..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

tilia · Wysłany: Pon 22:23, 23 Mar 2015 Temat postu:

Nam czasami zdarza się modlić razem, ale niestety za rzadko. Chciałabym, żeby po ślubie częściej się udawało. Kiedyś często zbieraliśmy sie razem na czytanie Pisma Świętego.
Ale zawsze staramy się być razem na Mszy Świętej w niedzielę i razem śpiewamy w chórze w duszpasterstwie.

tilia

Ze wspólną modlitwą wyszliśmy na prostą

To bardzo cieszy Mruga

Edwarda

Fajnie

lisc

Dobrze, że udało się tak na samiutkim początku zaskoczyć Wesoly

życzę wytrwałości (nam jej niestety brakuje Smutny

)

krówka

po śłubie modlimy sie razem przed snem krótko ale zawsze, przed nie było jak.
Przed i teraz chodzimy razem do kościoła, choc po ślubie prawie co niedziela razem i czasem w tyg.
Przed ślubem i teraz nie chodzimy na imprezy w pt., chybaze proszone jakies z dyspensą...
Nie modlimy sie przed posiłakami zwyczaj ten i tradycja mi się podoba ale u nas się nie przyjęlo.
Modlimy sie przed podróżą ale jakąś dłuższą zza miasto...
Na spowiedź staramy się iść razem ale to wyprawa i tu dużych nie ma sukcesów...
ogólnie po ślubie bardziej jesteśmy razem w tej sferze, ale jeszcze nam brakuje. Nam wspólna modlitwa wiele daje zwłaszcza w cichych dniach nie unikamy...

janekb77

Wspólna modlitwa, wiara, cementuje związek i zbliża małżonków. Po kilku latach wspólnego życia także w sferze wiary tylko utwierdza mnie w tym stwierdzeniu
Pozdrawiam

matyldka

To może i ja odświeżę temat.

Dobrze mi były przeczytać wasze wypowiedzi o tym, że modlitwa to intymna sprawa, nawet w małżeństwie i małżonkowie, nawet jeśli wierzą w tego samego Boga i są w tym samym Kościele, różnie podchodzą do modlitwy. Dużo dało mi to do myślenia i dziękuję za podzielenie się tym doświadczeniem.

tilia

To dobrze, że udało Wam się przełamać Wesoly

Możecie to nawet łączyć za jednym razem - troche na głos i trochę w ciszy. U nas modlitwa spontaniczna zależy od zmęczenia. Rano ja się budzę na chwilę przed wyjściem męża do pracy (a po wspólnej modlitwie idę dalej spać) i wtedy zwykle on więcej dodaje.