..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

krówka

ja przy pierwszej planowałam następną Wesoly

mimo lezakowania...
choć to juz coraz bardziej odległe realia to chęci i plany miałam. Cieszę się, ze mam choć jedno i bardzo załuje ze mam tylko jedno... Takie zycie.

lena_d

annuszka, co z tego, że w 9 miesiącu ciąży jako jedyna wśród kręgu znajomych byłam w stanie dotknąć płaską dłonią podłogi na wyprostowanych kolanach, skoro nie dane było mi urodzić sn, o czym tak bardzo marzyłam. a Ty już jesteś choć trochę do przodu, bo masz obróconą dzidziulkę. dasz radę, a forum jest po to, żeby pojęczeć (patrz: wpisy leny sprzed rozwiązania)
Wesoly

agu

lena_d

mały był a ja jakaś dziwnie giętka Wesoly

swoją drogą, wiecie może ile po cc można robić jakieś sensowne ćwiczenia i jakie to są sensowne oraz le czasu po cc można chustować swoje dziecię?

aleen

Ja chustowalam dzień po zdjęciu szwu.
Co do ćwiczeń to chyba pół roku, ale to pewnie zależy co.

lisc

Dni dziela mnie od terminu, "wszystko" gotowe, a ja ze stresu nie spie przez bole podbrzusza (takie jak na @ ) - sporadycznie od soboty, a od dzisiejszej nocy caly czas. Jeszcze jak przysnelam to snilo mi sie, ze krwawie... ;( Hormony szaleja, bo rycze co chwile, zal mi Meza Smutny

Juz bym mogla jechac rodzic...
A ten stres, ze moze zaczyna sie tym bolem, a nie tradycyjnie skurczami/wodami i ze przez to nie zdarze do szpitala no i niewyspanie nasuwa pytanie - czy dam rade???

aleen

Zdążysz do szpitala. A jakby co to w domu też można rodzić.
jak masz wątpliwości to jedź na KTG. sprawdzą czy to skurcze i z położną porozmawiasz.

anuszkaja

O rany Liściu, nie pociesze, bo sama jeszcze nie wiem do konca jak to wszystko "powinno" wyglądać. Nam położna mówiła ze sytuacjami, gdy niezezwlocznie trzeba jechać na izbę to krwawienie lub wypłynięcie wód i brak skurczy-wtedy możliwe ze dziecko do kanału rodnego weszło inna częścią ciała lub pępowina zamiast głową. A z tego co czytam to nie dzieje się u Ciebie żadna z tych sytuacji, wiec staraj sie sobie tłumaczyć ze z dzidzia wszystko ok.
A jeśli cos Cię bardzo niepokoi to dzwon do gina.

Lena, priv Mruga

Karafka

Liściu łącze sie dosłownie w bólu... Nocami mam tez okropne bóle miesiączkowe. Dzisiaj były falami, tak inaczej niz zwykle.

Ide dzis do ginki, ciekawe jak Ktg i reszta Wesoly

emma

Te bóle jak przy okresie to mogą być właśnie skurcze porodowe.
Liściu może dla spokoju pojedź na ktg, jest tam u ciebie takie coś Mruga

kariga

liściu ja przy obu porodach początek miałam taki właśnie bólowo jak na miesiączkę.
Przy pierwszym się nie zorientowałam/nie sądziłam, że to są już skurcze.
Jak poczułam takie typowe skurcze to były już co 1-2 minuty, wtedy szybko w samochód i pędem do szpitala Wesoly

Przy drugim porodzie już wiedziałam o co chodzi i że ja tak mam Mruga

Karafka

Ja mam takie bóle juz dość długo wiec jakby to było to to bym juz z 5 razy urodziła Mruga

Mysle, ze kazda z nas ma inaczej z początkiem porodu.

babajaga

Liściu, a boli tak non-stop czy takie bóle powiedzmy co 10 min mniej więcej. U mnie się zaczęło od takich jakby @ bóli i były co 10 min, a potem stopniowo coraz częściej i coraz mocniej. Spoko, zorientujesz się Mruga

mamma

lena ja chustuje tyle że nie jakoś długo, już odkryłam, że moge dzięki temu zrobić coś do jedzenia jak mały nie śpi akurat Mruga

szwy mam rozpuszczalne i 3 tygodnie maja sie ponoć rozpuszczać

lisc

od soboty wieczora poprzez całą nd pobolewało od czasu do czasu, nie jakoś regularnie, od nd wieczora do dziś południa bolało non-stop, a teraz zupełnie ucichło
czekam na rozwój wydarzeń, jak nic to dopiero jutro wizyta