..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

micelka

Ponieważ wielu Forumowiczów dopiero urządza własne mieszkania, kupuje, buduje, przeprowadza się itp natchnęło mnie na nietypowy wątek. Pomimo, że już rok mieszkamy we własnym lokum, wciąż jest mnóstwo rzeczy do zrobienia i nie mamy jakoś czasu i weny twórczej, aby pewne rzeczy dokończyć, pomimo, że uwielbiam remonty, urządzanie, przemeblowania Wesoly

Szukam głównie pomysłów do naszego salonu, który jest jednocześnie miejscem do pracy-są tam być 2 biurka, no i jest kanapa, za stolik kawowy służy na razie deska położona na kartonie Mruga

I teraz pytanie- czy macie w domach-w salonach tradycyjne stoły, czy sadzacie gości na kanapie? Niby mamy duży stół w kuchni, ale nie wiem, czy wypada tam podawać obiad czy kolację.
Napiszcie, jeśli chcecie, jak lubicie mieszkać- lubicie otaczać się nowoczesnymi meblami typu made by Ikea, czy raczej klasycznymi? U nas w większości pomieszczeń są meble sosnowe, z uwagi na to, że mąż miał ich dość dużo w swoim starym mieszkaniu i szkoda było się ich pozbywać. Teraz ciężko dobrać do nich coś innego niż sosnę, jeśli chodzi o pozostałe meble, a ja przyznam szczerze- nie widziałam nigdzie fajnych witryn, czy biblioteczek z sosny, a u nas największym problemem jest duża ilość książek, papierzysk i prędzej czy później musimy coś kupić

ale co tu innego wybrać ? Wsciekly

espree

My na razie nie mamy nic

Ale w mieszkaniu mamy kuchnię otwartą na salon i planujemy mieć stół (niby jadalnię) na złączeniu tych stref. A stolik kawowy przy sofie w salonie Wesoly

No a co do stylu to podoba nam się dużo rzeczy z BoConcept, ale ze względów finansowych będzie to raczej Ikea Mruga

micelka

Wow, nie znałam tej marki wcześniej Ups

Ale ceny mają faktycznie masakryczne Yellow_Light_Colorz_PDT_29

espree

nooo

a dawno temu wybraliśmy się do Domoteki (takie meblowe centrum handlowe w Wawie) i weszliśmy do jakiegoś salonu z kuchniami. Pokazaliśmy miłemu panu plan naszej kuchni (niecałe 9m) i nam wyliczył, że SAME MEBLE u nich (jak to sam stwierdził: "no taka średnia półka") to około 45tys Shocked

więc też Ikea przyjedzie Mruga

Iris

Jeżeli niedrogie meble i "stylowe", to może warto kupić używane?

My kupiliśmy jakiś czas temu używany segment, stół i biblioteczkę. W okolicach Leszna jest miejscowość Czacz, której mieszkańcy sprowadzają używane meble z Zachodu. (Zapewne to nie jest jedyne takie miejsce w Polsce;))To nie jest aż tak daleko od Poznania, więc opłaciło się nam nawet z transportem. Meble są naprawdę fajne, nie były drogie, np. za stół (6 osobowy, rozkładany do 8 osobowego) zapłaciliśmy 200 zł Wesoly

). Fakt, ma trochę porysowany blat, ale od czego są obrusy Cool

Gorzej z używanymi kanapami, łóżkami itp, bo trzeba raczej wymieniać tapicerkę.

Dracena

My też się od roku urządzamy.... i pewnie jeszcze długo. Wesoly

Malutką kuchnię otworzyliśmy na duży pokój, więc stół stoi w pokoju - nie ma problemu czy jeść w kuchni czy w pokoju

, choć ja uwielbiam duże kuchnie i siedzenie w kuchni, jedzenie w kuchni u różnych znajomych... ale cóż. Może jak zmienimy na większe.
Very Happy

Micelko, jak wielki masz salon, że masz tam kanapę, 2 biurka i jeszcze chcesz wstawiać duży stół????? Ja lubię, jak duży pokój/salon jest przestrzenny i niezawalony meblami - może to trauma z dzieciństwa, kiedy rodziców duży pokój robił właśnie za jadalnie z dużym stołem, pokój do pracy rodziców, sypialnię rodziców i wszyscy tam siedzieli. Wesoly

U mnie jest na razie tylko okrągły stół (jeden z nielicznych nowych mebli, a nie "zdobycznych" po rodzicach i wujkach, którzy akurat robili przemeblowanie...), regał z książakami (który niedługo zostanie przeniesiony do małego pokoiku, w którym będzie "gabinet", czyli biurka, kompy i książki) i stara kanapa. I kwiatki doniczkowe na podłodze. Wesoly

Chcemy dorzucić fotel i malutki stolik do kawy.

Ja lubię meble jak najprostsze, do szału mnie doprowadzają szczególnie "witrynki" z równo ustawionymi kieliszkami i kryształami za szkłem na honorowym miejscu w salonie... Mruga

Jadzia

My problem salonu rozwiążemy tak, że w jednym miejscu będzie kącik "kawowy" (kanapa plus stolik), przy oknach zaś będzie duży stół, który będzie jednocześnie stołem do pracy i stołem jadalnym. Na ścianach będzie mnóstwo półek z książkami (kupujemy w Ikei, są nie tylko tanie, ale po prostu ładne, nienawidzę polskich mebli z płyty pilśniowej). Fakt - salon będziemy mieć dość duży. Zostaje nam jeszcze sypialnia - wypatrzyliśmy łóżko z Black&Red&White, które pasuje do szafy - antyku jeszcze po dziadku. Trzeci pokój będzie na razie pokojem do pracy (z pięknym, starym biurkiem) i gościnnym (zostawiamy łóżko po babci), a z czasem pewnie pokojem dla dzieci.
Co do kuchni - tylko Ikea. Oczywiście cena to ważny czynnik, ale te kuchnie są po prostu ładne i funkcjonalne. w Ikei myślą o każdym detalu, żeby każdy mebel był jak najbardziej funkcjonalny. Nie jestem za meblowaniem w Ikei od A do Z - bez przesady, ale na pewno będziemy mieć z niej trochę mebli (zwł. regały i kuchnię) i dodatków (garnki, pościel, sztućce). Aha, kuchnię mamy dość niewielką, więc będzie w niej pod oknem stół na cztery osoby - taki do codziennych posiłków. Łazienka malutka, więc wanna będzie robiła za wannę i prysznic (przesłona). Na sam prysznic nie mogłam się zdecydować - zrezygnować z gorących kąpieli zimą.

Karafka

my mamy praktycznie wysposazone nasze gniazdko we wszystko co nam do zycia potrzeba. ale 39 metrow to naprawde male gniazdko hihi

marze o duzej kuchni, super wyposazonej z wszystimi mozliwymi ulatwieniami

a mam wneke kuchenna, z dwoma palinkami, bez prawdziwego piekarnika hihi

nasze meble sa najczesciej kazdy z innej rodziny, ale nie robi nam to problemu. inwestowac to mamy zamiar jak bedziemy cos naprawde budowac albo kupowac. teraz najwazniejsze, zeby bylo jak mieszkac

ikee bardzo lubie, ale wkurza mnie ze wtedy kazdy ma te same meble

Jadzia

Karafka

H&M nienawidze, ale czesto nosze bo mnie na inne nie stac Wsciekly

Mag_dre

Black Red White mają tanie i niebrzytkie meble Wesoly

kukułka

my mamy meble z firmy forte w stylu retro. niedrogie , a fajne

Dona

fresita

my mamy gabinet i sypialnie z black red white i nie narzekamy, przezywaja wlasnie naloty dwulatki, lazi po nich (pod nasza kontrola oczywiscie Wesoly

) a i lozko calkiem stabilne jak na codzienna porcje skokow tatusia i coreczki

Jadzia

Ja uważam, że meble z Black Red White są koszmarne, ale akurat jedna sypialnia nam się podoba. Lubię też Voxa, mają ładne meble w dość przyzwoitej cenie.