Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

czy ktoś na forum się jeszcze stara?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 655, 656, 657 ... 724, 725, 726  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Starania o dziecko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18864
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:28, 15 Cze 2015    Temat postu:

Niestety męska niepłodność jest coraz częstszym zjawiskiem. W waszym wypadku duża szansa jest inseminacja po specjalnym spreparowaniu nasienia no ale metoda nie dla każdego.
Znam ale przypadek cudu przy tragicznej spermie! Nigdy nie mozna tracić nadzei. Głowa do góry 👍
Powrót do góry
Zobacz profil autora
glr
za stara na te numery



Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 2486
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:10, 15 Cze 2015    Temat postu:

Póki co jeszcze nie straciłam nadziei. A mój mąż jest w ogóle optymistycznie nastawiony, co mnie mocno zdziwiło. Nasz zaprzyjaźniony urolog twierdzi, że jakość życia = jakość spermy i u mojego męża tak się podobno stało więc próbujemy to naprawiać. Generalnie parametry są złe przez gęstość i dużą lepkość (a co za tym idzie brak upłynnienia) - w takich warunkach plemniki się nie ruszają, co jest w sumie logiczne. Ten urolog mówi, że ważne, że M ma tych plemników dużo i ogólnie jakoś tak nie dramatyzował.
Zobaczymy co będzie. Na inseminację pewnie nigdy się nie zdecyduję ze względów religijnych...Więc może po prostu będziemy mieli tylko jedno dziecko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krówka
za stara na te numery



Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:14, 16 Cze 2015    Temat postu:

gir dobre jest to ze mąż chciał się zbadać, wielu panów tego nie chce a tym bardziej ci co juz mają dziecko. Nadal tkwi przekoananie ze wszystkiemu winne są kobiety.

Do zapłodnienia wystarczy ten jeden plemnik, co ucieknie przez dziurkę z gumki, znacie przecież tą propagandę...

Ja zazdroszcze troche tym co w wakację wpadli i teraz mają pociechy, może to z tego jest ten mit ze urlopy, wyjazdy, wakacje sprzyja poczęciom. Znów zaczynają się wakację za momencik i pewnie bedzie z tego jakieś zniowo...

Z płodnością nigdy nic nie wiadomo i pewności tu nie ma. To się zmienia w czasie Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
siabasz
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:36, 16 Cze 2015    Temat postu:

krówka napisał:

Ja zazdroszcze troche tym co w wakację wpadli i teraz mają pociechy, może to z tego jest ten mit ze urlopy, wyjazdy, wakacje sprzyja poczęciom. Znów zaczynają się wakację za momencik i pewnie bedzie z tego jakieś zniowo...


myślę, że coś w tym jest. Moja ciocia i wujek starali się bardzo długo o synka - chyba z 15 lat. u Niej jak i u Niego było wszystko ok. Lekarze nie znali powodu. Któregoś razu pojechali do Karpacza i wrócili w Trójkę. Co prawda ciocia miała wtedy ok 40tki ale w końcu im się udało i mają już Licealistę Wesoly
Także kto wie. Może takie zrelaksowanie i oderwanie się od codzienności wpływa korzystnie dla niektórych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sylwuska90
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:08, 16 Cze 2015    Temat postu:

Teskt "wyjeźdźcie na wakacje, odpocznijcie, wtedy się uda", to wcale nie takie głupie.. pewnie z perspektywy starającej się, co słyszy to cały czas od każdego to dołuje i zniechęca.. Ale glr, sama napisałaś, że urolog powiedział "jakość spermy=jakość życia", to znaczy że jeśli organizm wypocznie, zrelaksuje się (nie będzie takiej życiowej gonitwy, biegu, stresu pracą i innymi sprawami - który najbardziej blokuje wszystko co dobre) plus dojdą do tego witaminy, zdrowe odżywianie, brak kosmetyków zawierających chemie i innego syfu w jedzeniu to rzeczywiście może to procentować na zajście w ciąże. A wręcz jestem tego pewna.
Poczytuje czasami sobie ten wątek, choć on mnie bezpośrednio nie dotyczy i was rozumiem.. rozumiem Wasze rozczarowania, Wasz smutek... zawsze robi mi się żal i rodzi się pytanie: "dlaczego innym się nie udaje, co jest przyczyną", choć domyślam się, że moje rozumienie nie jest pełne.. bo ja jestem po tej drugiej stronie.... jestem tą dla której dzieci "przyszły" ot tak sobie, nawet bez starań.. chciałam się kiedyś starać i mówić sobie "nie udało się, to nic, będziemy mieli dużo wolnego seksu", a widze że przy staraniach jednak tak się nie myśli.. Chciałabym na luzaku współżyć i nie myśleć o tym czy zajdę w ciąże czy nie.. ale to już mi nie będzie pisane, chyba ze nagle zapragnie mi się czwartego dziecka, ale raczej tak nie będzie..
Czytając Was zmienia się mój sposób myślenia... że jednak starania to nie taki fajny czas.. no chyba że ktoś się stara bez spinania się na dziecko..
Mocno trzymam za Was kciuki.. i ogarniam modlitwą.. fajne z Was kobiety, musicie mieć dużo dzieci Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brain
za stara na te numery



Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:27, 16 Cze 2015    Temat postu:

glr chodziło o to, że od wakacji jakość nasienia jej męża się nie poprawi jak za dotknięciem magicznej różdżki, ale po nitce do kłębka i faktycznie wakacje - wolna głowa, świeże powietrze, relaks, na pewno są dobrym pomysłem i sporą cegiełką do celu

Ostatnio zmieniony przez brain dnia Wto 15:27, 16 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18864
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:57, 16 Cze 2015    Temat postu:

Urlop jest człowiekowi potrzebny bez dwóch zdań. Do tego zdrowe odżywianie bez używek, życie jak najbardziej naturalne, woda mineralna ze szkla a nie z plastiku, dużo ruchu, szerokie majtki i spodnie a w domu chłodzenie ile sie da. No i dobre preparaty. W de polecają orthomol fertil plus. Nie wiem czy dostępny w pl.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krówka
za stara na te numery



Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:39, 16 Cze 2015    Temat postu:

Karafka gdzie ty masz wodę mineralną w szkle? Ja szukłam i nie znalazłam chyba ze ta reklamowana w mini buteleczkach.
Teraz świat to plastik fanstastik. Czy nikt z tych producentów nie zna wyników badań o BPA. Pewnie znów chodzi o kasę. Nawet piwko próbowali nalewać w palastiki ale nie przyjęło sie za bardzo.

Sylwia okres luzu w seksie to chyba tylko podejście u wielodzietnych z przekonaniami z neokatechumenatu. Oczywiście inne pary, które zgadzają sie z wolą Boża w swoim życiu od pocz. do końca dot. ilości i czasu poczecia potomstwa tęz dotyczy lużne podejście do współżycia.

Wydaję mi się ze my naprowi chcemy mieć rękę na pulsie. Wiemy co i jak działa, więc chcemy zeby własnie tak było jak my chcemy. Niestety to tak nie działa u każdego.

Każdy ma swój krzyż jedni muszą uważać i działać zgodnie z wykresem NPR, żeby jakoś zapanować nad ilością i czasem poczęcia.
Inni muszą działać zgodnie z wykresem NPR żeby móc mieć swoje potomstwo, bo inaczej nie wychodzi.
Jedni i drudzy mają ograniczoną swobodę w seksie. Moja teoria, nikogo do niej nie przekonuje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18864
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:48, 16 Cze 2015    Temat postu:

W Polsce nie ma już ustronianki w skrzynkach?
W Niemczech woda w szkle to norma dlatego to napisałam. Nie byłam świadoma.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krówka
za stara na te numery



Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:54, 16 Cze 2015    Temat postu:

Może w większych miastach butelkowana w szkle jest, jakaś regionalna albo inna. U nas ta regionalna jest już w pastiku.

Być może w większych miastach z większą ilością róznych sklepów i hipermarketów też jest większy wybór.

Mieszkam w miescie średniej wielkości gdzie nie ma w sklepach wody mineralnej w butelkach szklanych. Oprócz wody P. takiej w mini buteleczce, ale to tylko w 2 sklepach.

