Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

NPR przyczyną rozpadu mojego małżenstwa, niestety
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 44, 45, 46 ... 70, 71, 72  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 9:32, 03 Paź 2009    Temat postu:

maybe napisał:
dorotkl,
budzi się we mnie taka myśl, że dla Ciebie orto NPR jest dobry i wszystko jest OK. Ale jak widzę Twój staż małżeński to trochę mam obawę czy w ciągu tych 4 miesięcy doświadczyłaś już wszystkich przeciwności w stosowaniu metody...

Chciałam to samo napisać.

Jedne małżeństwa nie mają większych problemów z npr-em, inne muszą zmagać się z długą wstrzemieźliwościa...lub w ogóle npr im raczej doskwiera...
Wszystko zależy od tego, jak sobie z tym problemem poradzą...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dorotkl
znawca NPR



Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:40, 03 Paź 2009    Temat postu:

Macie rację Dziewczyny, nie doświadczyłam wszystkich "przyjemności" jakie serwuje npr (np. okres poporodowy) więc mówię ze swojej perspektywy. Ale znam pary stosujące npr ponad 10 lat i będące szczęśliwe Wesoly
Nie wnikam w pieszczoty II fazowe, mi też się zdarzają ale jak zestawię moje dochodzenie w II fazie do zdrad, antykoncepcji wczesnoporonnej (większość tabletek ma takie działanie) i do aborcji w końcu to wybieram npr jaki by nie był po porodzie z roczną abstynencją. To na pewno mniej negatywnie wpłynie na mój związek.
Zresztą ja nie mówię, że npr jest idealną metodą i wszyscy przerzucajcie się na npr. W moim małżeństwie sprawdza się świetnie. My wybraliśmy chrześcijaństwo nie dla npr, czy seksu. A że taka etyka obowiązuje to ją akceptujemy, w końcu ktoś mądrzejszy od nas to ustalił.
Człowiek nie jest dla seksu tylko seks dla człowieka. Mi jest dobrze tak jak jest. (choć czasem jak każdy ponarzekam Mruga ) Co będzie za parę lat - zobaczymy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:31, 03 Paź 2009    Temat postu:

Emil Słuchaj, KK ma swoje zasady i tyle. Tutaj nie ma ma MUSISZ tutaj jest jeśli będziesz chciał masz taka alternatywę i nikt Cię za to z kościoła nie wyrzuci ... Jeśli Wam stosowanie tych reguł KK nie odpowiada nie musisz ich stosować i tyle. To jest tak jak z cukierkami i ząbkami: jeśli lubisz jeść dużo cukierków ale potem narzekasz na ból zębów to masz wybór: jeść albo nie jeść. Ale jest też taka opcja, że możesz jeść ograniczoną liczbę słodyczy i potem umyć zęby..jest szansa że nic nie będzie boleć. Tylko trzeba podjąć ryzyko. W tym przypadku nie ma ryzyka jako takiego..jest po prostu pewna ewentualność na którą każdy z nas może się zdecydować albo nie..ja się zdecydowałam i często wspólnie z mężem "myjemy ząbki" aby wszytsko było tak jak należy. Ale trzeba chcieć wyciągać odpowiednie wnioski a nie tylko jeśc i czekać aż znów będzie boleć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vanillka
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:06, 03 Paź 2009    Temat postu:

walecznaS napisał:
Jedne małżeństwa nie mają większych problemów z npr-em, inne muszą zmagać się z długą wstrzemieźliwościa...lub w ogóle npr im raczej doskwiera...
Wszystko zależy od tego, jak sobie z tym problemem poradzą...

I dokładnie o to chodzi walecznaS. A Rayban próbuje przepchnąć tezę, że NPR jest generalnie dla zdechlaków i impotentów. I temu osobiście próbuję się przeciwstawić.

Pewnie każdy z nas zaliczył/zaliczy jakieś problemy z katolicką etyką seksualną. Ale czy to jest powód, żeby zmienić nauczanie Kościoła? Nie jestem pewna. Może to my powinniśmy się zmieniać. Na lepsze. I równać w górę, a nie w dół. Color, piszesz, że ileś tam procent katolików nie zgadza sie z katolicką etyką seksualną. Pewnie nie zgadza się, bo ma z nią problem, bo jest trudna, bo wymaga wyrzeczeń. Ale czy naprawdę z innymi grzechami zupełnie nie masz problemów? Ja mam jeszcze wiele innych grzechów na sumieniu, oprócz tych seksualnych i nie sądzę, żeby był to powód do zmiany nauczania Kościoła w tym zakresie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emil
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 13:34, 03 Paź 2009    Temat postu:

vanillka napisał:
A Rayban próbuje przepchnąć tezę, że NPR jest generalnie dla zdechlaków i impotentów.

Weź może przeczytaj jeszcze raz, powoli i spokojnie historię Raybana.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Color
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:01, 03 Paź 2009    Temat postu:

vanillka napisał:
Color, piszesz, że ileś tam procent katolików nie zgadza sie z katolicką etyką seksualną. Pewnie nie zgadza się, bo ma z nią problem, bo jest trudna, bo wymaga wyrzeczeń. Ale czy naprawdę z innymi grzechami zupełnie nie masz problemów? Ja mam jeszcze wiele innych grzechów na sumieniu, oprócz tych seksualnych i nie sądzę, żeby był to powód do zmiany nauczania Kościoła w tym zakresie.


Nie, nie i jeszcze raz nie!
Mowa była o grzechach związanych z seksualnością, a w szczególności z antykoncepcją nieporonną, czyli sławetnym jedyniesłusznym miejscem złożenia... itd.
Jakoś dziwnym trafem katolicka nauka o seksualności jest JEDYNYM tak dużym punktem spornym. Dlaczego taki odsetek katolików nie zgadza się z nią? Dlatego, że jest trudna? Czy dlatego, że zdecydowana większość małżeństw intuicyjnie wyczuwa, że coś jest z nią nie tak, nie ma podstaw biblijnych, trzeba specjalnej encykliki, a później wielu opasłych tomów, które wyjaśniają co papież chciał przekazać w tejże encyklice. A może dlatego, że wiele małżeństw latami całymi odczuwa na swojej skórze błogosławieństwo stosowania wymyślnych metod naturalnych?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vanillka
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 8:53, 04 Paź 2009    Temat postu:

Emil, wierz mi, wątek Raybana przeczytałam w całości i nie mam najmniejszej ochoty robić tego po raz drugi...
Wklejam zatem dosłownie opinię autora wątku o NPR, żeby nie było miejsca na moją interpretację.

Rayban napisał:
Uważam, że niezależnie od zaangażowania stron NPR prowadzi do katastrofy i utrudnia niepotrzebnie i tak dostatecznie skomplikowane życie. Przetrwać ją mogą jednostki o znikomych potrzebach, z łatwością rezygnujących w ogóle z seksu, jednostki zadowalające się byle jakim seksem, impotenci i zdechlaki. nawiedzone oszołomy i 1% szczęsliwców, którym to jakimś dziwnym trafem pasuje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vanillka
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:04, 04 Paź 2009    Temat postu:

Color napisał:
Jakoś dziwnym trafem katolicka nauka o seksualności jest JEDYNYM tak dużym punktem spornym. Dlaczego taki odsetek katolików nie zgadza się z nią?

Ja jednak jestem zdania, że duże znaczenie w tym "niezgadzaniu się" ma właśnie stopień trudności zrealizowania danego zakazu/nakazu.
Podejrzewam, że duża część katolików nawet nie zastanawia się nad sensem postu piątkowego, ale ponieważ zdecydowanie łatwiej nie jeść mięsa przez 1 dzień w tygodniu niż nie uprawiać seksu w małżeństwie przez kilka miesięcy, to nie ma potrzeby zastanawiania się, szukania przyczyny i źródła tego zakazu w encyklikach i raczej nie doczekamy się ruchów zmierzających do likwidacji postu piątkowego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:18, 04 Paź 2009    Temat postu:

Post piatkowy w wielu krajach nie obowiazuje Mruga

A na spowiedzi jest jednym z najczesciej powtarzanych grzechow, bo ludzie namietnie go nie przestrzegaja.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewunia23
pierwszy wykres



Dołączył: 21 Sie 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 18:13, 04 Paź 2009    Temat postu:

w ogole juznie istnieje, post piatkowy zostal zdjety kilka lat temu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olenkita
za stara na te numery



Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:24, 04 Paź 2009    Temat postu:

Ktos Cie zle poinformowal-w Polsce caly czas post iatkowy obowiazuje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:30, 04 Paź 2009    Temat postu:

Z mojej strony temat zamknięty, Rayban przedstawił swój pogląd my swój...niech rozstrzygnie we własnym sumieniu i możne będą jakieś wnioski.

Dziękuję wszystkim za dyskusje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rayban
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:14, 04 Paź 2009    Temat postu:

Wątek ożył na nowo za sprawą kilku nowych czytelników.
Proszę nie traktować moich epitetów rzucanych na lewo i prawo osobiście.
Gdybym chciał kogoś w ten sposób wyróżnić, dałbym to mu i czytelnikom jasno do zrozumienia. Wyrażam się czasem kwieciście, przekazuję w ten sposób miotające mną emocje. Właściwie to i tak staram się nad tymi emocjami zapanować, bo w przeciwnym wypadku część czytelniczek zasłabłaby nad lekturą wyrażonych na wprost myśli.


Cieszę się, że jest takie forum wymiany poglądów jak Wasza strona.
Czytając niczym nie skrępowane wypowiedzi oddycham nimi pełną piersią.
Tak smakuje wolność i demokracja. Młodzi czytelnicy /czki/ nie znają smaku kagańca na twarzy, chyba, że zajrzą na strony redagowane przez KK.
Tak panuje wolnośc i demokracja made in KK.
Dlatego sądzę, że większość epitetów Was nie dotyczy.
Adresatem niech będą Ci, którzy nigdy na takie forum nie trafią.

Chciałbym odnieść się do zabawnego stwierdzenia Emila co jest głównym męskim organem dowodzenia.
Wg mnie tylko niewielki procent facetów od początku do końca swojego życia myśli poprzez swój penis. To maszyny, półzwierzęta, intelektualne zera i nie jest to mój ideał.
Byłbym raczej skłonny zgodzić się z tezą, że młodzian znaczną część czasu poświęca spełnieniu lub poszukiwaniu go, tak wyposażyła nas natura.
Mężczyzna dojrzały zaczyna myśleć penisem tylko wtedy, gdy jest po pierwsze facetem z ja..mi, po drugie ma kłopoty z realizacją potrzeb w tym względzie.
Długotrwały post dokonuje już większych spustoszeń w psychice.
Facet zaczyna obsesyjnie pragnąć zrobić użytek z tego doskwierającego mu narzędzia. Większość czasu myśli o tym jak , z kim i kiedy to zrobić.
Rodzą się wtedy w głowach rozmaite myśli, faceci bez szans na spełnienie uciekną w gorzałę, przemoc, impotencję, płatny sex, zdradę, cokolwiek, co ma niby przynieść ulgę.
Na dodatek wiek pacjenta ma wpływ na postrzeganie zgodnie z dowcipem:
"Szalupą ratunkową po oceanie od kilku tygodni płyną uratowani cudem dziadek, ojcie i syn. Nagle spostrzegają malutką wysepkę a na niej...... kilka ubranych tylko w kwiaty dziewoi, machających do nich radośnie.
-skaczę i płynę- rzucił krótko syn
-poczekaj, powiołujmy razem, to szybciej dopłyniemy-zaproponował ojciec
-po co? przecież stąd wszystko dobrze widać- poirytował się dziadek"

Brak spełnienia istotnej potrzeby wpływa ogromnie na psychikę.
Emil ma rację, pisząc o różnicy w charakterze odziaływania na nią.
Inaczej działają braki na kogoś, kto rozumie i częściowo akceptuje ich przyczynę a inaczej, gdy jej nie rozumie i nie akceptuje. Wtedy dojdzie jeszcze irytacja, wściekłość, chęć rewanżu, a na koniec chęć zniszcznia.

