym wypoczynku, spałaś o 3 godziny dłużej. Dla mnie to żadne zaburzenie.

Mirabelka

Ze strony INER-u

anquelice

Tez mi się wydaje, ze nie mam zaburzonych, chyba zrobiłam sobie niepotrzebny problem, że zaczęłam je rozkminiać jako zaburzone. Jak zwykle mam dylemat.

Nika12321

Pozwoliłam sobie podglądnąć Twój wykres - jeżeli bardzo ostrożnie potraktować Twój wykres i ostatni śluz miałaś 17. dnia i wtedy byłby szczyt, to nawet przy linii podstawowej 36,8 dziś masz 3. dzień wyższej. Chyba, że masz wątpliwości przez spanie 5 godzin. Ja śpię różnie, czasem 5 godzin, czasem 8 i mam podobne cykle tj jak mam fazę niższych temperatur, to nie widzę różnicy, tak samo przy wyższych. Chyba, że sama widzisz przy wykresach, że długość snu wpływa u Ciebie na temperaturę.

anquelice

i tak już po ptakach, korzystam z 3-ciej fazy Wesoly

Jakoś nie wierzę, żebym te temperatury miała zaburzone. Zaznaczyłam je jako zaburzone po ostatniej wpadce z 0.2 - chciałam byc przezorna, wszystko dokładniej analizowac i uważać, a wyszło jeszcze gorzej. Ostatnio (21 dc) spałam jeszcze mniej 5,20h i temperatura nie odstawała.

anquelice

A wydaje mi się, że przy szczycie w 17dc (ale to nie była nitka płodna, po prostu za dużo na raz śluzu wyleciało) to 3-cia faza zaczęłaby się już w 20dc, poprawcie mnie, jeśli się mylę?

Muflon

Tak.

anquelice

a no to spoko, to się nie martwię

anquelice

Dzień dobry

Czy mogłabym poprosić Was o pomoc w interpreracji mojego wykresu? Dzisiaj wieczorem dzień niepłodności? Chciałam się upewnić Was.

Muflon

Zgadza się. Wesoly

anquelice

Cześć wszystkim.
Mam mały problem z interpretacją mojego cyklu. Nawiasem mówiąc za późno wzięłam się po miesiączce za mierzenie temperatury, nie wiem teraz jak to rozgryźć. W 15dc śluz już się pogarszał, a więc w 16 dc mogłabym już liczyć wyższe, ale! Wczoraj mialam dziwny śluz, czarny, brudny. Taki, jak jeszcze przed skokiem, taki okołoowulacyjny. Wiem, że każdy cykl jest inny i ten brudny śluz (to nie było plamienie) nie oznacza owulacji.
Da się coś wykrzesać z tego mojego nieszczęsnego cyklu? A może dopiero dzisiaj mam 1-wszą wyższą? Ale wtedy nie wiem, ile musiałaby mieć ta trzecia wyższa...

Muflon

Jeśli chodzi o samą temperaturę, to w podręczniku Roetzera („Postępowanie skrócone i uproszczone”) jest taki fragment:

Nika12321

Muflon

Dlatego wkleiłam też fragment, w którym Roetzer pisze, że podpieranie się swoim typowym poziomem wyższym nie jest wskazane przy 100% unikaniu ciąży. Wesoly