Nie każdy może mieszkać w największych miastach Polski.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18864
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:30, 16 Cze 2015    Temat postu:

W almie maja podobno Małopolanke 0,7 l

Kurczę kiepsko z ta woda...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klocia87
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 14 Lip 2014
Posty: 261
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:39, 16 Cze 2015    Temat postu:

Ja też myślałam, że jak zdecydujemy się na dziecko to pójdzie od ręki. W końcu tyle się mówi żeby uważać, bo nieplanowana ciąża itd... nie miałam pojęcia, że to może być takie trudne.

Ja modlę się już ponad miesiąc nowenną pompejańską. Jest to nowenna nie do odparcia i dzięki niej można zyskać wiele łask.

Polecam wszystkim!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
heidi
za stara na te numery



Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1890
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:42, 16 Cze 2015    Temat postu:

Mieszkam w jednym z największych miast Polski i chyba w żadnym sklepie nie widziałam wody w szklanej butelce Shocked Ale u nas jest dobra woda, pijemy przefiltrowaną z kranu Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
glr
za stara na te numery



Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 2486
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:54, 16 Cze 2015    Temat postu:

Spermatogeneza trwa 72 dni, urlop góra 2 tygodnie...Jeden wyjazd na wakacje nie naprawi spermy mojego męża, a jeśli ja podczas wyjazdu będę w 3 fazie to w ciążę nie zajdę choćbym chciała. Dlatego teksty o wakacjach mnie irytują na maksa. Takie wakacje to są dobre dla osób, które nie mają problemów z płodnością. Gdyby ktoś mi podarował takie wakacje na pół roku, że ja i mąż nie musielibyśmy codziennie biegać z wywalonym jęzorem od pracy, po dziecko itp to może wtedy ciąża byłaby bardziej prawdopodobna.

Niestety współczesny tryb życia nie sprzyja płodności. My jesteśmy ciagle w stresie, w biegu, ciagle gdzieś się spieszymy itp. Przed pierwszym dzieckiem byliśmy młodsi, chodziliśmy sobie na basen regularnie, nie mieliśmy jeszcze domu tylko mieszkanie więc i obowiązków było mniej. Po pracy mogłam leżeć i nic nie robić. Teraz to jest niewykonalne. Mąż ledwo znajduje czas na basen, zła jestem na to bo za mało się rusza:/ Ja chodzę na siłownię, ale też nie tak często jakbym chciała, bo po pracy chcę też pobyć z dzieckiem, którego nie widzę przez większość dnia:( I koło się zamyka. Najlepiej wygrać w totka i siedzieć na tyłku w domu;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zelia
pierwszy wykres



Dołączył: 07 Maj 2015
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:26, 16 Cze 2015    Temat postu:

To zachodzenie w ciążę na wakacjach wynika też z tego, że podczas urlopu więcej czasu spędzamy na słońcu, więc dostarczamy sobie większej ilości witaminy D3. Myślę sobie też, czy nie ma tu jakiegoś związku pomiędzy zmianą diety na wakacjach a płodnością. Może wyjeżdżając pozbawiamy się jakichś alergenów, którymi w domu bezwiednie się faszerujemy?

Krówko, pisząc te słowa:
krówka napisał:
Oczywiście inne pary, które zgadzają sie z wolą Boża w swoim życiu od pocz. do końca dot. ilości i czasu poczecia potomstwa tęz dotyczy lużne podejście do współżycia.


Wstrzeliłaś mi się w moje gorzkie rozmyślania, o tym, jak to łatwo było przed ślubem mówić "Panie Boże przyjmiemy tyle dzieci, iloma zechcesz nas obdarzyć", wyobrażając sobie, że będzie to wspaniałomyślne i bohaterskie wychowywanie piątki dzieci. A w tamtym czasie zupełnie nie przyszło mi do głowy, że Pan Bóg może powiedzieć: "Zero". I że to też trzeba przyjąć, z nie mniejszym bohaterstwem i wspaniałomyślnością.


Klocia87, odmawiaj Pompejańską cierpliwie, a życie Ci się zmieni! Ja w ten sposób wymodliłam sobie to, że chłopak znany z widzenia został moim mężem Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Starania o dziecko
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 655, 656, 657 ... 724, 725, 726  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 655, 656, 657 ... 724, 725, 726  Następny
Strona 656 z 726

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin