Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Spowiedź
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 28, 29, 30  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:03, 14 Gru 2010    Temat postu:

strzyga napisał:
Kapłan działa w tym momencie w łasce od Boga, więc chyba nawet w swojej tępocie i niedouczeniu (wg niektórych), dzięki niej może rozeznać sytuację bez wdawania się w szczegóły i zalecić właściwe postępowanie.

a ja wiem od ks (pawlukiewicza zreszta), ze kaplan sluchajac i odpuszczajac grzechy w imieniu Jezusa robi to w imieniu Jezusa, ale juz komentarz do tych grzechow moze, ale nie musi byc od Ducha Sw -0 to zalezy od czynnikow osobistych, wiary i kondycji duchowej ks. skutecznosc sakraentu nie zalezy od kondycji ks, ale tresc jego pouczenia - tak
mowiac prosciej - kazdy kaplan sprawuje sakramenty in persona Christi, ale nie kazdy jest ojcem Pio.
tak mowil Pawlukiewicz zapytany o kwestie co robic, gdy w komentarzu do gzrechow ks mowi jakies dziwne rzeczy
zreszta wystarczy popatrzec na to, co o swoich spowiediach w Dzienniczku pisze s. faustyna - nei kazdy komentarz kazdego ks byl tam od Boga, ksieza rozumieli opacznie - wielu wietych takie przejscia mialo,a to potwierdza, ze Pawlukiewicz ma racje
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:17, 14 Gru 2010    Temat postu:

Mnie parę razy bardzo zraniono w konfesjonale.
Wolę więc wierzyć, że to człowiek, nie Bóg mnie skrzywdził.

Z drugiej strony też trochę wierzę w to, że nic nie dzieje się przypadkiem i Bóg ma moc włożyć odpowiednie słowa w usta nawet bardzo niewierzącego, wątpiącego i wkurzonego tego dnia księdza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:17, 14 Gru 2010    Temat postu:

kukułka napisał:
strzyga napisał:
Kapłan działa w tym momencie w łasce od Boga, więc chyba nawet w swojej tępocie i niedouczeniu (wg niektórych), dzięki niej może rozeznać sytuację bez wdawania się w szczegóły i zalecić właściwe postępowanie.

a ja wiem od ks (pawlukiewicza zreszta), ze kaplan sluchajac i odpuszczajac grzechy w imieniu Jezusa robi to w imieniu Jezusa, ale juz komentarz do tych grzechow moze, ale nie musi byc od Ducha Sw -0 to zalezy od czynnikow osobistych, wiary i kondycji duchowej ks. skutecznosc sakraentu nie zalezy od kondycji ks, ale tresc jego pouczenia - tak
mowiac prosciej - kazdy kaplan sprawuje sakramenty in persona Christi, ale nie kazdy jest ojcem Pio.
tak mowil Pawlukiewicz zapytany o kwestie co robic, gdy w komentarzu do gzrechow ks mowi jakies dziwne rzeczy
zreszta wystarczy popatrzec na to, co o swoich spowiediach w Dzienniczku pisze s. faustyna - nei kazdy komentarz kazdego ks byl tam od Boga, ksieza rozumieli opacznie - wielu wietych takie przejscia mialo,a to potwierdza, ze Pawlukiewicz ma racje


W takim razie już rozumiem Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12399
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 0:01, 15 Gru 2010    Temat postu:

a mnie to przekonuje w takim razie... zeby nie słuchac tego co mówią, acha...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12399
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 0:08, 15 Gru 2010    Temat postu:

Smużka napisał:


Z drugiej strony też trochę wierzę w to, że nic nie dzieje się przypadkiem i Bóg ma moc włożyć odpowiednie słowa w usta nawet bardzo niewierzącego, wątpiącego i wkurzonego tego dnia księdza.

mam tak samo jak ty...

i nawet jak byłam strasznie zła na ksiedza za te "głupoty" które mi powiedzial, zawsze jakies ziarnko zasial, zeby sie zastanowic nad problemem..

wiecie...kiedys w kwestii wychowania dzieci usłyszalam, ze klaps jest ok...

