..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

fresita

moj biust po karmieniu to moj kompleks teraz Smutny

musze sie za niego wziac Wesoly

miu miu

Fresita powodzenia Wesoly

to miłe zajmować się swoim ciałkiem.

mk,

a ja jestem niecierpliwa Wsciekly

chciałabym widzieć efekty na drugi dzień

no ale kto by nie chciał Mruga

miu miu

Dużo mi też dały chłodne natryski. To, razem z olejkiem lub kremem+ dobry stanik, daje naprawde bardzo dobre rezultaty. Polecam

Gagusia

ja myślałam, że oszaleję, jak musiałam dyrdać w staniku okrągłą dobę. z ulgą przywitałam moment, w którym przestało mi lecieć z drugiej piersi przy karmieniu pierwszą (a trwało to dobre parę miesięcy), i mogłam spać bez tego paskudztwa. jeśli chodzi o dobre dopasowanie, to też przy karmieniu z pewnych rzeczy trzeba zrezygnować, bo np. nie należy nosić staników z fiszbinami, dopasowany to on jest albo przed karmieniem - wtedy po karmieniu pusty, albo po karmieniu - wtedy przy napełnianiu biust jest uciśnięty... pomijam kwestie finansowe, mnie nie stać na to, żeby sobie co chwila wymieniać bieliznę, zwłaszcza przy małym dziecku. smarowania czymkolwiek w czasie, kiedy dziecko je co 2 godziny albo lepiej to sobie nie wyobrażam. a chłodnych natrysków nie cierpię, brrr

fiamma75

Święte słowa, Gagusiu Very Happy

Po ok. 1,5 roku spania non stop w staniku fajnie sobie pobyć bez

A swoją drogą miu miu, po urodzeniu dziecka bywają dni, że brakuje czasu na zwykłe umycie się, nie mówiąc już o smarowaniu się czymkolwiek

U mnie do zmniejszenia rozmiaru przyczyniło się schudnięcie ok. 9 kg w stosunku do czasów przedciążowych - wiadomo zapasów tłuszczu w biuście bywa sporo.

Cellulit mam od młodej dziewcyzny (a szczupła byłam0 a rozstępów nie dostałam - w ciązy był czas, żeby się smarować

kajanna

kajanna

darus

a myślałam, że to tylko ja mam zmartwienie z piersiami po karmieniu!
nigdy nie spałam w staniku, bo to dla mnie niewygodne...podczas karmienia trójki dzieci mój biust zmienił rozmiar z małe B (wolę to niż duże A Wesoly

) do pełnego C. po pierwszym dziecku miałam biust...płaski, ale szybko zaszłam w drugą ciążę, więc mnie to nie drażniło. po drugim dziecku zostało mi B...ładne jędrne (??), a po trzecim...pustka!moja córcia wyssała mi wszystko. nigdy się nie smarowałam, bo jakoś brak mi czasu na takie zabiegi...staram się przytyć, może to coś pomoże. ale jest pocieszenie: zauważyłam teraz, po czterech miesiącach od zakończenia karmienia, że piersi robią się inne.nic nie robię przy nich, ale wypełniły się.mam już prawie B! może to normalne, że jakiś czas po karmieniu te piersi wyglądają takie troszkę...przyklapnięte? to byłoby pocieszenie!! Wesoly

fiamma75

fresita

fresita

a ja zauwazylam teraz, ze podczas stosowania progesteronu(chociaz moj gin twierdzi, ze to na pewno nie od tego) troche mi sie poprawil ksztalt(ale tez przytylo mi sie znacznie, wiec to pewnie dlatego Smutny

)

Dracena

Ech, też się zlustrowałam ostatnio: jedyne rozstępy, jakie mam to na biuście, paskudne, jakbym sobie dorysowała "promyki" czerwone wokół sutek... Neutral

I też się ostatnio zastanawiałam, czy nie zacząć spać w staniku - ale z innych jeszcze powodów: od kilku tygodni pojawia sie czasem siara, a po kilku ostatnich nocach - mam wielkie plamy na koszuli!!
Zastanawiam się, czy jeśli już teraz tak ze mnie "cieknie", to co będzie po porodzie?

walecznaS

Brzuch mi rośnie, rośnie i w końcu pękł Sad

tzn. zrobił mi się rozstęp - pionowy nad pępkiem.
Smaruję i masuję się cała bo mam skłonności do rozstępów - mam na biodrach paskudne od dawna.
Może ktoś ma radę, czym bezpiecznie tego jednego potraktowac aby się nie powiększał?
Po pierwszej ciąży nic mi nie przybyło a teraz się nie udało.
Cepan można? Albo jakąś maść silikonową?

silva

ciągle natłuszczaj, chociażby i oliwką niemowlęcą i co chwila - to chyba jedyna możliwośc Smutny

i najskuteczniejsza, bo o poziom natłuszczenia i gęstośc skóry ponoc u chodzi - ktoś mi tak tłumaczył, że to podejście jest skuteczniejsze niż "specjalistyczne" kremy 2 x na dobę