..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

ika · Wysłany: Nie 19:46, 25 Mar 2012 Temat postu:

Codziennie masuję i jak masuję to wypływa ropa z kanalika i ją zbieram wacikiem nasaczonym solą fizjologiczną. Tak po parę razy dziennie sprawdzam czy ma ropę, czasami nic nie leci a czasami po masażu ma pół oka w ropie. Po spaniu nad ranem ma oczy całe pozaklejane. Antybiotyki nic nie dają, albo nieco zmniejszają ilośc ropy, ale nie likwidują problemu.
W środę idę do okulisty do szpitala. Tam powiedzieli, że sie dzieciom do roku nie przetyka. Prywatnie mogę przetkać za 150zł, ale najpierw chce zobaczyć co w szpitalu lekarka powie, może ona tak go wymasuje, że mu odetka, a przynajmniej mam taką nadzieje, bo biedaczek rano to wygląda tragicznie, zwłaszcza, że mu ta ropa zasycha i oka nie może otworzyć czasami, aż mu nie ściągnę tych grudek

strzyga · Wysłany: Pon 22:16, 26 Mar 2012 Temat postu:

ojej, biedactwo Smutny

A dlaczego ponięzej roku nie przepychają?

Terminy terminami, ale często to dobra wola pięlegniarek/recepcjonistek o tym decyduje. przykład własny niedawny: w grudniu dzwoniłam i zapisałam małego do szpitala: termin początek maja. zadzwoniłam mając inne skierowanie ponad miesiąc później, to inna już pani pielęgniarka wykazała się ogromną empatią i powiedziała po cichu, żebym wróciła do pediatry i wzięła inne skierowanie (te które miałam wcześniej z zapisem na maj /bo się oczywiście do tego zapisu nie przyznałam/) i mnie zapisała ma początek marca!

Cera · Wysłany: Pon 22:35, 26 Mar 2012 Temat postu:

U nas na miejsce w szpitalu czeka się od 4 miesięcy do pól roku, jeśli ktoś się wykruszy to dzwonią, że jest wolny termin i można wcześniej.

U nas przepychają od 3 m.ż. dziecka, więc to od szpitala zależy.

ika · Wysłany: Pon 22:37, 26 Mar 2012 Temat postu:

No ja wiem jak było z USG bioder. W styczniu go rejestrowałam terminy na marce i inne takie były, w końcu mnie mama przez koleżankę pielęgniarkę "jakoś wcisnęła", przyjechałam z pół godziny przed czasem a tam pustkami świeciło, a niby takie zapchane Wsciekly

No biedaczek biedaczek, już mu te oczy myję i myje i on juz ma tez tego dośc, chociaz i tak jest bardzo grzeczny i zwykle nie marudzi, no ale te zaschnięte ropki to już go wkurza jak zeskrobuję i wcale mu się nie dziwię. Od łzawienia już ma takie cały czas przyróżowione w zewnetrzynch kącikach oczu i mu delikatnie kremem smaruję, żeby mu ta sól nie wyżerała aż tak Smutny

Zobaczymy co w środę. Do innych specjalistów od niemowląt to były terminy na czerwiec dopiero. Ta babka co 150zł za przetkanie to takie maluchy od razu przyjmuje ale trzeba zapłacić i mówiła, że przetkamy. Zobaczymy co w szpitalu powiedzą, jak mu nie przetkają to chyba dam te 150 i nie będe go już męczyć bo to na prawdę aż żal i ja mam udrękę go non stop wacikami katowac i on też biedny. A dlaczego do roku nie wolno to nie wiem, powiedzieli, że to do roku czasu sie same przetykają i chyba chodzi o to, że przetykanie jest nieprzyjemne i żeby dzieciom stresu nie robić skoro samo się może przetka, ale ja dziękuję za taki brak stresu jak mam mu przez rok po parę razy dziennie lać krople do oczu i wydłubywać ropę

Mam nadzieję, że coś jednak zrobią Smutny

Cera · Wysłany: Pon 22:46, 26 Mar 2012 Temat postu:

Zrobią, wymuś to na nich.

ika · Wysłany: Śro 13:13, 28 Mar 2012 Temat postu:

Byłam w tym szpitalu, lekarka powiedziała, że tylko masowac trzeba i tyle. Dała mu krople do oczu i pokazała jak dobrze masować. Powiedziała, ze do roku czasu może mieć zatkane, jej samej swojemu dziecku udało się przetkać masażami dopiero jak miał 8 miesiący. Przed rokiem nie przetykają w szpitalu bo robią to pod narkozą, a takich małych dzieci nie usypiają. "Na żwyca" już nie przetykają bo się przepisy zmieniły i jest to zabronione.

Czyli ogólnie nic z tego

walecznaS · Wysłany: Śro 21:52, 28 Mar 2012 Temat postu:

A Ty byś chciała, żeby mu przetykali na żywca? Mojej sąsiadki synek miał to robione i ona po tym zdarzeniu mówi, że nigdy więcej nie da mu nic zrobić...

ika · Wysłany: Śro 22:21, 28 Mar 2012 Temat postu:

Nie, nie juz stwierdziłam, że chyba chciałabym właśnie, dlatego nie pójdę na te prywatne przetykanie. Jak to aż tak boli to wolę nie Smutny

Ale myslałam, że babka ma jakieś bardziej fachowe metody masażu i rozmasuje mu to tak, ze przetka. Ale nic ciekawego mi nie powiedziała, czego sama nie wiedziałam, więc nie jestem zadowolona Smutny

Mojej mamy koleżanka poszła to powiedziała, że jej lekarka pokazywała i to jakoś mocno naciskała i przetkała na miejscu, więc liczyłam na to samo Smutny

Ona mi tylko pokazała, dała krople i powiedziała, ze mam reguralnie masowac i nic więcej nie zrobię, a jak do roku nie przetkam to przyjść na zabieg. Czyli dalej pozostaje macanie go po tych oczach, dobrze, że mam takie grzeczne dziecko, które w miarę nie protestuje Smutny

Jutro idziemy do pediatry od nowa, może go w końcu zaszczepi !! Już dwa tygodnie po terminie !

Justek · Wysłany: Czw 10:28, 29 Mar 2012 Temat postu:

Ika a u okulisty byłaś typowo dziecięcego? Bo ja muszę iść z moją bo ma dziwną narośl koło oczka i właśnie nie wiem do jakiego lekarza iść

ika · Wysłany: Czw 12:19, 29 Mar 2012 Temat postu:

Byłam w szpitalu u okoulisty, ale oni tam się też takimi dziecmi zajmują, a babka była fajna nawet młoda i tez ma małe dziecko.

Miałam iśc do okultysty typowo dziecięcego, ale wizyty na czerwiec albo i dalej, prywatnie nieco wcześniej. Do tej babki co chciała przetkac od razu, bo ona takie maluchy w pierwszej kolejności przyjmuje. No ale do niej nie pojdę bo zdecydowaliśmy się nie przetykac na razie.

Raczej justek idź własnie do takiego okulisty, albo do szpitala tam Cię najszybciej przyjmą moim zdaniem.

Justek · Wysłany: Czw 15:00, 29 Mar 2012 Temat postu:

Jutro zadzwonię i spróbuję ją zarejestrować. Ona prawdopodobnie czymś się uderzyła jak miała ok 3 miesięcy i takie zgrubienie jej powstało. Pediatra mówiła żeby poczekać, ostatnio byliśmy znowu u pediatry bo mi się wydaje że to razem z nią rośnie no i kazała skonsultować się z okulistą ale mi się wydaje że to nie sprawa okulistyczna bo to jest przecież koło oka a nie na oku, ale zobaczymy co nam powie okulista, pewnie odeśle gdzieś dalej

Cera · Wysłany: Czw 21:16, 29 Mar 2012 Temat postu:

Dziewczyny, sprawdźcie na rankingu tej stronie) na okulistów dziecięcych w waszych regionach i opinie poczytajcie. Czasami nawet nie wiadomo gdzie dla dzieci sa dobrze specjaliści.

ika · Wysłany: Czw 22:18, 29 Mar 2012 Temat postu:

A o tych moich to wiedziałam kto jest, bo sama chodziłam jako dziecko do najlepszej okulistki w mieście. Poczytalam tez o innych to takich typowo dla dzieci to jest może ze 3 wybitne specjalistki. No ale terminy sa nieciekawe. Ta jedna to własnie ta co mówiła, ze mu przetka.

Justek popatrzyłam na zdjęcia Amelki i faktycznie ma trochę takie zgrubienie, na prawym oku prawda? Ale tego nie widać, dopiero sie się człowiek przypatrzy to cien widać, że inaczej pada, ale w życiu bym się nie kapnęła. No ale widac nie widac, coś z tym zrobić trzeba. Jesli to to co ja widzę, to nie wiem czy okulsta tu coś poradzi, bo to raczej jakiś skórny problem, taki jakby guzek opuchnięty prawda? Jakby w coś czołem przywaliła Mruga

Justek · Wysłany: Pią 8:57, 30 Mar 2012 Temat postu:

Dokładnie tak, to jest takie zgrubienie, wydaje mi się że to skórny problem ale pediatra kazała do okulisty

myślicie że lepiej do dermatologa? To zgrubienie najbardziej widać jak patrzy w bok i się napnie skóra. Na tym zdjęciu świątecznym co jest w stroju mikołaja najbardziej widać a wydaje mi się że od tego czasu trochę to urosło

Małgorzatka patrzałam na ten ranking i wg niego w mojej okolicy jest tylko jedna dziecięca okulista i to nie ma rewelacyjnej opinii, tylko takie stwierdzenie że jest i robiła przetykanie tych kanalików u 7 miesięcznego dziecka i że niby zrobiła dobrze ale dla dziecka to był horror

w sumie mam moją dermatolog co u niej się leczyłam, może do niej się zgłoszę...

ika · Wysłany: Pią 9:29, 30 Mar 2012 Temat postu:

Jak dla mnie to dermatologiczna sprawa, albo i nawet nie to, bo to może nie problem skórny, tylko jeszcze głębiej i dlatego taka bulwa. Oko to nie bardzo, jeszcze jakby to na powiece było, a to bardziej na łuku brwiowym.