gdyby jakas zapalna dusza była na moim miejscu, toby z tego niezła awantura wyszła..

i ja przemyslałam temat...i wyciągnęłam dla siebie pewne wnioski...
i nie bede sie oburzac...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 7:31, 15 Gru 2010    Temat postu:

Smużka napisał:


Z drugiej strony też trochę wierzę w to, że nic nie dzieje się przypadkiem i Bóg ma moc włożyć odpowiednie słowa w usta nawet bardzo niewierzącego, wątpiącego i wkurzonego tego dnia księdza.

tak, jasne, ale to nie dzieje sie zawsze, chodzi o to, ze to nie jest bezwarunkowa nieomylnosc

a tu o sensusie fidei
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Śro 7:39, 15 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:55, 15 Gru 2010    Temat postu:

o spowiedzi
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:23, 15 Gru 2010    Temat postu:

Nie wierzę w bezwarunkową nieomylność nawet w przypadku papieża, więc jasne, że w przypadku zwykłego księżyny tym bardziej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19917
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:43, 15 Gru 2010    Temat postu:

Smużka napisał:

Z drugiej strony też trochę wierzę w to, że nic nie dzieje się przypadkiem i Bóg ma moc włożyć odpowiednie słowa w usta nawet bardzo niewierzącego, wątpiącego i wkurzonego tego dnia księdza.


o podejście z tej strony mi chodziło.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gagusia
za stara na te numery



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5159
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 14:36, 15 Gru 2010    Temat postu:

Wiecie, mój znajomy ksiądz ostatnio powiedział, że ludzie w spowiedzi powinni się bardziej skupić na swojej relacji z Panem Bogiem, a nie na tym co dokładnie wolno a czego nie wolno.
Nie mam teraz czasu pisać, zresztą mamy się jeszcze spotkać na bardziej szczegółową rozmowę, ale generalnie należy się może na czym innym skupić idąc do konfesjonału niż to, czy można czy nie można za coś tam iść do Komunii...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:45, 15 Gru 2010    Temat postu:

Gagusia napisał:
Wiecie, mój znajomy ksiądz ostatnio powiedział, że ludzie w spowiedzi powinni się bardziej skupić na swojej relacji z Panem Bogiem, a nie na tym co dokładnie wolno a czego nie wolno.

no dokladnie o to chodzi, , bo chrzescijanstwo to jest budowanie relacji z Bogiem, a unikanie grzechu jest tego konsekwencją, a nie na odwrót
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Misiczka
mistrz NPR-u



Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:48, 15 Gru 2010    Temat postu:

sensowny artykuł naszego ex-przeora:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bystra
za stara na te numery



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:18, 15 Gru 2010    Temat postu:

kukułka napisał:
no dokladnie o to chodzi, , bo chrzescijanstwo to jest budowanie relacji z Bogiem, a unikanie grzechu jest tego konsekwencją, a nie na odwrót


Gdybym całe życie chodziła tylko na katechezę i na Mszę niedzielną, to miałabym bardzo małe szanse do tego dojść. KK szeregowego członka kształtuje dużo bardziej w religijności, a nie w wierze, dlatego podejście "tego nie wolno, to wolno, odtąd jest grzech, dotąd nie ma grzechu" jest powszechne u praktykujących katolików, którzy nie mieli szansy spotkać Boga osobowo dzięki SNE czy Odnowie itp.

A ruchy w Kościele ewangelizujące kerygmatycznie mamy dzięki... protestantom (zielonoświątkowcom), bo się zaczęło od kontaktów katolików z nimi w USA w latach 60. XX w. I chwała Bogu, że tamtejsi katolicy chcieli więcej Boga, a nie więcej poprawności religijnej i zaciskania zębów, by być doskonałym przez Kościołem i Bogiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:54, 16 Gru 2010    Temat postu:

Bystra napisał:
kukułka napisał:
no dokladnie o to chodzi, , bo chrzescijanstwo to jest budowanie relacji z Bogiem, a unikanie grzechu jest tego konsekwencją, a nie na odwrót


