Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dlaczego jest tak wiele singli?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:10, 02 Lut 2011    Temat postu:

walecznaS napisał:
rety!!!!! dziewczyno, myślałam, że już Ci lepiej ale nic z tego Smutny spałaś z mężem i uprawiałaś ten okropny seks że piszesz takie rzeczy? Moim zdaniem to okropne spanie z mężem, ten okropny seks i dzieci to coś niezwykle cennego i wspaniałego, dziękuje Bogu za to codziennie!! Nie pisz takich rzeczy bo nie masz zielonego pojęcia o tych sprawach! Skąd wiesz, że to takie okropne? Masz zamiar wychodzić za mąż za potwora czy człowieka, którego kochasz?

No nie, dlatego jest to zbyt duże ryzyko i wejście na głęboką wodę, bez uprzedniego sprawdzenia, jak to jest. Jedno jest pewne, stracę możliwość nieograniczonego dostępu do internetu na rzecz seksu i pieszczot. Czy gotowa jestem na to? Raczej nie.
Dlatego to trzeba by było wypróbować, zostać u narzeczonego na noc w domu, razem z nim przeglądać interesujące mnie stronki WWW, ale on na takie rozwiązanie by zostać u niego w domu na noc się nie zgadza. A dla mnie to zbyt wielkie ryzyko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:11, 02 Lut 2011    Temat postu:

No ja już straciłam nadzieję. Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olenkita
za stara na te numery



Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:13, 02 Lut 2011    Temat postu:

Moj internet, moj bog! Ave!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
okoani
za stara na te numery



Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:17, 02 Lut 2011    Temat postu:

susa napisał:
Jedno jest pewne, stracę możliwość nieograniczonego dostępu do internetu na rzecz seksu i pieszczot. Czy gotowa jestem na to? Raczej nie.

suso - są specjalne terapie dla osób uzależnionych od komputera/internetu. A chyba sama widzisz, że masz z tym problem? Skoro nie jesteś gotowa by zrezygnować z internetu na rzecz bliskości, to nie powinnaś wychodzić za mąż przed rozwiązaniem tej sytuacji. To taki sam nałóg jak alkoholizm czy narkotyki. I pamiętaj, że krzywdzi on także osoby, które są blisko z uzależnionym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:30, 02 Lut 2011    Temat postu:

Przez internet mogę się rozwijać, poszerzać horyzonty, znajdować rozwiązanie swoich dylematów i pisać co mnie boli. Jeśli narzeczony nie podzieli moich pasji, może dojść do sytuacji już potem w małżeństwie, że współzycie będzie dla mnie czymś przykrym, a możliwości napisania o tym w internecie nie będę miała. Muszę wiedzieć z czego rezygnuję. Bo inaczej mogę się męczyć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 9:31, 02 Lut 2011    Temat postu:

no jak ty internet stawiasz nad człowieka Smutny Smutny
jakbyś się naprawdę zakochała to byś takich rzeczy nie pisała
Powrót do góry
Zobacz profil autora
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:32, 02 Lut 2011    Temat postu:

walecznaS ja tylko rozważam wszystkie plusy i minusy tej decyzji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:39, 02 Lut 2011    Temat postu:

walecznaS napisał:
no jak ty internet stawiasz nad człowieka Smutny Smutny
jakbyś się naprawdę zakochała to byś takich rzeczy nie pisała


Właśnie to samo pomyślałam.
Jest dokładnie tak, jak pisze Waleczna.
Susa, zastanów się, czy Ty naprawdę kochasz tego człowieka, bo jeśli nie, to z Waszego małżeństwa nic dobrego nie wyniknie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 9:39, 02 Lut 2011    Temat postu:

jak się naprawdę zakochasz to i internetu Ci się odechce a teraz to głupoty wypisujesz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:43, 02 Lut 2011    Temat postu:

A czy nie trzeba zwrócić uwagę na to, że z kimś trzeba wytrzymać 24 godziny na dobę, dzień po dniu?
We własnym pokoiku z internetem wytrzymuję. Gdy wyjeżdżam na jakieś rekolekcje jest to parę dni, gdzie wytrzymuję bez własnego pokoiku z netem. Czy wytrzymam z narzeczonym to trzeba by było przetestować, zostać u niego na noc, być z sobą przez 24 h, robić coś wspólnie, i zobaczyć, czy to zaspokoja wszystkie moje tęsknoty, czy czegoś mi nie brak.Bo trudno mi podjąć decyzję, na podstawie randek, trwających 3 godziny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
okoani
za stara na te numery



Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:52, 02 Lut 2011    Temat postu:

susa napisał:
A czy nie trzeba zwrócić uwagę na to, że z kimś trzeba wytrzymać 24 godziny na dobę, dzień po dniu?

A Ty zamierzasz się do niego przykleić czy jak? Mało które małżeństwo spędza ze sobą 24/7 Przecież nie planujecie wspólnej pracy, nikt też nie każe rezygnować Wam ze spotkań z przyjaciółmi, więc nie wiem o co Ci chodzi?
Poza tym - masz problem z internetem, a nie z tym, że małżeństwo ograniczy Ci hobby. Chciałabyś jeszcze narzeczonego uzależnić od komputera??? Horyzonty poszerza realne życie, a nie wirtualny świat. Tyle że Ty wolisz udawać, że żyjesz, odciąć się od świata i uciec w bezpieczny internet. Po co Ci małżeństwo? Jak chcesz się do kogoś przytulić, to albo kup sobie psa, albo duuuużą maskotkę.

susa napisał:
Bo trudno mi podjąć decyzję, na podstawie randek, trwających 3 godziny.

Kurczę... a mi tyle wystarczyło... Ale jak się kogoś naprawdę kocha (Ty wciąż utożsamiasz miłość z zakochaniem), to nie myśli się o testach czy próbach. Po prostu przychodzi taki moment, że wiesz, że z tą właśnie osobą chcesz iść przez resztę życia, że dacie sobie radę z wszystkimi przeszkodami i że to właśnie jest najważniejsze.

edit: poza tym chwilami mam wrażenie, że cierpisz na rozdwojenie jaźni. Przecież Ty już podjęłaś pewną decyzję - przyjęłaś oświadczyny! Pozwoliłaś się łudzić biednemu facetowi, że Tobie naprawdę na nim zależy.
Odpowiedz sobie samej na pytanie czy w ciągu tych kilku m-cy chociaż raz pomyślałaś o tym jaką będziesz żoną dla Niego, czy będzie z Tobą szczęśliwy, czy takiej właśnie żony szukał? Bo skupiasz się wyłącznie na sobie, na tym czy dla Ciebie to małżeństwo będzie wygodne, a miłość stawia na 1szym miejscu tą drugą osobę. Zobacz - sama pisałaś, że narzeczony stara się zrozumieć Twoje problemy, że nie zostawił Cię od razu jak Mu o nich powiedziałaś... A Ty zastanawiasz się czy nie zerwać zaręczyn, bo będziesz musiała ograniczyć korzystanie z internetu. Nie masz już 15 lat, a jeśli nie dojrzałaś, to nie bierz się za dorosłe życie, bo możesz kogoś nieodwracalnie skrzywdzić.


Ostatnio zmieniony przez okoani dnia Śro 9:59, 02 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 9:56, 02 Lut 2011    Temat postu:

susa napisał:
A czy nie trzeba zwrócić uwagę na to, że z kimś trzeba wytrzymać 24 godziny na dobę, dzień po dniu?

24 godz na dobę to chyba, że nie będziecie nic robić tylko leżeć do góry brzuchami
Rotfl
w życiu najczęściej jest odwrotnie - małżonkowie mają zbyt mało czasu dla siebie bo jest np. PRACA
mój mąż wychodzi ok 8 a wraca 18-19
i też nie mamy całego wieczoru dla siebie bo są dzieci
zapewniam Cie, że Twoje obawy są nieuzasadnione
poza tym - jak widzisz - mężatki mają czas na internet, mają czas na forum
ten pokoik z internetem chyba Cię zniewolił
Powrót do góry
Zobacz profil autora
silva
Moderator



Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:57, 02 Lut 2011    Temat postu:

Susa, nie wychodź za mąż, nie męcz się na forum o rodzinie
poszerzaj horyzonty na innych stronkach WWW i przestań się męczyć
nie zmuszaj się do porzucenia swojego pokoiku ze stałym łączem
nie wychodź za mąż wbrew sobie
i Ty będziesz nieszczęśliwa, i mężczyzna, któremu sakramentalnie chcesz związać ręce...
zacznij odkładać na opiekunkę dla siebie na emeryturze i po bólu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
okoani
za stara na te numery



Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:02, 02 Lut 2011    Temat postu:

I jeszcze apeluje, by albo nie odpowiadać susie na pytania nie związane z tematem, albo/i przenieść niektóre posty do któregoś wątku susowego. Inaczej znów będziemy mieli sztucznie rozdmuchany wątek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annka
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 13 Paź 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:07, 02 Lut 2011    Temat postu:

susa - czy Ty wspominałaś swoim terapeutom o swoim "związku" z internetem? Jak dla mnie to wygląda groźnie. Martwisz się, że NPR będzie bożkiem, a ten internet nie jest nim?
Nikt zakochany nie rozważa w ogóle takich rzeczy jak Ty.

Nie sądzę również, że jakikolwiek singiel rozważa takie opcje, gdy pozna kogoś i się zakocha....
Jeśli w ogóle stawiasz hipotezę, że to może być nieszczęśliwe małżeństwo, to jest źle!

Ja znam w sumie niewielu singli; tylko jednego z wyboru.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 6 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin