Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Depresja ?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:39, 06 Gru 2013    Temat postu:

thewho, ćwiczenia zawsze są potrzebne

1. Ćwicząc zwiększasz produkcję endorfin, które generalnie poprawiają humor.
2. Możesz modelować swoją sylwetkę, a przynajmniej masz wrażenie że możesz
3. Są zdrowe

Ja lubię Tiffany, bo ona zawsze rzuca takie fajne uwagi - feel good in your body czy inne takie
A poza tym naprawdę, jednym ze sposobów kontrolowania swoich nastrojów jest sport lub ćwiczenia Wesoly Thewho - polecam!

Emma - kiedyś się zastanawiałam, czy go nie zmienić, jednak ja też wciąż jestem do niego przywiązana
Powrót do góry
Zobacz profil autora
thewho89
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 01 Gru 2013
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:56, 06 Gru 2013    Temat postu:

Ja się staram tak codziennie 10min na brzuch robić. Kiedyś też biegałam co drugi dzień, ale teraz za zimno. Czekam do kwietnia/maja. Ale jeśli mam być szczera to jak biegałam byłam jeszcze bardziej załamana, bo w mojej głowie kołatało się 'ćwiczysz i i tak mam lipną figurę' Co do ćwiczeń to się boję wykonywać inne, bo mam 90cm w biodrach, a zawsze z kupra lecę najwcześniej, a nie chce tam mieć jeszcze mniej



Kurczę, a tak wgl to się mega mega cieszę, że tu jesteście. Aż mi łezka radości spłynęła po policzku


Ostatnio zmieniony przez thewho89 dnia Pią 11:57, 06 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:06, 06 Gru 2013    Temat postu:

O rany thewho, to rzeczywiście - skoro zmobilizowałaś się do biegania - podziwiam - i nie dało skutku, to nieźle się dołujesz...
Kochana, umiesz nazwać te myśli, czy w związku z tym nie można by ich przeformułować?
Wiesz, wąskie biodra to całkiem dobry początek... masz bazę na przyszłość

Ja mam siostrę z wąskimi biodrami, szerokimi ramionami i drobnymi udami. Bez brzucha. To był zawsze mój ideał...
Chociaż - tu muszę się obronić - gruba nie jestem, tylko mam figurę gruszki, z dość masywnymi udami... Przynajmniej są silne...

Thewho, fajnie że jesteś! Jest z kim pogadać o figurach i nastrojach.
A jakie TY masz sposoby na dołki?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emma
za stara na te numery



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 12:12, 06 Gru 2013    Temat postu:

Thewho, ty głuptasie! Facet myśli o ślubie z tobą a ta sie zamartwia, ze nie jest ładna. Myślisz, ze on tak planuje z zacięcia masochistycznego czy litość dobrego katolika nim kieruje? Zaraz ci te głupstwa wybije z głowy Zabawa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
thewho89
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 01 Gru 2013
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:18, 06 Gru 2013    Temat postu:

Dawniej głównie 'zajadałam' dołki W momencie gdy ujrzałam, że ważę 68 kg(mam 170cm) stwierdziłam 'houston we've got a problem' I ograniczyłam jadełko, słodycze, cukier. Teraz natomiast ze stresami radzę sobie tak iż puszczam sobie jakąś muzyczkę na cały regulator i robię baila baila w pokoju Ewentualnie idę po chipsy( przecież nie są słodkie nie? ) Co do myśli to wyglądają tak 'ale z ciebie paszczur, jestes brzydka, tępa, beznadziejna, Pan Bóg to się chyba jednak pomylił w tym przypadku'. Żalowe co? Nie wiem jak to kontrolować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
thewho89
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 01 Gru 2013
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:31, 06 Gru 2013    Temat postu:

Właśnie wróciłam od fryzjera z depresją...Nic nie jest w stanie mi pomóc. Pozdrawiam drogie panie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arcia
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:10, 06 Gru 2013    Temat postu:

Rzuć okiem na te linki - nawet z figurą typu "cegła" można ładnie, seksownie wyglądać. Kobiety są różne, a to co widzimy na reklamach to retusz:
[link widoczny dla zalogowanych]

Prawdziwe kobiety wyglądają tak:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
thewho89
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 01 Gru 2013
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:15, 06 Gru 2013    Temat postu:

Arciu, dziękuję za linki. Jako, że jestem 'psychiczna' te typy sylwetek są mi znane od dawna. Ubieram się tak jak to jest doradzana, jednakowoż spekulowałabym, że 'cegły' mogą wyglądać seksownie. Ja tam gdy idę ulicą zawsze widzę mankamenty figury nawet po idealnie dobranych ubraniem. Dla mnie pociagająca jest tylko klepsydra, gruszka, waza i wiolonczela Niestety smutna to prawda. Oczywiście nie potępiam gdy ktoś mając inne typy figury się ze sobą dobrze czuje. Zacne to i się cieszę, mnie to jednak nie dotyczy A pani ze zdjęcia bez retuszu przepiękna. Nie podobają mi się takie wyretuszowane. Wyglądają sztucznie. Znam całe mnóstwo pięknych naturalnie kobiet. Dzięki Ci Panie za to!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:22, 06 Gru 2013    Temat postu:

thewho89 napisał:
A z tymi problemami mówię o wcześniejszych latach swego życia, bo byłam wtedy zupełnie inną osobą i dopiero Pan Bóg mnie niedawno zupełnie dotknął. Choć jak widać długa droga przede mną, bo zupełnie siebie nie lubię Mruga


To trzymaj się tej drogi z całej siły!!!

Miałam Ci właśnie napisać, że u mnie było podobnie.
Wychowanie, poczucie braku akceptacji u rówieśników i rodzonych braci (!!) narobiły trochę szkody w mojej głowie.

Dopiero, gdy spotkałam osobiście Jezusa nastąpił zwrot o lata świetlne i to nie tylko w tej materii Wesoly
To jest coś, czego nie zmieni nic - ani czyjeś rady, ani wmawianie sobie czegoś, ani książki, ani kursy, ani praca nad zmianą myślenia. No nic.
To może pomóc, ale jest inna szybsza droga Mruga


Po prostu Pan Bóg przychodzi, dotyka Wesoly i robi się wielkie WOW
Pstryk i jesteś innym człowiekiem z innym myśleniem - także o samym sobie.
Fajne

Teraz po latach to wiem, że bracia oczywiście ściemniali, ale wiadomo jak to nastolatek nastolatce powie Mruga A zwłaszcza starszej siostrze Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
thewho89
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 01 Gru 2013
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:28, 06 Gru 2013    Temat postu:

Znaczy się ja teraz gdy staram się stosować do tego co mówi Kościół mam okropne depresje, ale miałam różne sytuacje i bałabym się, że jak zejdę, a całe życie olewałam Pana Boga to powie mi potem 'idź na dół dziecko'. To się staram stosować. Nie rozumiem tylko dlaczego mam przez to jeszcze bardziej pogłębiające się depresje. I wcale nie miewam się lepiej psychicznie. Dalej widzę, że nic nie jestem warta. Nie wiem, może po śmierci w moim życiu wydarzy się w końcu coś dobrego, choć wątpię, bo marny ze mnie katolik. Także ani tu ani tam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emma
za stara na te numery



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:30, 06 Gru 2013    Temat postu:

Przepraszam cię, ale po przeczytaniu tekstu o fryzjerze rozesmialam się.
Ty jesteś beznadziejny przypadek.
Ja bardzo chciałabym mieć wąskie biodra. Może dzięki temu nie miałabym takich grubych ud. Moja szwagierka ma wąskie biodra i bardzo ładnie wygląda. Już się przyzwyczaiłam, ze wyglądam przy niej jak salceson... I przez całe życie się zastanawiam jak optycznie wyszczuplic uda. A po urodzeniu dzieci to biodra się jeszcze bardziej powiększyły.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:31, 06 Gru 2013    Temat postu:

Ty nie zaczynaj od tego, że się masz dostosowywać do tego, co mówi KK, tylko idź za tym dotknięciem Jezusa Wesoly

I otwórz się na Jego miłość i na to co chce Ci dać!
Powtarzam dać, nie zabrać czy wymagać.

No coś się chyba wydarzyło, skoro poczułaś się przez Niego dotknięta co? Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
thewho89
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 01 Gru 2013
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:38, 06 Gru 2013    Temat postu:

Chyba użyłam złego słowa. Jeszcze nigdy nie poczułam się dotknięta czy kochana przez Pana Jezusa, choć błagam już tyle czasu...Po prostu miałam pewny sen i stwierdziłam, że lepiej będzie jeśli spróbuję żyć zgodnie z zasadami KK. Żadnych poruszeń. Może dlatego też tak ciężko mi się żyje tak jak mi się żyje Nie wiem może znacie to uczucie, że absolutnie nic w życiu wam się nie udało i nic dobrego was nie spotkało. To właśnie ja tak się czuję, ale to chyba temat na zupełnie inny wątek.

Znaczy się ostatnio jakby tak podsumować to może z 3h łącznie w ciągu ostatniego roku poczułam się kochana.


Może nawet troszeczkę więcej, ale ja tego nie widzę chyba Mruga


Ostatnio zmieniony przez thewho89 dnia Pią 17:43, 06 Gru 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:41, 06 Gru 2013    Temat postu:

Smutny Smutny
A tak to napisałaś, jakby naprawdę już TO nastąpiło...

W takim razie ufaj nadal, że kiedyś się tak stanie Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
thewho89
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 01 Gru 2013
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:44, 06 Gru 2013    Temat postu:

Może po śmierci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin