Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

NPR dla protestantów
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 22, 23, 24  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 9:27, 03 Mar 2010    Temat postu:

Zojka, wielu katolików ci tego nie wytłumaczy, a raczej będzie dzieliło twoje niezrozumienie. Ja im więcej czytam na ten temat, myślę i dyskutuję, tym bardziej tego nie rozumiem.
Księża, z którymi o tym rozmawiałam zwykle odpowiadali, że kiedy się czegoś nie rozumie, trzeba zaufać autorytetowi Kościoła i tyle. Marne pocieszenie dla małżonków w sytuacjach granicznych... Smutny W Kościele jest dyskusja na ten temat, choć niektórzy (szczególnie wielu hierarchów, choć nie wszyscy - np. kard. Martini) nie tylko nie dopuszczają do siebie jej tematu, ale nawet faktu jej istnienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:36, 03 Mar 2010    Temat postu:

Marcinu napisał:
No z tym dziurawieniem gumek to akurat nie do końca tak, bo to (jak gdzieś wyczytałem nie pamiętam gdzie) jest sposób na pozyskanie nasienia do badania. Tzn seks z żoną w dziurawej gumce - co zostanie to można użyć do badania.

Owszem, też czytałam o tym, że KK akceptuje takie pobranie nasienia do badania (nawiasem mówiąc mój były wykładowca się tym zajmuje)... Ja takiego pobrania bym nie zaakceptowała, jako kobieta pełniąca rolę zastępczyni plastikowego pojemniczka, jak przedmiot... Confused

Chodziło mi raczej o argumenty mówiące o tym, jak bardzo gumka wkracza w naturalną bliskość małżonków, oddzielając ich od siebie, burząc ich jedność i przerywając akt (na czas jej założenia). O takich rzeczach też czytałam na katolickich stronach..

Zojka napisał:
No więc właśnie. Jak to w końcu jest? Stosując antykoncepcję sztuczną katolik ma poczucie, ze żyje w grzechu bez względu czy jego "postawa jest antykoncepcyjna" czy tak jak ja, zakłada możliwość zajścia w ciążę mimo wszystko, i jest gotów przyjąć ewentualne dziecko z miłością. Czyż taka postawa nie jest właśnie "otwarta na życie"?
Tak pytam z ciekawości, bo nie mogę pojąć tej części nauki KRK.

Tak, KK zakłada, że używając antykoncepcji (a nawet uprawiając stosunek przerywany, czy też seks oralny z finiszem oralnym - o spermę mi chodzi, nie orgazm kobiety) jesteś zamknięta na życie - i to czy jesteś naprawdę, czy nie nie ma tu nic do gadania..
Bo jeśli kochasz się dwa razy tego samego dnia - raz w gumce (bo masz taki kaprys, dajmy na to), a za godzinę normalnie ze spermą do pochwy... to i tak masz grzech. (Ja tego kompletnie nie rozumiem!)

Długo też się zastanawiałam, dlaczego podczas ciąży żony mąż nie może jej kończyć w ustach - przecież są otwarci na życie! Kobieta jest w ciąży!
Dowiedziałam się, że nawet wtedy akt seksualny ma być otwarty na poczęcie (żenada!) i sperma ma trafić do pochwy.. a jeśli nie pasuje mi takie wyjaśnienie, to zawsze mogę uznać, że to grzech ze względu na nienaturalność... Być może pytałam niewłaściwych ludzi, ale takie odpowiedzi dostawałam wielokrotnie!


Ja uważam się za osobę otwartą na życie (pomijam, że teraz jeszcze bez ślubu). Stosujemy FAM. W dni najbardziej płodne stosunek przerywany, seks oralny, pieszczoty z orgazmem.. Bóg nawet nie musi się wysilać, żeby nam zafundować dzidziusia, skoro tak ryzykownie postępujemy (świadomie to robimy). Jednak poza grzesznością seksu przedmałżeńskiego zapewne jesteśmy zamknięci na życie..
W przeciwieństwie do małżeństw, które kochają się tylko w III fazie, gdzie nie ma żadnej możliwości poczęcia - tzn. jest to wyzwanie dla Boga, by tak zakręcić im cyklem, żeby sie pomylili, albo nie wiem sama co... Ale oficjalnie są oni otwarci.. Odkładają poczęcie, ale gdy sie pojawi (ciekawe jak??!) to przyjmą dziecko...

Dla mnie (jako osoby czasem trochę myślącej) takie rozumowanie jest nie do przyjęcia.

Ale faktycznie - wg KK jak nie rozumiesz, to ufaj na słowo i nie wnikaj... Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:24, 03 Mar 2010    Temat postu:

Smużka napisał:

W przeciwieństwie do małżeństw, które kochają się tylko w III fazie, gdzie nie ma żadnej możliwości poczęcia - tzn. jest to wyzwanie dla Boga, by tak zakręcić im cyklem, żeby sie pomylili, albo nie wiem sama co... Ale oficjalnie są oni otwarci.. Odkładają poczęcie, ale gdy sie pojawi (ciekawe jak??!) to przyjmą dziecko...

Kurcze, z Twojego zdania wyłania się jakiś dziwaczny obraz Boga, jako tego, który tylko patzry gdzie by tu wcisnąc jakieś ,,nowe życie".
A przecież jest on Stwórcą mądrym- żadne poczęcie nie odbywa się bez jego woli ( choć tu nasuwa się pytanie: a co z tymi niechcianymi ciążami?)
Myślę, że ludzie wierzący powinni bardziej Mu ufać, a swoją drogą- dysponując własnym rozumem, nie przeginać, jeśli rzeczywiście nie są akurat gotowi na dziecko.
Sama jestem w sytuacji, gdzie mam ambiwalentne uczucia co do ewentualnej drugiej ciąży, współżyjemy w początkach I i w III fazie- a moja niechęć wynika chyba bardziej z niechęci męża, aniżeli własnej. Czekam, aż dojrzeje do decyzji o kolejnym dziecku. A co do działania Boga- wierzę, że jeśli On wiedziałby, że druga ciąża nie będzie dobra dla nas, jako małżeństwa ( mąż znając życie wyjechałby za granicę już na amen), po prostu go nam nie da. Co innego, gdyby wiedział, że własnie dzięki niej będziemy kochac się jeszcze bardziej.
Każda ciąża i każde kolejne dziecko jest na świecie PO COŚ.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:50, 03 Mar 2010    Temat postu:

Ja mam inny obraz Boga.
Nie żebym Mu absolutnie nie ufała.
Ale bardziej na zasadzie tej historyjki o trzech łódkach - kiedy to podczas powodzi ksiądz stał na dachu kościoła i po kolei odmawiał wejścia do łódek, bo Bóg go uratuje.
Utopił się i mówi z wyrzutem do Boga - Tak Ci ufałem, a Tyś mnie nie uratował. Bóg - Dałem ci te 3 łódki...

Ja to właśnie tak widzę.
Bóg mi dał rozum, Bóg mi dał dostęp do wiedzy - nie każdy ma takie szczęście.
Bóg sprawił, że poznaję swoją płodność.
I wg mnie to ja mam postępować dalej odpowiednio do mojej sytuacji i wiedzy, jaką posiadam. A nie strzelać gdzie popadnie, a Bóg będzie skakał z tarczą.

Nie mówię, że Bóg wciska każdemu dziecko - To raczej było przerysowanie argumentów jakie ciągle słyszę od katolików, a z którymi nie do końca się zgadzam.
Dlatego w dyskusji przejaskrawiłam pewne sprawy, celowo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:54, 03 Mar 2010    Temat postu:

P.S.
Odnośnie niechcianych ciąż, to ja to widze tak - że Bóg pragnie zaistnienie tych ludzi.
Nawet jeśli pisana jest im śmierć jeszcze przed narodzinami, to pojawili sie oni na świecie i juz żyć będę wiecznie.
Nie widzę w tym żadnej pomyłki Boga. Wręcz przeciwnie, widzę troskę. Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:13, 03 Mar 2010    Temat postu:

I właśnie- moim zdaniem otwarcie na życie to otwarcie na Boga.
Niekoniecznie gra w rosyjską ruletkę- będzie co ma być, a my współżyjemy kiedy popadnie.
Masz rozum, wiedzę, dar rozpoznawania własnej płodności- wszystkie te narzędzia mają służyć mądremu planowaniu rodziny
I dlatego myślę, że seks wyłącznie w II fazie nie oznacza braku otwartości na życie. Co do spraw związanych z finiszem w innych niż pochwa miejscach, nie podciągałabym tego pod nie- otwartośc, to raczej kwestia wspomnainej nienaturalności takich stosunków.
W stosunku przerywanym- jest on ryzykowny, ale jednak raczej ze swego założenia ma na celu własnie uniknięcie poczęcia i z takiej postawy wynika- właściwie jeśli ci, co go stosują sa tak otwarci na życie, czemu nie skończą w środku???
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:26, 03 Mar 2010    Temat postu:

Natalka napisał:
Co do spraw związanych z finiszem w innych niż pochwa miejscach, nie podciągałabym tego pod nie- otwartośc, to raczej kwestia wspomnainej nienaturalności takich stosunków.
W stosunku przerywanym- jest on ryzykowny, ale jednak raczej ze swego założenia ma na celu własnie uniknięcie poczęcia i z takiej postawy wynika- właściwie jeśli ci, co go stosują sa tak otwarci na życie, czemu nie skończą w środku???

W moim przypadku dlatego, że czekamy na ślub, choć bardzo byśmy się ucieszyli z dziecka juz teraz.. ale brakuje nam odwagi, by o tym zadecydować. I jest różnica między otwartością (chętnie przyjmę dziecko, ucieszę się, gdy sie pojawi), a celowym powoływaniem do życia (robimy wszystko, by już było, kołyska i wózek czekają, a my usilnie pracujemy nad wypełnieniem dla tej kołyski i wózka).
A finisz poza pochwą jest bardziej naturalny niż guma do żucia, niż sztuczne światło wydłużające dzień, niż leczenie ciężko chorych ludzi, którzy bez pomocy umarliby na pewno, niż inkubatory dla wcześniaków.
A już znacznie bardziej niż hodowanie ras psów, które nie są w stanie rodzić się naturalnie, a jedynie przez cesarkę. Czemu tego KK nie uważa za grzech?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18860
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:27, 03 Mar 2010    Temat postu:

bo moze wola na poduszke Laughing

ta naturalnosc dla jednego moze byc skonczenie w buzi. Ja poprostu nie znosze tej papki, ze ma byc w srodku w ciazy bo inaczej to tez zle. Kosciol sie miesza juz niezle w tym wszystkim, ciekawe kiedy sie obudzi...jak bedzie za pozno chyba...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:34, 03 Mar 2010    Temat postu:

Natalka napisał:

Masz rozum, wiedzę, dar rozpoznawania własnej płodności- wszystkie te narzędzia mają służyć mądremu planowaniu rodziny
I dlatego myślę, że seks wyłącznie w II fazie nie oznacza braku otwartości na życie.

Mam rozum i mądrze planuję rodzinę - choć jest to planowanie niezgodne z nauką KK. Sad
I wg mnie seks tylko w III fazie jest zamknięciem na życie.
Nawet jeśli uzasadnionym lub czasowym, to jednak jest (w moim rozumieniu, nie w rozumieniu KK). Zresztą ja akurat nie widzę nic złego w zamykaniu się na nowe życie.
Nie rozumiem pojęcia "odkładanie poczęcia".
Każdy kto uprawia seks MUSI liczyć się z poczęciem - takie są "reguły gry" tej zabawy. Jednak minimalizując ryzyko poczęcia, zamykam się na nowe życie - widocznie mam powód. Gdy się zmieni sytuacja, to się otworzę (cały czas pamiętając o regułach gry - jest seks=może być dziecko).
Ja tak widzę swoje planowanie rodziny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:36, 03 Mar 2010    Temat postu:

kasik napisał:
bo moze wola na poduszke Laughing

Ja lubię na piersi. Serio. Kręci mnie widok tryskającej spermy (w pochwie nie mam oczu i jest ciemno). Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zojka
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 29 Paź 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:55, 03 Mar 2010    Temat postu:

Rety, dziewczyny. Podziwiam was, że wy się w tej logice jakoś odnajdujecie (chociaż Smużka jak widać nie bardzo Wesoly ). Jednak katolicy nie mają tak różowo i podane na tacy i wszystko wyjaśnione jak mi się wydawało. Ja myślałam że taka jestem poszkodowana, bo mam daleko do kościoła, ale widzę, że mój czysto techniczny problem jest niczym w porównaniu z koniecznością rozwiązywania takich dylematów i zagadek logicznych. Jednak zdecydowanie w KEA (i innych protestanckich w sumie też) jest to wszystko o wiele prostsze. Chyba nie macie innego wyjścia jak zaufać swoim duszpasterzom i postępować tak, jak tego wymagają. Żałuję tylko, że przez to NPR jako metoda planowania rodziny budzi tyle emocji czysto ideologicznych i nikt nie kojarzy jej inaczej jak tylko z KRK.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:00, 03 Mar 2010    Temat postu:

Zojka,

Wybacz OT, ale zawsze jak piszesz KEA, to mam przed oczami papugę kea (pewnie dlatego, że jestem weterynarzem). Mruga

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bakteria
za stara na te numery



Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 12:19, 03 Mar 2010    Temat postu:

O, mamuniu, Smużka, Ty skończony weterynarzu!!

PS - a nasze zachowanie jest już w sferze seksu niekatolickie. Niby w ciąży to i łatwiej o to wieczne kończenie tam, gdzie trzeba, ale problemy natury technicznej są w penych dniach nie do przeskoczenia. Nie potrafiłabym jednak tego zamienić na brak bliskości męża, która jest mi teraz jeszcze bardziej potrzebna, m.in. dlatego że to nieco frustrujące, że nagle robi mi się piłka z przodu i ciągle ktoś trzeci między nami fika Mruga
Zojko, a mnie zachwyca Wasza (tzn. w KEA) prostota w podejściu do ludzkiej seksualności. Ja już właściwie myślę "po Waszemu", ale jeszcze trochę się gubię...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:25, 03 Mar 2010    Temat postu:

Juz wiele osob, nawet orto NPR doszlo do wniosku, ze otwartosc na zycie jest postawa serca i niezaleznie od metody mozna byc otwarym lub nie. Bardzo nie chce to i anty mi posluzy i NPR jakze skutecznie mi posluzy. Chce bardzo, ale nie moge ale jezeli sie pocznie to z radoscia przyjme - co za roznica jaka metoda? NPR w III? Otwartosc jak stad do Krakowa Laughing Gumki? Moze peknac, zleciec, jakis wyciek itp Mruga Co ma mniejsza skutecznosc? A wiec papka o otwartosci przy NPR a jej braku przy anty jest bzdura. Natomiast chec posiadania dzieci i ich przyjecie gdy sie poczna jest inna bajka zupelnie i niezalezna od metody.

Argumentem ludzi promujacych haslo otwartosci jest fakt, ze brak otwartosci wplynie na decyzje o aborcji. To jest koronny argument gdy inne polegna ;)Tyle ze to jest juz zupelnie inna postawa, pro-aborcyjna. Rowniez niezalezna od metody.

Juz widze te tlumy ludzi, ktorzy sa rozdarci miedzy anty/npr/Bogiem jak ustawiaja sie w kolejkach do klinik aborcyjnych. Przeciez to brednie.
A ci, ktorzy rzeczywiscie w takich klinikach sie pojawiaja, zwykle nie maja wiele wspolnego z zyciem wiara. I tu jest sedno, nie w miejscu zlozenia nasienia Mruga

- mowie to rowniez z doswiadczenia. Zyje w kraju, w ktorym nie ma problemow z aborcja najmniejszych, spotykam sie z tym bardzo czesto, znam ludzi, ktorzy wielokrotnie to robili. W gazetach sa artykuly na ten temat takiego kalibru, ze Polska uwierzcie jest jeszcze rajem pod tym wzgledem a na dodatek ostoja moralnosci. W UK bez problemu zabija sie dzieci 5 miesieczne jezeli matka powie, ze dalsze kontynuowanie ciazy zagraza jej zdrowiu psychicznemu a mnostwo babeczek traktuje przerwanie ciazy jak kolejna metode anty. BO LYKANIE TABLETKI CO RANO TO JAKIS REZIM I JEST TRUDNE. I jak ma sie takie doswiadczenia to czlowiek zaczyna sie modlic, by ci ludzie jednak skorzystali z antykoncepcji. Maja pod dostatniem tylko im sie NIE CHCE!!

Na dodatek wysyp niechcianych ciaz nastolatek mimo dostepu do antykoncepcji przestaje dziwic gdy sie czyta, ze te durne dzieciaki maja to gdzies, bo nie chce im sie uczyc i nie wiedza jak te metody stosowac, lykanie pigulki to dla nich masakra bo trzeba o tym pamietac, jakby co postinor mozna zdobyc bez wysilku, no i jakby co to aborcja nawet bez zgody i wiedzy rodzicow nie stanowi problemu. A organizacje promujace aborcje klamia w zywe oczy o tym, ze przerwanie ciazy nie ma negatywnych skutkow psychicznych i jest (UWAGA!) zdrowsze dla kobiety niz donoszenie ciazy!

To wszystko mnie utwierdza w przekonaniu o tym ze postawa aborcyjna a brak otwartosci na zycie nie maja absolutnie nic wspolnego i jak slysze takie gledzenie to mnie krew zalewa.


Ostatnio zmieniony przez Maria dnia Śro 12:38, 03 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:08, 03 Mar 2010    Temat postu:

a mnie wkurza indywidualizm na maksa czyli twierdzenie że naturalnie jest to co się danej osobie subiektywnie naturalne wydaje. Smuzka a co to za rasy co rodzą się tylko przez cc i dlaczego? Czy to Kościół uważa wa grzech czy nie to nie wiem ale sądzę że to pytanie jest kalibru dlaczego steryliz ludzi jest grzechem a zwierząt nie. Tu odpowiedź byłaby prosta- bo człowiek ma większą wartość i godność niż zwierzę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Inne problemy z npr
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 22, 23, 24  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 22, 23, 24  Następny
Strona 23 z 24

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin