Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

NPR dla protestantów
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23, 24  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:02, 03 Lut 2010    Temat postu:

Cytat:
Dogmatycznie – jak mi się wydaje – nic nie stoi na przeszkodzie, by Kościół nie mógł wprowadzić takiej niesłychanej nowości. Lecz czy byłoby to właściwe ze względów praktycznych?

Przeciwko kapłaństwu kobiet przemawia cała tradycja kościelna od pierwszych wieków chrześcijaństwa aż do teraz. Dla mnie osobiście, bardziej niż tradycja, przekonywujący jest pełen tajemnicy fakt, o którym już wspomniałam, że mianowicie, Chrystus przyszedł na świat jako SYN człowieczy, i że pierwsze stworzenie na ziemi, uczynione w zupełnie wybitny sposób na obraz Boży, było właśnie mężczyzną. Czy nie tu kryje się odpowiedź na pytanie dlaczego Bóg urząd zastępowania Go na ziemi przewidział tylko dla mężczyzn?

Lecz z kobietą związał się Pan jak z żadnym innym stworzeniem na ziemi .

W osobie Maryi powołał Pan kobiety wszystkich czasów do najbardziej intymnego zjednoczenia z sobą i wybrał je na posłanki swej miłości, na głosicielki swej woli nawet wobec królów i papieży, na prekursorów przygotowujących drogi Jego panowaniu w sercach ludzkich. Nie ma powołania wyższego nad "sponsa Christi" – nad oblubienicę Chrystusa – i dla kogo ta droga stoi otworem, nie pragnie żadnej innej

to fragment wypowiedzi samej Edyty Stein
[link widoczny dla zalogowanych]

a tu fragmenty inne ksiązki Stein, z której pochodzi ten powyższy cytat
[link widoczny dla zalogowanych]
i juz nie tekst źródłowy co prawda, ale przydac się może
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Śro 10:09, 03 Lut 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
milunia
za stara na te numery



Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:19, 03 Lut 2010    Temat postu:

Cytat:
Dla mnie osobiście, bardziej niż tradycja, przekonywujący jest pełen tajemnicy fakt, o którym już wspomniałam, że mianowicie, Chrystus przyszedł na świat jako SYN człowieczy, i że pierwsze stworzenie na ziemi, uczynione w zupełnie wybitny sposób na obraz Boży, było właśnie mężczyzną. Czy nie tu kryje się odpowiedź na pytanie dlaczego Bóg urząd zastępowania Go na ziemi przewidział tylko dla mężczyzn?


Żaden to znowu tajemniczy fakt Bóg był inteligentny, wiedział że przecież kobiety nikt by nie słuchał, bo była w hierarchii ważności zaraz za osłem.

Mnie śmieszą zawsze te rozmowy o rolach przypisywanych w kulturach/religiach płciom... wszystko to takie umowne, przypadkowe, arbitralne.

Kapłaństwo kobiet mnie nie razi, bardziej wolałabym żeby w naszej teologii więcej się podkreślało że Bóg nie ma płci i w końcu wymazano pokutującą od lat "prawdę" że Bóg to mężczyzna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
novva
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Wieś przy Drodze

PostWysłany: Śro 12:25, 03 Lut 2010    Temat postu:

Tak na szybko - to poza osobistym przekonaniem Stein nie ma tu odpowiedzi na interesujące mnie pytanie: jest tylko kolejne pytanie, na które można odpowiedzieć tak, a można inaczej. Rzeczywiście ES stwierdza, że dogmatycznych przeszkód nie ma, są tylko takie natury praktycznej (czyli - jak ja to rozumiem - mniej istotne, związane z tradycją, którą w zasadzie można znieść) oraz bardziej istotne: te związane z wcieleniem Chrystusa.

Co jest jednak w tym fragmencie piękne, to fakt, że Edyta Stein tak mocno afirmuje kobiecość jako taką, tzn. chociaż widzi różnicę natury i powołań szczegółowych kobiety i mężczyzny, to powołanie kobiety nie jest jedynie służebne. Trzeba mocno kochać i cenić kobiecość, i dobrze się z nią czuć, żeby napisać coś takiego. Bardzo mi się podoba Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:01, 03 Lut 2010    Temat postu:

tak szczerze-to ja w tym podejściu do kobiecości nie widzę nic niezwyklego. Wydaje mi się takie oczywiste i naturalne Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
novva
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Wieś przy Drodze

PostWysłany: Śro 13:05, 03 Lut 2010    Temat postu:

kukułka napisał:
tak szczerze-to ja w tym podejściu do kobiecości nie widzę nic niezwyklego. Wydaje mi się takie oczywiste i naturalne Wesoly

Ale zobacz, w jakich czasach to było pisane. Jeszcze dziś w publikacjach katolickich albo pseudokatolickich znajdują się takie sądy o kobiecie, że czytać się tego nie da.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:01, 03 Lut 2010    Temat postu:

tak, wiem, mialam na mysli moje osobiste odczucia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18860
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:34, 23 Lut 2010    Temat postu:

Margot Käßmann zlapali z 1,3 promola jak przejechala czerwone swiatlo niezle Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19917
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:44, 23 Lut 2010    Temat postu:

no fakt...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zojka
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:23, 01 Mar 2010    Temat postu:

Dawno mnie tu nie było. Czasem zaglądałam na forum, ale nie miałam czasu, żeby coś napisać. Jakiś czas temu zauważyłam, że ktoś dodał link do artykułu o Margot Kässmann. Chciałam tylko dodać, że jest ona biskupem
niemieckiego Kościoła Luterańskiego, który się bardzo różni od polskiego KEA. Nie widzę jakoś w najbliższym czasie możliwości ordynacji kobiet w polskim KEA, że już o ślubach homoseksualistów nie wspomnę. Co do rewelacji, że M. Kässmann jeździła z promilami we krwi, to byłabym sceptyczna, ale w końcu ksiądz też człowiek, więc może i tak było. W końcu J. Jagucki (stał na czele polskiego KEA) okazał się TW, jak i z resztą wielu księży katolickich, z tym, że natychmiast usunięto go ze stanowiska a nie zamieciono sprawy pod dywan, jak to obserwuję z niesmakiem w przypadku KRK. W sumie Jaguckiemu jakoś nie udowodniono do końca, że był TW, ale Synod uznał, że będzie lepiej, gdy odejdzie ze stanowiska.
Myślę, że Margot Kässmann jest trochę za nowoczesna jak dla polskiego Kościoła EA. Osobiście nic przeciw niej nie mam, ale jakoś wolę ten nasz polski-swojski KEA z księżmi-mężczyznami Wesoly .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18860
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:15, 01 Mar 2010    Temat postu:

Margot jechala naprawde po pijanemu, wielka afera w Niemczech przez to i ona juz ustapila zaraz na drugi dzien.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zojka
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:57, 02 Mar 2010    Temat postu:

Już znalazłam artykuł na ten temat. Faktycznie, jechała po pijanemu, ale dobrze, że od razu ustąpiła. Osoba na takim stanowisku nie powinna dopuszczać się takich ekscesów. Pewnie już nie wybiorą kobiety Wesoly .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zojka
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:22, 02 Mar 2010    Temat postu:

Na innym forum o NPR (zajrzałam tam, chociaż oczywiście nie umywa się do tego forum oczywiście Wesoly ) natrafiłam na taki link:http://info.wiara.pl/doc/441543.Kosciol-o-seksualnosci
bardzo mnie nurtuje ta kwestia otwartości na życie, bo ni cholery nie mogę do końca złapać o co tu chodzi. Jak poczytałam komentarze pod tym linkiem to się lekko zdziwiłam, bo ktoś napisał tam:
"jesli ktos zyje tylko postawą: byle tylko (juz) nie było dzieci, byle tylko miec wsyztsko pod 100 proc kontrolą, to mysli antykoncepcyjnie, chocby stosował npr. jesli natomiast ktoś w głebi duszy chciałby więcej dzieci, ale wie, ze na nie sobie nie może pozwolić, bo np lekarz zakazał czy warunki materialne albo wytrzymalosc psychiczna/emocjonalna nie pozwalają i w jakiś sposób cierpi z powodu niemożności spełnienia tego pragnienia, na zasadzie, wiem, ze dziecko jest wielkim cudem, dobrem, no ale nie mogę, nie mogę, choćbym bardzo chciał - to postawy antykoncepcyjnej nie ma."
Wg tego to ja stosując prezerwatywy mam właśnie taką postawę nieantykoncepcyjną. Wiem, że gumki nie dają 100% pewności, uwielbiam dzieci, ale obecnie nie mogę sobie na kolejne pozwolić z różnych przyczyn. Natomiast jeśli mimo stosowania antykoncepcji w okresie płodnym zajdę w ciążę, to przyjmę to dziecko i będę je kochać.


Ostatnio zmieniony przez Zojka dnia Wto 16:24, 02 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:43, 02 Mar 2010    Temat postu:

Wg KK to choćbys w swej otwartości dziurawiła gumki, i tak masz grzech.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcinu
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 23:18, 02 Mar 2010    Temat postu:

No z tym dziurawieniem gumek to akurat nie do końca tak, bo to (jak gdzieś wyczytałem nie pamiętam gdzie) jest sposób na pozyskanie nasienia do badania. Tzn seks z żoną w dziurawej gumce - co zostanie to można użyć do badania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zojka
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:44, 03 Mar 2010    Temat postu:

No więc właśnie. Jak to w końcu jest? Stosując antykoncepcję sztuczną katolik ma poczucie, ze żyje w grzechu bez względu czy jego "postawa jest antykoncepcyjna" czy tak jak ja, zakłada możliwość zajścia w ciążę mimo wszystko, i jest gotów przyjąć ewentualne dziecko z miłością. Czyż taka postawa nie jest właśnie "otwarta na życie"?
Tak pytam z ciekawości, bo nie mogę pojąć tej części nauki KRK.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23, 24  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23, 24  Następny
Strona 22 z 24

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin