..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

susa

Wklejam o świętości życia z początku encykliki Ewangelium Vitae. Pogrubione jest, o sensie ludzkich narodzin w świetle przyjścia na swiat Syna Bożego, oraz o wartości życia ludzkiego (doczesnego) w świetle życia wiecznego. To chyba odpowiada na moje pytania dotyczące życia wiecznego, proszę dziewczyny o przetłumaczenie tego tekstu na nasz język.

susa

Dziewczyny, proszę odpowiedzcie jak rozumiecie ten tekst a to rozwiąże moje wątpliwości.
Ja go rozumiem tak: Sens ludzkich narodzin został nadany przez przyjście na swiat Syna Bożego. Zycie ziemskie jest początkowym etapem,którego pełnię człowiek osiągnie w życiu wiecznym. Zycie ziemskie jest warunkiem życia wiecznego.

minnesota

"Wzniosłość tego nadprzyrodzonego powołania ukazuje wielkość i ogromną wartość ludzkiego życia także w jego fazie doczesnej. Życie w czasie jest bowiem podstawowym warunkiem, początkowym etapem i integralną częścią całego i niepodzielnego procesu ludzkiej egzystencji."

1. życie doczesne jest integralną częścią życia w ogóle. Tu się kształtujesz. To życie się już teraz uświęca obecnością Boga, od środka (immanentna świętość życia i świata w ogóle) i "od zewnątrz", tzn. poprzez przyjmowanie Bożego słowa miłości i wcielanie w życie swojej odpowiedzi. Żyjąc z Bogiem tu i teraz kosztujesz wieczności, uczestniczysz w Królestwie Niebieskim czy jak to jeszcze nazwać.
2. wszystko, co daje Bóg, jest dobre, więc nie powinno się tego niszczyć. Twoje rozumowanie: "dzieciom będzie lepiej po śmierci" jest przerażające, trąci jakąś psychopatią. Nieważne, co Ty sądzisz - nie masz prawa decydować za inne istoty ludzkie w tak fundamentalnej kwestii, zwłaszcza ze względu na punkt pierwszy. Bóg stworzył świat i go potem jeszcze naprawił przyjściem Chrystusa - no to nie wrzucajmy go do śmietnika. Może te dusze dzieci, jako nieświadome zygoty, nie są w stanie odpowiedzieć taką miłością na miłość Boga, jaką by mogły, gdyby ktoś im nie przeszkodził? Nie wiem, jak wyglądają sprawy dusz, ale myślę, że można uznać, że życie ziemskie na coś jest.

susa

Dziękuję minnesota, że odpisałaś za wyjąsnienie tego fragmentu.
Chciałam jednak zwrócić uwagę na coś takiego

susa

Możecie to wyjaśnić, jesli życie jest ograniczone w czasie od poczęcia do naturalnej śmierci (to podlega ochronie) na jakiej podstawie twierdzi się że istnieje życie wieczne?
Czy nie macie żadnych refleksji w związku z tym fragmentem encykliki?

kukułka

susa

strzyga

życie wieczne istnieje po życiu ziemskim. nie zazębiają się.

ps. ile książek na temat życia wiecznego przeczytałaś?

kukułka

susa

luka

Susa, ja chyba jestem jakaś ograniczona bo nie potrafię zrozumieć o co Ci chodzi Wesoly

W innym wątku chwalisz się przeżywaniem Wielkiego Piątku a teraz odnoszę wrażenie, że w ogóle nie wiesz co tak przeżywałaś. Myślę, że nie znajdziesz odpwiedzi na swoje pytania i wątpliwości na forum. Zapętliłaś się już w poszukiwaniu prawdy.

kukułka

...albo prawdy, albo siebie samej. pS Jak znalazłaś w EV to po kiego grzyba pytasz?

kukułka

PS Jezus zmartwychwstał-tak czy nie? Jezus obiecał nam życie duszy i ciała-tak czy nie? No to albo istnieje życie wieczne albo musisz założyć że Jezus kłamał. Proste i logiczne. I naprawdę zacznij czytać Biblię.

susa

Kukulko, chciałam podzielić się swoim odkryciem. I chciałam zapytać, byście podzielili się jak wy rozumiecie ten fragment. Moja wątpliwość dotyczyła tego że ochrona życia od poczęcia do naturalnej śmierci sprzeczna jest z życiem wiecznym. Jeśli życie jest ograniczone w czasie od poczęcia do naturalnej śmierci to nie ma życia wiecznego - taki był mój wniosek. Ale początek EV wyjaśnia te wątpliwości.
Ja go rozumiem tak, że życie ziemskie jest ogromną wartością, ale ludzka egzystencja znacznie wykracza poza ramy życia doczesnego przez to że cżłowiek został bez żadnej zasługi zaproszony do udziału w życiu samego Boga. Zycie ziemskie jest podstawowym warunkiem i początkowym etapem tego życia, które czekać nas będzie w wieczności.
To już brzmi logicznie.
A jak wy zinterpretowalibyście ten fragment?

strzyga

nie zrozumiałaś mnie. ja o czym mówię, Ty o czym innym wstawiasz cytat.

internet to nie wszystko. przeczytaj conajmniej jedną pełną, kompletną książkę, obejmującą całość zagadnienia.