Gdybym całe życie chodziła tylko na katechezę i na Mszę niedzielną, to miałabym bardzo małe szanse do tego dojść. KK szeregowego członka kształtuje dużo bardziej w religijności, a nie w wierze, dlatego podejście "tego nie wolno, to wolno, odtąd jest grzech, dotąd nie ma grzechu" jest powszechne u praktykujących katolików, którzy nie mieli szansy spotkać Boga osobowo dzięki SNE czy Odnowie itp.


a u mnie SNE to byla konsekwencja nawrócenia, a nie odwrotnie. u mnie zaczelo sie od Biblii czytanej po kryjomu w domu w ateistycznych moich jeszcze czasach, i od spowiedzi u zwykłych szeregowych księży
SNE przyszla kilka lat pozniej
tak naprawde pierwsze mowienie o osobowej rlacji z Bogiem pamietam z czasu...przygotowania do I Komunii
potem spotkalam Go osobowo czytajac wlasnie Biblie, tak na chybil trafil, bo "coś" mnie do niej ciagnelo
potem konfesjonal (przez czytanie Biblii dojrzewalam do pierwszej porzadnej po latach spowiedzi) i po kilku latach kierownictwo duchowe
potem Eucharystia (jak wreszcie wyspowiadana moglam zaczac chodzic do Komunii, za ktora tesknilam)
to od zawsze byly miejsca osobowego mojego spotkania z Bogiem - i tak jest do dzis
z poczatku to bylo czytanie Biblii na chybil trafil, potem poznalam medytacje ignacjanska i lectio divina, ktora mnie osobiscie bardzo w tym osobowym odniesieniu do Boga pomaga, no i lektury pism świętych mistyków
edit:
a co dala mi SNE? (bylam w niej 3 lata niecale) - przede wszytskim pomogla odkryc moje miejsce w Kosciele, dala poczucie wspolnoty (ze nie jestem oszolomem i moherem, tylko zupelnie normalnym clzowiekiem ze sa inni mlodzzi w moim wiku, ktorzy normalnie tez bawia sie, zyja itp i po prostu probuja kochac Boga. to w moim ateistycznym swiecie, otoczeniu i rodzinie pozwolilo mi stanac na nogi, a z czasem nauczylo przyznawac sie do wiary i jej sie nie wstydzic
SNE tez nauczyla mnie ewangelizacji, no ale to sie rozumie samo przez sie
niby Kurs Filipa pomaga wejsc w wiare osobiscie - dla mnei to byl raczej jakis repeat niz novum wtedy, natomiast ogromne znaczenie mialo przybliżenie postaci Ducha Swiętego i modlitwy charyzmatycznej (nasza SNE sympatyzowala troche z Odnową) - ogromne znaczenie dla wiary i takiego rozumowego rozszerzenia religijnych horyzontów, nie dla budowania osobistej relacji raczej
Cytat:

chcieli więcej Boga, a nie więcej poprawności religijnej i zaciskania zębów, by być doskonałym przez Kościołem i Bogiem.

widzisz, a mnie takiego wygładzania się przed bogiem oducza... własnie lektura Biblii, spowiedź, duchowość św Ignacego Loyoli, który sie do lat 60 XX w w USA ma nijak Mruga
a co do kontaktów z katolikami z USA i SNE to Jose Prado Flores to akurat Meksyk a nie USA Mruga a Emiliano Tardif to głównie Kanada (Quebec) i Dominikana


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Czw 8:55, 16 Gru 2010, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:11, 16 Gru 2010    Temat postu:

Smużka napisał:
Mnie parę razy bardzo zraniono w konfesjonale.

mnie też, ale uznalam, ze to sie po prostu księzom czasem zdarza i nie ma sensu robic tragedii, jak nie musialam to nie chodzilam do tego ks, a jak nie mialam wyjscia i byl tylko on - to szlam, w koncu rozgrzeszenie wazniejsze od jego komentarza


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Czw 8:57, 16 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 28, 29, 30  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 28, 29, 30  Następny
Strona 5 z 30

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin