..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

emma

Ja mam beznadziejną skórę. Już w okresie dojrzewania zrobiły mi się rozstępy na pupie i udach.
W ciąży długo nic. I jak się ucieszyłam że chyba mnie ominie ta przykrość to na dwa tygodnie przed porodem... Myślałam że się popłaczę a może i się popłakałam.
Szczęście że w moim przypadku bledną. Ale i tak mam kolejny powód by nie nawiązywać romansu.

hermiona

Ja nad swoimi ryczałam wczoraj

aż mi było głupio ale kto kobiecie w ciąży zabroni albo wytłumaczy że to nie jest w tym momencie najważniejsze? Mruga

Polly

A mnie już pępek zaczął wychodzić, aż strach pomyśleć, co będzie dalej Shocked

justysia88rad

u mnie w ciąży z Zosią zrobiły się tylko 2 małe rozstępy nad pępkiem (a brzuch miałam bardzo duży), a potem byłam w szoku, bo dopiero z 2 tygodnie po porodzie wyszło mi ich sporo na bokach ud i na pośladkach... Ale na szczęście już są na pierwszy rzut oka nie widoczne i tylko po dokładnym przyjrzeniu się je widać. Ale bardzo się zdziwiłam, że dopiero tak późno się pokazały, bo wcześniej ich na pewno nie było, bo się dokładnie oglądałam Wesoly

Polly

Justysia, moja przyjaciółka miała to samo - przez całą ciążę nic, a tydzień po porodzie uda w rozstępach. Ona wiąże to z tym, że po porodzie przestała się smarować balsamem.

hermiona

To Jeszcze po porodzie może coś wyjsc?

no wariactwo.

Polly

Hermiona, nie znasz dnia ani godziny

emma

Moja ginekolog mi powiedziała: Pani Emmo, czy pani się będzie smarować czy nie bez różnicy. To genetyka i jak mają być rozstępy to nic nie pomoże. A jeśli pani należy do tych szczęśliwców z elastyczną skórą to choćby pani i 20 kg przytyła to nic pani nie będzie.

Polly

To może mam szanse, bo mama się obyła bez rozstępów Wesoly

ika

Mi po pierwszej nic nie bylo oprocz piersi od dolu czyli tam gdzie nie widac

A nie smarowalam sie zbyt regularnie Wesoly

Teraz smaruje bo druga ciaza to juz moze byc gorzej...zestarzlam sie juz troche itp

hermiona

Tja ja u mojej też nie widzialam ani jednego

No Ale ja miałam już po okresie dojrzewania coś tam na udach więc w szoku nie jestem. Ale wygląda to kiepsko.

buba

Polly, rozstępy to sprawa w skórze właściwej, na to żadne kremy wpływu nie mają, niestety, a predyspozycje.
Ale pewnie sama się będę smarować dla lepszego samopoczucia.

hermiona

Co Ty piszesz buba?to te kremy to tylko naciaganie? Nie cierpię się smarowac.

Polly

Ja też słyszałam, że to pic na wodę. Smaruję się zwykłym balsamem, takim co zawsze.

buba

Nic nie dają... Smutny

Tak samo jak kremy z kolagenem, koenzymem Q10 itp. itd. Wesoly

Ale czasem fajnie się posmarować i wierzyć, że działa, nie? Wesoly