..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

buba

Nie wiem czy już nie było na forum tego artykułu (jest chyba stary dosyć), ale może ktoś kto jeszcze nie czytał przeczyta.
Jest dosyć długi, ale moim zdaniem warto, do mnie bardzo trafia.
Ogólnie takie rozważania nt. antykoncepcji - czy jej zakaz w KK jest uzasadniony.

[link widoczny dla zalogowanych]

kukułka

a do mnie nie trafia Mruga

jak zresztą większość rzeczy z TP

[link widoczny dla zalogowanych]

buba

TP - Tygodnik Powszechny?
Tak myślałam Kukułko, że napiszesz coś w tym stylu. Mruga

kukułka

kukułka

[link widoczny dla zalogowanych]

buba

kukułka

szczerze? tak jak myślę?
to wtedy trzeba wybrac jedno z dwóch:
- trza się przyjrzeć formacji sumienia
albo
- uznac, ze Jezus sie mylił mówiąc, ze Duch Swiety bedzie obecny w Kościele i że papiez nie jest pierwszym lepszym apostołem.
I miec przy tym na uwadze, ze historia współczesnego Kościoła na zachodzie dośc dobrze pokazuje, jak sie kończy liberalizm dla tegoż Kościoła i w ogóle kondycji ludzkiej wiary.
Ja za autostrade do nieba w kazdym razie dziękuję.
Wolę drogę po kamieniach, pod górę, ale z gwarancją.

buba

No, ale mimo działania Ducha Św. w KK są ludzie, którzy błądzą, bo są tylko ludźmi.
Są księża pedofile i co - czy to dowód na brak działania Ducha?
Moim zdaniem nie.
Wiem, że tacy są w zdecydowanej mniejszości, więc to kiepski przykład ale nie mogę zapomnieć, że KK dopuszczał kiedyś seks tylko celu prokreacji czy choćby krucjaty - mylił się prawda?
Bo KK to nie tylko Duch Św., ale też ludzie.
W prywatnej modlitwie też przecież działa D. - skoro sumienie dalej zwraca to samo to co, jednak nie działa?

kukułka

Nie można oficjalnych dokumentów papieskich stawiac w jednym rzędzie z mpoglądami ks x,y,z
w historii krucjat niestety jest też (historycznie rzecz biorąc) dużo przekłamań - a to juz świetna pożywka dla mitów
oficjalne nauczanie KK (dokumenty papieskie) nigdy nie dopuszczało seksu wyłacznie w celach prokreacji (wiem, tak się utarło, ale to nie jest prawda)
A w modlitwie prywatnej wartoi robić tzw rozeznanie duchów, bo nie wsyzstko, co na modlitwie, moze byc od Ducha Świętego
[link widoczny dla zalogowanych]

buba

Mimo to z większością innych rzeczy się zgadzam z KK.
Czy to znaczy, że tylko sfera seksu jest tak pokręcona?
Bo chyba sporo ludzi wierzących ma z nią problem, czy tam rozterki z nią związane...

AnnaMaria

kukułka

Aglaia

Kukułko ale to, że przywołany Aleksander VI prowadził niezbyt cnotliwe życie to nie tylko wymysły jakiś zbuntowanych teologów ale też fakty historyczne (i niekoniecznie jest to wiedza czerpana z Rodziny Borgiów Mario Puzo).

Sam JPII przepraszał za winy Kościoła jako wspólnoty a tej wspólnocie byli również papieże, biskupi i każdy z nich pewnie miał coś na sumieniu bo ludzi bez grzechu nie ma.

Osąd sumienia jest ważny i nie należy go lekceważyć tak jak nie należy też kształtowania sumienia. Sama się kiedyś o tym przekonałam kiedy w czasie spowiedzi wyznałam, że pewnego zdarzenia w moim życiu moje sumienie mi nie wyrzuca chociaż przeczytałam na ten temat wszystkie kościelne dokumenty, przemyślałam i przemodliłam. Spowiednik mi powiedział, że w takiej sytuacji należy się słuchać sumienia...

A wracając do pytania Buby dlaczego sporo ludzi ma problem ze sferą seksualną? Moim zdaniem dlatego, że jest mocno eksploatowana przez KK. Już kiedyś pisałam, że praktycznie nie zdarzyła mi się spowiedź żeby ten temat nie był wałkowany (mimo że sama go nie zaczynam). Mój mąż w młodości sporo jeździł na różne rekolekcje - również tylko dla młodzieńców - i co było jednym z głównych tematów - masturbacja. Nie relacja z Bogiem, nie stosunku z rodzicami, nie budowanie związków. Moim zdaniem to smutne bo seks i sfera około seksualna nie są centrum świata.

buba

Widzę to właśnie jak Aglaia. Wesoly

kukułka