Dziś po 10 latach stabilizacji mogę wreszcie poznać samego siebie, powiedzieć coś sensownego o moich potrzebach, spojrzeć na wszystko z perspektywy szczęśliwego , spełnionego faceta,
Jedyna korekta nałożona na wynik to to, że niestety minęło sporo lat od okresu mojej największej aktywności i...... być może przeżycia pozostawiły ma mnie jakieś trwalsze ślady na stałe mnie zmieniając.

Wyżej opisywane stany znane są co dociekliwszym paniom z literatury fachowej.
Tylko nieliczne z nich są w stanie doznać siły pożądania równej męskiej.
Musiałyby mieć ogromne potrzeby i długi czas niespełnienia. To rzadkie przypadki kobiet z pożądaniem w oczach mącącym ich zmysły, poszukiwane przez wszystkich panów pod każdą szerokością geograficzną /niekoniecznie na żonę, oczywiście/
Dlatego jest tak wiele niezrozumienia w małżeństwach.
Kobiety nie są w stanie zrozumieć siły męskiego pożądania czy chęci spełnienia. Uważają, że można łatwo nad nią zapanować, tak jak im to się udaje.
A tak nie jest.
Z tego powodu OrtoNPR z zasady jest trudniejszy do akceptacji dla faceta. Na dzień dobry wymaga od niego dyscypliny i okresowej aktywności niezaleźnie od jakichkolwiek okoliczności. Dobrze, jeśli w tych trudnościach dodatkowo wspierać go będzie zaangażowanie duchowe w wiarę rzeczników tej jedynej słusznej metody. Będzie rozumiał sens tego całego cyrku.
Koń w klapkach na oczy idzie prosto, nawet nie wie co jest z boku, może w ogóle nie ma boku, a jest tylko jedna współrzędna.

Ja nie miałem tego rodzaju wsparcia.
To moja ex parła do produ jak koń w klapkach, a ja opowiadałem jej herezje o tym co się dzieje obok.
Być może małżeństwa mieszane, kogoś głęboko wierzącego, z kimś zaangażowanym w odmienne widzenie świata są zbyt ryzykowne.
Ordodoks nie będzie w stanie nagiąć się w czymkolwiek w stronę partnera.
Gadał dziad do obrazu a obraz........ ani razu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jamila
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 12:15, 05 Paź 2009    Temat postu:

Off top

To jak to w koncu jest z postem piatkowym, ponoc w Polsce obowiazuje w wielu krajach juz nie. Czyli papiez powiedzial, ze postu nie ma a polski episkopat, ze jest?
Ja miesa w piatki nie jem ale raczej nie dlatego, ze nie wolno a dlaego, ze sama sobie odmawiam, choc nie mowie, ze nie zdarzylo mi sie kiedys zjesc cos miesnego ale z tego sie nie spowiadalam a pewnie powinnam...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:48, 05 Paź 2009    Temat postu:

post w pt ustala episkopat każdego kraju. W Polsce obowiązuje post od mięsa. W innych krajach są praktyki pokutme zamiast tego np specjalne modlitwy trzeba odmawiać w pt tak czy inaczej w całym Kościele pt ma mieć charakter pokuty a episkopat każdego kraju rozstrzyga i ustala jego jednolitą formę. Jest tak dlatego że np są kraje w których je się mało mięsa albo wcale i tu brak mięsa by nie był żadnym wyrzeczeniem. W takich krajach gdzie post od mięsa obowiązuje z kolei jest tak dlatego tzn dlatego mięso dotyczy wszystkich by nie było sytuacji że jest spotkanie w pt przy stole a gospodarz nie wie co gotować bo ten w pt nie je mięsa tamten ciasta itd. Dużo na ten temat jest na opoka.pl aha w Pl jedzenie mięsa w pt to grzech ciężki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 44, 45, 46 ... 70, 71, 72  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 44, 45, 46 ... 70, 71, 72  Następny
Strona 45 z 72

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin